Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotlet sojowy ala schabowy86

mam 24 lata i tyle ''osiagnelam''..czy powinnam byc z siebie dumna?

Polecane posty

Gość kotlet sojowy ala schabowy86
Hmm to ile osiągnęłaś -ale jak na 25 latkę mogłabyś więcej osiągnąć... to znaczy co? jakbym napisala ze robie teraz doktorat ,ale wszystko inne (tj .praca, zarobki,oszczednosci sa takie same jak teraz) to by to tobie zaimponowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta3567884648
Laska, ale marudzisz. Masz kase, masz prace, studia skonczylas nawet mimo, ze jest to licencjat. czego oczekujesz od ludzi z forum, ze beda pisac pochwaly na Twoja czesc? I wogole co to za pytanie czy powinnam byc z siebie duma. To chyba sama czujesz czy jestes dumna czy nie. Kazdy z nas ma inne cele w zyciu, dla jednego pewnie to 18000 to powod do dumy a innemu i milion by nie starczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
marta- wiesz,nudzi mi sie w pracy ,weic sobie marudze. napisalam,ze jestem ciekawa co ludzie sadza o mojej sytuacji. raczej nie jestem z siebie dumna, caly czas mysle,ze moglabym miec wiecej gdybym nie zrobila tego czy zrobila cos innego itd. pewnie przydalby mi sie psycholog ,bo czasami mam wrazenie ze mam jakies ''skrzywienie psychiczne'' , tak jak anorektyczka ktora nie widzi ze jest super chuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
Po 2 masz już 25 lat i tylko pracujesz, nic sie nie rozwijasz , licencjat to mało szczerze mówiąc , bynajmniej dla mnie I powiedziała to osoba, która nie rozróżnia przynajmniej i bynajmniej. No litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafarafatuturutu
a ja się zastanawiam, gdzie te twoje osiągnięcia? bo piszesz o swojej sytuacji, gdzie mieszkasz, co robisz, ile zarabiasz, gdzie byłaś na wakacjach, ale ja nadal nie widzę tych osiągnięć, opisałaś tylko swoją sytuację życiową, każdy gdzieś mieszka, gdzieś pracuje itd., gdzie tu powód do dumy? nie twierdzę, że jesteś do niczego, bo cię nie znam, ale czy samo to, że ktoś mieszka w tym czy innym miejscu na świecie ma być powodem do dumy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalalala - mimimaaaa
"Biancaa- no wlasnie ,ja NIE POTRAFIE cieszyc sie z malych rzeczy, a bardzo bym chciala .ale mam taka nature ,nie wiem czy to sie da zmienic? " - i tu wlasnie twoj problem, nigdy nie bedziesz zadowolona z tego co osiagnelas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
fafarafatuturutu ale co to dla ciebie sa osiagniecia? nauka jezyka obcego studia to nie sa dla ciebie osiagniecia? musze dostac nagrode nobla? wspiac sie na mount everest skaczac na skakance?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
moim zdaniem wiele nie osiagnełas .. Włoczysz sie po swiecie przykre to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
nie , jesli ktos wyjechał z kraju to jest powod do wstydu , bo sobie nie poradził w Polsce .. Ja nigdy nie musiam zarabiac za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
zycie emigrantow jest smutne , ale z drugiej strony byc moze sytuacja ciebie do tego zmusiła ze musiiałas wyjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
wole zarabiac w polsce 800zl i jesc sciane tudzies swojska kupe a nie miec kase i mieszkac w uk. co z ciebie za patriotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majjjjkaa
Moim skromnym zdaniem jakbyś w Polsce skończyła dobrą uczelnie i miała ekstra pracę, którą lubisz i daje Ci wiele satysfakcji to mogłabyś być dumna. Ale zagranicę to każdy jedzie się dochapać. _________________________________________ Pobieraj i oglądaj filmy bez ograniczeń z MegaVideo i VideoBB: http://skocz.pl/filmybezlimitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
