zioła ojca Sroki nr 3

Hej, a ja jak już pisałam nie piję ziół w tym cyklu, taka psychiczna przerwa, bez żadnych oczekiwań... I co? tak jakbym miała owulacje dokladnie w 14 dniu cyklu, bo dało się to odczuć, powrócił ból jajnika.. Ciekawe co będzie przy okresie..Od następnego cyklu znów zaczynam pić zioła, zobaczymy co będzie dalej.. Trzymajcie się ciepło :-)

Hej, a ja jak już pisałam nie piję ziół w tym cyklu, taka psychiczna przerwa, bez żadnych oczekiwań... I co? tak jakbym miała owulacje dokladnie w 14 dniu cyklu, bo dało się to odczuć, powrócił ból jajnika.. Ciekawe co będzie przy okresie..Od następnego cyklu znów zaczynam pić zioła, zobaczymy co będzie dalej.. Trzymajcie się ciepło :-)

Przepraszam za podwójną wypowiedź....

ja od wczoraj w stresie. Zrobiłam badania krwii i anty TPO 25,5 a norma 5 :( pozostale w normie, ale przerazilam sie. Wizyta u lekarza za 2 tygodnie dopiero :( postaram sie przyspieszyc, ale jak na zlosc moj lekarz urlop ma :(

Witam wszystkie panie.Kupiłam sobie ziólka na allegro no i na all. pisze ze pic jedna szklanke przed spaniem a mi wysłano zioła i dołaczona została karteczka i pisze ze trzy razy dziennie po szklance przed posiłkiem to jak to w koncu jest..??A i jeszcze tu pisze ze trzy godziny je parzyc a na al.ze poł godziny??Czy ktos moze m napisac jak je pije i jak je zaparzac tak naprwde??

Hej Aga Pewnie wyslali ci ziola ojca Klimuszko zamiast Sroki Napisz do nich i upewnij sie czy aby na pewno dobre ziola ci wyslali czy tylko kartke zla dali. Ziola Sroki sie pije raz dziennie przed snem. I naprawde dzialaja :)

To sa zioła ojca Sroki na 100%

Aha Basia to tak jak piszesz to je pic tylko raz dziennie przed snem i zaparzac je na 30 min.

Hej Dzieczyny! Zastanawiam sie zeby zaczac pic ziola O.Sroki zeby wspomoc nasze staranie o malenstwo. Wiem ze jest juz bardzo ludzi tematow na tym i innych forach ale ja nie umie po prostu sie w tym połapać i kazda strona daje mi inne informacje Czy mozecie wyjasnic dokladnie kiedy powinno sie pic poszczegolne ziola? Bardzo dziekuje za wasze odpowiedzi! Znalazlam takie mieszanki: Mieszanka ziołowa 3: lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr macierzanka {Serpylli Herba} 50gr pokrzywa {Urticae Folium} 50gr dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr ruta {Herba Rutae} 20gr nagietek {Calendulae flos} 20gr nostrzyk {Herba meliloti} 20gr Mieszanka ziołowa 2: przywrotnik 40g pokrzywa 40g krwawnik 40g Mieszanka ziołowa 1: liście maliny 40g, rozmaryn 40g, kwiaty bzu czarnego 40g szałwia 40g, bylica pospolita 40g (można też dodać koniczynę łąkową) 40g

Droga Basiu moje zioła to sa takie Sklad;Kwiat jasnoty białej,liśc mącznicy,liść rozmarynu,liść pokrzywy,ziele drestu ptasiego,ziele drapacza,ziele przywrotnika,kwiat kasztanoca,korzeń mniszka,owoc róży i takie mi wysłano z allegro z tej strony http://allegro.pl/pco-miesniaki-torbiele-nieplodnosc-600-gram-i2970476411.html i tu pisze ze to sa zioła Ojca Grzegorza Sroki.Ja juz całkiem sie pogubiłam bo znalazłam tez takie same skaldniki ale do ojca Klimuszki..., i juz teraz nie wiem o co to tu chodzi i tak jak tez pisałam wczesniej no to napar pic trzy razy dziennie przed posiłkiem i trzy godz. je parzyca.Prosze niech mi ktos pomoze bo od dzis ma juz je zacząc pic a ja nie wiem co mam teraz zrobic??

