Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddppphhh

Cesarka na zyczenie???

Polecane posty

Gość dddppphhh

Witam. dziewczyny mam pytanie odnosnie cesarki. Czy mialyscie zabieg na zyczenie?? CZy jest mozliwosc zeby przekonac do tego lekarzy?? Mam miec wywolywany porod i boje sie. Zapytalam lekarza o cesarke, ale powiedzial ze nie ma wskazan i ze nie jest to rozmowa na telefon (glupia dzwonilam:/) . Jakie macie doswiadczenia w tym temacie?? Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
Bo ja też mam mieć wywoływany i najbardziej z całego wywoływania boję się, że skończy się to cięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja polecam cesarkę.
zabieg trwa 20-40 minut nie porozrywa Cię jak przy SN zachowasz krocze a nie mielonkę po kilku albo kilkunastu godzinach męczarni a blizny po cesarce nie widać bo jest wzdłuż majtek biała kreska. A co najważniejsze dziecko przynajmniej nie utknie i się nie udusi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
Jasne z tym, ze potem rana może się źle goić i ciężko dojść do siebie, mięśnie brzucha też już nigdy nie będą takie jak dawniej i przez pierwsze chwile to nawet śmiać się nie można. Na zmianę pogody rana może boleć nawet przez długie lata. Już nie będę wspominać o radościach jakie niesie z sobą cc w państwowym szpitalu kiedy nie ma się opłaconego lekarza, a lekarz spieprzy zabieg i np natnie dziecko (mam taką sytuację w rodzinie. Na szczęście naciął kilka mm od oczka i mała Ola zachowała oczko) albo przetnie jelita (niedawno na którymś forum mamy kibicowały innej mamie po cc której lekarz przeciął jelita i nawet nie zauważył. Kobieta była w stanie krytycznym, długo walczyli o jej życie) Oczywiste ktoś napiszę że wypadki się zdarzają. Owszem zdarzają się. Wbrew pozorom tak samo często jak niedotlenienie dziecka przy SN (a dlatego nam się wydaje że częściej bo porodów SN jest po prostu więcej) I nie można niczego "polecać" bo to musi być przemyślana decyzja każdej przyszłej matki. To nie marka pieluch jednorazowych żeby móc polecać albo odradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz tak ci powiedzial bo
chce bys mu zaplacila. Ja mialam cc, ale w prywatnej klinice. Nie narzekam na miesnie brzucha ani na rane. To tak jak z porodem naturalnym, jedne beda narzekac na blizne, pochwe a inne zachwalac. I z cc jest identycznie, dla jednych to masakra a dla innych wybawienie. Ja sie dlugo zastanawialam i po wielu konsultacjach zdecydowalam sie na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam 2 porody SN z tego pierwszy ciezki ,ale zadnej mielonki z "malej" nie mam :) W sexie lepie jak przed porodami ,a ja jak dziewica..Przed 2 corka tez chcialam CC ale sie nie zdecydowalam i nie zaluje..ale kazdy ma swoj wybor !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj strach kosztem dziecka pamietaj. Poczytaj na temat cesarki, jakie minusy odzidziczy po cesarce Twoje dziecko. Twoj strach napewno nie jest az tak wielki zeby robic cos kosztem dziecka. Cesarke uznaje sie za normalną operacje, bo sama mialam miec wywoływany poród, ale do 9 kwietnia czekam, bo wiem, ze wywolywanie zajebiscie boli i zazwyczaj konczy sie cesarka a ja dam wszystko, by cesarki nie było, bo jak czytałam jakie minusy towarzysza dziecko po cc to sie przerazilam. Cesarke uznaje sie wtedy kiedy zyciu dziecka, czy kobcie zagraza niebezpieczenstwo lub tez zagraza zdrowiu jednemu a nie drugiemu, a nie strach. Na zyczenie nie musialas zachodzic w ciaze jak sie balas, najpierw trzeba myslec a pozniej praktykować. Poki co uznajesz sie za dorosla kobiete, przyszlą matke wiec pokaz, ze dla dziecka zrobisz i przejdziesz wszystko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja polecam cesarkę.
