Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znamy to

Alimenty męza a dochody nowej żony

Polecane posty

Gość gość
gość dziś A skąd wiesz czemu się rostali a może była zona nogi rozkłada byle komu. To kur... zostawił i teraz córkę nastawia przeciwko ojcu a on ma płacić alimenty. Jakbyś umiał / umiała czytać to oni mają dobry kontakt z ta córka. Masakra jakaś te byle żony. Zazdrosne o nowe życie byłych mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszać szacunku tylko uczyć a nie większość patologicznych zachowań. Bo co ze żyję z inną kobietą to ostatni drań nie ma prawa do życia powinien być sam do końca życia bo jego Eks tego chce ha ha ha.... zauważ że ludzie rostaja się z różnych przyczyn. A nie tylko były mąż zły bo zostawił dla kochanki. Ale czy dla kochanki czy nie to zawsze będzie najgorszy. Bo każda eks to pokrzywdzona kobieta a obecna zona to zła czarownica. Te bajki juz się skończyły no sorry. Coraz więcej jest rozwodów i co raz więcej będzie takich rodzin. Bo ludzi w głowach się utarło ze jak ciaza to ślub którego nikt nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no tak noe dał kasy to tatuś nie dobry myślenie eks małżonek i tym samym dzieci z ierwszego małżeństwa. A czemu dobre słowo czy jakiś ciepły gest nie może być ok tylko zawsze kasa. Ale czego się dziwić jak dzieci mają takie nauczycielki w domu. Ja się wyprowadzalam z domy nawet talerz nie dostalam wszystko sama kupowalam, mebli tez nie. A moje rzeczy brat przewoził i jakoś na rodziców nie jestem pogniewana. Wszystko zawdzięczam sobie i jestem z tego dumna ze dałam rade. A nie siedzieć i oczekiwać bo mi się należy z jakiej k***a racji się należy. Mając 25 lat to samemu trzeba sobie radzić a nie na rodziców non stop oglądać. Co mogli to pomogli a nie ciągle czekać aż dadzą. A ojciec rozwiedzony z matką to już w ogóle tylko maszynka do pieniędzy nic więcej nie. Masakra i to są patologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i rzeczywiście kobieta mieszkajaca z dziećmi ma więcej wkładu własnego Ale to nie znaczy że nie ma obowiązku finansowego utrzymywania dzieci. Co innego jak to jest niemowlę Ale od 3 roku w górę? W naszym przypadku chodzi o 10 letnią corcię mojego faceta. On mi opowiadał jak na jednej sprawie o podwyższenie alimentów sedzina zapytała jej jak ona widzi swój udział we utrzymaniu dziecka. Pytała jej o poczynione działania odnośnie znalezienia pracy, a w podsumowaniu powiedziała ze obecne alimenty są odpowiednie do potrzeb dziecka i jeśli jej brakuje środków to dlatego że nie czyni starań o zabezpieczenie swojego bytu. Widocznie niektórzy wolą żyć w niedostatku i kosztem swoich dzieci niż ic do pracy i żyć jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam rodzinę gdzie mąż zostawił żonę dla innej kobiety i z tą kobietą żyję. On ma córkę z eks zona nastolatkę mają opiekę na przemienna młoda ma swój pokój w jednym i drugim domu. Nie było problemów z alimentami, wycieczki itd na pół podręczniki i tak dalej. Matka tej dziewczyny nie pozwalała aby ona ublizala nowej partnerce męża, ani aby się zachowywała nie odpowiednio. Bo po prostu dobrze ja wychowywała, na kulturalna osobę. Dziewczyna z nową partnerka ma dobry kontakt. Owszem jako nastolatka miała też swoje boleści ze rodzice się rostali i tacie wykrzyczala ze ich zostawił itd. Ale ani ona a ni on nie uczyli diecie patologicznych zachowań , wyzwisk zazdrości. Ze ojciec tylko od dawania kasy jest a tak to najgorszy drań itd. Normalnie jest wychowywana. I te wszystkie eks małżonki powinny się uczyć ze ich partner ma prawo mieć swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500 alimentów dostał, bo zarabia ponad 15 tys. ;) dla exsi to był cios, do dziś płacze za jego pensją i kiedyś chciała połowę