Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malkatunka

pochwica a porod:(

Polecane posty

Gość malkatunka

Dziewczyny mam poważny problem i proszę o poważne potraktowanie go. Od lat cierpię na pochwicę, która skutecznie uniemożliwiała mi współżycie. Miałam chłopaka, który potem został moim narzeczonym, a w rezultacie mężem. Był b cierpliwy, wspierał mnie, ale problem byl ode mnie silniejszy. Po slubie wreszcie zdecydowalam sie na pomoc seksuologa. Po 6 mieiacach terapii zauwazylismy pierwsze efekty. Musze jeszcze zaznaczyc, ze blony dziewiczej nie mialam od dawna, przerwala sie podczas naszych nieudolnych prob. Tak wiec po 6 m-cach terapii udalo nam sie wreszcie doprowadzic do sytuacji wprowadzenia czlonka do pochwy na kilka cm. Nie mozna nazwac tego prawdziwym wspolzyciem, wciaz czulam jeszcze bol ,ale gdy nastepowalo to po dlugich pieszczotah i rozluznieniu, bol byl powiedzmy do wytrzymania. Kontynuowalismy proby i liczylismy na szybki sukces az nagle zaszlam w ciaze. Oboje tego b chcielismy i cieszymy sie. Na poczatku ciaz byla zagrozona, teraz jest juz ok, ale z racji, ze to i tak niepelne wsplzycie sprawia mi bol dla dobra dziecka odlozylismy proby na czas po ciazy. Za 4 miesiace czeka mnie porod i jestem przerazona. Z jednej strony wolalabym porod naturalny, ale prawda jest taka, ze kazde badanie ginekologiczne nawet krotkie sprowadza sie do tego, ze zaciskam zeby z bolu i nie wyobrazam sobie porodu. Z reszta pewnie moj gin nawet nie potraktuje mnie serio jak mu o tym powiem, no bo w koncu zaszlam w ciaze, dam sie zbadac (a ze boli jak cholera to nie wie, bo nie dre sie przeciez). Czy to moze byc wskazanie do cc? CZy moze lepiej przemoc sie.. Nie wiem czy potem bedzie lepiej, czy gorzej. Jak raz w trakcie terapii trafilam na niedelikatnego lekarza to postepy cofnely sie o jakies 2 miesiace, taka bylam po badaniu przerazona. Nie wiem co robic... Boje sie i porodu, i tych wszystkich badan przed, sprawdzania szyjki przez polozna... Moze ktoras jest w temacie i moze cokolwiek poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaaaa26
wez cc - koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
ale rozumiem, ze z medycznego punktu widzenia nie ma wskazan do cc na nfz? Chyba wybiore sie do mojego seksuologa, on rozumie moj problem, porozmawiam z nim, moze cos mi poradzic. Na terapie wracam po porodze dopiero, ale chyba wybiore sie teraz. Mam takie mieszane uczucia, z jednej strony bym najchetniej zaplacila za cc i miala swiety spokoj, z drugiej wiem ze to operacja i nie wiem czy to konieczne,, nie wiem jak bym przezyla porod sn, jakby to wygladalo... A czy jest w ogole jakas szansa, ze gdyby seksuolog wystawil mi taka opinie o wskazaniu do cc, moj gin, czy szpital potraktuje to powaznie, bo na razie jak nawet w szpitalu prosilam o delikatnosc to patrzeli na mnie jak na wariatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
Pogadaj z seksuologiem, może być potrzebne zaświadczenie od psychiatry. Ale pochwica jest wskazaniem z tego względu, że podczas porodu mięśnie pochwy mogą Cię nie puścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
na początku ciąży musiałam z różnych pwoodow zmienic lekarza. Powiedzialam mu o problemie i poprosilam o delikatnosc, jednak odnoslam takie wrazenie, jakby nie potraktowal tego do konca serio. Nie zeby nie byl deliakatny, ale jestem pewna ze teraz nawet tego nei pameira. Ogolnie jest super specjalsita i nei chce go zmieniac. Pewnie jakbym byla we wczesniejszym stadium tej choroby, kiedy badanie bylo prawie uniemozliwione przez zaciskanie przeze mnnie miesni, to byloby inaczej. Ale teraz jest troszke lepiej, czyli mimo bolu dam sie normalnie zbadac i po prostu nie przypominam na kazdej wizycie o tym bo odnosze wrazenei to jakby bez sensu, jakbym byla kolejna kobiera w ciazy ktora probuje wkrecic sie na cc na nfz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
Aha i ja tez trafiłam na lekarza, któremu powiedziałam przed badaniem, że mam taki problem i tez się śmiał, że jak w ciąże zaszłam... Ale mu wyjaśniłam co i jak. i tak sukces, ze w ogóle wiedział co to pochwica. Zawsze przed badaniem mówię, że mam takie zaburzenie i dotychczas tylko babka gin mnie potraktowała brutalnie wręcz podczas badania. Więcej do baby nie pójdę. Faceci są delikatniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