wiesz mięśnie brzucha będziesz mieć też po SN jak jesteś gruba czy obżerasz się i nie dbasz o ciało :) a przy porodzie naturalnym jest więcej poważniejszych wypadków - kleszczami czy próżnociągiem też można uszkodzić i nie oko dziecku ale spowodować pęknięcie czaszki nawet, a dziecko może urodzić się niedotlenione albo z uszkodzonym mózgiem po kilku/nastu godzinach nienaturalnego wypychania go przez kanał rodny :o ale kto co lubi... Lekarz chyba musiałby być pijany żeby nie potrafić naciąć na taką głębokość żeby nie tknąć dziecka. Chyba nigdy nie widziałaś jak to wygląda skoro tak piszesz. Jeszcze nie spotkałam nikogo kto miałby większe problemy z blizną po cesarce, wszystkie w efekcie się pogoiły i sa białe kreski wzdłuż linii majtek, a za to koleżanki po SN miały problemy nie tylko z gojącym się porozrywanym kroczem ale i z wypróżnianiem się. Ale kto co lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj a ja spotkalam..Moja przyjaciolka 2 tyg po CC dochodzila do siebie po ponownym rozpruwaniu blizny po CC..rozeszla sie i do tego dostala infekcji..ale wiem,ze po kazdym z porodow moze cos byc...I po CC i po SN..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja polecam cesarkę.
mięśnie brzucha będziesz mieć słabe tez po SN miało być * :) poza tym nie rozumiem dlaczego zwolenniczki SN ciągle jako jedyny argument przeciwko Cesarce podają "bo to operacja". Oj żeby tylko takie operacje 20minutowe były na tym świecie :) nasłuchałyście się i głupio powtarzacie bo nigdy cesarki nie widziały.Jak ktoś ma pieniądze to polecam zapłacić i to dla bezpieczeństwa dziecka bo tak naprawdę dziecko jest bezpieczniejsze podczas cesarki trwającej 20-40minut niż kilkunastogodzinnego wypychania go przez wąski kanał rodny a już o użyciu narzędzi typu kleszcze etc. nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
Lekarz był trzeźwy, ale oczywiscie toczyło się postępowanie o błąd w sztuce. U jednych jest głęboko u innych ściany macicy są cieniutkie. Nie można jednoznacznie powiedzieć ze coś jest cacy a coś jest be! A ty zareklamowałaś cc jakby to była czekolada a nie operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zadowolona z SN..Po 6 h (drugi porod) Bylam z mala w domku i nawet cos poprasowalam..Nie dla mnie lezenie w szpitalach po kilka dni..:( Dodam ze zadnych naciec nie mialam,ani pekniec..Trzeba cwiczyc miesnie i masowac krocze przed,a nie siedziec przed TV i sie objadac ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam CC-A wiesz ,ze nie wszyscy rodza po kilkanascie godzin ? Grono moich znajomych wypluwalo dziecko,prawie nie zdazajac na porodowke..A tylko kilka % meczylo sie nascie godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
Ja nie ejstem zwolenniczką SN w sensie, ze uważam, ze każdy kto się na nią decyduje to robi źle. Ja po prostu się jej boję. SN wywoływanego też się boję i dlatego chciałam popisać z autorką bo też czeka mnie wywoływanie porodu. Po prostu bardzo nie lubię jak ktoś pisze nieobiektywnie zachwalając jakiś rodzaj porodu. To nie jest coś co można polecić! To ważna decyzja zależna przede wszystkim od stanu zdrowia kobiety, dziecka od warunków fizycznych i psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
miało być ze nie jestem zwolenniczką sn a przeciwniczką cc, ale coś mi zjadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie,ze tak...Takze,od konfortu psychicznego duzo zalezy..Jak ma sie stresowac,to niech idzie na to CC i juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddppphhh
Wlasnie czytam mnostwo opinii i wiekszosc jest taka ze mimo wywolywania i tak konczy sie cesarka bo cos dzieje sie z dzieckiem. Pytam o Wasze doswiadczenia zeby jakos ogarnac to wszystko. Bedzie to moj pierwszy porod i to chyba normalne ze mam tysiac roznych mysli ale nie zrobilabym nic zeby zaszkodzic dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze byłam przeciwniczką cesarskiego cięcia, byłam przygotowana i nastawiona na poród naturalny. W praniu mimo wszystko wyszła cesarka i... przy każdym następnym dziecku też chcę mieć cesarskie cięcie (mimo tego, że synkowi nacięli główkę...). Moja ciąża była przenoszona o ponad tydzień i mój gin chciał mi ją wywoływać za pomocą balonika z cewnikiem- ból jest ponoć okropny (leżałam po cc na sali z dziewczyną której prowadzącym był ten sam lekarz co mój i w ten sam sposób wywoływał jej poród przez ponad 24h a i tak skończyło się cc). Cesarska trwała może z 15 min. (zaraz po wyżej wspomnianej dziewczynie ;) ) i rekonwalescencję zniosłam bardzo dobrze. Także ja jestem za (chociaż wiem, że dużo lepiej dla dziecka mimo wszystko kiedy rodzi się naturalnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam 1 porod wywolywany i urodzilam naturalnie..ale przyznam ,ze nie bylo latwo..A dlaczego masz miec wywolanie..Najlepiej,zebys uzgodnila wszystkie detale z lekarzem prowadzacym,bo on zna Cie najlepiej..a tutaj sama widzisz,tysiace ludzi i tysiace opini...