Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka j.

pytanie o alimenty na dzieci

Polecane posty

Gość wyliczenie
do powyższej mądrali gdybyś pomyślała t byś nie zadawała głupich pytań!! jesśi jest np 3 dzieci t koszty opłat (czynsz,prąd,gaz,wszelkie inne opłaty) dzieli się na ilość osób czyli na 3 + 1 (matka) w moim przypadku wyszłoby samych kosztów na jedno dziecko 1711 : 4 = 427.75 na każdą osobę do tego należy doliczyć koszty bieżące czyli tak jak mnie wyszło 883 zł utrzymanie dziecka w wieku szkolnym w takim wypadku wyniosłoby mniej aniżeli w moim przypadku gdzie jestem sama z dzieckiem i wynosiłoby 1310 a nie 1738 istotnie czynsz jest taki sam w przypadku 2 czy 8 osób jednak koszty utrzymania to również czynsz oraz wszelkie media-nie wierzysz to zobacz sobie arkusze utrzymania dziecka które sporządziła kancelaria adwokacka w postaci dwóch facetów którzy zapewne są dużo bardziej obryci w temacie aniżeli ty!! link http://www.grzybkowski-guzek.pl/tekst/id/177wypełnij sobie kalkulator wpisując ceny po przecinku-zobaczysz ile wynosi utrzymanie dziecka poza tym chyba sie orientujesz że kiedy jest większa rodzina t koszty wyżywienia są mniejsze bo np zupkę nagotujesz na ćwiartce kurczaka i nie wykupujesz obiadków w szkole dla całej trójki bo to sie nie opłaca a poza tym moja droga przy zarobkach takich jak moje 1600 zł mamusia na trójkę dzieci dostanie rodzinne oraz dofinansowanie do mieszkania-jest to rodzina wielodzietna i ma wszelkie ulgi!! ja takiej ulgi nie mam-moje zarobki podzielone na dwie osoby dyskwalifikują mnie nawet w FA mimo że od ojca dziecka od lat nie otrzymałam złotówki!!! co do lodówki o którą walczysz-nie pisałam aby ojciec dziecka płacił za lodówkę-ja pytałam skąd mam brać skoro tatuś nie płaci nic a w przypadku innych matek płaci jedynie 320 zł a całą resztę utrzymania dziecka ponosi matka i jeszcze jedno-nie dawaj nam przykładów marginesu społecznego-żadna normalna kobieta nie 'rżnie" się po to aby dostawać alimenty!! chyba jesteś walnięta skoro uwierzyłaś swojej koleżance w takie pijackie mrzonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyliczenie ........
uwierzyłam w pijackie mrzonki? swego czasu bardzo dużo u niej przebywałam, uczestniczyłam w jej życiu kiedy starała się o alimenty, nie pierdol bo byłam w jej życiu więcej niż niejedna siostra więc wiem wszystko co i jak u niej było i jest, nie gadaj mi, że wiesz lepiej jak wygląda życie mojej znajomej :D:D:D:D nie dawać przykładu marginesu społecznego a bo wy jesteście całkiem normalne tak? margines to tylko ten co chleje według ciebie? a oszuści, cwaniaki, naciągacze to kto??????? wzór obywatela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wyliczenie masz zielone pojęcie ile kosztuje np nastolatek???Wiesz ile dziennie wydajesz na jedzenie???Przy prostym wyliczeniu wychodzi na to że te 17zł to na styk,to ci powiem tyle że do alimentów jakie dostaje mój syn już do samego jedzenia muszę dołożyć a ty mi tu pieprzysz o tym że jeszcze coś dla mnie zostanie,mój syn ich dostaje aż 480zł nie wydaje ci że się bardzo wzbogaciłam przez lata w które wydawałam na lekarstwa np 150zł na miesiąc.Więc wybacz to ja mojego syna ubierałam,płaciłam dach nad głową,za książki wycieczki,wakacje,leczenie drobne wydatki i dziesiątki innych,ciekawe gdzie ta kasa od tatusia na mojego fryzjera kosmetyczkę itp.Swoim dzieciom wylicz ile na nie wydajesz jeśli je masz jeśli nie masz nie mów o temacie o którym nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A marginesem twoim zdaniem nie jest facet który nie płaci alimentów na swoje dzieci tylko dlatego że istnieje na to chore przyzwolenie społeczne,albo taki tatuś który celowo i w sposób przemyślany ukrywa swoje dochody by coś czasem dziecku nie dać szanowna pani to właśnie jest najbardziej chore bo nie mieszka normalny rodzic swojemu dziecku pomaga jak tylko może,nawet jeśli nie mieszka z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EXTENSA