pogadam z seskuologiej, choc wydaje mi sie ze z tymi miesniami jest inaczej niz na poczatku, teraz mimo ze boje sie kazdego badania lekarz " z zewnatrz" nie ma zadnego problemu ze zbadaniem mnie. Tylko ja czuje bol. Gdybym wiedziala ze to jest tak, ze bol porodowy bedzie na tyle silny i absorbujacy ze zapomne o tej calej pochwicy, to bym nawt nie myslala o cc:) Po prostu nie wiem jak to bedzie przebiegac, czy jak sie zrobyu rozwarcie, to moj problem nie bezdie juz mial znaczenia.. Wszystko to jest obce i nieznane i po prostu nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
Pochwica jest wskazaniem do CC - a Ty mialas CC? NA jakim etapie choroby bylas jak zaszlas w ciaze? Placilas czy mialas na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
no ja do kobiet tez sie zrazilam po tym jak kiedys jedna powiedziala mi podczas robienia cytologii (a to byl chyba dla najgorszy z mozliwych boli) - to ja teraz Panie wylecze z tego. i na chama zrobila to badanie ze lzy mi lecialy. A moj ogolnie jest ok, tylko ze on chyba do konca nie potrafi tego pojac, ze jak to mozliwe ze w ciazy jestem, badac sie pozwole a nie moze wspolzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez dziewczyno normalnie
porozmawiaj z ginekologiem, ktory bedzie cie prowadzic. To powazny problem i wskazanie do cc. jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
pogadam z seksuologiem a potem z ginem. Moj wczesniejszy ginekolog stwierdzil, ze skoro zaszlam w ciaze to rodzic tez moge jak kazda zdrowa kobieta, wiec moze w tym przypadku trafilam na lepszego specjaliste,. okaze sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
Mnie też boli przy każdym badaniu. No ja bym miała wskazanie do cc z powodu pochwicy, ale mam jeszcze zwyrodnienie macicy i to u mnie decyduje, że nie dam rady urodzić naturalnie. Natomiast czytałam o dziewczynie, która z powodu pochwicy miała cc, bo nie było właśnie postępu przy rozwarciu. Wiesz co, podam Ci link do forum o pochwicy i tam może lepiej Ci napiszą. http://www.setman.pl/forum/index.php?sid=85350561977df8ee6b54f462783803bb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez dziewczyno normalnie
i jak cie ktos nastepnym razem spyta - jak pani zaszla w ciąze. To powiedz, ze po prostu chcialas miec dziecko, normalne zycie, przemoglas bol. W kazdym razie musisz robic wrazenie konkretnej, uswiadomionej dziewczyny. Nie wiem dlaczego tak niepowaznie Cie traktują. to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
choc taka przekonana do tego ze mnie zrozumei to nie jestem, bo przypomnialo mi sie, ze jak jakis czas temu spytalam go co teraz z seksem w ciazy i pokrotce powieedzialam co i jak, to odpowiedzial tylko ze seks w ciazy przeciez nie jest zakazany i tyle,. No zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaaaa26
nad czym ty się zastanawiasz kobieto?? boli cie przy badaniu itd a co dopiero poród - niezastanawiaj się tylko idź do gina z tym problemem i jak on ci niewypisze cc to idź do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
Ale idiota... No to żadne kobieta by się nie kwalifikowała do cc, bo skoro zaszła naturalnie, to i naturalnie urodzi :O To ciekawe co by mi powiedział skoro na pierwszym usg w 9 tygodniu okazało się, że mam zwyrodnienie macicy i jeżeli ciąża w ogóle się utrzyma, to będzie rozwiązana prze cc. Nawet nie będę miała żadnych skurczy ani nic... :( Po prostu mama termin i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
chyba na niewlasciwych lekarzy trafialam, albo jest malo ginow, ktorzy rozumieja problem:) Poki co to jedyna os ktora mnie rozumie jest seksuolog. No i maz oczywiscie:) A jak to jest z zaswiadczeniem o wskazaniu do cc:? Jesli lekarz wystawi mi takowe to czy w szpitalu maja obowiazek sie do niego ustosunkowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
Ja mam właśnie zakazany seks w ciąży czyli nie rozciągam się. Ćwiczyłam około rok, seksowałam się z mężem pół. A teraz widać, że efekty się cofają, bo co wizyta, to bardziej boli i ja już wiem, że będzie bolało i się nakręcam i zaciskam, choć nie chce i koło się zamyka... Ale to przez brak ćwiczeń i seksu. Przecież niestety pochwica nie zależy od nas, w sensie, że nawet jak bardzo będziesz chciała, to się nie da tych mięśni rozluźnić, nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