to z 800 zł to podszyw ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
tylko ''silne'' osoby dadza rade sobie w poslce, ty bys na pewno nie dala. za granica to jest zawsze latwiej .ucieklas. juz nawet nie mzoesz wrocic bo co tu bedziesz robic? baki zbijac ? niby hcesz miec wlasny bizens ale jak juz zalozysz to zrob to w uk bo tutaj to zanim uda ci sie cos otworzyc i przejsc przez wszystkie procedury to osiwiejesz i polowe kasy starcisz na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
ja studiowalam europeistyke i mam mgr z politologii. pracuje w biedronce teraz ale i tak sobie chwale. bo wierze ze kiedys bede zarabic 1800zl na reke!!!!! jestem polka i mieszkam w polsce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rftgyhujksedrftgyhuj
osoby pewne siebie o wysokim poczuciu wlasnej wartosci nie zadaja takich pytan wiec najwazniejsze to poczucie wlasnej wartosci a reszta to drobiazhi http://www.youtube.com/watch?v=02Q2U7NgKUo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalalala - mimimaaaa
a jakiez to osiagniecie nauka jezyka obcego? no wybacz...teraz to dzieci w przedszkolu ucza sie dodatkowego jezyka, poza tym sama piszesz, ze nie znasz tego jezyka perfekcyjnie tak czy siak wiec co to powod do dumy? poza tym co innego osiagnelas? to ze masz prace za 1600 na reke i 18 tys oszczednosci? po 6 latach to chyba normalne...ale zaloze sie, ze dzielisz mieszkanie z innymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
no dobra ULa ale zapytalam sie ciebie co ty w takim razie uwazasz za osiagniecia? jakie sa twoje osiagniecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny dziś dzień mam
a ja mam 26 lat, mam magisterkę, męża, dziecko, za własne pieniądze wybudowaliśmy dom pod dużym polskim miastem. oboje mamy dobrą pracę, dziecko wspaniałe (ma 2 latka), co roku jakieś wakacje, w te pojedziemy już z malcem, mamy 2 auta dużo osiągnęłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalalala - mimimaaaa
moje osiagniecia to np. pierwsze miejsce w olimpiadzie matematycznej na szczeblu wojewodzkim, kolejna rzecza, z ktorej jestem dumna to zebranie duzej kwoty pieniedzy dla potrzebujacej osoby poprzez udzial w marationie, w zeszlym roku udalo mi sie tez pojechac do Indii na 3 tyg wyprawe za pieniadze, ktore zarobilam pracujac w wakacje nad morzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
Ula- z tego co napisalas to wyglada mi na to ,ze jestes mlodsza ode mnie i nie obraz sie ,ale ''nie znasz zycia''. dla mnie sam fakt ze wyjechalam do obcego kraju majac lat 18 i jestem w stanie tutaj sie utrzymac bez pomocy rodzicow czy kogokolwiek przewyzsza te wszystkie twoje ''osiagniecia'' ktore wypisalas. wydaje mi sie, ze mamy bardzo rozne priorytety/podejscie. poza tym troche dla mnie jest nielogiczne ze jako swoje osobiste osiagniecie uwazasz wyjazd do indii ale MOJ wyjazd do hiszpanii to juz nie jest osiagniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki;) normalnie co chwila sie przebieram i w gacie s r a m ze strachu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
mala- nie denerwuj sie, po prostu idz,ladnie sie ubierz, USMIECHAJ sie DUZO i badz soba. tutaj interview sa bardzo ''przyjacielskie''. bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalalala - mimimaaaa
