Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwertyja

jeśli miałbym takie same sekrety...

Polecane posty

Gość qwertyja
Lil anka... Właśnie, otóż to ! I jak się teraz z tym czujesz ? :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
Steella.. Mhmm, szczęście, to można tylko pozazdrościć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaz prosta jest odpowiedz
nic nie jest tak pocieszajce jak takie bezdenne pierdolenie o niczym, takim chodem to moze za jakies 10 no moze 15 lat ktos cos z tego zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil_anka
Heh już kiedyś myślałam nad tym, że jeśli on ma podobne myśli to nie wiem co kiedyś będzie :P Czuję się dziwnie, bo człowiek od drugiej połowy wymaga bezwarunkowej wierności, szczerości itd i mysli że sam ma monopol na "grzeszne" myśli i małe występki :) Ale kij ma dwa końce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
No może wtedy się to uda ;-) jeśli tylko znajda sposób by człowiek mógł używać więcej procent swojego mózgu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od tego jakie?
obudz sie i przestan ludzic marzeniami to zyja dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
Lil anka.. Hm no tak, wiele jest spraw gdzie istnieją dwie strony medalu.. Myśli to jeszcze nic takiego złego, z czynami będzie gorzej . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
qwertyja...to tylko chwilowe..mam czasem taki przypływ głupawki. Apropo tematu...choć nie wczytywałam się w niego dokładnie...każdy chyba człowiek ma większe czy mniejsze swoje jakieś tajemnice/swoje ukryte "ja" które zna tylko on sam. Może i lepiej że zostaje ta cząstka tylko dla nas. Dopowiem że kłamstwa nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil_anka
Wiesz w moim przypadku to jest tak. On kiedyś zawiódł moje zaufanie. Teraz ciężko mi jest zaufać mu do końca, ale od tego minęły już 4 czy 5 lat więc ok, żyjemy dalej. Jednak mam nawyk sprawdzenia mu tel (choć bardzo rzadko), chciała bym żeby nawet nie myślał o innych, podczas gdy sama piszę czasami z kumplem którego on nie trawi, lub nie protestje gdy podrywa mnie jego kumpel. Mam też mnóstwo dziwnych myśli. No i w moim przypadku wydaje mi sięto takie normalne, podczas gdyby mąż tak zrobił, zorbiła bym mu dziką awanturę... :( I gdzie tu sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
Steella.. Też nie lubię. Jednak dobrze ze sekret nie zawsze musi być kłamstwem. Kiedy się nim staje to znaczy ze już jest bardzo źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
Lil anka.. Nie trzeba tu szukać sensu. Wychodzi na to ze lepiej jest dojść do lądu ze samym sobą jeśli chcesz by inni byli fair to choć po części sama musisz taka być. Ale tak to już jest oczekujemy ciągle za dużo jakby nie było w nas winy. . Mniej więcej wiem co czujesz , dla mnie to uczucie jest dość nieswoje ale może czas się z nim zaprzyjaźnić .. Nie wiem czy istnieje jakiś inny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
Dokładnie. Ale ja też jestem trochę wariatka i nawet o swoich głupkowatych fanaberiach które kłębią mi się w głowie potrafię najnormalniej w świecie powiedzieć. Dla mnie temat tabu chyba nie istnieje. Idę już spać, życzę Wam spokojnej nocy i jutro miłego dnia. A potem zaczynamy weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil_anka
Również Wam życzę miłej nocy. Też zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyja
Wzajemnie :-):-) też muszę już iść, niestety bateria mi pada :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×