Aga zdaje się, że masz zupełnie inną mieszankę, skład mieszanki ojca sroki nr 3 wyżej podaje reses, taką mam również ja, nie kupowałam gotowej, osobno wszystkie zioła kupiłam w sklepie zielarskim, piję od pierwszego dnia cyklu do owulacji, łyżeczkę i parzę ok. pół godziny, ale jak do tej pory bez pożądanego skutku.... Pozdrawiam

Nika dzieki oszukanc na tym allegro pisza ze to ojca sroki a tu chyba sie okazuje ze to sa zioła Klimuszki.Powiem co mi razdzi teraz czy mam je pic 3 razy dziennie czy tylko raz dziennie czy wogle ich nie pic i kupic inne??

Wiesz co, ja super extra znawczynią nie jestem, ale jest więcej mieszanek ojca sroki, oglądałam Twój link na allegro i to jakieś zioła benedyktyńskie, może warto spróbować, nie zaszkodzą raczej, a może właśnie Ci pomogą... Nie wiem też z czym masz problem, czy robiłaś badania itd. ja jestem przed badaniami, ale piję zioła od września, ten miesiąc mam przerwę...Trzymam kciuki...

Mam Pco tak jak wiele dziewczyn wiele tu.Tez jestem po badaniach i wszystko oki brałam tez clo. i miałam zwiekszane dawki ale moje jajniki nic sie nie odzywały i nie miałam owulki i juz na ostaniej wizycie lekarz mi powiedział ze musze jechac do Poznania do specjalistów ze musze byc innaczej juz leczona ale chcem jeszcze sprubowac tymi ziołami mam nadzieje ze bedzie juz niedlugo bobas :)

OK to bede piła tez ziola tylko powiedz mi jeszcze jak mi je razdzisz pic raz dziennie czy tak jak tam pisze ze trzy razy dziennie bo nie wiem czy mi one nie zaszkodza ale chyba nie bo tak to by nie kazali pic trzy razy a i jeszcze jedno biore tabletki na wyw. miesiaczki mam luteine dopochwowo to chyba nie przeszkadza pic ziola??

Najlepiej skonsultuj to z lekarzem, ale skoro piszą 3 razy dziennie, to tak pij, bo głupot by nie pisali, nie ma sensu też pić tak jak mieszankę nr 3, bo to inna mieszanka, ja nie biorę żadnych leków, więc nie boję się picia ziół, ale inne dziewczyny biorą leki i piją ziółka, najlepiej poczytaj forum kilka stron wstecz, jest wiele ciekawych informacji... :-)

Ok wielkie dzieki za pozmoc Pozdrawiam

Dziewczyny, Czy ktoras z Was pila mieszanke nr 1 i mieszanke nr 2? WIecie czy mozna pic je tez razem z mieszanka nr 3 ? Juz sama nie wiem co mam robic i kore zaczac pic? Dziekuje was za pomoc!

Reses- mieszanke nr. 1 Ojca Klimuszki pijesz przy likwidacji stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzeniu pracy jajników, stabilizacji układu rozrodczego mieszanke nr. 2 Ojca Klimuszki pijesz jesli masz PCO mieszanke nr.3 Ojca Sroki pijesz rowniez przy PCO i jesli chcesz ustabilizowac owulacje Nie jest zalecane mieszanie wszystkich trzech rodzai ziol naraz, bo sa one praktycznie na to samo i to tak jak bys pila potrojna dawke tego wszystkiego. Wiekszosc dziewczyn wybiera mieszanke ojca Sroki nr.3 gdyz jest najprostsza w przygotowaniu bo pije sie ja tylko raz dziennie i to jeszcze przed snem. Z tego co wiem i rozmawiam z dziewczynami jest rowniez najskuteczniejsza i ma najwiekszy procent zajsc w ciaze z tych trzech mieszanek. Wiec jesli zaczynasz dopiero pic ziolka i zalezy ci na szybkim dzialaniu to zacznij pic mieszanke nr.3. Pije sie ja od pierwszego dnia owulacji, przez trzy miesiace codziennie, nie robi sie przerw, chodz niektore dziewczyny tak robia ze pija ja od pierwszego dnia cyklu do owulacji i dopiero po owulacji zaczynaja pic od pierwszego dnia cyklu. To zalezy tylko od ciebie i od twojego organizmu jak zareaguje na ziola. Przez pierwszy miesiac mozesz nie czuc prawie nic a mozesz poczuc fabryke w brzuchu. Wiec ja polecalabym Ci zaczac od mieszanki nr.3, trzymam kciuki i zycze powodzenia zebys nie musiala ic ich przez 3 miesiace:)

Drogie koleżanki, czy możecie mi doradzić. Rok temu miałam laparoskopie i udrażnianie. Prawy jajowód niedrożny - czy są jakieś możliwość do udrożnienia zakończonego sukcesem. Ponieważ lewy jest drożny nie przejmowałam się - ale jak się ostatnio okazało to owulację mam z prawego jajnika - czyli tego niedrożnego. Będę wdzięczna za każde info, poradę - za wszystko. Jakie zioła na to i czy któraś miała podobny problem?