Qurwa wy eksiary dna w dupie nie macie.na kondomy i spirale eks tez ma wam dawac polowe?? Rozumien ze rozwodki bez dziecka nie maja lodowki w domu i mieszkaja pod mostem bo im eks nie musi dokladac. A wyliczenia tych dwoch prymitywnych pseudo adwokatow to rozwalily mnie ze smiechu :D :D :D ;lyzka ryzu,szklaneczka soczku,pol lyzeczki soli hahahahahahahaaaaaaa ! :D :D :D :D: D :D: D 1700 zl czasem rodziny czteroosobowe maja na caly mioesiac zycia,a wy chcecie tylko tyle na jakiegos darmozjada. W dupach wam sie poprzewracalo nienazarte krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EXTENSA
DO TEJ OD KOTKOW.Pytalas czy eks ma ochote sponsorowac twoje kocie zachcianki?? SAMA zdecydowalas sie przygarnac zwierzeta wiec niewyliczaj zwirku glupia cipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiej i prymitywnej EXTEN
jak czyta się z uwaga to inteligentny człowiek nie ma problemu w zrozumieniu-ty jak widać masz i z jednym i z drugim problem TATUŚ MA PŁACIĆ I TO TYLE BY WYSTARCZYŁO NA WSZYSTKO-ZROZUMIAŁAŚ ?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też do EXTENSA
nie wiem co ciebie tak zdziwiło? koszty utrzymania mieszkania zostały wyliczone-takie są koszty utrzymania równie zostały wyliczone-tyle wynoszą o c walka? o to że 4 osobowa rodzina tyle nie ma? a to niby dlaczego nie ma? Czyżby rodzice nie pracowali i utrzymywali się jedynie z zasiłków? przy najniższej krajowej to już rodzice mają 2600 plus dodatek do mieszkania,rodzinne-wyjdzie tego ponad 3300 samotna matka z dzieckiem ma zupełnie inne rozłożenie kosztów-tak jak pisała nie "łapie" się na rodzinne,dodatki i zapomogi-chyba już zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EXTENSA
mam nadzieje glupie cipy ze alimentow macie MARNA STOWKE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiej i prymitywnej EXTEN
nadzieja matką głupich może głupie cipy mają "marną stówkę" ale mądre,dbająca o swoje dzieci matki mają dużo więcej albo są na drodze by ich dzieci więcej miały chyba nie jesteś zazdrosna o kasę dzieci?!! ty to jesteś albo jakaś walnięta albo nie radząca sobie z życiem druga żona (najprawdopodobniej i jedno i drugie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiej i prymitywnej EXTEN
piszesz: "A wyliczenia tych dwoch prymitywnych pseudo adwokatow to rozwalily mnie ze smiechu"-widzisz dla ciebie to są dwaj pseudo adwokaci-dla sądów,adwokatów,matek to są mądrzy i rozumiejący problem wykształceni ludzie!! coraz więcej spraw alimentacyjnych rozstrzyga się dzięki tym wyliczeniom-czy ty pusty łbie chcesz tego czy nie swój jad kierujesz w złą stronę-popluj nim w kierunku tego który omamił ciebie i za którego musisz płacić-NEXIARO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechu warte barek
co bez przesady? pisz zrozumiale b nie wiadomo o co tobie chodzi-piszesz dla samego pisania?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie ciekawa
Czy wy naprawde robicie remonty co rok i wymieniacie kompa dzieciom co 2 lata? Czy gdy bylyscie mezatkami kanape tez zmienialyscie co kwartal? Napiszcie bo jestem cholernie ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp......
taka j. Wiek:30, cykl starań:już się nie staram,planowana @:jakie to ma znaczenie Szkoda słów, to jest sfrustrowana wariatka którą nikt nie zapłodnił. Weszła by facetowi do doopy i ją wylizała byle by tylko zaciążyła!!!! I oczywiście grosza by od niego nie wzięła!!!!!! K R E T Y N K A ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 latka czekalam az tatus mojego cudenka wezmie ja na weekend kupi zabawke loda lizaka czy cokolwiek innego tymczasem t ja wciskalam mu malenka z jedzeniem piciem z kasa placilam mu za to zeby utrzymywal kontakt z nasza coreczka bo ten nierob nigdy nie ma kasy dwa lata czekanie mija 3 rok i na jedna coreczke mam 800zl alimetow troszke go urzadzilam skonczyly sie zarty wlasnie dlatego wole wyrok bo ja jestem za granica mam swoja firme i swietnie zarabiam a mojej coreczce kabonka splywa na 18stke kupi sobie co bedzie chciala ja tej kasy nie dotykam chcial cham to ma................ ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę...
