zioła ojca Sroki nr 3

Właśnie wróciłam od lekarza - byłam na szybkim usg. Siedzę i się wgapiam w wydruk na którym widać piękne ciałko żółte, świadczące o przebytej owulacji. Pan doktor nie mógł go znaleźć w poniedziałek, ale wyjaśniło się dlaczego: w szpitalu ma lepszy sprzęt do badania. Nawet ja je zauważyłam!! Potwierdził owulację. Była na 100%. Mam brać luteinę i czekać.. Dziewczyny, to jest mój pierwszy cykl z ziołami..4 lata starań, Pco, Luf, pękające torbiele...wszystko znikło. Modlę się teraz żeby moje jajowody były drożne i żeby mimo średniego endometrium udało się zajść. Trzymajcie się ciepło! Spróbuję wrócić do was za 2 tygodnie, mam nadzieję że z dobrymi wiadomościami. Aha, jeszcze jedno- pijcie zioła!!!!!!!! :D :D :D

Hej staraczki troszkę tu nie zaglądałam. Byłam u lekarza i niestety krople nie wiele zdziałały. Przepisał mi CLO od następnego cyklu bo w tym już za późno. No zobaczymy co to będzie na razie mala dawka bo jedna tabletka i monitoring. Jakoś nie jestem dobrej mysli. Wszystko to chyba psu na budę będzie.

Ello musisz wierzyć bo postawa i tak się nie uda raczej nie pomaga.Spróbuj do clo brać castagnus może razem ruszy.No i możesz pić zioła dalej na pewno nie zaszkodzą.Trzymaj się cieplutko i powodzenia.Będę trzymać kciuki.

Natalie trzymam kciuki oby za dwa tygodnie były piękne dwie kreski.

Natalie, to świetna wiadomość :) cieszę się bardzo! Teraz bierz luteinę i nie myśl w kółko o tym! Wiem, to prawie nie możliwe, ale spokój jest teraz najważniejszy! Trzymaj się ciepło i bądź cierpliwa!

Hej laski ja pilam ziola 3 miechy i mi niestety nic nie pomogly poszlam do lekarza zeby moze sprawdzil mam pco i wogole brak owulacji teraz dostalam luteine na wywolanie i w przyszlym tyg. pewnie pojde na droznosc jajowodow a tak sie boje jak cholera i odstawilam narazie te ziola w sumie nic takiego jak narazie mi nie pomogly ani okresu ani ciazy..masakra....

Cześć dziewczyny:) od m-ca piję zioła, jestem dwa dni przed miesiączką i zaczął mnie ciągnąć jajnik:( bolą mnie sutki, zazwyczaj mam bolace piersi przed ale martwi mnie ten jajnik nigdy nie miałam takiego bólu no moze w okresie owulacji. Czy któraś z Was miała takie bóle przy stosowaniu ziół? Dodam, że mam okropne zawroty głowy ale u mnie to się zdarza z racji tego że mam problemy z błędnikiem:(

Od 4 lat bezskutecznie staramy się o dziecko. Wyniki badań są ok. Leki i też braliśmy, ale bez rezulatu. Mam prośbę czy ktoś napisałby przepis na te ziółka, bo w internecie dwie wersje jego krążą i nie wiem która jest prawidłowa. Z góry dziękuję.

Gościu, ja kupiłam gotową mieszankę ziół na allegro. Zanim zaczniesz pić zioła warto sprawdzić, czy nie masz zbyt wysokiego ciśnienia krwi, bo zioła dodatkowo je podnoszą. I jeśli masz problemy z tarczycą - zioła są odradzane, ale nie wiem dokładnie dlaczego. Tak powiedziała mi kobieta (podobno po kursie zielarskim), od której te zioła kupiłam.

http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21 link do strony gdzie są podane mieszanki ziołowe i inne porady dotyczące naturalnego wspierania niepłodności.

LANCOME nie wiem czy mnie kojarzysz, kiedyś pisałam na tym forum jako maxim (wtedy pisała też m.in. dolarcia teraz jej nie widzę) Przyjmij moje gratulacje! Nie wiedziałam że Ci się udało, tyle lat się starałaś a tu cudek w drodze! Ja też jestem w ciąży, zaszłam jak przestałam się starać i odstawiłam zioła i inne w diabły-będzie chłopiec ;) Jestem w 20tyg. Dobrze pamiętam, że jesteś z olsztyna? Kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Pozdrawiam gorąco!

Cześć Dziewczyny! Jestem nową ziołopijką ;) Chciałabym do Was dołączyć! Jestem już po 2-dniowej kuracji ziołami od 1 dc. Dziś jest 3 dc i mam do Was takie pytanie, czy Wam też tak się skrócił @ po ziółkach? Bo ja już dziś praktycznie nie mam krwawienia, czuje tylko jajniki jakby ciągnęły. Wcześniej mój @ trwał ok. 5 dni, pierwszy dzień zawsze był obfity, a później ze średnią obfitością. A teraz to pierwszy obfity, drugi średni, a trzeci dzień, czyli dziś to już bym to nazwała tylko plamieniem a nie @. Zastanawiam się co się dzieje. Czy któraś też tak miała? Odezwijcie się też Wy dziewczyny, którym udało się zafasolkować. Pozdrawiam.

