zioła ojca Sroki nr 3

lancome, podobno szwy rozpuszczalne to rzadkosc :( lek zazwyczaj zaklada normalny szew srodskorny. Ale nie boj sie tego, zdejmowanie szwu naprawde nie boli. Jest b. szybkie i praktycznie niezauwazalne. Dziewczyny, ja mysle, ze ziola nie sa dla kazdego. Niektorym rozregulowuje cykl (co moze byc przejsciowe, przy pierwszym wypiciu), inne moga sie zle czuc, a jeszcze innym popodwyzszac/poobnizac hormony, ktore mialy w normie. Ja narazie pije i nie widze negatywnych skutkow, jestem dopiero co po okresie, na sluz plodny jeszcze za wczesnie. Ale bede go obserwowac bo w ostatnich mies go nie mialam :(

MałaMi7- niestety wiem, że zioła nie są dla wszystkich i nie jest to złoty środek. Starałam się przeczytać jak najwięcej zanim postanowiłam je pić i wiem, że dziewczyny różnie reagowały. Wczoraj miałam bardzo duży dylemat czy pić czy przestać. Zdecydowałam się nie zaparzać . Piłam je łącznie 13 dni. Wczoraj przez jakieś 3-4 godziny w ciągu dnia pojawił się u mnie płodny śluz. Później nagły brak. A nagle dzisiaj- gdy już wczoraj nie wypiłam ziół- pojawił się śluz, mam go sporo w środku, widać go na bieliźnie, co prawda nie jest jakiś pięknie rozciągliwy, ale w końcu w ogóle się pojawił. No i nareszcie wyszedł dzisiaj pozytywny test owulacyjny co oznacza, że powinna być ona u mnie albo jutro albo pojutrze. Być może to przypadek, a być może zioła nie są dla mnie. Ciężko to stwierdzić po tak krótkim czasie.

Paola, ja pije ziola od ponad tyg, od poczatku cyklu. Za wczesnie jeszcze na sluz plodny. Ale wypatruje go z niecierpliwoscia, bo od kilku mies mi zaniknal. Pije ziola na przywrocenie owulacji (razem z plodnym sluzem zniknela tez owulacja- spr to na usg).No i przeciwzapalnie- jestem po ciazy pozamacicznej :( pije je z nadzieja, ze pojawi sie owulacja i sluz plodny, napisze jak tylko go zaobserwuje. Zobacze czy te ziola cos dadza.

wydaje mi się, że 17 miesięcy starań to już dość dużo... drugi cykl biore CLO i drugi zioła O Sroki nr 3 pije inofolic... biore tyle tabletek że nie długo będe świecić w ciemnościach :P rano mag+B6, vitamin plus Mama, kwas foliowy, troche później 4 Oeparol femina, po obiedzie CLO a na podwieczorek 2 saszetki Inofolic aaa i wieczorem pół Bronka a przed snem pije zioła jak nie pomoże wszystko to bede próbować z niczym... bo już nie wiem co robić :( miałam HSG, mąż badania nasienia - wynik ok owu mam co miesiąć odkąd obniżyłam prolaktyne, zostały mi 2 cykle i w listopadzie bede miała rezonans magnetyczny w celu sprawdzenia czy mam gruczolaka :( strasznie nie chce tego badania :( aha a ja pije zioła z allegro, smakują jak... hmmm troche mięta, troche rumiankiem na początku średnio mi smakowały ale się przyzwyczaiłam :) jak do końca roku nie zajde to mój gin odsyła nas do specjalisty :(

Czesc ja coraz bardziej przymierzam sie do ziolek nr 3 , bo nie widze u siebie drugi cykl juz owu , 13cykli 07.10 dobiega konca , czytalam o nich wielu pomagaja , noe na kazdego dzialaja ale jest nadzieja. Ilu z Was pomogly ?

