Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

swiergotku czasami tak się zdarza. Natura to dziwna sprawa. Może być tak, że wyczekujesz miesiączki i ona będzie się opóźniać. Beta raczej się nie myli, chyba że jest to bardzo wczesna ciąża, ale nie jestem ekspertem nie będę się wymądrzać;) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Hej! Mnie okres po pierwszym miesiącu spóźniał się ponad 2 tygodnie! testy non stop były negatywne, także tak się po prostu zdarza, i też wtedy właśnie spóźnił mi sie pierwszy raz. Także musisz spokojnie czekać, aż w końcu przyjdzie. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
po pierwszym miesiącu starań miało być, tylko starań się zgubiło. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asadfs
Nam udało się od razu za pierwszym podejściem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hejka ja dzis nie mam humoru bo bardzo się martwię wcześniej nie pisałam, Wam, że mam czesto sny prorocze a w szczególnosci się spelniaja gdy jest w nich moja zmarła babcia a więc: spię , czuje ból brzucha coraz mocniejszy jak na okres, idę do toalety a tam cała we krwi jestem , wchodzi mój mąż ja udaje ze nic sie nie stało , potem podcieram papierem na którym jest pelno krwi, skrzepów, płod, i jakies włosy ale takie dłuugie jak mam ja ciemne. wtedy już wiem, że poroniłam dziecko bardzo rozpaczam . wszytsko było tak realne nawet bół w snie był nie do zniesienia!!! rano myslałam ze to naprawde sie działo. wtedy 10 m-cy temu jak byłam w ciazy to nim poroniłam tydzien przed , sniło mi sie ze płynie ze mnie krew z narzadów kobiecych pamietam ze po tym snie nie dopuszczałam takiej złej mysli do siebie a stało sie jak stało. dzis cały czas o tym mysle, az boje sie poczynac starania w lipcu. Nie dam rady psychicznie zniesc po raz kolejny tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
halllo a co tu tak pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.... ja pracowałam dziś do późna i dopiero kładę się spać. tak postanowiłam się wyżalić, że nienawidzę ogólnie drugich połówek cyklu. to takie czekanie na okres i walka z chęcią przedwczesnego testowania! pierwsze dni po okresie- ok, luzik. ale juz po owulacji, to czekania mnie wykańcza! wlasnie mam 23 dc. w zeszlym miesiącu tego dnia dostałam okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... Widze, że nadal sie męczycie:( tak to właśnie jest beznadziejenie. Ja natomiast podejrzewam, że zaszłam kolejny raz w ciążę ale nie wiem czy to jest możliwe około 13 dni po wyłyżeczkowaniu kochaliśmy się do końca... to juz 5 tydzien od wylyzeczkowania i nadal okresu nie mam wiec troche sie martwie... jutro zrobie test ciażowy zeby sie upewnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnisz
Cześć wszytkim :) Dziewczyny, to mój kolejny cykl starań :) postanowiłam do Was napisać , przyłączyć sie, myślę ,że razem łatwiej, z niecierpliwością będę śledzić "szcęśliwe dwie kreseczki" u każdej z Was, za każdą z osobna trzymam kciuki, pozdrawiam ciepło :) czekam na @ za 5 dni ma być, choć mam nadzieję, że nie przyjdzie :) w niedzielę robię test :) 3 majcie kciuki :) przyłączycie mnie do grona swego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. ja okres dostalam we wtorek czyli z tygodniowym opoznieniem... bylo mi dziwnie ale juz mi przeszlo. wciaz sie zabezpieczamy poki co... tylko teraz juz caly czas zeby wiecej nie bylo takich emocji jak w tym miesiacu.. stresy mi sie powoli koncza wiec mam nadzieje ze wiecej mi sie nie spozni. przede mna ostatni tydzien pracy i wakacje.. kocham zawod nauczyciela :) planujemy wyskoczyc gdzies w lipcu na last minute i uczcic nasza zblizajaca sie rocznice slubu i mam nadzieje pomyslna obrona (8 LIPCA) nie moge sie z jednej strony doczekac sierpnia i chwili kiedy dyra polozy przede mna umowe.. ciekawe na ile mi da.. a moze ktoras z was sie zna i wie jak to prawnie dziala? ktora umowa musi juz potem byc na stale? jak mi da na stale to od razu wracamy do staran o dziecko :) zuza sen mialas straszny rzeczywiscie ale mysl pozytywnie bo to ponoc pomaga.. korolina wiem co czujesz.. w ogole przy staraniach miesiace sie strasznie dłuża... madzia to trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