do cholernie ciekawa-jak domyślam się nawiązujesz do arkuszu utrzymania dziecka-istotnie nie nikt nie robi remontu co rok,nikt też nie kupuje kanapy co rok ale kanapa też nie kosztuje 300 zł prawda? a remont? hm to zależy w jaki sposób remontujesz-jeśli jedynie kładziesz nową farbę koszt jest dużo mniejszy od łatania dziur ( w starych kamienicach należy położyć płyty gipsowo kartonowe-jedna płyta 20 zł-na pokój...heh zależy jaki masz pokój-w kamienicach pokoje są powyżej 20 m a wysokie na 320-oblicz sobie moim zdaniem średnie alimenty na jedno dziecko powinny wynosić nie mniej aniżeli 800 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapomnij ze dziecko wyrasta z luzeczka potem kanapr trzeba kupic spinki do wlosow patyczki do uszu ja tam mialam wszystko wpisane nawet papier do duuuu pupy ,) mam kolezanke ktora jest w tym genialna pobiera za to niewielkie wynagrodzenie ale 800zl miesiecznie lecidla skunksa malego moge dac namiar na ta genialna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoję z boku
duplo1512 co to znaczy: "mam kolezanke ktora jest w tym genialna pobiera za to niewielkie wynagrodzenie ale 800zl miesiecznie lecidla skunksa malego moge dac namiar na ta genialna kobiete" ????? " lecidla skunksa malego "???? o co tu chodzi? w jakim języku napisałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka moja pisze pisemka do sadu bardzodobrze i pare groszy birze za napisanie tego chodzi o to ze ja 800zl dostalam alimetow tak mi napisala no i tam pisze ze 800zl leci co miesias dla skunksa malego dla mojej corenki bo ja jej lokate zalozylam yjmie sobie kase na 18stke na autko bedzie miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie ciekawa
Dla mnie jest bezczelnoscia remontowac sobie chate za czyjes pieniadze.Kupujesz lub wynajmujesz mieszkanie i twoj ex ma dolozyc polowe na remont? a on za co ma wyremontowac sobie mieszkanie.Rozumiem ze dolozy sie do mebli dla dziecka,ale zeby zaraz cala chate ma sponsorowac bo przespal sie z taka jedna i ma z nia dziecko? kurde,jutro skladam pozew rozowodowy,wyremontuje sobie dom,zmienie samochod i pojade na fajne wakacje.Dzieki Bogu mamy 3 dzieci,bede miala na kim zarabiac. Duplo i ty te spinki wliczasz w alimenty? A jako matka nie moglabys kupic swojej coreczce,tak od siebie,bo ja kochasz,chcesz zeby ladnie wygladala a nie na rachunek dla sadu. Przegladalam tu wiele tematow o alimentach i wiem ze dziecko stalo sie dla rozwodniczek karta do bankomatu a zarazem ciezarem.Kobiety tak strasznie cierpia ze do dziecka musza wstac w nocy czy zaprowadzic je do szkoly.Powiem wam ze w pelnych rodzinach matki tez wstaja w nocy do chorego malucha a rano starszego wyprawiaja do szkoly.Matki w pelnych rodzinach tez pracuja na etatach tylka z ta roznica ze nie maja frajera ktory by sponsorowal remonty i spineczki. Znam kogos kto tez tak sie zachowuje(dlatego zaczelam czytac to forum) i tez zaslania sie dobrem dzieci,a wlasciwie tak naprawde chodzi o to zeby dowalic bylemu z kazdej mozliwej strony,zeby go zdusic,zgnebic,wyssac do dna.To jednak nie ma nic wspolnego z miloscia do potomstwa.Tez zaslania sie glupimi wyliczeniami i swoimi "PRAWAMI" grubo naciaganymi.W tej zajadlosci stracila calkowity szacunek dla siebie,nie wazne jak niewazne gdzie,byle by dorwac exa i wbic mu szpile.A on chce widywac dzieci,placi wysokie alimenty,na ktore dobrowolnie sie zgodzil,chce zabierac dzieci na wakacje.Mimo to zawsze jest ZLE zamalo,albo nie tak.Jego najwieksze przewinienie?? Ozenil sie ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrońca się znalazła
