Alimenty męza a dochody nowej żony

Tak jak robi to Twoja matka a później rodzi takich kretynów

Radca prawny to w obywatelskim punkcie i nie tylko za friko

Do 20.00 Dokładnie o to mi chodziło. O wspólne utrzymanie domu, wspolną odpowiedzialność za rodzinę. A nie siedzenie komuś na karku niczym jemioła. Kwoty podałam tylko dla zobrazowania wściekłości exi, spadła z wysokiego konia, nie doceniala, była leniwa i roszczeniowa. Teraz woli żyć w ubóstwie niż przełamać dumę i iść do pracy. Jej problem.

gość wczoraj gość dziś no tak noe dał kasy to tatuś nie dobry myślenie eks małżonek i tym samym dzieci z ierwszego małżeństwa. A czemu dobre słowo czy jakiś ciepły gest nie może być ok tylko zawsze kasa. Ale czego się dziwić jak dzieci mają takie nauczycielki w domu. Ja się wyprowadzalam z domy nawet talerz nie dostalam wszystko sama kupowalam, mebli tez nie. A moje rzeczy brat przewoził i jakoś na rodziców nie jestem pogniewana. Wszystko zawdzięczam sobie i jestem z tego dumna ze dałam rade. A nie siedzieć i oczekiwać bo mi się należy z jakiej k***a racji się należy. Mając 25 lat to samemu trzeba sobie radzić a nie na rodziców non stop oglądać. Co mogli to pomogli a nie ciągle czekać aż dadzą. A ojciec rozwiedzony z matką to już w ogóle tylko maszynka do pieniędzy nic więcej nie. Masakra i to są patologie. xxx Patologia to jesteś ty, skoro wyszłaś z rodzinnego domu gorzej niż sierota z domu dziecka i tylko brat ci twoje stare szmaty przetargał, a twoi starzy mieli gdzieś, że nawet nie masz na czym jeść.

Co wy nowe tak ujadacie na esk żony?kościa wam w gardle stoją czy jak?zajmij sie jedna z druga swoim życiem a nie żoną nowego męża,bo was tez może wykolowac mężus i tez będziecie eks.

Ta prymitywna raszpla, co wyzywa tu eks żony to jakieś psychiczne barachło. Siedzi to na kafe non stop i bredzi od rzeczy, bo ją skręca, że kasa jej lovelasa idzie do eks żony na jego dziecko. Bajki to serwuj tłumoku swoim kumpelom po fachu, a nie ludziom zdrowo myślącym. Widać jak cię boli te 1500 zł. bo to jest pewnie połowa wynagrodzenia twojego gacha. :D W sądzie to ty nigdy nie byłaś, bo na sprawie o alimenty na dziecko ze związku małżeńskiego nikt nie pyta obcej szmaty o zdanie. Dziecku po rozwodzie jego rodziców nie może się pogorszyć sytuacja materialna, a żonie która nie pracuje, bo zajmuje się domem i dziećmi należą się prawnie alimenty. Poczytaj tłumoku prawo rodzinne. Gdyby twój gach zarabiał tyle ile się chwalisz, to jego eks żona bez problemu by dostała dużo wyższą sumę alimentów na dziecko i na siebie, ale prawda jest taka, że siedzisz z rozwodnikiem alimenciarzem, gołodopcem i drzesz ryja o te 1500 zł i pomawiając przy tym jego eks żonę. Idź do sądu szmato jak ta matka jest taka zła i własne dziecko objada z alimentów. Tylko, że ty do sądu nie pójdziesz, bo prawda jest zupełnie inna i doskonale wiesz, że zostałabyś ukarana za oszczerstwa, oraz składnie fałszywych zeznań. Wolisz pustaku na kafe brednie smarować, bo jedynie tu czujesz się bezkarna. To jest normalnie aż dziwne, że sąd jeszcze nie odebrał praw rodzicielskich takiej nieudolnej matce i nie umieścił dziecka w domu ojca i jego nowej ladacznicy. :D:D:D

Mając 25 lat to samemu trzeba sobie radzić a nie na rodziców non stop oglądać. Co mogli to pomogli a nie ciągle czekać aż dadzą. A ojciec rozwiedzony z matką to już w ogóle tylko maszynka do pieniędzy nic więcej nie. Masakra i to są patologie. x może ty patologio w wieku 25 lat musiałaś sobie sama radzić bo twoi starzy woleli wydać kase na chlańsko niż dać własnej córce. 25 letnie dziecko z normalnego domu kończy studia i dopiero rozpoczyna dorosłe życie a od rodziców dostaje na start pieniądze lub rzeczy materialne przydatne do życia