Dzięki dziewczyny:) Utwierdziłam sie dzieki Wam co powinnam zrobic i sprobuje:) Z reszta maz od danwa mowi, ze on nie widzi u mnie porodu SN i ze trzba cos z tym zrobic, nawet jakbysmy musieli zaplacic. Ale wiadomo, jak uda sie bez placenia to bedzie idealnie, pieniazki potrzebne teraz na inne rzeczy, a ja niestety bez pracy jestem. Tak wiec jeszcze raz dziekuje za zrozumienie i porady. Dzis po poludniu dzwonei na razie do mojego seksuologa, a na nastepnej wizycie u gina na pozcatku maja pogadam na powaznie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochwica jest wskazaniem do CC
To faj znać jak poszło. A z tym honorowaniem wskazań w szpitalu, to różnie bywa, dlatego najlepiej rodzić tam, gdzie masz swojego gina. Żebyś nie trafiła na jakiegoś capa, który będzie chciała podważyć zaświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
udalo mi sie dodzwonic jednak wczesniej i umowilam sie do seksuologa, co prawda dopiero na poczatek maja mi sie udalo, ale co tam:) Tak sobie pomyslalam ze nie wiadomo jak ten moj gin sie ustosunkuje do tego problemu, a jak bede miala moze jakis swistek od seksuologa to potraktuje mnie powaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
dawno mnie tu nie bylo. Otoz od tamtego czasu wiele sie zmienilo... Po pierwsze seksuolog stwierdzil, ze porod to proces czysto fizjologiczny i moja pochwica nie ma na niego wplywu. To samo potwierdzil tylko moj gin. Ja i tak myslalam o cc na zadanie, ale ostatnio moje podejscie do porodu bardzo sie zmienilo. Nie wiem skad mi sie to wzielo, ale zapragnelam rodzin naturalnie. Najpierw zaczelam tylko o tym myslec, a teraz jestem juz pewna ze tego chce. Czuje ze musze dac rade, nie wiem z czego to wynika, z checi sprawdzenai sie i udowodnienia ze dam rade? z niecheci do operacji cc? Nie mam pojecia. Boje sie porodu jako samego porodu i wciaz boje sie towarzyszacych mu badan, zwlaszcza na poczatku, przy malym rozwarciu, bo wiem ze to bedzie bolec ale CHCE. Mam nadzieje ze robie dobrze i nie zaszkodze naszemu zyciiu seksualnemu po porodze i wszystko wreszcie bedzie tak jak powinno... Seksuolog stwierdzil ze prawidlowo przebeigajacy porod powinien mi nawet pomoc... Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita63984
też tak myślę, że wszystko się uda i natura w takiej sytuacji sobie poradzi. mam podobne podejście. kiedy rodzisz? daj koniecznie znać po porodzie, czekamy na Twoje informacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula_m
ja też mam podobny problem,to mój 6 tydz.ciąży,6 lat cierpiałam na pochwicę,od pół roku się leczę i widzę jakieś efekty.ale strach i tak ogromny jest przed każdym zblizeniem nie mówiąc o wizycie u ginekologa.myśle poważnie o cc ale nie wiem czy dam radę to jakoś załatwić.dopiero zbieram się na rozmowę z moja ginekolog.boję się,że mi powie że nie ma takiej opcji....widzę,że nie jestem jedyna co ma taki problem,na innym forum dziewczyny stwierdziły,ze jestem nienormalna(i pewnie trochę racji w tym jest),nie rozumieją ze sex to nie zawsze przejemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malkatunka
pogadaj asiula i zobaczymy co ci powie. Mi drugi lekarz potwierdzill, ze nie powinno byc problemu, ze to proces fizjologiczny i nie bedzdie sie roznil niczym od porodu u "normalnej kobiety". Tylko tych wszystkich badan przed i w trakcie sie boje.... Moze ktos napisze jak to wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita63984
malkatunka - i jak tam u Ciebie? czy już po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita63984
hej ja jestem już po porodzie siłami natury i mogę powiedzieć że pochwica nie była żadną przeszkodą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super przeczytać że komuś się udało urodzić naturalnie po mimo pochwicy. też walczę z tą dolegliwością i myśle o dziecku ale mam dużo wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaa8
Też mam ten problem, jestem w ciąży. Czy któraś mogłaby opowiedzieć jak to było przy porodzie naturalnym? Zmienił coś? Bardzo liczę na odp. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×