Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja z krainy sląskiej

powazny problem z goscmi niestety..

Polecane posty

Gość Alicja z krainy sląskiej

ja mam duza rodzina w przeciwienstwie do mojego narzeczonego ale to nie oto chodzi...z strony mojego ojca cale moje kuzynostwo jest starsze...dawno mają rodziny z odchowanymi juz dziecmi ( wiek (15-20 lat ) wiadomo wujkow i cicoce zapraszam ale kuzynki z rodzinami i ich dziec pewnie z partnerami - nie jest mi to na rękę, zwłaszcza ze kontakt jest niajki ( kiedys byl lepszy) ..zas z strony mamy to ciocie i wujkowie i ich dzieckiaki wszystko male...przyjdaz z rodzicami.....nie wiem co robic bez tych kuzynek jzu mam kolo 50 osobz( sama mam 6 rodzenstwa ) mojej strony, plus pan mlody(jego rodzina) dla mnie duzo...prosic czy nie prosci.....nie zamierzma robic z pąpą wesle..chce skormnie i najblizszi dla mnie wazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapros przede wszystkim ludzi Ci bliskich - wiadomoze majac 10 kuzynow nie ze wszystkimi ma sie tak samo gleboko relacje - skoro nie mozesz wszystkich - zapros tych najblizszych a ze tamci sie obraza? no trudno - takie zycie - wszystkim i tak nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
u mnie jest podobnie i niestety lista gości wyniosła ponad 170... ale rodzice się uparli, że wszyscy... więc skoro chcą za nich płacić to krzyżyk na drogę... oni płacą to niech mają ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje;/ ale tak to jest jak czlowiek nie jest samodzielny finansowo - nawet na wlasnym weselu nie ma nic do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
a dowcip jest taki, że ja najchętniej nie robiłabym wesela... ale jak to mówią: wesele nie jest dla młodych, ale dla rodziny.. no to niech mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie, ja zwykle robie tylko to na co mam ochote;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 28 kuzynów
ja mam 28 kuzynów i kuzynek zdecydowanie połowa już z własnymi rodzinami i najlepsze jest to że ze wszystkimi prawie się dosyć często widuję. Dodatkowo mam dalszą rodzinę z którą mam dobre kontakty i która była na miejscu. Nawet się nie zastanawiałam czy zapraszać wszystkich, pozapraszałam rodzeństwo rodziców i parę osób takich mi najbliższych i tyle. Jak ktoś by miał sie obrażać to tak czy tak i tak by sobie znalazł powód do obrażania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Rodzina od narzeczonego jest bardzo duża bo oboje rodzice mają spoooro rodzeństwa. I nie prosiliśmy wszystkich bo to bez sensu . Tylko tych z którymi utrzymujemy kontakt. Gdybym chciała wszystkich to by było wesele na min 150 osób a takiego nie chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm mmm
ROR kwestia niezależności czy zależności finansowej nie ma tu nic do gadania. dziewczyna się zastanawia nad iloscią osób, więc jednak Coś do powiedzenia chyba ma w kwestiswojego ślubu. tu problemem jest nie narzucanie przez rodziców swoich racji z racji finansowania (zapewne w dużej części) - a odmienna wizja samego ślubu i wesela. najłatwiej jest powiedzieć - to Twój slub... ja ze swoim partnerem finansujemy slub i wesele sami w 100% i pomimo, że nam prywatnie marzy się ślub gdzieś w cichej głuszy bez żadnych gości - nie zrobimy tego naszym rodzinom, bo wiem, że dla wielu osób byłby to cios (np. dla babc lub starszych cioc, z którymi może i nie mamy dobrych kontaktów na codzień ale one nas znają od bobasa i zapewne dobrze życzą) nie widzę problemu nagięcia naszych wizji i zrobienia większej imprezy a nie tylko dla wybrańców losu. to tylko jedna noc, trochę więcej wydanych piniędzy ale nie będę później u cioci na imieninkach udawać przed nie zaproszoną ciotką, że nie wiem czemu na mnie patrzy spode łba.niech się pobawią wszyscy, nawet Ci dalsi. może będzie to okazja do naprawienia kontaktów rodzinnych a poza tym będę spała spokojnie i mniej włosów z głowy mi wyleci. aha - ja bym się cieszyła gdybym miałą pomoc finansową od rodziny - to wcale nie obciach i nie musi znaczyć, że teściowa mi suknię wybierze i zmusi siłą do jej założenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ my płacimy sami za swoje wesele to robimy po swojemu ,wesele na max 100 osób, ale spodziewamy się 80 i żadnych dalekich wujków i cioć, z którymi tylko kartki świątecznę sobie ślę. Zapraszam tylko tych z którymi mam dobry kontakt. Nawet nie zapraszam swojej chrzestnej bo nie widziałam jej od komuni, dla mnie to bezsens zapraszac rodzinkę której się nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to wesele z pąpą?
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre z pąpą:D
sikam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pąpą to wesle takie fest