>>>Mając 25 lat to samemu trzeba sobie radzić a nie na rodziców non stop oglądać.<<< Ty prymitywna goniaro nie jesteś od tego żeby mówić rodzicom kiedy ich dzieci mają się usamodzielnić. Zajmij się własną patologią bo masz ją na 100% w domu

gość dziś , gość dziś ,gość dziś Sama/sam jesteś patologią w wieku 25 lat było mi było wstyd brać od nich pieniądze bo uważałam że poradzę sobie sama. A oni mogą zając się sobą w końcu bo tylu latach kiedy mi pomagali i mnie wychowywali. A teraz to mogą wydać pieniądze np. na swoje zdrowie lub żeby gdzieś wyjechać i odpocząć. A że Twoi rodzice chlają i to dla Ciebie norma to Twoja sprawa sama jesteś patologią siedząc u rodziców na garnuszku cały czas. Bo dwie lewe ręce się ma. A szmaty to masz pewnie Ty :D bo ja w przeciwieństwie to takiego ścierwa jakim jesteś pracuje i mogę sobie pozwolić na dobrze jakościowe rzeczy. Szlag trafia że ktoś może sam sobie poradzić? A brat mi przewoził rzeczy i nie miałam do rodziców żalu że nie mają możliwości i nie wynajęli samochodu do tego. Też są patologią bo nie mają samochodu dostawczego. O ja pierdziele ludzie to na pardwę jacyś są nienormalni. 100% patologią to jesteś Ty, a moi rodzice wychowali mnie na samodzielną osobę, która szanuje ich i wie że pieniędzy się nie dostaje tylko trzeba zarobić. I dzięki nim jestem odpowiedzialna i umiem sobie radzić. A nie jestem gówniarą która siedzi i oczekuje aż dostanie. Taki jest normalny dom, a nie ciągle tylko oglądanie się na rodziców gdy jest się dorosłą osobą. A jak ktoś nie studiuje to tez patologia? A mądrzejszy jest od Ciebie i lepiej sobie radzi. Weź człowieku o małym rozumie schowaj się bo żal to czytać tylko. Poniżasz się.

gość dziś ,dziś , gość dziś ,gość dziś ,gość dziś Nie masz co robić że ciągle wstawiasz komentarze na kefe i to 5 pod rząd? Takie Twoje życie jest nudne 5 niedorzecznych komentarzy? Żałosna/ żałosny jesteś... inni mają swoje życie i nie muszą kogoś wyzywać na forach by poczuć się lepiej. I to jest patologia dopiero. Znajdź sobie prace a objadaj z alimentów swoje dzieci/ rodziców/ lub żyjesz z mopsów z pieniędzy z naszych podatków (osób które pracują). P-R-A-C-A wiesz co to jest? Takich pasożytów jak Ty to trzeba do kamieniołomów wywozić ażeby cokolwiek robiły.

Pomijam wyzwiska,ta osoba lata po wielu topikach i wyzywa. Tak niektóre panie krzyczycie,tak was boli,że nowy mąż część kasy oddaje na dzieci z poprzedniego związku a była jakoby nie pracuje,bo to lub owo. Pokazcie mi gdzie tak jest,że idziesz do UP i masz propozycje pracy od ręki?przeciez te nexie pracuąjca za 1300 nawet pojęcia nie mają,ze pracy zwyczajnie brak. A jeszcze jak sie było na wychowawczych z 2,3 dzieci,przerwa w pracy to w ogóle wypadasz z runku pracy. Pomijam patologie gdy żony w ogole jej nie podejmują,ale hola hola-wasi obecni faceci kiedyś te kobiety sami wybrali na dziewczyny/narzeone/żony. Tak zyjecie ich życiem,nie macie swojego i skad tak precyzyjnie o tych eks wiecie? Jesli facet wam przenosi tamto zycie na nowe,to współczuć.Zyjecie cudzą przeszlościa,ech,dulszczyzna.

