Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Jeżeli któraś z was jest ze śląska to mogę dać namiar na dobrą lekarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli któraś z was jest ze śląska mogę podać namiar na dobrą panią doktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie ja nadal wierzę że u ciebie nastąpi ten piękny cud,trzymam mocno kciuki.Dajesz wiele otuchy innym pomimo swojego bólu podziwiam.Ja kiedy się starałam czytałam to forum ale jakoś nie umiałam się przyłączyć.Dziewczyny cieplutko o was myślę cały czas i modlę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania3102 ja tez dlugo sie zbieralam zeby napisac na tym forum i w sumie to sobie myslalam ze dopiero jak juz zajde w ciaze dzieki ziolom to napisze na forum zeby inne dziewczyny na duchu podniesc i opowiedziec swoja historie, ale niestety nie bylo mi narazie dane wiec sie zebralam i napisalam z reszta za namowa meza wczesniej. ChillaTeqilla, super ze masz takie ladne pecherzyki i ze wizyta Cie uspokoila:-) teraz tylko dzialac wiec owocnych staran zycze:-), powodzenia wszystkim, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!ja też długo czytałam to forum i mąż mówi moze chciała byś się dołączyć bo czasami fajnie jest sie tak po wyżalać osobą które przechodzą przez podobne problemy i bardzo się cieszę że się dołączyłam:-)ja niestety nie jestem ze śląska tylko z pomorskiego kochana:-)dzisiaj wybieram się nad jeziorko z koleżanką mam nadzieję że się wyluzuję trochę chociaż:-)gratuluję pozytywnych wiadomości od lekarza:-)buziaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89
dziewczyny a może któraś jest z podkarpacia i ma namiary na dobrego lekarza ginekologa? ja 9dc i jakoś nie czuje jajników, troche mnie to martwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89
ChillaTeqilla a ty w którym dniu cyklu już takie pęcherzyki wyhodowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cepelinka
Ehhh dziewczyny jak ja was rozumiem. Myślałam, że tym razem brak myślenia to recepta na sukces ale nie. Mój organizm postanowił udowodnić mi jak bardzo nie jestem w ciąży. Od owulacji krwawe upławy i to spore, progesteronu to ja chyba wcale nie mam. Jak już dostanę miesiączkę to daję ostatnią szansę ziołom i kończę z tym raz na zawsze. Trzeba wziąć się za leczenie, namierzyłam już lekarza, mam nadzieję, że uda mi się do niego dostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. Lada moment zostanę ciocią i pewnie będę słuchała jak ciężko jest być mamusią, bo dziecko płacze, chce jeść itd. Mamusia zaliczyła wpadkę i nie musi się o nic starać, a my musimy liczyć na to, że kiedyś będzie nasza kolej i w końcu nam się uda. A jak usłyszałam, że ona nie będzie karmić dziecka bo chce mieć ładne piersi to po prostu myślę jaka ta kobieta jest pusta i egoistyczna. Ryczeć mi się chce ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, pisałam w tym wątku na przełomie zimy i wiosny, wtedy też zaczynałam pić ziółka. Jest koniec lipca i przychodzę powiedzieć, że ja po ziołach w ciążę nie zaszłam. Ale: bardzo dobrze wpływają one na moje endometrium, które jest zwykle za cienkie. Jestem przed inseminacją, a po 6 miesiącach cykli stymulowanych. pozdrawiam was serdecznie ps. wciąż podpijam ziółka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChillaTeqilla
Amelia, moje jajeczka były w 10dc. Czyli chyba ładnie przyrastają. Za tydzień mam kontrolę to zobaczymy co się z nimi stało. :) Ciekawi mnie to dlaczego mam dwa dominujące. Po jednym w każdym jajniku? Bo chyba nie dwa w jednym? Nie dopytałam ginka ech... :/ Głośno o tym do mojego M nie mówię, bo się jeszcze wystraszy, że bliźniaki będą ;) Cepelinka bardzo mi przykro, że tak Ci hormony mieszają. U mnie niby wszystkie hormony płciowe w normie, tylko TSH świruje, ale biorę już lek na tarczycę, także może się poprawi. Może dla Ciebie dobry by był inny zestaw ziół na 3 fazę cyklu na podwyższenie progesteronu. Ja też mam ciężarną w rodzinie i to pod nosem, i też słucham o tych wszystkich bolączkach ciążowych, a potem pewnie będę słuchać o trudach macierzyństwa, uwierz że i mi się włos na głowie jeży! :/ Eleo765, wróć jeszcze kiedyś do ziółek, czasami organizm dłużej się reguluje, tym bardziej, że dobrze wpływały na endo. Piszesz też, że jesteś od 6 m-cy stymulowana, może nie powinno się łączyć ziół z lekami... no nie wiem, trzymam kciuki za inseminację! Napisz po jak rezultaty i na czym to polegało, przebieg etc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eleo765 ja też jestem ciekawa przebieg leki itp związane z inseminacją, napisz proszę coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo11