Akurat tu sie mylisz, mam 25 lat wiec jestem starsza. Poza tym z tego co wiem to w samym UK jest ponad milion Polakow, wiec niczym sie nie wyrozniasz. Poza tym kiedys to bylo wiele przeszkod gdy Polska nie byla w UE i osoby, ktore wtedy wyjechaly musialy sie zmagac z roznymi problemami. Teraz granice sa otwarte, praca legalna wiec w czym problem? Znam osoby, ktore majac ponad 40 lat porzucily dotychczasowe zycie i wyjechaly za granice bez jezyka, a teraz mowia plynnie, udalo im sie znalezc dobra prace. Mysle, ze osobie w twoim wieku jest o wiele latwiej zaczac niz komus kto ma juz ustabilizowane zycie. Poza tym piszesz o ukonczonych studiach, no wybacz, ale to tez zadne mi osiagniecie, 90% moich znajomych ukonczyla studia magisterskie. Poza tym nawet nie pracujesz w zawodzie to raczej strata czasu byla niz jakies osiagniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam też 25 lat;) skonczylam magistra, wyszła bardzo szczęśliwie za mąż ( poznałam moje cudenko mając 13 lat i do dzisiaj razem;)) , otworzyłam swoj własny gabinet kosmetyczny w Lublinie, mam domek jednorodzinny (oczywiscie z pomocą rodzcow go kupilismy plus kredyt), własny samochód, wakacje co roku za granice i na ferie. To są moje osiągniecia! Jeszcze tylko 2 dzieci i bede najszczesliwsza na swiecie!:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotlet sojowy ala schabowy86
Ula- wiesz troche schodzimy z tematu..... moglabym tutaj napisac referat ale nie bede sie wywklocac kto ma racje,bo dla mnie ja mam racje a dla ciebie ty i cokolwiek napisze nic to nie zmieni ,a nie taki jest cel tego topiku. chcialabym tylko podkreslic cos: ''Poza tym piszesz o ukonczonych studiach, no wybacz, ale to tez zadne mi osiagniecie, 90% moich znajomych ukonczyla studia magisterskie.'' wydaje mi sie ,ze dla ciebie nic nie jest osiagnieciem w takim razie (no chyba ze wlasnie nagroda nobla ), MNOSTWO ludzi wygrywa rozne olipmiada (tak jak ty wygralas mat.), MNOSTWO ludzi udziela sie jako WOLONATIRUSZ (twoj maraton). A PRAWIE ZE KAZDY wyjezdza na wakcje za ZAROBIONE przez siebie peiniadze (Indie) ,wiec TWOIM TOKIEM myslenia wyglada na to ze tez sama nic nie osiagnelas..... bo tak samo jak i w moim przyapdku MNOSTWO lduzi zna jezyk obcy, MNOSTWO skonczylo studia, MNOSTWO ludzi ma prawko, MNOSTWO ludzi mieszka zagranica (co osobiscie wcale nie uwazam ,ze ejst latwe,ale nie bede sie wtajemniczac poniewaz nie sadze zebys byla w stanie to zrozumiec bo nigdy nie musialas ukladac sobie zycia zagranica) itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykupreklamęnaKafeterii
kotlet - a ja jestem z Tobą, moim zdaniem osiągnęlaś sporo. Ja tez kika dni temu skonczyłam 25 lat mam za sobą magisterskie studia językowe i licencjackie inne (do dupy potrzebne) na koncie nie mam nic bo spłacam kredyt (wykupiłam od komornika dom dla mojej mamy, zeby miała gdzi emieszkac) mieszkam w dużym miescie wynjamując jeden pokój pracuje na 2 etaty zarabiam średnią krajową z chłopakiem widuję się raz na tydzien Wg mnie jestes o niebo szczęśliwsza ode mnie i wiele bym dała żeby wyjechac na Wyspy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość king oscar the 2
kotlet rozsmieszylas mnie swoimi postami, zarzucasz komu, ze nic nie wie o zyciu ale z twoich wypocin wynika ze sama jestes dosc niedojarzala, wyobraz sobie, ze ja tez wyjechalam 6 lat temu jak tylko Polska wstapila do Unii, na poczatku bylo ciezko bo nowy kraj nowi ludzie, pierwsza praca, ale malymi kroczkami szlam do przodu, skonczylam tutaj studia, po wielu nieudanych probach dostalam wreszcie prace w zawodzie gdzie czuje sie spelniona i robie to co kocham, ma wspanialego meza i 2 dzieci, czesto podrozuje, znam 3 jezyki, ale wcale nie czuje sie jakas specjalna i nie napawam sie duma z tego powodu, nie wiem czemu tak wielu ludzi sadzi, ze wyjazd za granice i znalezienie tutaj dobrej pracy to jakies niesamowite osiagniecie...zyje mi sie tutaj o wiele lawiej niz moim znajomym w Polsce, mam wieksze szanse rozwoju, na wiecej mnie stac i pracodawca docenia dobrego pracownika..uwazam, ze znaleznienie dobrej pracy w polsce bez zandych koneksi oraz poszanowanie ze strony przelozonego to jest dopiero wyczyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×