Prosze to jest mieszanka ziol na niedrożnosc jajowodów i zrosty: kwiat jasnoty białej i ziele rdestu ptasiego - po 30 g, ziele skrzypu - 20 g, liść pokrzywy - 10 g, korę dębu i kłącze pięciornika - po 5 g. Wymieszaj wszystkie składniki. 2 łyżki ziół zalej w termosie półtorej szklanki wrzącej wody, zamknij i pozostaw na 1 godzinę. Następnie przecedź i pij po pół szklanki napoju między posiłkami.Nie należy pić ich na pusty żołądek, bo może powodować mdłości . Poniżej wklejam wszystkie mozliwe mieszanki ziolowe na dolegliwosci jajnikowe: Mieszanka na niepłodność Ojca Klimuszki nr1 ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie, porcja to caly wymieszany zestaw ziół Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki przy PCO) po 50gr: Kwiat jasnoty białej Liść mącznicy Liść rozmarynu Liść pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem . Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki, z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników dla cyklów bezowulacyjnych lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr macierzanka {Serpylli Herba} 50gr pokrzywa {Urticae Folium} 50gr dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr ruta {Herba Rutae} 20gr nagietek {Calendulae flos} 20gr nostrzyk {Herba meliloti} 20gr Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem. Mieszanka ziołowa na pierwszą fazę cyklu (składniki zawierające związki pobudzające organy odpowiedzialne za owu oraz zawierające roślinne estrogeny): liście maliny 40g, rozmaryn 40g, kwiaty bzu czarnego 40g szałwia 40g, bylica pospolita 40g (można też dodać koniczynę łąkową) 40g. Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 szklanki dziennie Mieszanka ziołowa na drugą fazę cyklu(wzmacniające prod. progesteronu): przywrotnik 40g pokrzywa 40g krwawnik 40g Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 szklanki dziennie (można na zapas w termosie) ". Wzmacniająca mieszanka O. Sroki przeciwko poronieniom koszyczek rumianku- 100 gr owoc róży - 100 gr liść melisy - 50 gr ziele dziurawca - 50 gr liść mięty pieprzowej - 50 gr kwiat nagietka - 20 gr Zioła zmieszać, wsypać łyżeczkę na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 20-30 min. Pić raz dziennie przed spaniem. Można osłodzić łyżką syropu malinowego lub z czarnej porzeczki . Mieszanka dr. Treben na torbiele, cysty i mięśniaki skrzyp polny 50 gr nagietek 25 gr pokrzywa 25 gr Łyżkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny, pić dwa razy dziennie.

dziewczyny mam do Was jeszcze pytanie;) nie przeczytałam szczerze mówiąc tego az tak dokładnie ale podsumowując to tak: zioła ojca sroki nr 3 pijemy od 1 dnia cyklu i tylko do owu? i po owulacji dalej zaczynamy czy znów od pierwszego dnia cyklu? ja nie byłam jeszcze na dokładnych badaniach krwi więc nie wiem co jeszcze jest ze mna nie tak, ale mam nie regularne miesiączki:( to znaczy tak poza tematem byłam na badaniach krwi dwa miesiące temu, lekarz wypisał mi cała stertę badań i powiedział,ze to mam zrobić,a nie poweidział w których dniach cyklu.. wszystko musiałam z niego ciągnać, aby powiedział,ze prolaktyna w 21 i tyle, to myślałam ze ok;) moge zrobić tamte po prostu niezaleznie od dnia cyklu.. wydałam prawie 200zł co sie okazało badania wszystkie zle, mysle co jest nie tak..zaczełam czytać a to kazde badania ma określony cykl, no taka byłam wściekła,ale co zrobić.Lekarz powinien pomagać,za to mu płacą a nie tylko łaskę robić. teraz czekam na okres i planuję zacząc pić te ziółka;) ale mam wiec jeszcze takie pytanko czy moge je łaczyć z castagnusem i wiesiołkiem? casta i wiesiołek dopiero biorę pierwszy cykl;) i ogólnie to mi sie wydaje,ze ja nie mam owu wcale:( nie czuje bólu jajników ani nie ma śluzu:( a te ziółka działają na wywołanie owulacji? martwię sie trochę czy aby mi nie zaszkodzi to wszystko razem;) mam nadzieje ze Was nie zanudziłam;) dzięki za odpowiedzi;)

