Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

aimee- czesc jeszcze razem nie pisalysmy.. i jak dostalas dzis okres? my tez staramy sie tak szczerze i porzadnie to pierwszy miesiac, 17 maja mam miec okres.. czekam madzia 20- czesc, ja bym nie wytzymala i miesiac po nie dostaniu okresu juz dawno bylabym po tescie i u gina na wizycie... daj znac jak zrobisz test :) moze pojdzie ci jak madzi mi i jak gosi :) wannna be.. bedzie dobrze :) wiem ze to nie ja akurat powinnam to mowic.. ale sie nie nakrecaj.. mi to nie wychodzi... ale podobno najgorsze jest takie podejscie jak nasze.. ale jak tu nie myslec? zuza.... mialas dzis robic test...martwie sie ze sie nie odzywasz... co do mnie wzdecia wciaz sa.. sorcze lyde tez.. reszta nic.. zero mdlosci bolacych piersi czy sennosci, wiec czekam jeszcze 10 dni za okresem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aimeee28
witam, Po lekturze postow nasunelo mi sie pare mysli, ktore mam nadzieje nikogo nie uraza, bo temat delikatny. nie wiem czy ma sens roztrzasanie "pierwszych objawow" zanim jeszcze minie termin okresu i wyciaganie wnioskow na tej podstawie. nie jestem znawca, ale jak czytam opisy to czesto wyglada mi to na takie autonakrecanie sie na zasadzie "o chyba tak jakby nie czuje sie dobrze, tak to chyba mdlosci, tak na pewno to mdlosci" i tak jakis niesmak w ustach urasta do porannych ciazowych mdlosci i ciaza urojona w toku a potem moze bezsensowne rozczarowanie. Rozumiem,ze wynika to z faktu,ze kazda z nas tu obecnych na ciaze mniej lub bardziej liczy i chwytamy sie wszystkiego zeby utwierdzic sie w przekonaniu, ze tym razem sie udalo,ale nie wydaje wam sie,ze sie sztucznie czasem nakrecacie? Pewnie inaczej spiewalabym gdyby to byla moja 5 czy 10 proba, dlatego przepraszam jesli kogos urazilam i absolutnie nie chce nikogo tu dolowac. Doskonale to rozumiem, bo tez, choc nic nie jest na 100% pewne, to czuje sie podekscytowana i zastanawiam sie czy to juz czy jeszcze nie i tez mna targa bo sa znaki ze tak i sa znaki,ze nie. Jak czytam posty to wydaje mi sie, ze lepiej spojrzec realistycznie i "co bedzie, to bedzie" niz nakrecic sie ,bo komus kostka spuchla i pewnie ciaza a potem rozczarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aimee- zgadzam sie z toba. u mnie jest tak, ze doskonele posiadam swiadomosc szukania u siebie objawow zanim przyjdzie okres. niestety moze to zalosne ale tak juz jest.. gdy sie czegos bardzo chce to sie tego szuka... wiem ze tak mam. niestety nie doszukalam sie niczego oprocz wzdec (ktore jak sama pisalam moge tez podpiac pod swieta i majowki i komunie) poza tym mysle ze kazdej dziewczynie z czasem to goraczkowe szukanie objawow minie, i albo w koncu zajda w ciaze albo przejda z czekaniem na okres do porzadku dziennego zuza- gdzie jestes?? jak test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
witajcie mój test negatwny a dziś okres dostałam' słów mi brak, nie płacze, nie rozpaczam , bo jak pisałam od poczatku zachowywałam spokój i cierpliwość, ale poprostu nie mogę pojąc jak taka masa objaów , odczuc itp... mogła okazać się błędem ;-( uprawialismy seks w dni płodne , robiłam testy owulacyjne, wszystko było sprawdzane itp... od 12 roku życia miesiączkuje i dzis majac 25 lat, 2 razy zdarzyło mi się mieć w życiu takie objawy jak teraz ( i tylko te 2 próby poczęcia mielismy, nie jestesmy parą która stara sie 11 cykli i nie wychodzi ) 1 raz gdy byłam w ciazy 6 miesiecy temu 2-gi raz hmmm teraz w ciagu tych 2 tygodni moja koleżanka , z która pracuje jako jedyna wiedziałą o tych naszych staraniach, i także uważała że test to tylko potwierdzenie tego co oczywiste. mój mąż widząc moje nabrzmiałe i obolałe piersi był w szoku bo nigdy takie nie były, niczym sie nie zatrułam aby miec mdłosci czy wymioty, nic sobie nie wkręcałam, cały czas jakby z boku obserwowałam