swiergotku 2 umowy jak masz na czas okreslony, 3 umowa musi juz byc na stałe ja tak miałam pierwsza umowa na rok, druga na 3 miesiace a 3 juz na stałe i pracuje juz 5 lat sama nie wiem kiedy to zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, swiergotku ja pracuje w szkole. Pierwszą umowę miałam na rok, następną na czas nieokreślony także trzymam kciuki:) ja na razie wyluzowałam. nie chcę żyć z kalendarzem w ręku, bo to ześwirować można. odliczanie od owulacji do miesiączki i tak w kółko. powiedziałam sobie, że jak ma być to będzie, skoro nawet współżycie idealnie przed lub w dzien owulacji nie daje pewności, to nie ma co się stresować. poczekamy zobaczymy. Wiadomo, że bardzo bym chciała, mąż też, ale kochamy się wtedy i jak często mamy ochotę, a nie wtedy, kiedy powiiniśmy:) miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przedwczoraj obudziłam się i jednak dostałam okresu. pękłam i popłakałam się. bardzo mi to pomogło, już od pewnego czasu gromadziło się to we mnie. Po chwili mi przeszło i już jest ok. Domyślałam się, że znowu się nie uda. pozdrawiam was, jak tylko będę miała chwilę to zajrzę tu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mi w sierpniu konczy sie pierwsza ktora byla na rok... wiec teraz albo znow bedzie na rok albo na stale... zobaczymy... wlasnie szykuje sie bo jutro wczesnie rano jedziemy do lomzy na chrzest malego filipka.. bede mama :) nie moge sie malego doczekac.. podobno jest grubawy i duzy ;p promotor ostatnio podpisal mi pierwsza strone a dzis dostalam od niego maila z cala litania spraw do poprawienia.. juz nie mam mocy na niego... przez 2 lata pisania nie mial uwag a na 2 tyg przed obrona sie obudzil z jakimis gownami.. np karze mi dodac do bibliografii literature jego i recenzenta... za diabla mi ich ksiazki nie pasuja do mojego tematu... i teraz kloc sie z madrzejszym... odpadam juz.. mysle juz o wakacjach bo juz brak mi sil.. jakbym byla w ciazy to niezla dawke stresow fundowalalbym dziecku.. zuza dzieki.. moze sie uda z ta umowa.. to wrocimy do staran wanna be mysle ze masz idealne podejscie do sprawy... kurde zazdroszcze wam ustabilizowanej sytuacji finansowej... karolcia uszy do gory... staraj sie nie myslec, nie liczyc..ale wiem ze to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jakiś czas temu udzielałam się na forum, starania od kilku cykli o drugie dziecko, popadłam w nałóg robienia testów, oczywiście same negatywy. Postanowiłam pobawić się testami owulacyjnymi (wychodzą taniej:-) ) Zaczęłam testowanie od 10 dc - negatyw, 11 dc p- negatyw, 12 dc pozytyw i sex, 13 dc pozytyw, 14 dc pozytyw, sex był tylko w 12 dc - nie miałam jakoś ciśnienia, myślę sobie i tak nic z tego. I tak sobie żyję dalej, tydzień po owulacji czułam ciągnięcie w pachwinach i ból piersi, który zawsze mam przed okresem. Nie chciałam się nakręcać, ale zaczęłam podejrzewać ciążę, ponieważ ból piersi stał się mocno dotkliwy, doszedł ból podbrzusza i jajników na przemian. 28.06 mam dostać @, Jak to ja ze skłonnością do częstego testowania 25.06 zrobiłam test i co ja widzę? Co ja widzę? Dwie kreski! Nie wierzę, drugi test - dwie kreski! A teraz dziewczyny się boje, jutro data okresu, cykle mam regularne 29dni, boję się, że jednak przyjdzie @. Żałuję teraz tych testów zrobionych przed terminem @, Boję się cieszyć. Pozdrawiam Was bardzo cieplutko i życzę wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
martuska nie bój się tylko czekaj do jutyra cierpliwie , ale będę za ciebie trzymała mocno kciuki skoro 2 razy test pokazał ciąże , szansa na to jest baaardzo duuuża. Tym bardziej, że owulację miałaś potwierdzoną testami i oczywiscie był SEX. pozdrawiam daj znać jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia dziękuję za wsparcie, dam znać jutro na pewno, boli mnie brzuch jak na @ a może nawet i mocniej. Jeśli nie zaczne krwawić to zrobię betę pod koniec tygodnia a do lekarza to chyba dopiero gdzieś za dwa tygodnie bo na razie raczej nic nie zobaczy. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martuska moje gratulacje, testy raczej nie myla sie w ta strone :) jesli sie myla to raczej po prostu nie pokaza wczesnej ciazy... spokojnie a wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wsparcie, byłam dzisiaj na badaniu z krwi, ale wyniki dopiero w piątek, dzisiaj data @, brzuch i piersi bolą, ale mam nadzieję, że już nie zobaczę @ przez 9 miesięcy. Życzę Wam dziewczyny miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