do cholernie ciekawa - spokojnie,spokojnie babsztylu masz chujową koleżankę!! a ona również-bo co to za koleżanka jak łazi podglądać jej życie a następnie rąbie jej dupę przed obcymi!! wracając do tematu-powiedz mi dlaczego to zawsze matka ma od ust sobie odejmować by dzieciom dać-każda z nas to robi i nie liczy a zapewniam ciebie dużo by się tego uzbierało np-idziesz ze sklepu dziecko prosi o hamburgera-kupujesz,prosi o cocacolę-kupujesz,prosi o nową grę,chciałby iść do koleżanki na urodziny- ty wiesz że to już drugi raz impreza urodzinowa w tym miesiącu ale dlaczego nie-kupujesz prezencik dla koleżanki i zaprowadzasz na imprezę swoje dziecko,kupiłaś nową kieckę córce czy nowe spodnie-kurde wraca dzieciak z zabawy urodzinowej-pech -kieca czy spodnie rozdarte-cóż trzeba kupić nowe,rodzice kolegi zapraszają twoje dziecko na cały dzień nad wodę-cieszysz się bo przynajmniej będziesz miała chwilkę spokoju no ale trzeba dać na kiełbaskę na grilla i jakieś "picie" dla dziecka bo przecież nie wypada aby jechało jak sęp,dzieciaka boli ząb-na wizytę z funduszu trzeba czekać dwa miesiące-cóż łapiesz się za sakiewkę i wypierdzielasz do stomatologa prywatnie bo dzieciak drugi dzień płacze.... matki ot tak sobie spełniają życzenia swoich dzieci nie zapisując sobie ile i na co wydają-natomiast ojcowie kurwa mać z ołówkiem w reku karzą sobie robić wyliczenia!! takich przykładów można wyliczać a wyliczać mimo że dotyczą one tylko jednego miesiąca a ty głupia krowo liczysz ile matki wołają alimentów od kochających byków rozpłodowych ?!! czepiasz się durna małpo spinek ale nie widzisz poza nimi tych wielkich rzeczy które matki robią? co do remontu debilu-mowa o pokoju dziecka-mamy dziecko razem a nie osobno-obydwoje łożymy na jego utrzymanie,na jego rozwój i zachcianki-czy to zrozumiałe? matce jeszcze wsadzić w dupę miotłę aby przy okazji na sprzątaniu dorobiła a tatuś po pracy rączki umyje i ma w dupie wszystko dookoła!! w pełnych rodzinach bez mózgu obowiązki są podzielona tak jak tych dwoje sobie je podzieliło-tam gdzie jest jedno z rodziców niestety podziału zrobić nie można więc jest to zarówno ryzyko jak i przestroga dla facetów co to kobiety i dzieci traktują jak zabawkę racja-matki w pełnych rodzinach frajera nie mają-mają męża na którego mogą liczyć-który oddaje wypłatę i stara się aby jego rodzinie niczego nie brakowało-jeśli jest inaczej to tylko na własne życzenie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapelusz na głowie
bardzo kocham moje dzieci ale samą miłością ich nie utrzymam aż nie chce się wierzyć że takie wyliczanki pisze kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej wy jesteście
Jesteście nienormalne:) jaki czynsz? A czy gdyby dziecka nie było to byscie mieszkały w jaskini? Chyba nie. Też byscie płaciły czynsz gaz prąd węgiel. I o jakiej połowie pieprzycie? jakieś 2 lata temu zmuszona byłam wrócić do matki razem z córka i o dziwo czynsz wzrósł tylko o 100zł za 2 osoby prąd jakieś 60 i tak samo gaz. A wy to najchętniej facetowi zabrałybyscie każdy grosz. Koszmar jakiś. No nienormalne jesteście normalnie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nienormalne? Sama piszesz, że prąd i gaz wzrosły, więc logiczne jest, że część zużywa dziecko. Nie rozumiem, jaka jest różnica między kosztem jedzenia, które zjada dziecko a prądem czy wodą, którą zużywa. Mozna podyskutować czy słuszne jest, że na dziecko przypada połowa prądu, bo np. lodówka i tak byłaby włączona bez względu na ilośc osób. Ale już np. pralka przy dziecku chodzi 3 razy częściej. Prąd potrzebny do ekspresu do kawy obciąża tylko mnie, ale z kolei nie ogladam telewizji itd. Dokładne rozliczenie jest nierealne. Musiałabym zacząc prowadzić księgowość i notować, że ten jogurt zjadłam ja, a ten dziecko. Tu pojechaliśmy na piłkę nożną, tam na normalne zakupy, a tam kupić nasiona do szkoły. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgff
a dybyscie nie mialy dziecka to co? na kogo wołałybysice kase na prad i gaz? nie kumam jak mozna wlicza takie wydatki-media , lodówke pralke w alimenty jak sie nie ma dzieci to tez trzeba to miec i co? same płacicie i nie płaczecie ze wam na to nikt nie daje no ale najlepiej zdzierac z ojca dziecka kazdy grosz ciekawe gdyby dziecko poszło mieszkac do ojca czy wy dawałybyście ime na to wszytko kase jestem kobieta, mam meza i dziecko ale gdybym zostala z nim sama to chcailabym alementy tylko na potrzeby dziecka, czyli pampersy, jedzenie jakies ciuchy-nigdy nie wliczałąbym opłat typu prad ,gaz, woda a wy jakbysice mogły to policzyłybyscie nawet papier do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej wy jesteście
Dajmy taki przykład. A gdyby ojciec tego dziecka umarł? Nikomu nie życzę żeby nie było. Dostajecie 500 w porywach 600zł renty. I od kogo wyciągacie resztę kasy? Bo jeżeli dochód na osobę przekroczy te marne ustawowe pięćset kilka zł to od państwa też nie dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgff
Ej wy jesteście -----------------------zgadzam sie z tobą a gdy sie zyło z mężęm to tez remont był co roku? nowy komputer co 2 lata? nowe meble co 3?? no nie sadze no ale teraz sie wymyśła wszsytko byle by z meza zedrzec zeby mu na złość zrobić a to za co on żyje to juz macie gdzieć rozumie jesli ojciec dziecka zarabia np 8 tys to mogłby wam dac wiecej np 2tys ale jak zarabia 1500 na reke a wy chcesz 800 alimentow to szyt wszytkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli dziecka by nie było, to nie zużywałoby prądu i wody. Jest to chyba tak logiczne, że nawet kilkulatek byłby to w stanie ogarnąć. :D Jeżeli ojciec dziecka by umarł - dziecko dostawałoby rentę, jak same piszecie 500-600 zł, więc w zdecydowanej większości przypadków więcej niż alimenty. Bez proszenia się, opóźnień i wciągania w całą sprawę komornika. No i jeszcze dziecko byloby biedną sierotą i nikt by matki nie oskarżal, że naciąga biednego ex na swoje spa i fryzjera. :D Kobiety, czy w naprawdę żyjecie na tak niskim poziomie, że dla was te 300 zł na dziecko to tak dużo? Naprawdę myślicie, że z tych pieniędzy może się utrzymać jeszcze jedna osoba? Jeżeli tak, to bardzo wam współczuję. :( Dlaczego te ujadające nie potrafią mi wytłumaczyć, jaka jest różnica między wodą, która zużywa dziecko a między pampersami? Dlaczego alimenty na pampersy, które zużywa dziecko są ok, a na wodę nie? Ech, baby, a potem się dziwimy, skąd powiedzenie "babska logika".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko że
Tu co niektóre panie wyliczają że na dziecko potrzeba im 1700zł wzwyż czyli alimentów oczekują około 900zł. To już jest nienormalne. Chyba że ojciec zarabia z 4 razy tyle. To ok. I ta renta to właśnie zapytanie do tych pan. No i słusznie ktoś tu spytał czy gdyby to ojciec miał prawo do dziecka to czy wy byscie płaciły te 800czy 1000zł alimentów bo tatuś potrzebuje lodówkę nowe łóżko co rok czy dwa remont nie wiadomo jak często i Bóg wie co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do alvia
no to stan kilka razy przy liczniku w kuchni w łazience i sprawdź ile dziecko zuzywa wody i wyjdzie ci rachunek usredniony za wode dla dziecka. To samo zrób z prądem gazem. Wylicz i przedstaw sądowi. Wylicz ile srednio twoje dziecko zuzywa pampersów, ile zjada, buty, ciuszki co tam jeszcze chcesz , podziel na połowe( bo druga ty jestes zobowiazana) i pokaz to sadowi.ja bym na twoim miejscu tak zrobiła, choc sama takich wyliczen nie robie- bo musialabym zycie na tym spędzieć i dodatkowo kupic biblioteke na segregatory na rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×