Była mojego faceta jakoś ma prace i dostawała alimenty na córkę (teraz córka dostaje na siebie bo jest dorosła) i nie ma problemów. Ona tez nie chodzi i nie gada, że płaci za mało. I mi żal tyłka nie ściska że on daje te alimenty bo to jest jego jeden z obowiązków i dobrze o nim świadczy. Tym bardziej, że ja pracuje i jestem nie zależna. Ok nie ma tak że od razu dostanie prace, ale jak człowiek chce to ją znajdzie i taka jest prawda. Przez parę lat nie mogą znaleźć? Można znaleźć może nie jakąś bardzo rozwojowa ale żeby żyło się lepiej. Dzieci tez nie są przeszkodą bo tak ap ropo to "nowa" żona też może mieć dzieci i pracować. I tutaj kilka postów o tym było. I co jedna kobieta ma dzieci i chodzi do pracy a druga nie może bo je ma? I nie rozumiem postępowania osoby, która non stop mi ubliża i próbuje udowodnić jaką jestem zła i nie dobra osoba. Nie wiedząc nic o moim życiu dopowiadając sobie jakieś głupoty. A wyzwiska? inaczej ta osoba nie zrozumie podobnym językiem trzeba pisać. Normalna rodzina to dla niego patologia bo zniekształcony obraz tej normalności najwyraźniej ma.

Uuu od rana najazd wscieklych exi :D Do 11.35 - dokładnie masz rację. Exie jako jedyne "nie mogą" pracować z uwagi na dziecko. W naszym przypadku- jedno, dziesiecioletnie prawie dziecko. Dodając do tego mocno zaangażowanego ojca i chętnego do pomocy w opiece, ta kobieta dawno straciła racjonalne argumenty nawet dla sądu rodzinnego. Bo pracy "szuka" odkąd jej córka skończyła 3 latka a to już ok 7 lat :D Nawet przez swojego brata i jego żonę jest nazywana pasożytkiem :D Syf w domu tragiczny, tak było również gdy byli małżeństwem, stąd w końcu jej były mąż zgodził się na pomoc domową 2 razy w tyg. Bo mu ręce opadaly jak wracał po 18.00 z pracy. Zero obiadów itd. Ot, taka to żona "zajmująca" się domem :D Jej ojciec kiedyś powiedział mojemu facetowi, że X taka już jest z porządkami i nie udało im się inaczej jej wychować. Leniwa syfiara, objadająca własną córkę. W tym wszystkim tylko małej żal.

gość dziś to jest dopiero prymitywna osoba i patologia sposób wypowiedzi jest straszny. Same wyzwiska nic sensownego, jakieś chore prawdy. Ty zdrowo myślący? Zdrowo myśląca osoba to umie się normalnie wypowiedzieć. Eks pasożyt nie odda dziecka byłemu bo za co będzie żyć? Jak alimentów nie będzie dostawać.

Nieco skomplikowana sprawa ale zacznij od podstaw w necie masz wszystko np na blogu adwokata tego http://www.adwokat-alimenty.warszawa.pl/alimenty-poradnik/

2016.02.03 syf w domu to masz ty wieśniaro z patologii i wiecznie obsranego, niedorozwiniętego bachorka z czarnymi zębami, którego karmisz alkoholem tak jak ciebie karmili twoi wiecznie zapijaczeni starzy. :D Idź te śmieci przerzucać patologio, bo z głodu zdechniecie, gdy cię wywalą z roboty za nędzne grosze. :D

Eks pasożyt nie odda dziecka byłemu bo za co będzie żyć? Jak alimentów nie będzie dostawać. xxxxxxxxx Tłumoku z kałem zamiast mózgu żaden sąd nie da dziecka do meliny, gdzie się leje wóda strumieniami i edukacja kończy na gimnazjum.

tu siedzi jedna psychiczna ku/re/wka rozwodnika alimenciarza i brednie smaruje. nigdy to nie trzeźwieje więc bełkocze i ma zwidy że tylko z jedną osobą pisze. napisz coś nie po jej myśli to natychmiast będziesz eksiarą i pasożytem a jak jej do/je/biesz że szmacie w pięty pójdzie to nasmaruje 10 postów że wszystkich wyzywasz. tylko ciebie szmaciaro tu każdy wyzywa bo siedzisz debilko z pijakiem którego żona z domu wywaliła i się rozwiodła a sąd dopieprzył takie alimenty na dziecko żeby jak najmniej mu na chlańsko zostało.