Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghjhjjhjki

zauroczyłam sie w koledze meza

Polecane posty

Gość hghjhjjhjki

Witam, pewnie zaraz uslysze kilka slow potepienia i krytyki Mam 25 lat, od roku jestem mezatka. Kocham mojego meza, ale nie czuje sie juz kochana przez niego. Próbuję z nim romzawiać, ale to nie przynosi żadnego rezultatu. 0 czułości, miłych słów, brak ochoty na sex. Niedawno poznałam faceta -kolegę męża. Mamy z mężem wspólne gg, piszemy ze sobą, dużo rozmawiamy, śmiejemy się. Ale zaczęłam zauważać, że on jest coraz bardziej otwarty, ja też, zbyt swobodnie nam się rozmawia. I nawet podczas nieobecnosci mojego meza chcial do mnie wpasc, byl juz za drzwiami, nie otworzylam mu, udalam ze mnie nie ma. Strasznie mi sie podoba, bez przerwy o nim myslę, tęsknię za nim, za jego rozmowami, czekam na to aż do mnie napiszę. Już mi chyba odbija. Ale walczę z tym...Może niepotrzebnie zaczynałam tę znajomość. Nie spotkaliśmy się jeszcze tylko we dwoje. Ale ja tak się boję, że do tego dojdzie. Że ulegnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
dobrze ze mój maz nie ma ładnych kolegów ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
kochana , u mnie było... jest podobnie, tez mielismy z mężem wspólne gg i tak się zagadałam z kolegą męża , że ..trwa to już prawie 3 lata , czasem piszemy sms , dzwonimy do siebie , ale rzadko , ale nie spotykamy się , na początku była ustalona jakaś granica, tylko na początku to była taka lużna rozmowa o wszystkim i o niczym , potem coraz bardziej otwarci , ostatnio nie mielismy kontaktu ponad pół roku , miał powazne problemy , wiec nie zawracałam mu głowy , ale ostatnio odezwał się , wczesniej napisał sms , a potem na gg , ogólnie sympatyczna rozmowa , pisał , że szkoda mu konczyc rozmowe , ale musi..\ już kilka razy próbowalismy zerwać kontakt , ale za kazdym razem ktoś do kogoś :wraca: jak mam ci radzić , to zerwij ten kontakt od razu ... bo potem bedzie ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malami8333
to naturalne, ze mloda kobieta szuka poza zwiazkiem tego , czego nie moze miec w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
pewnie tak jest , autorka ma 25 lat , ja 34 , tez sie zastanawiałam dlaczego lubie rozmawiać z tym kolegą , co mi to daje , a przecież mój maz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynazzpalkami65
Dziewczyno moim zdaniem powinnas to przerwac, jesli nie chcesz niszczyc tego co jest pomiedzy toba a mezem, mozecie sie zbyt daleko posunac, a wtedy juz nie ma odwrotu, taka zabawa wciaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"to naturalne, ze mloda kobieta szuka poza zwiazkiem tego , czego nie moze miec w zwiazku" no chociazby dzieci ... ja tak miałam :) wsicekłosc, hormony : ) ale jak zaszłam w ciaze to juz nie szukałam :) P.S nie moglismy miec dzieci, nie wychodziło choc sie staralismy :/ ... pozniej odpuscilismy, ja juz zrezygnowałam, poddałam sie i nagle bach :) dzidzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
u mojej kolezanki tez sie to niestety zaczyna dziac :/ staraja sie juz 3 latka i nic :( i ona zaczyna juz po mału myslec ze go nie kocha ze chce innego i juz ma dziwne myśli :( no coś w tym jest ""to naturalne, ze mloda kobieta szuka poza zwiazkiem tego , czego nie moze miec w zwiazku""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najamka1
nie kuś diabła i trzymaj się z dala od kolegi męża i zastanów się co i dlaczego się tak bardzo zmieniło w ciągu tego roku odkąd jesteście po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
samo pogadanie nie jest niczym złym...ale trzeba się pilnować, żadnych spotkań w 4 oczy nawet w miejscach publicznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska język trudna język****
zauroczyłam się kim, a nie w kim zakochać się można w kimś. Przepraszam, ale drażnią mnie takie błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaazja
baaardz o ciezki temat. Ma dwie bardzo zle twarze... wspolczuje ze Twoj maz nie daje Ci tego czego potrzebujesz, niby gdybys byla z nim zaspokojona nie szukalabyc kontaktu z innym.... zaplacisz wysoka cene za ten flirt.... nie ze odradzam, czasem warto ryzykowac taka cene dla tych wszystkich emocji........ nie wiem sama nie jestem wzorem wiernosci........ i juz wiele razy obiecywalam sobie ze z tym koncze...a jednak za kazdym razem :)..... nie polecam , wszyscy Ty, Maz i On na tym ucierpicie....z drugiej strony juz jestescie nieszczesliwi.......... zastanow sie czego chcesz... A byc z Mezem - zerwij colkowicie kontakt z Nim B byc z Nim - powiedz Mezowi i sie rozwiedz jestescie mlodzi moze nie trac jego czasu, jeszcze kogos sobie znajdzie, godnego jego uczuc c byc z Mezem ale flirtowac - uwazaj aby nic nie wyszlo i nie dziw sie potem jak bedziesz sie coraz bardziej oddalac od Meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
Ja nie chcę się z nim spotkać, boję się takiego spotkania. On nalega niby na kawę, ale ja nie czuję się na tyle silna. Dziękuję za wszystkie opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara28
skoro czujesz , ze mogą być z tego problemy to nie spotykaj się z nim , tylko zacznij dbac o swoje małzenstwo , jestescie dopiero rok po ślubie!!\ ja jestem 12 lat i róznie to bywało , ale uwazam moje małzenstwo na tyle stabilne , że być moze taki kontakt z moim kolegą mu nie zaszkodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
Dbać??Co mam robić? na rękach go nosić....bez przerwy mu mówię, że go kocham, przytulam go, przygotowywuje dkla niego różne niespodzianki, a on wiecznie zmeczony, nigdzie nie wychodzimy, nie wyjeżdzamy, rzadko się kochamy. Nigdy nie słyszę kocham cię czy dobrze wyglądam, chociaż ponoć jestem atrakcyjną dziewczyną i dbam o siebie. Wielu kolegów mu mnie zazdrości. On jest tego świadomy ale co? Spoczął na laurach, bo mnie ma, pracuje, zarabia pieniądze, mamy mieszkanie więc nie widzi żadnego problemu. Staram się z nim rozmawiać - ale według niego ja tylko marudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
nie okłamuję, kocham go. Nie chcę myśleć o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę myśleć o innych. :-) Strasznie mi sie podoba, bez przerwy o nim myslę, tęsknię za nim, za jego rozmowami, czekam na to aż do mnie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
no nie chcę!!ito nie jest zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
bo się do niego przyzwyczaiłam, bo miło miusłyszęc coś miłego, bo może mi tego brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
a dobra, nie chcę się pogrążać, bo może to tak rzeczywiście brzmi, ale nic bez powodu się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
a no tak ja winna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjhjjhjki
on o wszystkim wie, o czym tu napisalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalaaaallalalalal
wita w klubie kolezanko ja tez sie zauroczylam z moze cos wiecej .... gorsze to ze w lipcy mam wziac slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×