a i dziewczyny jeszcze;) biorę te tabletki castagnus i mam pytanie odnośnie tego czy jak wykonam te badanie z krwi takie jak fsh , lh , estradiol czy to nie wpłynie na wyniki? nie chce po raz kolejny wydawać pieniędzy na marne, a znów tak przerywać branie tabletek też chyba nie bedzie dobrym rozwiązaniem.

Karolina 1985 - dziekuje bardzo za pomoc! jeszcze mam pytanie bo napisalas o tych mieszankach o.sroki na pierwsza faze i druga faze cyklu, czy te ziola mozna pic razem z mieszanka nr 3? bo mam wlasnie te na 1 i 2 faze no i ta mieszanke nr 3. I sama nie wiem czy tylko ta 3 pic i olac tamte czy jak. Na razie wczoraj pierwszy raz pilam 3 :) a teraz juz sie parzy na dzisiaj :) Bardzo juz bysmy chcieli malenstwo....w lipcu sie udalo ale w 3 lub 4 tygodniu zniknlo ;( widocznie nie bylo nam wtedy jeszcze pisane. .. i od tego czasu nic sie nie dzialo a do tego jeszcze mam baaardzo dlugie cykle co wiadomo nie pomaga ;(

Karolina 1989 dziękuje bardzo, czy możesz jeszcze napisać mi , czy taki wywar trzeba pić w określone dni cyklu?

Z waszych komantarzy jednak widzę, że lepiej kupić zioła w sklepie niż zamawiać np. allegro. ja niestety w tym miesiącu spóźniłam się i już jestem po @, także pomyślałam o tych które można pić po owu... ale w końcu muszę je zakupić! jestem tutaj nowa, ale zaglądałam kilka razy do Was i muszę przyznać, że dodają Wasze rady mnóstwo otuchy ;-) po krótce przybliże swój problem... staramy się już o dzidzie przeszło rok czasu, przed brałam tabletki i ok 4miesiące nova ring, ale nie polecam i przestrzegam bo coś dziwnego zaczęło mi się dziać ze wzrokiem (to temat na inny wątek) po pól roku zdecydowałam się i 'wywalczyłam' badania u gina, ale tylko raz i to na początku 1 cyklu, stwierdził że wszystko ok, tylko progesteron mógłby być ciut większy, brałam też przez 3 miesiące duphaston i nadal nic. na monitoringu pechęchyk idealny... więc jedyna nadzieja w ziółkach, bo faceta to chyba nie wygonie na żadne badania ;-/ studiuję Wasze rady intensywnie, powodzenia dziewczyny!

Reses- jeżeli zaczelas pic juz mieszanke nr.3 to nie lacz ja z tymi ziolkami ktore masz. Te wszystkie tak jak pisalam sa na to samo i maja dosc silne dzialanie wiec mozna sobie bardziej rozregulowac cykl niz polepszyc. Jezeli ziola nr.3 nie przyniosa pozadanego efektu wtedy zacznij pic tamte ziolka. Pytanie czy bierzesz jakies tabletki ale nie chodzi mi tu o wspomagacze bez recepty? Bo jesli bierzesz cos na uregulowanie cyklu albo przywrocenie owulacji to nie powinno sie mieszac lekow z ziolami. abi841- z tego co wiem w tych ziolkach nie ma konkretnego okreslenia w jakie dni cyklu sie je pije gdyz maja one nie wiele ze stymulacja jajnikow lub zmianach w cyklu. Z tego co mi wiadomo po miesiacu powinny zaczac pomagac a powinno pic sie je tak jak mieszanke nr.3 przez 3 miesiace ale zrobic nie miesiac tylko 2 miesiace przerwy. loca23- w zaleceniach jest picie ziolek od pierwszego dnia cyklu ale mozna zaczac je pic tak naprawde w kazdym momencie cyklu nie tylko od pierwszego dnia. Jakie mialas robione badania u gina? Czy Twoj maz wykonywal badanie nasienia? Na monitoringu moze byc idealny pecherzyk co nie znaczy ze on peknie. Mozesz miec rowniez wrogi sluz dla plemnikow co tez powinnas zbadac. Juz prawie- castagnus ma znikomy wplyw na te badania ale jednym sluzy drugim nie, tzn. jedne osoby wyrownuja nim cykle, skracaja je itp, a niektorym rozlegulowuje caly cykl wystepuja plamienia itp. Ziolka pije sie od pierwszego dnia cyklu (mozna zaczac tez pozniej ) codziennie przez trzy miesiace. Pozniej robisz miesiac przerwy. Ja wyzej pisalam ze niektore dziewczyny pija tylko do owulacji i pozniej znowu od perwszego dnia cyklu, ale w zaleceniach jest ze pije sie je codziennie przez trzy miesiace nonstop. Ziolka mozna mieszac z wiesiolkiem ale wiesiolek biezemy tylko do owulacji gdyz wywoluje mikroskurcze macicy co po zajsciu w ciaze moze wywolac poronienie lub problem z zagniezdeniem sie zarodka. Co do castagnusa mozna go rowniez brac przy ziolkach ale jesli zauwazysz jakies niepokojace objawy typu plamienia w ciagu cyklu itp odstaw castagnusa. Lekarza na Twoim miejscu bym zmienila bo to on ma proponowac badania i dojsc do tego dlaczego nie mozesz zajsc w ciaze a nie ty masz sie o to pytac.

