Skąd się wzięła - fLustracja?

Strasznie mnie to ciekawi, bo kiedy pierwszy raz zobaczyłam to słowo(tu na kafe zresztą) to myślałam, że ktoś sobie jaja robi. A okazało się, że połowa ludu tutaj pisze "fLustracja". Łaj?! (Jakby ktoś się zastanawiał "o co jej kurde chodzi?", to dodam, że to coś, co czasem czujemy, to jest fRustracja) (i co, że dubel? zapomniałam, że słowa w cudzysłowiu nie pokazują się w temacie :P )

moze myli sie z lustracja

to tłuki, które język polski znają tylko ze słyszenia i pisanie nie bardzo im wychodzi (czytanie również) inne przykłady: "szlak" mnie trafi (chociaż to akurat j. niem.) bynajmniej w miejsce przynajmniej perfuma itd...

no i mój hit z kafeterii: krzestna, krzest

no pierwszy raz zobaczylam "flustracje" w poscie thxmana. Taki niby wyksztalcony a takie byki wali:o

"Z tego że część ludzi" - jak już jesteśmy przy "szlaku", to mnie najbardziej rozbawił "sęs" :D Ale generalnie większość "byków" to jest kwestia przenoszenia wymowy (nie zawsze prawidłowej) na literki. No bo niby faktycznie "k" i "g"i brzmią podobnie, "en" i ę" też nau partego może się pomylić. Ale wymiana "r" na "l"? Nie rozumiem....

wzionc znalesc pomuc wruk pruk trut

Flustracja to frustracja spowodowana brakiem lustracji.

A mnie okropnie irytuje, kiedy ktoś mówi :"w cudzysłowiu". :D

I jeszcze - celownik liczby mnogiej kończą na -ą (lub odwrotnie) oraz nie rozróżniają, ze "każę" i "karzę" pochodzą od 2 różnych słów.

To tak jak dawniej ,,blomba'' albo ,,komboj'', a obecnie np. ,,wogle'' albo ,,jezyczek uwagi''.

hehe tez mnie to rozwala :D a ostatnio rozyebaly mnie "globułki"