Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maniiia

dlaczego on mi to robi???

Polecane posty

Gość maniiia

no dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsadgasfdfa
Bo ja tak chciałem i chuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
czytam wasze [posty od paru lat i pierwszy raz chce tu cos napsac...a sprawa dotyczy oczywiscie mezczyzny:( pomożcie...opisze ponizej moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
hmmm...a moze jednak nie bede pisac bo pewnie tylko spotkam sie tu z krytyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsadgasfdfa
Nie no żartowałem :) Pisz pisz ja się nie odzywam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
mam 23 lata byłam w związku który trwał 5 lat ( toksyczny) pozniej aby uciec od tego mezczyzny uwiklalam sie w zwiazek roczny...a w tym czasie miałam konto na nk...czesto pisali tam jacys mezczyzni ale z reguly nie odpisywalam bo to bylyy ciagle te same nudne komentarze i wiadomosci... i tak kilkanascie wiadomosci dziennie az pewnego dnia tzn maj ubieglego roku napisal pewien chlopak tylko on byl inny bo nie pisal slodko tylko jakims glupim tekstem rzucuil mnie zaintrygowal i mu odpisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
wymienuilismy sie numerami...hmm sama nie wiem czemu mu dałam ten numer...nigdy wczesniej nie podalam zadnemu mezczyznie na nk numeru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o naogladala
no i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
nie podobał mi sie ze zdjec i rowniez z tego powodu ze mlodszy bo ma 22 lata wtedy 21...a z drugiej strony mieszka 330 kilometrow ode mnie wiec nie byla mi potrzebna taka znajopmiosc wiec go zbywalam nie chciałam z nim pisac ciagle mowilam ze nie ma dzwonic i pisac ale on sie nie poddawal. pewnego dnia powiedzialam ze ma skasowac moj numer i naprawde dac mi spokoj bo nie potzrebuje takiej znajomosci wiec nie odzywal sie tydzien moze dwa potem znowu zaczelismy pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
i tak mijal czas az do wrzesnia ubieglego roku z czasem zaczelam go traktowac jak kogos komu moge wszystko powiedzie...rozmawialismy godzinami przez telefon praktycznie o wszytkim ciagle rozmawialismy nie traktowalam go jakio przyszlego chlopaka tylko kogos komu moge sie wygadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
on jezdzi samochodami dostawczymi we wrzesniu mialam szkolenie jakies 150 kilometrow od mojego domu okazalo sie ze on akurat tam ma trase na jakis pokaz...rozmawialam z nim godzinami przez tel od czerwac czyli 4 miesiace ale nie chciałam go poznac...zaproponowal ze moze mnie zawiezc na te szkolenie bo akurat tanm jedzie ale ja oczywiscie nie chciałam, namawial mnie ale sie balam bo jestem ostrozna i nie spotykam sie z nieznajomymi( choc tyle rozmawialismy to nadal byl nie znajomy) ale wyszlo jak wyszlo spotakilismy sie ...przyszedl do mnie na herbate...ehh jkaie to bylo dizwne spotkanie z chlopakiem ktory tyle o mnie wie ktory tyle sie dowiedzial ktory znal mnie i moja historie jak nikt inny...glupie wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
ja tak pisze i pisze i teraz zastanawiam sie czy moze nie robie zle ze wylewam to co mysle w tym forum...hmmm sama nie wiem czemu to robie...moze aby nie myslec o lzach z ktorymi sobie nie potrafie pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, tak...
tak właściwie to co on ci robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
pojechalismy do tego trojmiasta po drodze okazalo sie ze ten mezczyzna zupelnie inaczej wyglada i ze nie jest taki zly z wygladu...w sumie to mozna nawet powiedziec ze przystojny mezczyzna...rozmawialo nam sie super....tak ze stracilismy poczucie czasu i na szkolenie pojechalam dzien pozniej...moze spacer jakas taka wewnetrzna radosc ktorej nie potarfiłam opisac...zaczelismy coraz wiec rozmawiac o nastepnym spotkaniu...mialam zaproszenie na pewien bal bardzo chial isc ze mna ale ja juz mowilam ze ide z kims innym no ale wyszloz e przyjechal do mnie te ponad 300 kilometrow i poslziszlismy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
od tego czasu spotykalismy sie mimo tej odleglosci ktora nas dzieli co weekend parwie no i jak byl gdzies w poblizu to i w tygodniu..tkie zapomnienie oddalam skie calkowicie czemyus co wczesniej uwazalam ze nigdy nie mogloby nastapiac...z nim wszystko bylo inne..wszystko.. od zawsze mialam niechec do seksu z poprzednimi partnerami nie uprawialam go praktycznie wcale....nie lubilam nie sprawialo mi to przyjemnoscia z tym "dzieciakiem" wszystko okazalo sie inne no doslownie wszystko...kiedys powiedziała mu własnie po "tym" "jak to byl seks to ja kochalam sie puierwszy raz w zyciu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, tak...