Ja piłam zioła (allegro) i udało mi się zajść w ciążę w 1. cyklu picia. Nie wiem, czy ostatecznie to zasługa ziół, bo zmagałam się dodatkowo z PCO, insulinoopornością i podwyższonym poziomem prolaktyny, ale stosując dietę, metformax, Castagnus i zioła udało się. Przy czym Castagnus i metformax stosowałam 2 czy 3 cykle przed zapłodnieniem. Co do samych ziół - stosowałam je jak przykazano, każdego wieczora od 1. dnia cyklu. Nie czułam ŻADNYCH objawów typu kłucie jajników, ból brzucha, co mnie trochę zasmuciło, bo oczekiwałam jakichś wyraźnych odczuć. W zasadzie nawet nie zaobserwowałam śluzu (choć coś na jego podobieństwo pojawiło się koło 30. dnia cyklu :P, ale tylko na momencik). Trzy tygodnie później wynik testu ciążowego okazał się pozytywny.

mat_jan GRATULUJE !! :) Dajesz nadzieję !! :)

Dzięki :) myślę, że takich dziewczyn (choćby na tym forum), które zaszły w ciążę stosując zioła jest więcej i na pewno w wielu przypadkach picie mieszanki pomaga, ale niestety prawda jest taka, że nie podziałają one na każdą z nas. Nie ma złotego środka, choć uważam, że jeśli nic nie stoi na przeszkodzie to warto spróbować, bo to na pewno mniej inwazyjna opcja niż leczenie hormonalne itd. i na początek dobrze zacząć od ziół. Powodzenia :)

Widze ze temat wymiera , a ja przeczytalam go calego od A do Z kazdej z was gratuluje nie tylko ciazy ale tez sily . Ja jak juz pisalam staram sie 13 cykli , moje cykle sa rozne czasem trwa 28 dni a czasem 50 :( . Ale to rzadko ostatnio.jest miedzy 27 -33 , wiec kupilam ziolka i poje je 4 dzien chodz wiem ze@ nie dostalam jeszcze alr nie wiem czy przyjdzie za 2 dni czy za 15 , a czekac juz nie dalam rady . Badan brak - lekarz nie kaze , mowi zeby poczekac jeszcze pare msc ze jestem mloda , usg , nie wykazalo nic , rzadnych torbieli cyst , badani robione mialam ogolne - tarczyca , morfologia mocz usg , dopochwowe , oraz usg calej jamy brzusznej tyczylo sie boli w okolicy jajnikoe ale tez promieniowalo ku gorze) Moj ma robione tarczyce mocz morfologie - norma , wzorowe wyniki . Jezeli nie wyjdzie z ziolkami a moj gin nie zechce mnie kierowac na badanie zmienie go i zaczne walke . Zycze wam tym ktore sie staraja , by sie udalo a tym ktore maja juz swoje dzieci udanej ciazy i zdrowych maluszkow. Ja tez czasem przezywam ciezkie chwile , placz nienawosc ale musi sie udac

Aluska111, a próbowałaś obserwować, czy występują owulacje? Ja też zawsze zmagałam się z nieregularnymi cyklami (nawet po ponad 100 dni), ale to nie znaczy, że wówczas owulacja w ogóle nie występuje. Mamy po prostu trudniej, bo każdy cykl jest inny, nieprzewidywalny. Mnie się wydaje, że kiedy jeszcze nie interesowałam się swoją płodnością i tym, czy mogę zajść w ciążę, nie miałam owulacji (choć pewna nie jestem, bo się wtedy nie obserwowałam). Ale podejrzewam, że to chyba mało prawdopodobne, żeby mieć owu w cyklu 70- czy 90-dniowym :/ W każdym razie, jak już pisałam ja zaszłam w ciążę w cylku, w którym owu wystąpiła koło 30 (!) dnia cyklu, czyli późna owu jest możliwa - tylko trzeba o niej wiedzieć i wtedy działać. Mnie moja gin zachęciła najpierw do dwóch czynności: zrobienia badań i jednoczesnego obserwowania siebie (mierzyłam temp., śluz przy kazdej wizycie w toalecie, starałam się też badać szyjkę - to wszystko zapisywałam na karcie obserwacji). Dzięki temu miałam choć podejrzenie, kiedy mogła wystąpić owulacja i współżyłam z mężem nie 'na chybił trafił', ale tylko w te dni, kiedy WYDAWAŁO mi się, że wystąpiła owulacja. Piszę 'wydawało mi się', bo to był pierwszy cykl moich obserwacji, więc i nie na 100% jasne dla mnie było, czy dobrze odczytuję sygnały swojego ciała, ale próbowaliśmy! I udało się! Już pisałam, że przy okazji piłam zioła i brałam metformax (jednocześnie już znałam wyniki badań prolaktyny i tarczycy), które być może wpłynęły na to, że owulacja się pojawiła, ale tak jak pisałam wcześniej - nie mam pewności, że w poprzednich cyklach jej w ogóle nie było... Mam nadzieję, że nieco pomogłam. Wiem, że to dość pracochłonne i wymaga dyscypliny, ale myślę, że warto spróbować obserwować siebie - ja tego wcześniej nie robiłam, myślę, że nadal wiele kobiet tego nie robi i ogranicza się jedynie do wspomnianego trafiania 'na chybił trafił'.