tego, na siebie też. Musiała kobita zejść na ziemię po rozprawie sądowej. Do pracy i tak nie poszła i żyje jak lump objadając swoje dziecko. I czy taki ktoś to nie pasożycik ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16.41 Do czegoś takiego trzeba normalnej kobiety a nie osobnika pasożtniczego ;) Mój nastoletni syn nigdy źle się nie odniósł do kobiety mojego exa, dlatego że jest przez nas oboje tak wychowany. Do mojego faceta też ma normalny stosunek a ponieważ mają wspólną pasję, można mówić nawet o przyjaźni między nimi. No ale to zależy od poziomu ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'50 ,a teraz Ty sie cieszysz,ze te 13,5 tysiaka masz od faceta?! Przy takich poborach tylko 1,5 tysiąca?ciesz się,ciesz.Też mozesz byc kiedys na miejscu eks czyli byłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16"17,widac zes mloda i głupia jak nie wiesz na czym polega utrzymanie dziecka. Podpowiem(przykłady):calodobowa opieka,ksztalcenie,wychowywanie,dbanie o zdrowie(wizyty lekarskie,szczepienia,itd),trwanie przy dziecku na dobre i zle-to w uproszczeniu.TEgo nie przeliczysz na 300 lub 500 zlotych. Ach,niemozność podjecia dodatkowej pracy z powodów powyzszych. Jak idzie do pracy a nie dostanie się do przedszkola to min.800 zł na opiekunkę. To samo w młodszych klasach szkoły:zaprowadzic/odebrać po lekacjach/dać jeść.przypilnować pod nieobecnosć matki. Jeszcze Ci wyliczać?sikorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak eks mąż musi płacić swoje eks żonie ze się opiekuje dzieckiem ha ha ha dobre sobie. A to nie matka tego dziecka tylko opiekunka. Chyba jeśli idzie do przeczkola i się za nie płaci to musi to być oplacane tez z alimentów Ale nie pewnie ze nie ojciec płaci alimenty a ona opłaca przeczkole tylko za własne. Żenada... ktoś tu jest zbyt pazury na kasę i tyle. Aaaa i jeszcze jedno uwierz ze jest Twój eks ma was w d***e to nie znaczy ze każdy ojciec tak postępuje. Same odbieracie ojca dzieci nie dajecie się udzielać , nastawiacie przeciwko o później dziwota ze same musicie wszystko robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz okreslone podstawowe obowiazki wobec dziecka(całodobowe).jeszcze nie rozumiesz,bo prosciej sie nie da. Niech tatuś wezmie dziecko na kilka tygodni,dowiesz sie od niego co to jest opieka na dzieckiem,nie mylic z alimentami,jak ty. NIe kazde dziecko dostaje sie do przedszkola,kobieto.Wtedy musisz zapewnic opiekę.Około 1.tyś. Jeszcze nie rozumiesz? Ten slownik ortograficzny naprawde by się przydał ale inteligencji to on juz nie da a tej podstawowej tez Ci brakuje,to się czuje na odleglość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co cię tak obchodzi ile on placi/daje na dziecko?tobie zabiera tę kasę czy sam pracuje?tobie nic do tego kobiecinko spod Wąchocka lub Pcimia(sorry za porównanie). Co ty wiesz o dzieciach,rodzinie,obowiązkach,prawach?itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się czytać najpierw. Nie każdy facet jest jak Twój eks który ma was w d***e większość ojców zajmuje się dzieckiem chodzi na szczypionki itd. Same chcecie w sadzie opiekę nad dzieckiem a później płacz ze się trzeba nim zajmować. Przecież to jest chore... ale najlepiej zrobić z siebie ofiarę a każdy facet to drań :D masakra jakaś skąd się biorą takie baby. A później jak okazuje się ze jest kobietą po rozwodzie co sobie radzi nie narzeka itd. To spojrzenie ze jakaś głupia bo nie siedzi i nie oczekuje. Do prywatnego przeczkola każde dziecko się dostanie baranico ale lepiej siedzieć i płakać nad swym losem nie. Nawet jak kobieta chce iść do pracy (oczywiście jak kobieta jest normalna nie taka jak Ty) to albo ugaduje się z facetem jak to rozwiązać aby małe dziecko miało opiekę. Lub probuje opieke unormowac sadownie a nie leżę