siebie i oceniałam to co sie dzieje, ale nigdy faktu ze jadłam ogórki kiszone nie łaczyłam z ciaza po 2 dniach. jestem zaskoczona, przykro mi bardziej z tego powodu, że chyba nasze starania odejda na bok , bo mąż zagranicą jest. I ten fakt sprawił , że łezka zakreciła mi sie w oku bo wiem, ze nie mozemy podjąc prób w tym miesiacu, ani w kolejnym itp.... Reakcja mojego męża była śmieszna bo wydawało mu sie że zartuje i zaraz wyskocze z hasłem " kotku bedziemy mieli dziecko." On także mnie obserwował do dnia wyjazdu i widział , że już cos było inaczej z moim organizmem itp... Był zszkowoany tym, iż test jest negatywny. Dzis czytalam książeczke która dała mi ginekolog , były tam pytania i odpowiedzi , ibyło cos w stylu, ze gdy dochodzi do zapłodnienia juz kilka dni po , kobiecie nabrzmiewaja piersi, moze odczuwac poprzez działąjace hormony różne objawy, jednakże zagnieżdzenie udaje sie tylko w 40 % - 60 % , i jak sie nie zagniezdzi to finał znamy OKRES. przy poprzednim poronieniu gienkolog mówiła ze zarodek sie zle zagniezdził aby w kolejnej ciazy pomóc kazała mi brac od terminu miesiaczki czyli od 2 tyg po owulacji luteine , któa jak wiemy jest progesteronem pomagajacym utrzymac ciaze i zagniezdzic sie naszemu maleństwu. tylko własnie nie rozumiem dlaczego w tym najwazniejszym etapie tych 2 tyg od owulacji nie karze mi brac tych tabletek ? nie kumam tego musze z nia o tym porozmawiac. wiecie co nie mam siły pisać , idę sie położyć bardzo bardzo boli mnie brzuch jak nigdy dotąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
... ale okres mam skąpy dzis pierwszy dzien może jutro bedzie lało się ze mnie mocniej ah i z czwartku na piatek w nocy wstałam do toalety miałam w śluzie niteczki krwi no własnie czy to nie ejst dziwne , kurcze od 13 lat przed okresem ok. 4-5 dni suche juz , a teraz uczucie wilgotnosci, sluz cały czas miałam . nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Cześć dziewczynki! Sorki że nie było mnie tyl czasu, ale po tym jak dostałam okresik działo się i działo. A to urodzinki, a to praca, same absorbujące rzeczy:) A ten weekend to już w ogóle było szaleństwo. Pojechaliśmy kupić autko i walnęła turina 20 kilometrów dalej...suma sumarum autko kupione ale inne:) Madziulka gratuluję Ci serdecznie! teraz 9 miesięcy i dzidziuś w ramionach mamusi będzie sobie spał:) U mnie 2 dni po okresie, testy owulacyjne idą sobie do mnie pocztą, zapas kwasu zakupiony, wyciąg z wiesiołka też:) 16 maja ide do lekarza i będę kłamać kłamć kłamać:) hehe, ale chce leki które wspomagają zapłodnienie i pękanie pęcherzyka... Wyczytałam o witaminkach dla mężczyzn i jutro zakupimy dla mojego mężulka. Lekarkę też poproszę o lek dla mojego chłopca by plemnieczki szybciej biegały:) Ktoś tu napisał że tylko w pierwszym cyklu jest takie parcie i miał racje, teraz jest zupełnie inaczej, milion spraw na głowie. Mojego meża interesuje teraz tylko nowe autko więc nawet jak się kochamy to pewnie o nim będzie myślał hehe co tu kupić co naprawić itd:)\ Witam też nowe koleżanki, poczytam sobie jutro wszystko i postaram sie cosik napisać mądrego:) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Zuzia, nie martw się, następnym razem się uda, mnie sie spóźniał dwa tygodnie i byłam pewna że jestem w ciąży. I będziemy ale widocznie to nie ten czas.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
Cześć ja dzis już w lepszym humorze , choć masa pyutań w głowie mi sie rodzi i kręci. Mam nadzieje, że wam się uda bo nie jestem typem zazdrosnika, bardzo się ciesze i , gdy innym się udaje widząc czyjeś szczęscie geba mi się uśmiecha ;-) Mąż wczoraj przez tel. bardzo mnie wspierał, pocieszał wiem, że bedzie dobrze, ale w takim razie nie wiem co robić następnym razem bagatelizować objawy ???? Przecież przed tym okresem kwietniowym, to były normalne 2 tyg od owulacji , zwykłe nic nie bolało, nie mdliło, piersi normalne dopiero w dniu miesiaczki lekko twarde , brak powdyższonej temaperatury, zero kłucia w jajnikach itp...........a teraz to co było to co ....? sama juz nie wiem , głupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuśka013