Aluska, starania powyzej 12 mies kwalifikuja Cie do badan w kierunku diagnostyki nieplodnosci. Uwazam, ze powinnas zbadac sobie poziom prolaktyny, tsh, progesteronu w 2 fazie cyklu. Na wlasna reke, jesli lekarz Ci nie zlecil. Dlugie i nieregularne cykle moga swiadczyc o braku owulacji w tych cyklach. Udaj sie moze do endokrynologa- ginekologa, niech zleci Ci odpowiednie badania. Moze sie okazac, ze zaburzenia hormonalne powoduja brak owulacji i wystarczy Ci je uregulowac i bedzie ciaza. Nie trac czasu, po 13 mies staran masz prawo do niepokoju i diagnostyki. Szkoda marnowac czas. Lancome, jak Twoje samopoczucie przed porodem? U mnie ziola przywrocily sluz plodny, jestem juz prawdopodobnie po owulacji :)

Kiedy mowilam mojemu gin stwierdzal Pani jest jeszcze mloda. , wiele przypadkow mialem na badanir nie kierowalem a po po 1,5 roku sie udawalo .Oczyeiscir tez tak bywa , nie dosc ze prywatnie , kase bierze nic nie robi :/ Ale kazdy jest inny - musze go zmienic ale dalam sobie czas 3 cykle "calkowitego "luzu , oczywiscie tak sie nir da w moim przypadku na 100% wyluzowac bede pila ziolka , mierzyla temperaturke . Co do owulacji ostatnio , byli brak sluzu , a zazeyczaj mialam oraz brak boli jajnikow a zawsze pobolewalo tak samo @ bardziej , skapa bezbolesna , wiec jakos inaczej byla

http://j.gs/4Xlw tyle w temacie

Dziewczyny u mnie wygląda to tak, żadna choroba nie stwierdzona prócz początku choroby Hashimoto anty TPO i TG leciutko podwyższone TSH poniżej 2, brak guzów, biorę N25 ale... No właśnie ale idę jutro do endo bo obecnie leci mi jakiś 7 tydzień ciąży. I tak, 5 pełnych cykli starań z czego dwa ostatnie z ziołami ojca sroki w drugim już @ nie przylazła:) Piłam zioła do ok 20 dnia cyklu.

Aha no i jeszcze jedno, absolutnie nie odpuściłam, tylko bardzo się starałam i bardzo czekałam na dziedzie :)

Listopadowa - Gratulacjr i zdrowia dla malenstwa Ja. Niby powinnam @ dostac jutro , ale te moje cykle sa takie a nie inne wiec ziolka pije juz 6 dzien :) Moj pije razem zemna do tego bierze witaminki . Ja bralam kwas , ale stwierdzilam ze same ziolka a folik w jedzonku :) Zastanawiam sie.czy uda.nam sie teraz z tymi ziolkami