dzięki za szybką odpowiedź! no to dzisiaj muszę je kupić i do dzieła ;-P badania miałam chyba wszystkie możliwe hormonalne ale tylko w I fazie cyklu, a teraz antyreklama jednej placówki medi....ver - z pakietem który niby mi je gwarantuje bez limitu musiałam się prosić, bo podobno nie prowadzą profilaktyki dot. niepłodności, jakiś absurd. podpisali umowę z placówką leczącą niepłodność ale na szczęście nie ma jej jeszcze w moim regionie, bo pewnie od razu by mnie tam skierowali... Niestety mój partner nie wykonywał żadnego badania nasienia i w tym momencie jest opór którego nie potrafię przełamać...szprycowałam go również różnymi witaminkami itp. ale nie wiem czy było to konieczne, bynajmniej nie zadziałało i długo długo nic... na tyle długo, że nie będę dalej czekać, na szczęście w chwilach załamki czuje jego wsparcie, bo bez tego to musiałabym się pewnie dodatkowo leczyć na depresję. Co do pęknięcia pecherzyka i śluzu myślałam już o tym i mam obawy, ale muszę zmienić gina żeby potwierdzić czy słusznie. mam ogromną wiarę w to, że w tych ziołach jest coś co nam wszystkim pomoże ;-D

Witaminki napewno mu nie zaszkodza a moga pomoc:) Moj maz bral jeszcze mace ktora wzmacnia nasienie i spermatogeneze. Napewno mu to nie zaszkodzi:) Co do badan nasienia faceci czesto maja przy tym opory gdyz nie chca sie dowiedziec ze cos jest nie tak wlasnie z ich plemnikami. Moj maz tez mial opory ale bardzo chce dziecko wiec sie na to zgodzil. Jednak staranie o dziecko moze zle wplynac na malzenstwo- przynajmniej na moje zle wplynelo dlatego ja juz sobie odpuscilam i nie mysle o tym jak o priorytecie zyciowym. Ty zmien ginekologa, na takiego ktory jest dobry w tym co robi a skad jestes to moze moge Ci polecic jakiegos dobrego? :) Przydalyby Ci sie pelne badania hormonow, sluzu, badanie na droznosc jajowodow i monitoring owulacji czy jajeczko wogole peka. Jak cos to pytaj postaram sie pomoc:)

Bardzo dziękuje za odpowiedz, Tylko się zastanawiam czy mogę te zioła pić ponieważ od następnego cyklu mam zacząć brać CLO na owulację żeby ruszyć ta drożną stronę. Mąż nasienie ma zbadane oczywiście po wielotygodniowych błaganiach :) bo to takie niemęskie :D Jednak ja również nie umiałam się doprosić o skierowanie na badanie (PRL , LH, FSH) mojej gin i w końcu prolaktynę sama sobie zrobiłam na własny koszt. Wyszła trochę podwyższona -ale nie aż tak żeby się przejmować(może to stres). Tak więc moje pytanie brzmi, czy razem z clostilbegytem można pic zioła na zrosty i niedrożność? Poza tym miło mi że komuś chce się dzielić swoimi doświadczeniami i informacjami :D Pozdrawiam serdecznie