Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość volga_jasnowidzaaa

wasze pierwsze jazdy na prawku

Polecane posty

Gość volga_jasnowidzaaa

czy kazdy z was po pierwszej jezdzie od razu wyjechał na miasto czy ja jestem tylko takim beztalenciem? pan stwierdził ze jeszcze z moimi zdolnosciami 2 jazdy na placyku żebym mogła pomyśleć o wyjechnaiu na ulice:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaa osbie jednaaa
ja wyjechałam NA PIERWSZEJ jeździe najpierw na bocznej uliczce kilka rady pojeździłam i na miasto mnie instruktor wypuścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
pierwszy arz trzymałam kierwonice w łapach:D zmieniałam biegi itd..i wciskałam sprzegło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododod_3
nigdy nie siedziałam przed pierwszą lekcją za kierownicą, wsiadłam na ulicy i tak jechałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamiętam na mojej pierwszej jeździe padał deszcz, a instruktor wziął mnie na jedną z tłoczniejszych ulic w moim mieście... byłam tak zestresowana, że nawet wycieraczek nie włączałam... bo i sprzęgło i kierownica i kierunki i wszystko... na wycieraczki nie było już wogóle czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
to podziwiam ja chyba jestem calkowitym beztalenciem:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwszą jazdę miałam za miastem, gdzie mniejszy ruch. instruktor cały czas kazał przełączac biegi dwójka, trójka, czwórka, trójka i tak w kółko, do tego sprzęgło, skręcanie kierownicą, kierunki, chamulec:D cięzko było na początku ale pozniej już ok. prawko mam od pół roku i tak sobie czasem przypominam te pierwsze jazdy, smiesznie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj zdałam prawko
Ja pierwsze 30 min plac, pozniej 30 min miasto - mało uczeszczane okolice. Nastepna godzina juz miasto wszedzie :) jak widac oplacalo sie taka taktyke zastosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem,.,.
w szkole nauki jazdy, w ktorej ja robilam kurs, nie bylo czegos takiego, ze wyjazd na miasto byl uzalezniony od postepow na placu. Po prostu byla wyznaczona ilosc godzin do wyjezdzenia na placu, a pozniej, okreslona liczba godzin na miescie. Wiec chocbym jezdzila jak Kubica, po pierwszych 30 minutach, to i tak musialam wyjezdzic swoje na placu. I w druga strone to samo. Nawet jak ktos byl lewy na placu, to i tak w pewnym momencie wyjezdzal na miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×