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddppphhh
Poza tym rok temu stracilam ciaze i caly czas martwie sie teraz o dziecko i chcialabym byc przygotowana na wszystko, miec umowiony termin i wreszcie przytulic coreczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czemu chcesz cc
Rozumiem co czujesz bo ja właśnie też panikuję. Jutro mają wywoływać poród. Strasznie się boję i najchętniej wcale bym nie jechała do tego szpitala, ale z drugiej strony to takie przeciąganie ciąży na silę może być jeszcze gorsze dla mojej żabki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddppphhh
Mam miec wywolywany porod bo jestem po terminie i strasznie boje sie o dziecko:( Nie umiem sobie z tym poradzic bo jest to silniejsze ode mnie...pewnie ze wzgledu na wczesniejsze doswiadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też płacę za cesarkę
z dwóch prostych powodów; 1. chcę mieć nienaruszone krocze a nie popękane,pocięte czy luźne po porodzie bo tu zadne masaże nie pomogą i każdy lekarz wam to powie :o 2. nie chcę zeby się dziecko udusiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddppphhh
Dziewczyny a orientujecie sie moze ile mniej wiecej trzeba zaplacic za cesarke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz tak ci powiedzial bo
ja placilam 6 tysiecy. Ale to ze wzgledu na prywatny szpital. W panstwowym kolezanka zaplacila 2 tysiace. To znaczy tyle dala w lape lekarzowi:P Ja chcialam cc, bo sie bardzo dlugo staralam o dziecko, poczytalam duzo, rozmawialam z lekarzami (mam w rodzinie tez kilku) i ze strachu o dziecko sie zdecydowalam. Moj pierwszy prowadzacy lekarz byl zwolennikiem porodow naturalnych i powiedzial, ze jestem troszke za waska:O i moze byc ciezej, ale dam rade urodzic. Zasiegnelam wiec opinii innych lekarzy i wszyscy powiedzieli, ze moze byc ciezko, ale powinnam dac rade. Jednak po wielu jak wspomnialam rozmowach wybralam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scholka-kolka
do a ja polecam cesarkę. przepraszam co wg ciebie jest nienaturalnego w porodzie drogami rodnymi?od setek lat kobiety rodzą naturalnie a nie za pomocą operacji trwającej 20 minut. i dla dziecka lepszy i bezpieczniejszy jest poród naturalny. do autorki. ja miałam poród wywoływany dwukrotnie bo synkowi się nie spieszyło (bieganie po schodach, bardzo ciepłe prysznice nie pomagały). udało się za drugim razem. urodziłam naturalnie w sumie wszystko trwało niecałe 8 godzin. bóle miałam jak miesiączkowe. po niecałej godzinie poszłam do synka,ale to inna historia dlaczego nie był ze mną. po cc przez 12 godzin wstawać nie można...wszystko zależy od Twojego nastawienia. ja myślałam tak: skoro Ewelina moja koleżanka, jest o wiele niższa i drobniejsza niż ja (a ja mam 160 cm, 50kg w 9 miesiącu ok 60)rodziła naturalnie to ja też dam radę. zresztą ile kobiet przed nami rodziło i jeszcze urodzi dzieci? sama pomyśl co jest najlepsze dla Ciebie i maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Cesarskie-ciecie-zmienia-DNA-dziecka,wid,11265456,wiadomosc.html?ticaid=1c08d Poczytaj wyzej. Prócz tego wpisz w googlach i poczytaj sobie czego dziecko nie otrzymuje kiedy nie jest "wyplute" drogami rodnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scholka-kolka
chociaż z drugiej strony poród naturalny to nic przyjemnego. fajnie by było zasnąć obudzić się i mieć już swoje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lagalagalaga
Malunia- to wszystko oparte jest na domniemaniach, "Naukowcy sądzą, że DNA zostaje wówczas "przeprogramowane", jednak dokładny mechanizm nie jest jeszcze znany i wymaga dalszych badań" i wszystko jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×