chęc posiadania kochanka

Julito ale pamiętaj kochanek musi byc zonaty bo samotny bedzie ci smucił a ze to mąż a ze to masz za mało czasu i tamto sramto

a zonaty bezproblemowy i w dodatku przyjdzie czysciutki,pachnacy bo zonka wypierze itp:)

pod kazdym względem trzeba sie starac o kobiete. nawet jak ktos mowi ze sex jest prostu to trzeba go urozmaicic.. a wiez pomiedzy kochankiem a kochanka nie powinna opierac sie tylko na sexie ale wzajemnosci nie przekraczajac bariery "bez zobowiazan". Zobowiazanie musi troche byc..

duplo1512 -ja mam podobnie:) qqqqqqqt- może na poczatek wirtualna;) teska44- moze i masz racje:)

julita30_ to moze podasz jakis kontakt do siebie?

qqqqqqqt-możesz napisac ile masz lat?

tyle co ty, jesli w niku to twoje latka

albo za daleko albo nie będzie ci sie podobał:O szkoda twojego czasu Julita:O przerabiałam to

Nie mogę się zgodzić z teska44, że jak kochanek to tylko żonaty. To nie ma znaczenia, liczy się to coś co Cię zainteresuje w mężczyźnie, a takie klasyfikowanie wolny czy żonaty do niczego nie prowadzi. Pamiętaj że w sytuacji jakby się jego żona dowiedziała to jest kilka cierpiących ludzi, a z wolnym cierpisz tylko Ty i twój mąż. Żonaty i dzieciaty to większy kłopot. Single też są zadbani i pachnący.

single to same kłopoty, małżonkowie = dyskrecja

mam odrobinke więcej niz 30 ;) ale tylko ciut ,ciut więcej:D

a ja sie troche zgadzam jesli chodzi o ten wolny czas ,wolny kochanek będzie cie męczył:chodź tu chodź tam a ty masz dom i dzieci na głowie albo gorzej jak sie zakocha:O

witaj mi tez sie marzy kochanka jestem z wawy moze jest kobieta ktora tez tak jak ja ma checi na spotkanie

julita30_ podasz jakis namiar do siebie? czy wolisz tylko tutaj pogadac?

podaje adres moze odezwie sie ktos kaledek@o2.pl

Witam wszystkich :)

Po c wam kochanki,kochankowie,jestescie w zwiazkach to sie rozejdźcie a nie zdradzajcie.

ile tu ogłoszeń może i ja sie załapię :D

moze znajdziesz swojego cichego wielbiciela hi hi

okokokokaaa ....powiedziała co wiedziała:D

lkjjhhjghghgh gdybym była nizależna finansowo i miała męza takiego jakiego mam nigdy w zyciu nie byłabym z nim ,rozwiodłabym sie. Gdybym miała meza dobrego,byłabym zalezna lub nawet neizalezna od niego finansowo,to bym go nigdy nie zdardziłą,nawet gdyby impotentem był. Zdradzam ale z zemsty. A wy dlaczego zdradzacie gdy macie dobrych mezow,dobre zony. Seksem człowiek nie zyje tylko. :-( smutne to,ze ktos kto ma dobrego partnera nie potrafi go docenic i zdradza.

30latka* spotykać się z kochankiem powinni tylko dyskretni ludzie, według mnie z żonatym jest większy kłopot, on musi oszukiwać żonę, rodzinę, nie zabierze dzieci na basen żeby spotkać się z kochanką, cierpi rodzina. Jeżeli singlowi wytłumaczy się o co Ci chodzi w takim układzie to jest lepiej. Kochanki są dla którzy wiedzą jak to się je. Nie wszyscy to potrafią i rozumieją na czym polega sztuka posiadania kochanki.

tymi waszymi wywodami przestraszyliście julite :P i już nie szuka kochanka;)

zawsze stoi a ty zdradzasz fajna zone tylko dlatego aby podupcyc inna kobiete :-(

okokokokaa w innym topiku najeżdzasz na Dallile a sama jak napisałas Zdradasz z zemsty ty to jestes dopiero ściera

lkjjhhjghghgh może i dobrze że się przestraszyła taka decyzję trzeba bardzo starannie przemyśleć, żeby niepotrzebnie nie zranić bliskich chce mieć kochanka, spoko jej sprawa chce się dobrze bawić, spoko podstawa to dyskrecja, anonimowość, kultura, żadnych uczuć itp. ale musi pamiętać o konsekwencjach

kazdy zdradza w własnej woli i nie jest do tego przymuszony. To jest indywidualna sprawa każdego. Każdy ma swój powód....

esteea@@ najezdzam bo dla mnei kobiety ktore sa niezalezne finansowo i zdradzaja swoich mezow to sciery. Jak takiej scierce źle z mezem to neich sie rozwiedzie. Ja zdradzam bo psychicznie nie wytrzymuje.Nie moge od meza odejsc chocaiz traktuje mnie źle.NIe mam rodziny, nie mam pieniedzy ,z prac a trudno. Mszcze sie wten sposob.Ale gdybym miała meza w po9rzadkiu niegdy bym nie zdradziła.

Largo507 tak kazdy ma jakis powod do zdrady ale gdy w zwiazku dzieje sie dobrzetylko po prostu rutyna w łozku to nie powod do zdrady.

A jeśli nie można zapobiec tej rutynie i ona jest nieunikniona???