i beczy jaki świat zły nie dobry a eks najgorszy a jego żona to już tragedia. A jak dziecko jest starsze ma lat 9 czy 10 to już samo w domu może zostać wrócić ze szkoły a Ty pasożycie idziesz do pracy ma 8 h a nie na cala dobę ale to za dużo. Lepiej siedzieć i brać bo wychowuje dziecko. Nowy zawód w PL rozwódka opiekują się dzieckiem która ma opłacać jej eks. Świat naprawdę schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś z Twoich wypowiedzi widać ze Ci brakuje inteligencji i jakiego kolwiek wykształcenia. A o życiu i obowiązkach wiesz tyle ze masz siedzieć na d***e i dziecko objadac z alimentów. A pod Wąchocku czy sobie tam wymyslilas to sama jesteś. Zero szacunku sama do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ha ha ha jak się nie ma żadnych sensowny argumentów to się osoba o ortografie czepia. Ja rozumiem ze nic co Twój maly mozdzek nie umie pojąć to już głupie i nie sensowne. Bo ktoś mądrze mówi a w tej Twej rodzinie i jej mentalności praca to w ogóle coś nie normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiesc o tzw.tej rodzinie znana jest tylko z twojej opowiesci wiec trudno wypowiadac sie. Za to o Tobie po stylu wypowiedzi,podejsciu do tematu dzieci,ortografii(to tez swiadczy o czlowieku,boli Cię uwaga hehe)mozna mieć jakiś osąd. PIlnuj nowego,żeby skiedys jak już będziesz miec dziecko nie była na miejscu eks,wtedy realnie dowiesz sie co to wychowanie/opieka/kształcenie/koszty,bo na razie to tylko krytykujesz,teoretyzujesz. A tak w ogóle co Cię obchodzi tamta rodzina?facet zabiera Twoje pieniadze i nimi placi na swoje dziecko czy jak? To są argumenty,kolejny post z argumentami. Z koniem bić się nie będe,nie jestes dla mnie równorzędna osoba do rozmowy.Swoje zdanie mam,przedstawione.Nic mi do Twoich dylematów i teorii.Jesteś dla mnie prymitywna pusta lalka po stylu jaki tu demonstrujesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'40,no ty nie masz szacunku,bo ktorys post z rzedu ujadasz na temat do ktorego raczej nie masz prawa jesli facet placi na swoje dziecko i moze chcialby sie nim jeszcze zajmowac,pomagac a ty widzisz tylko kasiorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak sobie to tłumacz. Naucz się czytać gdzie napisane jest ze żałuję jakikolwiek pieniędzy. Pusta jesteś Ty bo sama kasę wylicza i tylko oczekujesz by Ci dać. Nie ma dla Ciebie równych do rozmowy bo Twój poziom jest później depresji morza Martwego. Jak ktoś pisze ze można pogodzić wszystko itd. A obecna zona eks dobrze się z dzieckiem dogaduje to odrazu trzeba taka powyzywac bo to jest nie normalne. Chyba sama pisze ze większość ojców się zajmuje dziećmi ni tylko daje kasę ale Ty oczywiście dodajesz co tam chcesz sobie i nie doczyyujesz to co ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kij ma dwa konce.Ja znam z autopsji te dwie perspektywy.Jestem po rozwodzie(moj wybor,stwierdziłam ze alkoholim nie usprawiedliwia przemocy),z małzenstwa pamiątka w postaci dwojki dzieci( wtedy 6 i 4 lata),za alimentami od początku problem.Z pracy niedługo mnie zwolniono bo niedyspozycyjna jestem( dziecko młodsze chorowało), potwm jak znalazłam robote to na ogoł umowy nie przedłuzali bo i tak mała zachorowała.Mimo ze studia mam wylądowałam w MOPS.Z korzystałam z wielu projektow dokształcających,w posredniaku tez.W wakacje jezdziłam na truskawki,jagody itp.Znajomi( na rodzine i byłego absolutnie liczyc nie mogłam) pilnowali dzieci.Sprzątałam gabinet dentystyczny,zajmowałam sie starszą osoba.Byle zarobic i dopilnowac dzieci Były łaskawie zapił sie na smierc alimenty zabrali,o rencie mogłam zapomniec.Potem poznałam meza nr 2.Po rozstaniu,syn u matki.Jego była nie pracowała,tylko alimenty i Mops.Roszczeniowa,wygodna i leniwa.Nawet jej matka chciała dziecko pilnowac ale