Cześć ja też tak miała, ale po odstawieniu ziół przy kolejnym okresie lało sie ze mnie strumieniami niestety:(

Gościu, a czemu odstawiłaś ziółka?

mozna pic podczas brania inofolicu?

Dziewczyny, mam od 2 dni krew w śluzie, mam teraz dni płodne, ale tej krwi jest jakoś więcej niż w zeszłym cyklu. Boję się, że za dużo jajeczek mogło mi powstać przez te zioła :(

Cepelinka, a od kiedy pijesz ziółka i dlaczego po nie sięgnęłaś? Napisz coś o o sobie. Ja na szczęście mam ginekologa za tydzień, to zobaczy na USG co i jak z tymi jajeczkami. Dziś mam kolejny dzień plamień a nie @. Ciekawe ile czasu jeszcze będę tak plamić... Ja np. nigdy podczas owulacji nie miałam krwi, a może zarodek Ci się zagnieżdża :)

Odstawiłam zioła ponieważ jestem na chwile obecną zrezygnowana, po prostu odpuszczam " co ma byc to będzie" :)

Gościu, a ile czasu piłaś ? Masz jakieś zdiagnozowane schorzenia? Napisz proszę pokrótce swoją historię.

O dzidzie staramy sie już ponad 3 lata, pol roku temu zrobilam badania hormonalne no i tsh miała podwyższone jak i prolaktyne. Brałam leki, unormowało sie wszystko a dziecka nadal nie ma. Zioła mieszanke nr 3 piłam ponad 2 m-ce teraz piłam zioła na 1 i 2 faze ale powiedziałam " dość" już mi się po prostu nie chce musze trochę odetchnąć. Za miesiąć wychodzę za mąż i teraz tym żyję :)

Dziewczyny, dzisiaj mam 24 dc i chodzę po ścianach. Mam wszystkie objawy: ból brzucha od owulacji, ból pleców, zmęczenie, huśtawkę nastrojów. Ale wiem że sobie wmawiam.. robiłam wczoraj test (11 dni po owulacji) i wyszedł oczywiście negatywny. Myślę że jakby coś było to by pokazał :( :( dlaczego to musi być takie trudne??

Test zrobiłaś za szybko... dopiero w dniu spodziewanej miesiaczki

Wiem :/ ale naczytałam się że 11 dpo to już NA PEWNO powinien wyjść i się zpsychopaciłam. Mam pierwszą owulację odkąd pamiętam, tak bardzo chciałabym żeby się udało... :(

Hej dziewczyny, Bardzo was proszę o pomoc, o porady i opinie w temacie "niedajaca spokoju sprawa" na tej samej grupie, to dla mnie bardzo ważne, chce sięgnąć waszej fachowej opini kochane !!! :(

Natalie to nie czytaj idz na spacer, korzystaj z pieknej pogody, czas szybko płynie więc za kilka dni zrób kolejny test albo idz poprostu na bete. Powodzenia i nie daj sie zwariować . Ja przezywałam to samo przez 3 lata ale już nie chcę życ w takim schemacie totalnie wszystko ze mnie zeszlo. Co ma być to będzie:)

Natalie, nawet mnie nie denerwuj, ja wciąż trzymam kciuki! mam nadzieje, ze Cie pociesze: tez robilam test, ktory na 99% mial wykryć ciaze już 6 dni po zaplodnieniu i pokazal jedno wielkie 'nie jestes w ciazy'. kolejny test po 19 dniach od owu pokazał niesmiala druga kreske, nie dowierzałam, ale beta potwierdziła ciążę. i tak już 13 tydzien mija! poczekaj jeszcze tydzien, nie rób testow! tylko Cie to zestresuje niepotrzebnie. uzbroj się w cierpliwość :)

Natalie1985 ta twoja pierwsza owoulacja od dłuższego czasu jest właśnie po ziołach tak? bierzesz coś jeszcze dla wspomagania?

Tak, przez PCO nie miałam owulacji nawet po Clo bo pęcherzyki nie pękały. W maju z niepękniętego pęcherzyka zrobiła mi się torbiel krwotoczna która niestety pękła i trafiłam do szpitala. To jest mój pierwszy cykl z ziołami i od razu potwierdzona owulacja. Zadziałało błyskawicznie i narobiło mi apetytu na więcej :/ Biorę tylko luteinę.

Natalie1985 moge wiedzieć jak bierzesz luteine? ja też mam przepisaną od 16dc ale myśle że to właśnie ona blokuje mi owulacje:(

luteine bierzesz po owulacji