Dziewczyny, u mnie cykl jeszcze trwa, ale mam poki co nie za dobre zdanie o ziolach. Pierwszy raz mialam problem ze sluzem plodnym. Albo nie bylo go praktycznie wcale, albo zamiast idealnie przezroczystego byl pomieszany z kremowym :( zawsze mialam ladny sluz. Myslalam tez ze nie bylo owu bo nie mualam skoku temp ci tez sie u mnie nie zdarzalo. Dopiero 4 dni pozniej temp skoczyla, tego dnia obudzilam sie ze strasznym bolem glowy i po chwili wymiotowalam :( Byc moze jest to jakis dziwny zbieg okolicznosci ale przyznajcie ze jest to dziwne. Ziola przestalam pic dwa dni przed owu bo mi sie opozniala i narazie ich nie pije. Szanse na zafasolkowanie sa prawie zadne bo przytulanko bylo az 5 dni przed owu, a pozniej stosunek niepełny. Dlatego bede pic ziola jeszcze w nastepnym cyklu zeby zobaczyc czy znow bedzie taka katastrofa

Dziewczyny , zaczol sie ciezki dla mnie dzien a mianowicie @ brak , chodz ja wiem , ze jak sie do 7 dni spoznia to tak naprawde nie ma wielkiej roznicy i nie ma czym sie denerwowac , ale ja tak pragnr malestwa . Myslicie ze to od ziolek , ze zaczelam szybciej , i ze przez nir sie spoznia czy moze test ?

Aluska, to zalezy czy masz w miare regularne cykle? Bo jesli tak, a jestes w terminie miesiaczki jak najbardziej mozesz wykonac test :) jesli masz b. nieregularne to nie wiadomo kiedy sie spodziewac miesiaczki i wtedy jest proble. Jesli sie denerwujesz lepiej zrob test, da Ci jakas odpowiedz, gdyby bylo za wczesnie, a okres nie nadchodzil, mozesz powtorzyc :)

Wiesz bywalo ze cykl wynosil 50 dni , bylo tez tak ze okres dostalam np 5 skonczyl sie 9 a 18 mialam kolejny , ale od paru cykli byl miedzy 29-31 czasem -/+ 2 dni , ale z obawy przed tym ze moze przyjsc kiedy chce + ze nie widzialam ostatnio u siebie sluzu plodnego , zaczelam pic ziolka 1.10 a miesiaczka przypadala na 7.10 wiec nie wiem , kiedy zrobic test Mam tylko duzo sluzu , i ziolka sprawiaja ze czesto chodze do wc , oby dwie potrzeby , w sumie sama nie wiem

Aluska, wlasnie chcialam Ci poradzic, zebys odliczyla 2 tyg od kiedy widzialas najlepszy sluz plodny i wtedy zrobila test, ale jak go nie widzialas, to nie ma w sumie punktu odniesienia. Ja bym na Twoim miejscu zrobila test np. jutro, ale z porannego moczu, gdy stezenie betahcg bedzie najwyzsze. Ja jestem niecierpliwa i wolalabym zrobic test nawet ciut za wczesnie niz denerwowac sie.

hej dziewczyny mam prośbę podajcie mi link gdzie można kupić te zioła sprawdzone , albo sprawdzoną mieszankę jak je przyrządzić.chciałabym ich spróbować bo z mężem półtora roku i nic. z allegro nie wiem które kupić , a do sklepu zielarskiego nie wiem jaki skład ma być. z góry dziękuje

Co do tego ja tez jestem w goracej wodzie kompana , ale. Obawiam sie ze to przez ziolka nir ma @ sluzu plodnego nie zauwazylam a teraz mam tak " mokro" ale sluz jest bardziej gestawy , temp nie mierze , mialam zaczac od tego cyklu , a wiem zr pomiary temp , kilka tylko nic nie daje . Chodz nie rozumiem dlaczego przed wstanirm z lozka co to powoduje . Ja Ja mieszanke zribilam sama , kupilam wszystko w sklepie zielraskim wynioslo mnie to ok 28 zl. Pol siatki z biedronki moze troszke mniej . Po pierwsze kupilam i wymieszalam sama bo mam pewnosc co tam jest W sklad m.in wychodzi koszyczek rumianku , nostrzyk, nagietek , rdest ptasi , macierzanka , jesten na fonie i nie moge , napisac ci wszystkich ale postaram sie napisac caly sklad z gramatura , zaparzasz lyzeczke ziolek w szklance przez 30 min po czym wypijasz

