Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże

Ile miałyście lat gdy urodziłyście pierwsze dziecko ? Świadomy wybór czy wpadka

Polecane posty

Gość lubię niespodzianki
1 ciąża to niespodzianka 21 lat...2 ... 28 - też niespodziana, teraz nieśmiało czekamy na 3 :D aha dzieci nigdy nie przeszkadzały nam ani w pracy, ani w nauce, ani w podróżach... dzieci są częścią naszego życia....a ni, że my poświęcamy wszystko dla dzieci - takie mamy podejście, dzięki temu jesteśmy szczęśliwi, zrealizowani i "dzieciaci" :D ... a nasze dzieciaki, obyte, otwarte i pewne siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 31 lat i jestem w 1 ciazy
jakby nie sytuacja w pracy to poczekalabym jeszcze min 2 lata, nie ma co sie pchac w zupki i kupki za wczesnie, zeby tylko przypadkiem nikt nie pomyslal ze jestem stara matka. W 4 literach mam zdanie innych, ja skorzystalam z zycia bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tego tematu forum
a ja urodze teraz w wieku 29lat pierwsze dziecko. choc uwazam, ze to i tak za pozno juz, od 2 lat bedziemy malzenstwem. jednak teraz mam cisnienie na dzieci i kariera bedzie szla rownolegle do rodzenia dzieci, planuje trojke. nie chce byc stara matka, a mloda matka. dzieci mam nadzieje nie beda nam przeszkadzac w realizacji i planach, bo same sa ich czescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggi07
Ja w lipcu kończe 27lat, a na poczatku listopada urodze swoje pierwsze dziecko..ciaza była planowana.Udało sie w pierwszym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm
zaszłam w ciąże planowana w wieku 25 lat, po 8 m-cach małżeństwa, wcześniej bylismy razem prawie 6 lat, duzo podróżowaliśmy, duzo imprezowaliśmy i nadszedł ten moment. gdy zostało to obgadane i postanowione w tym samym m-cu byłam w ciązy. A teraz jestem w 3 m-cu i z niecierpliwościa oczekujemy narodzin. Bzdurą jest myślenie, że życie kończy się po narodzinach dziecka i w takie bzdurne myślenie wpadają coraz częściej ludzie odkładając tą decyzję..ja sama gdybym zaczęła analizować, debatowac i myśleć nie wiem czy bym chciała a teraz jestem przeszczęśliwa..i wiem, że dzieci to sens życia...i najlepszy okres dopiero przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże
A powiedzcie czy psychicznie człowiek jest do tego jakoś przygotowany czy instynktu macierzyńskiego nabiera się z czasem trwania ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
30lat- na zasadzie- planowanej wpadki, czyli "co ma byc to będzie" :) Nie dojrzałam do tego, instynkt macierzyński poczułam dopiero jak urodziłam. Wydaje mi sie, że nie ma instynktu macierzyńskiego bez dziecka- to się rodzi przez te 9miesięcy. Swoją drogą ja do dzisiaj, a córka ma trzy lata, czuję się dziwnie mówiąc "moja córka":) Ciągle czuję się młoda, za młoda na mamę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** Sol **
Ja miałam 21 lat jak zaszłam w ciążę - nieplanowaną, z moim mężem bylismy wtedy 4 lata. Miałam 22 lata jak urodziłam :) rozpoczynałam też wtedy studia.... dziś je kończę a moje szczęście będzie mieć w tym roku 4 latka :) bardzo się cieszę ze los wtedy tak poukładał moje sprawy, że zaszłam w ciążę :P nie miała bym nic przeciwko aby drugie dziecko też było z nieplanowania....bo jakoś osobiście jeśli swiadomie miała bym się zdecydować to uważam ze jeszcze za wcześnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże
Dziewczyny a jak mialyscie ustabilizowana sytuacje finansowa ? Mój maz i ja mamy dzialalnosc gosp. wiec na zasilek wychowawczy nie moge liczyc... nie mamy kokosów, raczej skromnie żyjemy. Wiem wyprawka wózek łóżeczko pileuchy spioszki itp... ale wózek mozna kupic używany tak samo łóżeczko, a ubranka ilez moga kosztowac. Bac sie rewolucji finansowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
ja tam nie odczułam żadnej rewolucji finansowej.... Oboje z mężem zarabiamy dość sporo- po prostu przenieśli częśc wydatków na hobby (nurkowanie, motocykle) na wózek, łóżeczko, bujaczek i inne pierdoły). Po zakupie tych większych rzeczy, w normalnym życiu, też nie odczuwam po kieszeni specjalnie wydatków. Myślę, że dla chcącego nic trudnego. Zresztą zauważyłam, że ja przed ciążą, potrafiłam wydać majątek na ciuchy. A odkąd mamy córkę częściej zaglądam na wyprzedaże ubranek dziecięcych niż czegoś dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam prawie 27 lat gdy urodziłam synka. Wpadka ale poślubna że tak powiem ;) Fajnie że wy młode mamy pokończyłyście studia, pracujecie ale pewnie macie pomoc w rodzicach, niani czy kimś tam jeszcze. Nikt mi nie powie że z dzieckiem do 3 roku życia można świat zwojować samemu bo to bzdura. owszem, można jechać na wakacje ale takie dziecko potrzebuje opieki cały czas i trzeba mu się poświęcić albo kogoś znaleźć do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
jak ktos sporo zarabia to fakt, ze nie odczuje finansowo dziecka. ale jak ledwo do konca miesiaca dociaga to nie ma co sie spodziewac cudow. bedzie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże
Czyli nie przejmowac sie na zapas że mi sie nagle swiat zawali... że sobie nie poradzę fianasowo ? Zabezpieczam sie plastrami Evra od 3-4l lat. Czy któraś z Was je stosowała i po jakim czasie po odstawiniu antykoncepcji zaszła w ciążę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
no jak macie co miesiac do wydania kilkaset zlotych na jakies fanaberie i pozniej spokojnie mozecie te pieniadze przeznaczyc na dziecko to nie masz czego sie bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
wszystko jest kwestią priorytetów. Nie oszukujmy się- dziecko to są wydatki. Ale przecież, jeśli planujemy, możemy oszczędzić kasę na te większe rzeczy- wózek itp. Poza tym przeważnie do wózka dokładają się dziadki, bliższa rodzina też zawsze coś dorzuci. Ja, np. miałam kupę ubranek od przyjaciółki. A co do pomocy- ja jestem "starą" matką a mam nianie, ponieważ wróciłam do pracy.Kwestia kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże
Ludzie zaciagaja kredyty zeby dom wybudowac i jakos żyja rodza dzieci , a taki kredyt to przeciez wydatek przewaznie 500 -2000zł ... miesiecznie. Czy ja wiem czy mamy fanaberie ? Chyba nie mamy. Wakacje raz w roku z granica i w zasadzie to wszystko 2 sam w kredycie. hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię niespodzianki
przesadzacie z tym przygotowanie, w życiu tak czy siak nie da się do wszystkiego przygotować.... lepiej nauczyć się, radzić sobie na bieżąco, niż wszystko palować i później być zawiedzionym.... jak mia ...łm 8 lat ciężko zachorował moja mama... jak miałam 35 - nagle zmarł mój tato - ani do jednego ani do drugiego nie byłam przygotowana, a jednak dałam rade, tak samo z ciążą, jak się zdarzyła, to trzeba było zakasać rękawy i już.... ...a co do pomocy, to jest jeszcze coś takiego jak żłobek :D uważam, że babcie nie powinny wychowywać wnuków...mogą okazjonalnie rozpieszczać, ale wychowywać powinni rodzice.... z 1 dzieckiem kończyłam studia, więc był lajcik - mój mąż jest operatorem - jest to praca na zlecenia, a nie 8-16 ...ja miałam możliwość dopasowania planu i tak się wymienialiśmy... gdy mały miał rok poszedł, do żłobka.... JA ŻADNEGO PROBLEMU tutaj nie widzę ... nie którzy to stwarzają je sobie chyba na siłę :D a zupki i kupki...sorry, ale mnie się nasuwa tylko jedno....rany jak można być tak leniwym, żeby problemem było zmiksowanie talerza zupy, czy zmiana pieluszki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
na smierc nie masz wplywu i musisz sie na nia godzic. innego wyjscia nie masz. no ale ciaza to juz inna sprawa. mozna ja zaplanowac i oszczedzic sobie problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
sorry, ale nie można sprowadzać tematu posiadania dziecka do "kupek, pieluszek" i żłobka. Dziecku należy poświęcic czas po to, żeby wyrósł z niego wartościowy człowiek i tyle. Ja z kolei nie oddałabym roczniaka do żłobka- ale czy coś z tego wynika? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 jak urodziłam
wpadka, teraz córa ma 7 lat a ja czuje się dalej jak 20 latka, w tej chwili bym się nie zdecydowała świadomie, nie chciałabym wracać do pieluch. Jak wpadłam studiowałam, skończyłam studia z dzieckiem, mąż nie miał pracy itd, teraz jest oki, młoda chodzi do szkoły ja pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corke urodzilam w wieku 28 lat ciaza byla planowana wtedy bylam 3 lata po slubie. Teraz bede miec syna za 2 tyg. i ciaza tez byla planowana. Miedzy dziecmi bedzie 2 lata roznicy bo nie chcialam duzej roznicy no i mam 30 lat i nie chcialam pozniej rodzic dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovi
23 lata świadoma ciąża. Teraz mam 26 i coraz bardziej mysle o drugim ale mąż narazie niechce stwierdzł ze jeszcze nie pora na drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
mam pytanie troche z innej beczki? a jak wpadlas? cos peklo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię niespodzianki
a kto mówi że nie poświęcamy dzieciom czasu...zwiedziły z nami całą Europę :D śmiejemy się że to są dzieci z największym "przebiegiem" w Polsce ;) .... ...po prostu odpowiadam na pytania.....bo widzę, że dla co niektórych zmiana pieluch to jakieś wielkie halo, które niesamowicie ograniczy ich wolność.... bo nie będą mogły leżeć na kanapie godzinę tylko 55min :D ha jeszcze mały błąd tato zmarł jak miała 25... 35 jeszcze nie mam :D co do żłobka, to uważam, ze to jest ekstra sprawa - nie mówię oczywiście o niemowlakach...ale taki roczniak, to wręcz ma potrzebę kontaktu z rówieśnikami.... przynajmniej moje dzieci się rwały do tego... może tez dlatego, że taki mamy model wychowania ... nie chciałbym wychować "mamin cycka", który tylko za moją spódnicę się będzie chował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat i odkładam ciąże
Wiecie co ostatnio przechodzili ulica obok mnie 3 mali chłopcy i tak sobie pomyslałam jak to fajnie było by mieć takiego chłopczyka... no to chyba jest juz jakis instynk do rozrodu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do żłobków - to są one w dużych miastach, w moim niestety nie ma żłobka i nie każdy ma pracę na zlecenia czy na zmiany... Z dzieckiem jest jak z tatuażem na twarzy: trzeba być pewnym na 100% Dziecko trzeba wychowywać a nie hodować. Zmiana pieluch czy zupka to żaden problem ale dzieci chorują, ząbkują, są zmierzłe, mają różne humory, różne charaktery... Co do instynktu do rozrodu ;) to takie zerknięcie na cudze dzieci i ich chęć posiadania to jeszcze nie instynkt to zachcianka, która może się rozwinąć w instynkt. Radzę ci pobyć przez jeden dzień z kimś kto ma niemowlaka, potem z roczniakiem a potem ze zbuntowanym dwulatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z Krakowa
Jak się przygotować finansowo na przyjecie dziecka ? Co kiedy kupowałyście ? Czy korzystałyście z rzeczy używanych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W marcu 2009 skończyłam 28 lat , synek urodził się w czerwcu, po 3 latach "chodzenia", 5-ciu narzeczeństwa, 8 miesięcy po ślubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×