wielka impreza..wiel atrakcji iwszystko naj naj.....poprostu z pąpą....hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR kwestia niezależności czy zależności finansowej nie ma tu nic do gadania" nie narzucaj mi swojego zdania bardzo prosze;) ja uwazam ze kwestia finansowa jest rozstzrygajaca ja place, ja robie impreze - ja decyduje o jej charakterze, ty placisz twoje zasady gry;_) "najłatwiej jest powiedzieć - to Twój slub.." zgadza sie - bo tak w istocie jest;-). " nie widzę problemu nagięcia naszych wizji i zrobienia większej imprezy a nie tylko dla wybrańców losu" to zalzey jak cie wychowano - moi rodzice powtarzali zebym przede wszystkim robila to co jest dla mnie dobre i najwazniejsze bo wszystkim i tak dookola nie dogodze. jestem im wdzieczna za rade. z reszta taka jest cala, moje niewielka rodzina;-)) obce mi jest zjawisko gdzie zmusza sie dwoje ludzi u progu etapu ich zycia do robienia czegos na co nie maja ochoty i juz "nie będę później u cioci na imieninkach udawać przed nie zaproszoną ciotką, że nie wiem czemu na mnie patrzy spode łba" nie zrozumialysmy sie - ja nie miewam rowniez takich dylematow - po prostu zawsze jestm soba czy sie to komus podoba czy nie - jak nie podoba to jego problem;-)) "niech się pobawią wszyscy, nawet Ci dalsi" ja spedzilam wiele lat na wolontariacie i dzis sie jzu w to nie bawie ;-) " może będzie to okazja do naprawienia kontaktów rodzinnych a poza tym będę spała spokojnie i mniej włosów z głowy mi wyleci" jelsi chce nawiazac z kims relacje nie potzrebuje "okazji" tylko nr telefonu - as easy as it is;-))) "aha - ja bym się cieszyła gdybym miałą pomoc finansową od rodziny - to wcale nie obciach i nie musi znaczyć, że teściowa mi suknię wybierze i zmusi siłą do jej założenia!!!!" ja tam zawsze place sama swoje rachunki;) jak ktos robi inaczej - jego sprawa, nie moje pieniadze to nie wnikam - jednak uwazamto za przejaw braku dojrzalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR wylazła z nory
i śpanuje. ludzie, nie karmcie tego trolla, bo co post, to ona tylko sobie używa jak nie przymierzając nałogowy onanista ... takich ludzi jak ROR trzeba ignorować, a nie wchodzić z nimi w dyskusje - szkoda klawiatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne - ignorujmy ludzi o innych pogladach;-))))) kolejna fanka-zazdrosnica sie odezwala;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym chciala zaprosic wszystkich swoich kuzynow a znimi ich zony i dzieci mialabym ze swojej strony dobrze ponad 100 osob :P Ograniczylam sie z narzeczonym do zapraszania kuzynow ktorzy nie maja swoich rodzin boz tymi ktorzy juz je maja poprostu nie utrzymuje sie kontaktu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Kurcze, ROR, jesteś kobietą? Myślałam, że takich "koszmarnych bab" nie ma, a tu proszę- jesteś Ty i jestem ja. Kto wie, może jest nas więcej :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niska ziuta
ror nie jest wredna. Jest tylko narcystyczna i nieuprzejma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niska ziuta
a sorry, napisałaś "koszmarna". koszmarna też nie jest. jest zwyczajna, tylko ma b niskie poczucie własnej wartości. jak każdy, kto takie forum traktuje jak miejsce "brylowania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszaj kogo chcesz
a potem nie dziw sie, ze na ciebie ludzie sie wypna. a co to znaczy " z pąpą"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Pąpa to szau dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moikka
Zaproś najbliższych, serio, co Ci po tych wszystkich prawie obcych Tobie ludziach? A niech się obrażają, jeśli taki mają kaprys... Nie wiem czy ktoś przebije moją koleżankę z liceum, która zaraz po maturze( żadna wpadka, nic z tych rzeczy :p) z własnej nieprzymuszonej woli wpakowała się w małżeństwo, a teraz płacze, że "to jednak nie to". Ale do rzeczy - zrobiła wystawne wesele na ponad 300 osób, zapraszając również wujków siostry mamy brata :p Na wesele nie przybyło ponad 100 osób, panna młoda się popłakała, bo przecież tyle pieniędzy w błoto... Jak głupota, to głupota... Nie wiem, czy wiejska mentalność miała tu jakiś wpływ, ale to była totalna klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niska ziuta ror nie jest wredna. Jest tylko narcystyczna i nieuprzejma' z narcystyczna bym sie zgodzila - bo dobrze mi ze soba sama, z nieuprzejma juz nie - bo zawsze jestem uprzejma w stosunku do drugiej osoby - jetem non-stop ganiona za odmiennosc (nie zawsze aczkolwiek czesto) pogladow na dana sprawe;) "jest zwyczajna, tylko ma b niskie poczucie własnej wartości. jak każdy, kto takie forum traktuje jak miejsce "brylowania". w porzadku mam niskie poczucie wartosci ;-)) tyle ze z brylowaniem sie nie zgodze - ja raczej czesto sie wypowiadama a brylowanie oraz czestotliwosc to dwie rozne rzeczy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ror znowu wylazła
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×