Aluska podobno jest zbyt wiele roznych czynnikow zaklocajacych prawidlowy pomiar temp. Ja mierze po wstaniu z lozka. Ide w tedy od razu do toalety na siku wkladam termometr do buzi i sibie siedze :) a mam do przejscia jakies 2 m. Zrobilam podczas urlopu test czy jest jakas roznica w temp jak mierze po brzebudzeniu a po tej chwili w toalecie i u mnie przwz caly tydzien wszystko sie powielalo. Tak samo jak zmierzylam o 7 i o 10 ( jak poszlam dalej spac). Aha, u mnie tez po ziolach byl problem ze sluzem plidnym :/

Dla wszystkich ktore poszukuja skladu mieszanki ziol ojca sroki , to w tym temacie na 4 stronie jest sklad , z gramatura , oraz jak je stosowac :) Chcialam wkleic ale cos sie nie udalo :( A co do mnie @ nadal brak :( , ziol nie pije 2 dzien , a test , czeka a ja sie boje go zrobic Objawow brak . Jedyne co mnie dziwi to sluz , lecz nie plodny " wodnisty " chodz np wieczorem bardziej " gesty" i to ze moj , ma problem z penetracja a czemu ( przepraszam za okreslenie) jestem bardziej " ciasna" tam na dole . Mam dylemat robic test czy czekac , okres spoznia sie tylko 4 dni a z drugiej strony az

do gość ja mam mieszanke z allegro nie używaną i mam mieszanke robioną własnoręcznie mogę odsprzedać jeśli chcesz. Kwiatt jesteś tutaj jeszcze? co u ciebie? ja mam wizyte u lekarza za 2 tygodnie i zobacze co dalej, z ziołami przerwa póki co.

Hej dziewczyny urodziłam synka w 36 tygodniu miał już nóżki w kanale rodnym i miałam wykonana cesarske boże pierwsze wstanie z łóżka to była masakra mdlalam ledwo chodziłam teraz jest 2 tygodnie po porodzie mój synek ma poważna wadę serduszka jesteśmy w Łodzi w centrum zdrowia matki polki i czekamy na operację nie mogę dojść do siebie że to akurat spotkało mojego syneczka ślicznego. Podobno to przez ciążę bliźniacza drugi bliźniak miał jeszcze poważniejsza wadę i nie dał rady a mój Wiktorek oddychal w moim brzuszku dzięki mnie teraz musi sam oddychać i strasznie nim rzuca. Oddalabym mu swoje serce gdyby była taka możliwość ja bym wolała przejść 10 operacji żeby on przez to nie przechodził płaczę codziennie i nie śpie po nocach jakie te życie jest niesprawiedliwe:-(

lancome z jednej strony chciałabym Ci pogratulować a z drugiej jest mi strasznie przykro, że maluszek ma wadę serduszka ;( Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i operacja, jeśli jest konieczna, uda się i szczęśliwie wrócicie do domu. Dawaj znać na bieżąco co u Was słychać, a ja ze swojej strony obiecuję, że pomodlę się o zdrowie Twojego maluszka!

Maximpaula dziękuje za wsparcie..... operacja jest bardzo konieczna w każdej chwili może umrzeć w piątek albo w następnym tygodniu będzie miał operacje...jezu jak ja się boje, po operacji 3 dni będzie miał otwarty mostek nie wiem jak ja przeżyje jak go zobaczę w takim stanie:((( Mam nadzieję że mój Wiktorek szybko dojdzie do siebie.

lancome musisz być dobrej myśli! Koniecznie! Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze, lekarze wiedzą co robią, szczególnie w tak dobrym szpitalu! Aż dziw bierze, że na USG nie wykryto żadnej wady serca u Wiktorka, masakra. No ale cóż zrobić...