Witam Was dziewczyny, mam ogromną ochotę do Was dołączyć, jestem mamą sześcioletniego syna, od trzech miesięcy staramy się o drugie dziecko, może nie długo, ale tak się nakręciłam, że w tym miesiącu byłam pewna, że jestem w ciąży, dopiero sześć testów oczywiście negatywnych sprowadziło mnie na ziemię. Rozczarowana byłam strasznie. Nadchodzą dni płodne, będziemy działać i liczę na Wasze wsparcie. Za Was wszystkie trzymam kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia a okres się rozkręcił? Znajomi starali się od dwóch lat o drugie dziecko, odpuścili sobie, dostała kolejną miesiaczkę, fakt, że bardziej skąpą i była w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki. U mnie kiepsko. Grypa mnie rozklada. Prubuje walczyc malinowa herbata z miodem ale jakos niewiele to daje. Moze wiecie co moge wziac na przeziebienie bo do lekarza chyba nie ma co isc jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia a okres się rozkręcił? Znajomi starali się od dwóch lat o drugie dziecko, odpuścili sobie, dostała kolejną miesiaczkę, fakt, że bardziej skąpą i była w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
,martuska013 - hmmmm ... w sumie od wczoraj rana do tej chwili zuzyłam 3 podpaski i nie były one obfite . tylko, że wczoraj leciała mi zywa krew - jak ja to pisze , a dzis ju.z z domieszką śluzu, nie łudze się już z ciążą , ale owszem wiem takie przypadki są. Gosiaczku126 ja w poprzedniej ciązy tez chorowałam , z tego co mi mówili to nie wolno pic herbaty malinowej bo maliny sa na przyspieszenie skurczy, czy porodu .. nie kojarze o co chodziło. Mi ginekolog kazała brac 3 razy dziennie po 1 tabletce rutinoscorbin do tego na gardło homeogenne lub oscciloccocinum ( chyba zle napisałam ) , i duuzo pic gorącej herbaty z cytyrną. moje obvjawy to powiększone węzły chłonne, stan podg. 37, 4 C, ogolne rozbcie , ból mieśni i troszke gardełko jak sie potem okazało z badań to nie było zwykłe przeziebioenie tylko WIRUS CYTOMEGALII w efekcie po zakonczonych chorowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
poroniłam, wirus ten zabija płód wiec u mnie były 2 opcje albo poroniłam przez to , że zarodek źle się zagnieżdził lub przez tą cytomegalie co bardziej prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doprecyzuję
W czasie ciąży nie wolno pić herbaty z LIŚCI malin! Natomiast z owoców malin jak najbardziej wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
dzieki za sprostowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Robiłyście badania hormonalne? Ja dzisiaj robiłam i z tego co sama się zorientowałam to najwyraźniej estradiol mam za niski. W 17dc 76,78. Fakt faktem, że mam dosyć nieregularne miesiączki i niedawno dłuższą przerwę, bo okres się zatrzymał na 3 miesiące, ale to chyba i tak niezbyt dobry wynik. Próbuję coś znaleźć na necie na ten temat. Myślałam, że już mi się ustatkowało a tu taka niemiła niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
nie ja nie robiłam narazie żadnych badań ale ginekolog od nast. okresu bedzie prowadziła mi monitoring, musz zbadać progesteron, i cos jeszcze ale nie pamietam mam gdzies zapisane bede jezdzic na usg i monitorowac kiedy jajeczkowanie , kiedy pecherzyk pęka itp..... co do mego okresu to dzis od południa podpaska sucha , czysta. dziwny jes ten okres to fakt bo wczoraj za obficie tez nie było, a dzis do południa troszke poleciało a potem zero. może ten okres jeszcze się rozkręci.ah i przestał mnie boleć brzuch a wczoraj bolał mocno a po no-spie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zuza- domyslalam sie ze