Gość Paula9011 Napisano Luty 20, 2018 Ava: jasne ze tak sprobowac nie zaszkodzi nic Ci nie będzie a może akurat coś pomoże :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava123123 Napisano Luty 21, 2018 Ja dam znać jak dostane okres, dziś dopiero 14dc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 21, 2018 Ava; praktycznie idziemy równo bo u mnie dzisiaj 15 dc i przypuszczam ze wczoraj miałam owulacje ( z rana jakos tak dziwnie dolem brzucha i później plamienie brązowe a nawet pod wieczór blada krew ) a na następny dzień skok temperatury o dwa stopnie od poprzedniego dnia. No ale w zeszłym cyklu tez miałam owulke i nic z tego nie wyszło :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 22, 2018 Ava; praktycznie idziemy równo bo u mnie dzisiaj 15 dc i przypuszczam ze wczoraj miałam owulacje ( z rana jakos tak dziwnie dolem brzucha i później plamienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 23, 2018 Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa. Staramy się prawie dwa lata. Nasienie ok. Jak korzystałam z gin prywatnie jak i na NFZ i wszyscy mówią to samo , że nie widzą nic złego. Ja już sama nic z tego nie rozumiem... 28 stycznia dostałam miesiączkę i od właśnie tego dnia zaczęliśmy pić ziółka. Miesiączkuje nieregularnie. Jakoś w połowie cyklu bardzo bolało mnie podbrzusze tak, że budziłam się w nocy i w tym samym czasie zaczęły mnie boleć piersi ale nie stały się większe i obrzmiałe tylko bolesne i ból utrzymuję się do dzisiaj ( w miarę jest do wytrzymania ) pierwszy raz mam taką sytuację... Nie wiem czy to przez te zioła czy jak? Tak jakby jajniki zaczęły swoją pracę, nie wiem nie mam pojęcia. Człowiek się stara nie myśleć no ale się nie da ... Bardzo pragniemy dzidziusia... Jak u Was dziewczyny? Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 24, 2018 Gość ; z tego co mówisz to mozliwe ze wtedy miałaś owulacje i stąd te bolące piersi i brzuch . No ale tez może po ziołach na każda inaczej działają . Mi np nic po nich nie jest jedynie zauważyłam inny okres tzn kolor krwi . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 24, 2018 Gość : a powiedz chodziłaś do normalnego ginekologa czy do specjalisty od leczenia niepłodności ? I jakie badania miałaś zrobione ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 24, 2018 Paula9011: Miałam jednego Doktora, który zajmuje się także niepłodnością. U endokrynologa także bywałam. Było podejrzenie o policystyczne ale jak się potem okazało czysto. Badania tarczycy - wszystkie , także z USG czysto. Prolaktyny, progesterony, glukozy itp itd ... Kupa pieniędzy i każdy luteinę chciał przepisać z czego raz brałam podjezykowo i podziekowalam ... Dopiero namieszało się w regularności cyklu a miało przecież pomoc . Może to jeszcze nie Mój czas ? Nie wiem nie mam pojęcia. Moja koleżanka po 3.5 latach starań także z jedną ciąża biochemiczną. Zaszła w ciążę w pierwszym cyklu picia ziółek. Mają syna a zaraz po w ciąży z córką a tyle czasu się starali. Może dlatego, że mam dużo stresu związanego z pracą? Hmm sama już nie wiem. Wymyślam różne rzeczy hehe. Dziś lekkie osłabienie, zimne dreszcze, lekki katar i ból gardła. Aaa no i dodatkowo zaczął pobolewac mnie delikatnie brzuch tak jakbym miała dostać miesiączkę. Poczekam i zobaczę czy dostanę teraz... Dziwne uczucie chyba za sprawą tych ziółek ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 24, 2018 Paula9011: a no i tak badania jak nadżerki, cytologię, torbiele nic nie widać. Ja już chyba przestałam ufać lekarzą. Wydaje mi się że chcą ciągnąć tylko ode mnie pieniądze ... Czarna magia. Może tak ma być .... Czas pokaże. Narazie będę piła te zioła i zobaczymy jak to będzie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 24, 2018 Gość : dużo masz już badań ważnych zrobionych faktycznie ale nie wspomniałaś nic o laparoskopi . Musisz mieć ja zrobiona to podstawa bo co jezeli jajowody niedrożne ? To wtedy można się starać aż do śmierci hihi . A z badaniami męża trzeba iść do urologa nie wystarczy tylko to ze pokażesz ginekologowi bo ja jak pokazałam to wszystko ok a okazało się ze czas upłynnienia nie mieści się w normach jest za długi ( taka wskazówka bo nie wiem u kogo konsultowaliście wyniki męża ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 24, 2018 Gość : ja tak naprawdę żadnych badań szczegółowych nie robiłam podstawowe wizyty u gin ale niby wszystko ok . Tyle ze prawie dwa lata się staramy i nic dlatego w kwietniu robimy wszystkie badania niezbędne i mam nadzieje ze czegoś się dowiem i w końcu się uda. Jestem już w 3 cyklu z ziółkami i jakoś wątpię żeby cud się wydarzył ale mimo wszystko głęboko wierze w moc tych ziolek i mam nadzieje ze pomogą Wam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Luty 25, 2018 Paula: Ja to nigdy nie wiem kiedy mam owulacje, nie potrafie rozpoznać śluzu płodnego, Ty wiesz dużo niby u Ciebie wszystko ok i może faktycznie