Cześć Dziewczyny, pisałam już kiedyś na tym forum, u mnie okazało się, że pęcherzyki ładnie rosną, ale nie pękają i po tym tworzy się torbiel, teraz zmieniłam lekarza na ginekologa endokrynologa, powtórzył mi jeszcze raz badania hormonalne, okazało się, że mam hashimoto, czyli zapalenie tarczycy, co może utrudniać zajście w ciąże, dostałam leki i musiałam całkowicie zmienić dietę, bo nie mogę jeść glutenu, przynajmniej wiem dlaczego byłam non stop zmęczona i miałam stale wzdęty brzuch, nawet gdy się nie objadałam, oprócz tego dostałam w tym cyklu zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, ale raczej nic z tego nie wyszło, bo już czuję nadchodzącą miesiączkę. W następnym cyklu robię sobie drożność jajników i wysyłam męża na badanie nasienia, z czego też nie jest zadowolony, ale nie mogę żyć już w tej nieświadomości. O dzidzię staramy się od 10 miesięcy i brak już sił na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilla, właśnie kolega ma mi kupić te zioła na 2 fazę, ale jakoś już w to wątpię. Myślę, że lekarz zacznie u mnie jakąś terapię hormonami, bo takie krwawienie to coś nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netti79
Hej. Właśnie zakupiłam zioła na I i II fazę cyklu. W przepisie jest 40g każdego ale sprzedawane są po 50g. Czy koniecznie trzeba je rozważać, czy można tak zmieszać? Wo11 prawie jak moja historia. Miałam usuniętą tarczycę i biorę euthyrox 150. W pierwszą ciążę zaszłam od pierwszego strzału a teraz 8 miesięcy prób i nic. Okazało się że mam LUF. Raz mi pęcherzyk pękł sam ale i tak nic z tego nie wyszło. Teraz wysyłam męża na badanie nasienia zanim dam sobie wstrzyknąć pregnyl. Lekarz dał mi do zrozumienia, że jeśli w ciągu trzech cykli nic z tego nie wyjdzie to muszę szukać kliniki in vitro. Postanowiłam pić ziółka. Piłam już krople ojca Sroki, teraz chcę spróbować ziół. Pozdrawiam wszystkie staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja tez wczoraj kupilam mieszanke na 2 faze i mam pytanie bo chyba za bardzo to sama analizuje i juz nic nie rozumiem: trzeba zaparzyc 1 stolowa tyzke ziol i pic 3 razy dzienie...ale to znaczy ze mam popijac to co zaparzylam rano 3 razy dziennie czy za kazdym raze swieze ziola zaparzac?? Wiem ze glupie pytanie ale wole z wami sprawdzic bo sama sie w tym juz zamotalam. Milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netti79
Ja rozumiem, że trzy razy dziennie zaparzać po 1 łyżce stołowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a tą drugą faze po jakim czasie trzeba zastosować ja dopiero zaczełam pić ziółka jakiś tydzień temu i jak mi nie pomogą to kiedy zastosować drugą fazę?po jakim czasie?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dobre pytanie, ja nawet o tym nie pomyślałam. Ania Ty chyba je piłaś tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane a jak tam u was coś się zmieniło?jakieś podejrzenia ciążowe może?u mnie narazie bez zmian...działamy z mężem i z ziółkami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netti79
Ania pisała, żeby pić od 1dc i te na I i II fazę cyklu. Ja czekam na@. Spóźnia się już 3 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatt
hej dziewczyny mam pytanie piję prawię tydzień ziółka i mam takie słabe bóle jajników jak by na miesiączkę..ale jestem tydzień po więc nie możliwe...czy miałyście to samo???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cepelinka
Kwiatt, jasne, że tak zioła działają nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia89
hej kwiatt ja miałam tak samo jak ty delikatne bóle miesiączkowe które czasami dalej odczuwam mimo że pije 12dzień ziółka ale od dzisiaj czuje też prawy jajnik który chyba pracuje i bardzo sie z tego ciesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiat, a ja Ci powiem ze przez pierwsze 3 miesiace picia ziolek wogole nic a nic jajnikow nie czulam(a przewaznie cos mnie tam w polowie cyklu zawsze kulo i ciagnelo przed piciem ziolek) a teraz to jest moj 4 cykl z ziolkami i sie zdziwilam bo tydzien po okresie wlasnie takie bole jak na miesiaczke mam...az mnie to zdziwlio ale z ziolami tego nie laczylam skoro przez pierwsze cykle nic nie czulam....ale akurat moze to cos sie tam rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy się nie martwię bo bałam się że coś jest nie tak że może nie mogę ich pić . Ale jak mówicie że ziółka działają to się cieszę bardzo bo może coś w końcu zdziałają u mnie:-)a jak tam u Ciebie amelia89 prawie w tym samym czasie zaczełyśmy pić ziółka mam nadzieję że pomogą nam i wszystkim na tym forum:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatt
ten gość to ja kwiatt zapomniałam się zalogować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malga83 dokładnie może u ciebie dopiero teraz się zaczeło coś ruszać potrzebowały więcej czasu ale najważniejsze że w dobrym kierunku :-)aj leniwe one he he:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netti79
Dziewczyny! W piątek byłam u lekarza, powiedział że z ciąży nici bo pęcherzyk nie pękł. Byla torbiel. Endometrium małe. Nigdy okres jednak mi sie nie spóźnił, więc zrobiłam test i dziś są dwie grubaśne krechy. Jestem w szoku, bo mam LUF i w tym miesiącu odpuściłam sobie monitoringu, zastrzyki, totalny luz. Tym bardziej że jedziemy na wakacje więc chciałam wypić sobie piwko. Ale lekarz się zdziwi. Pozdrawiam i życzę fasolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×