cos poszlo nie tak skoro nie pisalas od razu.. przykro mi bardzo, nie wiem co ci napisac i jak pocieszyc.. rzeczywiscie u ciebie objawow bylo full.. dziwne.. nie pozostaje nic innego jak pic wisiolka, brac folik luteine i czekac na powrot meza :) martuska- witamy..pewnie ze mozesz dolaczyc...ile masz lat?? my juz troszku piszemy ale nie na tyle dlugo i na tyle czesto, zebys mocno byla w plecy.. gosia i madzia-mi sa w ciazy, a ja, zuza, wanna be, aimee i lenka sie staramy.. gosia- moja mama jest pielegnierka i siagle mowi ze najlepsze sa domowe sposoby a nie feszerowanie sie lekami (chos rutinoscorbnin jest ok) maliny, cytryna, miod, sen, czosnek, cebula.. duzo pij i wypoczywaj wanna be- ja nic nie robilam nie znam sie na tym.. sorki.. zuza a moze jest szansa ze to jakis oszukaniec ten okres/ nie chce ci robic nadziei ale moja siostra miala do 3 miesiaca ciazy co miesiac taki plamienia selikatne i myslala ze to okres.. a byla w ciazy.. moze powtorz test za kilka dni jak plamienie ustanie co do mnie, to u mnie zero objawow, nastawilam sie na 17 maja powitanie okresu.. i jesli go dostane to postanowilismy z mezem na wstrzymamy sie z dalszym dzialaniem o dziecko.. z aduzo mamy teraz stersow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ahh ja już sama nie wiem. wkurzam się już sama na siebie o cała ta sytuację , dziś np. miałam mdłości a zjadłam bułkę z pomidorem i ogórkiem , więc od czego ??? może jakieś choróbstwo mnie lapie , bo nie wiedze innego logicznego wyjaśnienia. zobacze co bedzie sie działo jak krwawienie ustanie całkowicie, co z pierśmi czy przestaną być nabrzmiałe, mdłości ustaną, zmeczenie minie. dziś tak samo jak od kilku dni zasypiam w pracy już ok. godziny 13.00 ledwo wytrzymuje do końca pracy, a potem w domku śpie ok. 2 godzinek. odzywiam sie prawidłowo, łykam od wielu miesiący witaminy i kwas foliowy chyba nie mam żadnych niedoborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
poza tym jak wszystko się juz wyjasni okres konczy to muszę to odstresować, a nic mi bardziej nie pomaga jak zakupy, solarium, maseczka itp.... wyjdę wkońcu do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia 25 szczerze mówiąc rzeczywiście te Twoje objawy okresowe takie troche "oszukańcze"-możnaby je różnie interpretować. Może wartoby się juz po wybrać do ginka, bo przecież zdarza się, że kobiety na początku ciąży mają krwawienia w terminie misiączki nawet 3 miesiące a testy to akurat często gęsto nie pokazują nic a ciąża jest. Nie chcę Cię nakręcać, ale może warto to sprawdzić jeszcze zanim na solarium pójdziesz:) Ja w przyszłym tygodniu idę do ginka zobaczymy co powie na te moje wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiergotek- w sumie dobrze ze nie masz takiej potrzeby zeby badac hormonki:) tylko uważajcie, bo często tak jest, że jak ludzie dają sobie na wstrzymanie to wtedy szybko się udaje. Ja też chcialabym wyluzować- mój mąż mówi,że spokojnie co ma być to będzie, ale ja widzę, że im bardziej staram się na spokojnie do wszystkiego podchodzić, tym bardziej o tym myślę. Taka już chyba moja natura;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
cześć ja w pracy, troche niewyspana. dzis nadal podpaska czysta , a gdy wytrę papierem jest sluz albo lekko zabarwiony na rózowo albo brązowo , wyglada jak to miałby byc juz koniec okresu. Zastanawiam sie czy dla swego świetego spokoju nie zrobic po raz drugi testu ciazowego, ale poczekam z tym do konca tygodnia. Wtedy wynik negatywny bedzie 100 % -procentowy . Dziwnie się czuje z myslą, ze za 3 tyg mogłam rodzić dziecko. Staram sobie siebie wyobrazic z wielkim brzuchem ledwo wchodzaca po schodach do domu hehehe. swiegrgotku - tak jak koleżanka wanna be pisała, Ci którzy sobie odpuścili , zachodzą w ciąże. Mozliwe, ze nie skupianie sie nad tymi objawami, liczenie dni, mierzenie temp. wprawia