NIE.Wieczny problem z widzeniami,dziecko wycofane.Maz zawsze płacił,intersował sie dentyste opłaca.Jej wiecznie mało,a pod klatká trzeba stac aby dzieciaka zobaczyc.A ta łajza taksowkami za alimenty sie rozbija,pije i w lokalach imprezyje.Sąd nie widzi uchybien.Ja totalnie popieram alimenty okreslone z zarobkow bo kobieta samitna musi ogarnąc i prace i opieka,ona nie jest w stanie i nie piwinna piswiecic sie tylko zarabiani.Ale pamietajcie ze są kobiety ktore z alimentow zrobiły sobie sposob na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 16.56 Tak, cieszę się że mój facet nie jest leniem i porządnie zarabia i te 13,5 tys. wrzuca do wspólnej kasy razem z moją pensją 4-7 tys zależnie od miesiąca ;) Tak żyją normalni ludzie. Ona jak byli małżeństwem to uznała ze NIE MUSI pracować , zatrudniła pomoc domową, bo ona "NIE JEST sprzataczką". I do dziś żyje w przeświadczeniu ze jest stworzona do wyższych celów niż praca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kobiety ktore z alimentow zrobiły sobie sposob na zycie" tak i one są najbiedniejsze opuszczone i dwie lewe ręce do pracy. Jak w ogóle słyszę o takich to nóż się w kieszeni otwiera. A one umieją tylko na d***e siedzieć i narzekać jaki ten ich były zły i nie dobry bo mało płaci. A powinien dziecko utrzymać w całości plus ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitki jak mądrze piszecie to zaraz się znajdzie jakaś pokrzywdzona eks która będzie podwazac to co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne,jak wy zarabiacie sporo(te 15 tyś.)to jestescie normalni,jak podkreslasz. A reszta to kto?gorszy sort?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy sie nexie martwie o siebie,co was obchodza byle. Cieszcie sie,ze wam facet daje kase,bo mozecie tez byc bylymi i bedziecie tu ujadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to ile zarabiają tylko o to ze razem pracują i utrzymują gospodarstwo domowe. Nikt obecnym zona kasy nie daje tylko razem pracuja ma byt. Ale dla Ciebie to nie pojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jazgoczecie jak głupie dzi/wki przed fabryką pończoch :D A przecież prawo jest bardzo proste i oczywiste w aspekcie tematu wątka: wysokość alimentów zależy od ... możliwości zarobkowych ZOBOWIĄZANEGO (a nie jego nowszej żony). Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zarabia 3000,alimenty 1000._ Dodam ze na nasz region to sporo.Ja zarabiam ok 1000-1500 zł wiecej.Ja poznałam co to birda jak sama byłam z dwojką dzieci mops,sprzatanie zaliczałam i inne prace dorywcze.Wkurzanie baba ktora zsprowafzi dziecko do szkoły i mowi ze sie w domu nie wyrabia a no obiad kupne pierogi kebab czy inne badziewie.Ja nsuczyłam sie gotowac i tanio i zdrowo bk mnie zycie zmusiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie błedy,nie dosyc ze emocjonalnie to i z dotyku pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mam jedno pytanko jak skoncyzla sie ta historia ? bo przeczytalem pierwsza strone na ktorej jakis aniolek miala pretensje bo MOZE! sad wezmie pod uwage jej dochody zatwierdzajac mezowi alimenty z poprzedniego zwiazku I pozniej juz jeden wielki lament I placz o cos co prawdopodobnie sie nie stanie? bo tak pisalo 90% ludzi steka steka I placze I co z tego wyszlo jestem ciekaw bo dalej juz mi sie nie chcialo czytac? a moze lepiej zamiast targac sobie nerwy niespac po nocach I ryczec na forum lepiej wydac 100zl na radce prawnego I miec z bani a nie brac pod uwage juz rozwod :D buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta historia jest z 2011 roku, czyli 5! lat temu - i autorka już dawno poszła sie je/bać z kolejnym frajerem. A za 100 zł to radca prawny nawet ci laski nie zrobi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×