i teraz bawisz się w koralika bez endu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
oczywiscie byle sprzeczki ale to glownie dotyczace odleglosci...chcielismy spedzac coraz wiecej zcasu on ciagle gdy odjezdzalam do domu mowil ze trzeba cos zrobic aby zamieszkac razem aby ciagle byc ze soba bo tak jak teraz jest czyli ta odlegloscia to zabijemy cos co miedzy nami jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
ostatn raz widzielismy sie na poczatku marca bylo idealnie bylismy razem na zabaweui ostatkowej wszytko idealnie pieknie cudownie...pewnego dnia mialam zastrzezony numer jak do niego dzwonilam jakies dwa tygodnie temu jakies zarzuty ze gdy go nie ma to dzwonie po innch...wkrety obraza...nie odzywalismy sie jeden dzien na koniec dnia napisał eska "nie dbasz" ale ja dalej obrazona. tydzien temu powiedzialam ze przyjade na weekend on ze nie bedzie mial czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
jak kiedys dzwonil w weekendy co 2 lub 3 godziny teraz zadzwonil z sobote tylko wieczorem ze kocha i ze super jak z pretensjami czemu sie nie odzywal tyle czasu on ze zajety...w niedziele t samo zadzwonil wieczorem ja z pretensjami bo juz nie moglam wytrzymac juz nie bylo milo...poniedzialek obrazony, wtorek tez zadzwonil tylko wieczorem..ja ciagle smutna zla i obrazona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
i tak mijal ten tydzien myslalam ze moze w weekend ten przyjedzie ale tez ze nie ma czasu...hmmm fakt ma baaardzo duzo zajecia w domu tymbardziej teraz jak sie zrobilo cieplo no ale chyba nie tyle...jak dzwoni to tak jakby nic sie nie dzialo a ja od zmyslow odchodze...jak do niego caly dzien ne pisze to on wieczorem mily i w ogole... wytlumaczcie mi prosze dlaczego mezczyzni tak maja ze lubia jak ich sie olewa? dlaczego lubia gdy kobieta ma dystans??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz się jak dziecko a on ma dość twoich fochów i nastrojów. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
teraz to juz nie wiem jak postepowac czy mowic ze musze sie spotkac pogadac czy tak czekac w nieskonczonosc jak napisze odezwie sie...jestem za glupia chyba aby zrozumiec mezczyzn...tez mam duzo zajec pracuje do pozna w weekendy mam studia ale czas dla niego prez te poltora rokuz awsze mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
wiem mysi moze i masz racje ze on ma juz dosc moich fochow..ale sama nie wiem jak mam teraz z nim postepowac...cZy olac czy pisac i dzwionic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
czy czekac az on zadzwoni..wczoraj napisal wieczorem ze jest wyczerpany..nie odpisalam wcale to potem wydzwanial i pisal ze sie martwi a dzis jak chcialam z nim pogadac to ze nie ma czasu i odezwie sie wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydzwaniaj już do niego, daj mu spokój a jak on się odezwie to zamiast najpierw wyleważ pretensje i się czepiać o wszystko powiedz, że się cieszysz, że zadzwonil, powiedz, że glupio wyszlo z Twojej strony z tymi pretensjami i wtedy pogadaj na spokojnie czemu nie ma czasu itd Tobie też na pewno nie chcialoby się na okrąglo wysluchiwać tylko pretensji, nie po to mamy drugą polówkę, a po to by nas wspierala i otaczala milością i zaufaniem. Może faktycznie przechodzi teraz ciężki okres w życiu, problemy w pracy czy coś i nie ma ochoty dodatkowo wysluchiwać Twoich żalów, może chcialby z Tobą o tym porozmawiać i uslyszeć, że go wspierasz ale nie może do takiej rozmowy dojść, bo ciągle tylko o jedno się czepiasz. Mniej egoizmu i więcej wyrozumialości, pogodzicie się tylko trochę zbastuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
dziekuje za odpowiedz...dzis napisal ze nie chce mnie stracic a ja zapytalam tylko ze chce tak na spokojnie pogadac ze moze w weeken przyjehalby do wawy mamy tak po rozno i chociaz na godzine wyjasnil o co chodzi i dlaczego tak zmienial nastawienie co do mnie...ale on napisal moze ale zrozum ze ja teraz ma ciezko i anprawde jesetme zajety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
no ale ile mozna byc zajetym...nie chce mi sie wierzycze to juz kolejny weekend z rzedu:9 moze naprawde ma dosc mojego glupiego zachowania...ehh ta odleglosc mnie wykonczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno cierpliwości
można mu zazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniiia
cierpliwosci na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×