trzymam kciuki daj znac o wyniku czekam z niecierpliwościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! odebrałam wyniki, krew pobrana w dniu spodziewanej@ wynik 559,9, krew pobrana dwa dni po spodziewanej@ wynik1428,0 , to chyba mogę już powoli zacząć się cieszyć? Objawów na razie nie mam żadnych, oprócz braku@ i booolących piersi. Za tydzień umówię się do lekarza, już raczej coś zobaczy, jak uważacie? Czekam z niecierpliwością na Wasze wyniki starań! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wszystkie takie naładowane pozytywna energia jesteście... A ja zobaczyłam 3 dni temu 2 kreski, po czym usłyszałam od mojego partnera- "nie było tego w planie". Pewnie mnie zostawi teraz, odejdzie, bo po co Mu kolejny problem? Boję się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labamba0123 spróbuj z nim porozmawiać... dziedzko to jest dar Borzy nawet jeśli nie było w planach... Ja również nie mam jeszcze ślubu z moim nazyczonym, ale od kilku miesięcy rozmawiamy o tym i staramy się dlatego bardzo ważna jest rozmowa... zapytaj się Go co miał na myśli mówiac, że "nie było tego w planach" niech Ci wyjaśni i porozmawiajcie na spokojnie... a Tobie życzę żeby maleństwo rozwijało się i rosło prawidłowo:* pamiętaj,że teraz musisz się oszczędzac i dbac o siebie. Trzymaj się:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam... ale to nic nie daje. Widzę że z minuty na minutę jego uczucia do mnie , o ile w ogole takie były - wygasają. ja mam juz 38 lat i 15 letnia córke z poprzedniego związku. Niby dojrzała jestem, a wpadłam jak nieobliczalna nastolatka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labamba Przede wszystkim moje gratulacje!!!!!!!!!!!! Może Twój partner jest w lekkim szoku, zgadzam się z Madzią, dziecko jest wielkim szczęściem i największym darem. Ja z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciąże przed maturą, dla mnie to był wielki szok, chciałam iść na studia, do pracy, rozwijać się a tu dziecko w drodze. Sytuacja materialna była bardzo kiepska. Teraz syn ma 6 lat, za mąż wyszłam dopiero 2 lata temu ponieważ nie miałam ciśnienia na ślub. Nie wyobrażam sobie mieć jednego dziecka, ja żyć wiecznie nie będę i nie chciałabym żeby mój syn został sam na świecie dlatego zaczęliśmy starania o drugie dziecko. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po Twojej myśli. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oo_Aga
Chcesz poznać swoją datę śmierci?? Sprawdź ją już teraz na stronie http://smierc.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Partner moze i jest w szoku , ale jest dorosły i powinien umiec ponosic konsekwencje swoich czynow. A on nie chce tego dziecka, nie potrafi mi wprost tego powiedziec, ale chce,zebym usunęła ciąze, ale ja tego nie zrobie!! Niezaleznie od wszystkiego! Nie daję już rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
Martuśka cholernico trzymałam za ciebie kciuki, i naprawde z niecierpliwością czekalam na jakies wieści gratuluje serdecznie bardzo cieszy mnie gdy komuś się udaje , i mimo, że sie osobiscie nie znamy ogromnie ucieszyłam sie na te pozytywne :-) wyniki dbaj o siebie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labamba widocznie ten facet nie jest Ciebie wart;/ to jest jakiś cholerny brutal jezeli zmusza Cie do usuniecia maleństwa;/ ten dran jest bez serca!;/ sorry no ale takie typy to mnie denerwuja i to BARDZO;/ Myśl teraz tylko i wyłacznie o sobie i o tej kruszynce którą nosisz pod serduchem.... Trzymaj się... Dziewczyny wiecie co ja tez mam problem:( miałam juz miesiaczke po poronieniu i chcemy zaczac od razu starania, ale nie wiem czy dobrze robimy... lekarz mowi zeby odczekac jeszcze dwa miesiace ale ja nie daje rady chcemy juz zaczac starania... czytalam inne fora i tam kobiety wypowiadalyy sie ze zachodzily w ciaze zaraz po poronieniu i urodzily zdrwe maluchy (oczywiscie nie wszystkim sie udawalo donosic kolejna ciążę zaraz po poronieniu) może dam zadecytować o tym Bogu? mamy taki metlik w głowie... może coś doradzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
wiesz Madzia ja gdybym mogła cofnąć czas nie czekałabym tych 4 miesiecy które zalecała dr wówczas miałam regularne okresy po poronieniu czułam się swietnie ,a teraz mija juz 10 m-cy i ciązy nie ma mimo testów owul, starań, dni płodnych seklsu itp..... i sama dr powiewdziała ze im dłuuuzej tym gorzej ( marne pocieszenie ) moze odczekaj kolejna miesiaczke i wtedy działajcie ja czekalabym 2 miesiace ale wtedy dr mnie nastarszyła troche i dostałam infekcji i to nas powstrzymało od starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×