nasz stan w spokojny , odprezony i plemniczki płyna gdzie trzeba hee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieregitek dziekuję za miłe powitanie i przyjęcie mnie do grona tych starających się i tych już w ciąży - moje gratulacje dla Gosi i Madzi-mi. Zuzia 25, ja niestety chyba lekko uzależniona jestem od testów ciążowych, j jesteś dla mnie wzorem do naśladowania bo znając siebie zrobiłabym już z pięć. Boje się, że znowu jeszcze przed okresem będę wykupować wszystkie testy, w szufladzie mam trzy w zapasie:-) Pozdrawiam Was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba pogoda się zmienia, bo ja też się dzisiaj jakoś niewyspana czuję. Czekam z utęsknieniem na owulkę, ale na razie ani widu ani słychu. Im bardziej staram się nie myśleć, tym bardziej się stresuję i takie to błędne koło. Zuzia- ja bym chyba zrobiła jeszcze jeden test dla świętego spokoju. Fajnie by było chodzić z brzuchem. Ostatnio łapię się na tym, że wszędzie dostrzegam kobiety w ciąży-normalnie jakby mnie prześladowały;P Wierzę,że w końcu wszystkim nam się uda, bo jeśli bardzo o czymś marzysz Twoja siła jest na miarę Twoich pragnień:) Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
wanna be - ja też widzę wszędzie kobiety w ciąży lub z dzieckiem , a jak taki mały brzdącv jest niedaleko mnie to mam ochote go wycałować hehe martuska013 - miłam koleżankę , która była tak uzalezniona od robienia testów , że dostawała szału jak w szufladzie nie było żadnego i kiedyś poszła do apteki i kupiła 10 na raz , babeczka sie na nia dziwnie popatrzyła a ona na to : Wie Pani , mamy w szkole na biologii taki temat i mnie zmobilizowali do zakupu testów " heheh ciekawe co tamta pomyslała , dziewczyna 24 lata i biologie w szkole ma . ja zachowuje jak zwykle spokój, wiem, że nadejda kolejne starania, tylko nie wiem czy trafimy teraz z męzem w dni płodne z jego urlopami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja właśnie mam drugi dzień okresu i obiecałam sobie, że w tym cyklu nie będę już się tak stresować jak ostatnio. i przede wszystkim nie będę się cieszyć na zapas. ostatnio byłam przekonana, że się udało i tylko się rozczarowałam. wolę zaskoczyć się miło niż ponownie rozczarować... ostatnie badania jakie robiłam, to prolaktyna i tarczyca, wszystko w jak najlepszych normach. ja też wszędzie dookoła widzę mnóstwo kobiet w ciąży, tak jakby nagle wyszły z ukrycia:) a tak w ogóle ostatnio widziałam przesłodką scenę: tata i maleńki synek, jakieś 2-3latka, szli sobie za rączkę i obydwoje w identycznych, czarnych skórzanych kurtkach, po prostu maluch- kopia tatusia. tak mnie to rozczuliło, nie wiem dlaczego;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!:) zrobiłam teas:) dwie krechy jaak nic nawet nie czekałam trzech sekund i sie pokazała druga:) jutro mam termin do gina:) jestem ciekkawa co mi powie mam milion pytań bo to pierwsza ciaża:) Objawów nie mam dużo tylko odtraciło mnie od parówek i od kiełbas:) nic mi sie nei chce jesc praktycznie i troszke pobolewa mnie brzyszek jestem ospała... wymiotów nie mam ylko troszke mnie mdli...:) aaa przemiane materi teraz jaka mam super trzy razy dziennie w toalecie jestem:) nie wspomne o tym ze co chwila prawie latam siusiu u mnie to moze byc juz 8 tydzien:) zobacze jutro:) także dziewczyny nie tracie wiary:) powodzenia!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_20 gratulacje! Dziewczyny ja według obliczeń kalendarza dni płodnych mam już od dziś płodne, owulacja koło 14 maja, choć ostatnio poznałam dziewczynę, która jest w 3 miesiącu ciąży i powiedziała mi, że nie mam patrzeć na te obliczenia. Starała się dwa lata, odpuściła i proszę, bąbelek już rośnie. Zuzia mam nadzieję,że w tym miesiącu już odpuszczę z tymi testami, lekko mnie opętało Cieszę się, że do Was trafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×