masz jajowody nie drożne. Oby to był u Ciebie szczał w 10 a nie tak jak u mnie, "prześwietlona,, jestem z każdej strony a przyczyny brak. Gość: Chyba u Ciebie nie obędzie sie tylko na wizytach u zwykłego gin, musisz koniecznie odwiedzić klinike leczenia niepłodności i koniecznie zrobic laparoskopie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula9011 Napisano Luty 26, 2018 Ava : liczę na to bardzo ze czegoś się dowiem w czym jest problem. Bardzo bym chciała żeby faktycznie byla to tylko niedroznosc ☺ a kiedy macie podejście do in vitro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Luty 27, 2018 W maju jedziemy na pierwsza wizyte, spokojnie porobie badania jakie trzeba i pewnie kolo wakacji bedziemy podchodzić do pierwszego in vitro. Boje sie ale juz nie moge sie doczekac :) Puki co zbieramy jeszcze kase :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Luty 28, 2018 Ava :trzymam kciuki juz od dzisiaj za powodzenie za pierwszym podejściem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paula9011 Napisano Marzec 1, 2018 Denerwuje mnie ta kafeteria ucina mi ciagle wypowiedzi. Nie wiem od czego to zależy . Tez tak macie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava123123 Napisano Marzec 1, 2018 Kiedyś tak miałam że nie dodawało mi wiadomości, teraz sie uspokoiło. Paula a moge wiedzieć ile masz lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Marzec 1, 2018 Ava: tez tak mam czasami ze nie dodaje mi wiadomości ale bardzo często właśnie tak ze ucina moja wiadomość . Mam 28 lat i staramy się o pierwsze dziecko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka2211 Napisano Marzec 2, 2018 Hej dziewczyny,jak tam u was? Pijecie ziola? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Marzec 2, 2018 Paula: Ja też mam 28 lat i też staramy sie o pierwsze dziecko, widzę ze znalazłam bratnią duszyczkę :) Fajnie sobie tak porozmawiać z kimś i się wyżalić kto ma ten sam problem bo wiem że naprawdę rozumi. Z nikim innym z rodziny czy ze znajomych nie rozmawiam o tym bo to jest dla mnie bardzo wstydliwy i krępujący temat :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Marzec 2, 2018 Ewelinka: Tak pijemy ale na razie efektów brak :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Marzec 4, 2018 Ewelinka a u Ciebie jak tam? Rośnie brzuszek? Wszystko ok? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Marzec 4, 2018 Ava; to jest prawda człowiek rozumie jeżeli sam to przeżył . Dlatego my kobietki jesteśmy dla siebie oparciem:) wiesz dla mnie to żaden wstyd i kremacja ze chcemy a nie możemy . Ja mogę o tym rozmawiać z przyjaciółmi kiedy pytają tylko jest mi wtedy okropnie przykro i czuje straszny smutek a nie wstyd . Kochana nie powinnaś się niczego wstydzić ! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ava123123 0 Napisano Marzec 6, 2018 Paula: Ja nie potrafie tak jak Ty, jakoś inaczej to odbieram :( czuje wstyd, pogarde do siebie, czuje sie bardzo zle że wszyscy dookoła mnie moga mieć dzieci a ja chce a nie moge, ogarnia mnie złość i rozdrażnienie :( przykro mi jest bo chce stworzyć prawdziwą rodzinne, dać osobie która kocham dziecko, chce zeby byl szcześliwy ze mna a nie tylko jezdził po lekarzach i dalej nic i nic. Ale jakos to przetrwam, modle sie i mam nadzieje że przyjdzie kiedyś cud i uda mi sie zajść w ciążę i być szcześliwą i spełnioną kobietą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Marzec 6, 2018 Ava; oj to jest bardzo ciezki temat :( my tez się dużo modlimy i kiedyś w końcu nasze modlitwy zostaną wysłuchane zobaczysz :) także głowa do góry i czekamy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 6, 2018 piiiijeeeemmyyyyy srooookeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka2211 Napisano Marzec 6, 2018 Glupio mi tak pisac,bo wy macie powazny problem :-(,a mi sie udalo. Nom u mnie jest 9,5 tygodnia. Serduszko juz slyszalam. Jestem pewna ze to po tych ziolach. 2 lata sie staralam,2/3 msc z ziolkami i udalo sie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka2211 Napisano Marzec 6, 2018 Hej dziewczyny,glupio mi juz pisac bo wiem jaki to bol jest. Do nie dawna sama mialam ten sam problem,wierze ze to dzieki tym ziolkom sie udalo. 2 lata sie staralismy. Bylam na usg,to jest 9,5 tygodnia ciazy,serduszko bije,jestem szczesliwa.. Chcialabym by i wam sie udalo,jak najszybciej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Marzec 7, 2018 Ava: właśnie dostałam okres :( za mną 3 cykle z ziółkami , teraz miesiąc przerwy i nie wiem czy wrócę do nich bo jak zacznę leczenie to pewnie dadzą mi jakieś leki mocne . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paula9011 0 Napisano Marzec 7, 2018 Ava: ja Ciebie podziwiam jak Ty wytrwałas 4 lata tyle czasu :( nie wyobrażam sobie tego ja już nie mam sił na to wszystko. Staram się być silna ale poprostu ręce opadają :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach