Czy posiadanie dzieci jest sukcesem ?

"offerma ror nie ma dzieci ani faceta " tak i jestem dziwica ale po aborcji;-))))) offermo - zabko ty moja - nieprzejmuj sie tak - idz pomasowac lub possac sam sobie penisa - to moze sie ciutke rozluznisz, ok?;-) masz typowy kompleks - chyba cie mamuska nieco naduzyla w przeszlosci - tym mi to zjezdza - niestety;/

chodzi o to że chłopski wszawy śmierdzący pies offerma :) promował opcję ze dzieci to symbol amerykańskiego sukcesu. I każdy kto je ma ma tez sukces z góry. :) O poglad tego błazna offermy syna kurewki wiejskiej nam chodzi :)

"[zgłoś do usunięcia] ROR nie ma to fakt " ;-)))) nie mam nie milam i nigdy nie bede miala;-) ale ciesze sie ze ta wytworzona na wlasne potrzeby surrealiztyczna wizja komus poprawia humor;-))) ciekawi mnie tylko dlaczego tego potrzebuja - mialcy ludzie?;-) co do dzieci - to rzeczywiscie nie o wyglad tu chodzi, z reszta ten nie dla wszystkich ma takie samo znaczenie bo nie kazdy "sukces" mierzy uroda badz jej brakiem u biologicznego potomstwa, inna rzecz ze matki czesto nie widza - albo udaja ze nie widza - ze maja niezbyt ladne dzieci - w koncu dzieci wyglad dziedzicza po rodzicach;-)

dla jednego sukcesem bedzie ilosc sprzedanej kapusty na targu a dla dtugiego podroz dookola swiata i znajomosc choby 3 jezykow, a co to ma zaznaczenie co proponuje oferma przed swoim malym monitorkiem ktoremu z nerwow zapewne pourywal klawisze z keyboardu;-))

Popieram raz jeszcze , choc wiem, ze sie mocno naraze. I tak dochodzimy do wniosku, ze na swiecie wszystkojest wzgledne. Sukces dla jednych to porazka dla drugich. Jedni sie realizuja jako rodzice, a innych bachorki ograniczaja. A ja dzieci nie lubie:-) wszystkich bez wyjatku.

"" akurat z niskich lysych i brzydkich dzieci mozna sie cieszyc ( tak samo , jak z brzydkiego , lysego niskiego meza). A w kazdym razie czuc sie swietnie w ich towarzystwie "" czy ty jestes chora psychicznie czy moze brzydka i ograniczona, i dlatego masz takiego męża? . Mam patrzeć na swoje dzieci widzieć ze sa brzydkie i mam się tym kompletniue nie przejmowac, i nie widziec w tym niczego złego w ich życiu?. One mają cierpiec z powodu swojej brzydoty w swoich środowiskach rówieśniczych. Mają być odrzucane, a ja mam to miec w nosie, bo fajnie mi się znimi rozmawia przy stole świątecznym?. Żadne święta nie trwają wiecznie. Jesteś szurnieta ? Co z tego ze twoje dzieci np synowie będą fajni dla ciebie, jako dzieci, skoro dla obcych młodych kobiet, moga być wstrętnymi brzydalami? Odpowiedz półgłówku.

jesrgut - skad takie wnioski:) ja akurat czuje się kobieta sukcesu- 2 dobre kierunki, zarobki jak trzeba , ciekawa praca, fajny mąz. Ale dzieci robia doktoraty z tematów, na ktorych sie nie znam i gdyby nie one, nigdy by mi sie nie chciało ich zglębiac. Duzo sie od nich uczę. Nie sa brzydkie, a gdyby byly, to i tak dla mnie byłyby piekne. Co to jest piekno? czy stara, pomarszczony dziadek nie moze byc piekny?

kobiety, wiec o czym tu w ogole mowic :O

rtre....itd nie krzycz na ROR! TAk naprawde to jak juz masz brzydkie dzieciaki, to co poradzisz? nie da sie ich niestety wymienic na lepsze modele. Wiec lepiej wierzyc, ze sa piekne i madre, nie?

a, to nie ROR napisala, sorry.

"oferma ma bana ROR moze jednak kiedys sie skusisz na bobaska" zabko a moze sie juz skusilam a i bobas juz nie taki maly, he?;-))) idz masuj penisa swego !;-)

pojecie sukces nie jest jesrgut - skad takie wnioski ja akurat czuje się kobieta sukcesu- 2 dobre kierunki, zarobki jak trzeba , ciekawa praca, fajny mąz. Ale dzieci robia doktoraty z tematów," Skoro twoje dzieci robia doktoraty to ty stara jak szkapa musisz być. A skoro jestes stara to jak mozęsz mieć ciekawa pracę ajk praca jest tlko dla mlodych i ładnych?. nie kłam idiotko na tym forum - nie wymyślaj bajek o doktoratach swoich brzydkich dzieci.

rterere i ten tam drugi/a - koncząc dyskusje, bo schodzi ponizej poziomu - inteligentny czlowiek, nawet bez rysów modela, nigdy nie jest brzydki . Ma błysk w oku, jest atrakcyjny dla ludzi (oczywiscie tez inteligentych - ale na innych mu nie zalezy). Wiesz jak wyglada Stephen Hawking - ze juz ci daję ekstremalny przypadek- i co, nie ma zony, dzieci? Nie rozumiem zreszta, dlaczego zakładasz, ze mam brzydke dzieci , czy tez,ze brzydkie dzieci sa jakims nagminnym problemem zyciowym wiekszosci matek. Doktoraty sie robi w wieku 25 lat, wiec o moją prace sie nie martw, daję jeszcze radę;)

"A skoro jestes stara to jak mozęsz mieć ciekawa pracę ajk praca jest tlko dla mlodych i ładnych?. nie kłam idiotko na tym forum - nie wymyślaj bajek o doktoratach swoich brzydkich dzieci" oj malo jeszcze wiesz o zyciu malo;-)) a chcialbys byc operowany przez mlodego i ladnego lekarza?;-) albo miec dom zaprojektowany przez atrakcyjna architekt? albo pojsc do mlodej i seksownej dentystki?;-) praca dla "mlodych i ladnych" to jedynie praca , zwykle sloboplatna, w ktorej nie ma zadnej odpowiedzialnosci;-)) do tych ciekawych to jeszczze dluuuuga droga a i nie badz niegrzeczny, ok?

"ROR i tak oto sama sie zdemaskowalas zes brzydka ;] Tu wiele kobiet na forum mozna poznacz czy brzydkie po samych postach ;] Daltego jestescie glupsze od facetow. " to zdecyduj sie glupsze czy brzydsze;-))) tak , ja jetsem ohydna - zdemaskowlam sie ;-))))))))) a tak na serio to uwazam ze nie wyglad jest moja zaleta - choc pewnie jak kazda panna o wysportownej figurze czuje sie doceniona w tej kwestii;-) - uwazam ze w calosci jestem jeszcze bardziej intersujaca;_)))))))) z reszt - jak ze wszystkim jednen strci(l) dla mnie glowe - drugi przejdzie ulica i nawet nie zauwazy;-) wyglad tez jest sprawa subiektywna

Znowu zdekonspirowany. :D:D:D:D:D:D:D:D:D

o co chodzi z tymi teoriami spiskowymi, he?;-))

ror głupia nie jest a że brzydka to wiem :D

wez ty chlopie pisz pod swoim nikiem bo nie tylko oferma cie poznaje :D

-ncz ;)

do egoist wez ty chlopie pisz pod swoim nikiem bo nie tylko oferma cie poznaje ///////////////////////////////////////// ale mnie to mało obchodzi czy ktos mnie poznaje czy nie - mam to gdzieś. Będę pisał na czerwono, ponieważ ludzie się koncentrują wówczas na zagadnieniu, a nie na mnie. jeżeli napisze pod Egoist, wówczas temat zejdzie na moją osobe a nie na dowalanie dzieciorobom

",offerma!! ror głupia nie jest a że brzydka to wiem " przestan mnie juz adorowac;-) idz i pomasuj sobie penisa bo zgorzknialy sie robisz;-)

Egoist - tak juz maja ludzie barwni - nie mozna pozostac wobec nich obojetnym;-))

a posiadanie dzieci nazywa się szczęściem czy sukcesem?? ja zawsze mówiłam że to szczęście

posiadać można coś o wartości materialnej, np. auto. w ogóle sukces też mi się kojarzy jakoś tak bardziej zawodowo-finansowo-naukowo a nie emocjonalnie.

Do xman ---- musiałbyś mieć kupę szmalu :]:]

:D

nfngnfgn

i nic więcej