Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęściula81

Topik dla szczęsliwych niepracujących Pań :)

Polecane posty

Gość aneta wawa
ludzie zmeczeni wracaja z pracy mowiac jak to nie chca pracowac a krytykuja tych ktorzy moga sobie na to pozwolic... czy to nie idiotyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
dokladnie... zgadzam sie tylko ze ja sioe spotkalam z opiniami ze matki wracajace do pracy po macierfzynskim to wyrodne matki, wiec jak widac sa rozne poglady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
No idiotyczne :D I jeszcze uwielbiam to, jak moje znajome myślą, że jestem taka nieszczęśliwa, bo nie pracuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Ja najczęściej spotykam się z opiniami żeby szybko do pracy po urodzeniu wrócić, nieważne kto zajmie się dzieckiem i jaka jest ta praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
haha to ladnie... nie znam nikogo kto kocha swoja prace ;) ja tam jestem szczesliwa nie pracujac i to jaaak! pamietam powroty do domu jak pracowalam w sklepie, bylo cudnie po wyjsciu stamtad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
może z tych kochaniem pracy, to bez przesady ;), tylko ze trzeba mieć do miec zdrowe podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
no moze i przesadzilam :D mi podobalaby sie tylko praca ze zwierzetami albo jako opiekunka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Ze zwierzętami to mi też by się podobała, gorzej z ludźmi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
hehe no z ludzmi nie zawsze jest fajnie ;) gdyby w zoologicznych wiecej placili to bym poszla ;) albo do zoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
A poważnie to wiadomo nie pracy idealnej...ale jednak często te gierki biurowe są tak chore, głupie, że to mocno zatruwa życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
zreszta jakbym miala perspektywe jak dyskutujace tu zwolenniczki trzymania dupy w domu za pieniadze faceta, pracowac tylko w sklepie lub w klubie nocnym bo na inna prace mnie nie stac z powodu braku kwalifikacji to ktoz to wie.... ale widac, ch faceci lubia takie proste babki, czekajace na nich w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkihy
aneta- a jak zaczal ten biznes rozkrecac twoj chlopak? Moj tez jest informatykiem i ma duze doswiadczenie i zaczynamy myslec o wlasnym biznesie ale nie wiemy jak sie za to zabrac zeby odniesc sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Kobiety odzywajcie się, nie bójcie przyznawać że jest wam dobrze że nie pracujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Mój też jest informatykiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawód-poszukiwacz roboty
A facet niepracujący też się może włączyć w waszą dyskusję czy będę dyskryminowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
odezwala sie pracoholiczka... a pracowalas chodzac do liceum? akurat sklep byl pod reka i potrzebowalam kasy bedac juz z moim bo nie chcialam zeby pokrywal koszt calego wyjazdu nad morze, bo wbrew temu co myslisz on mnie teraz nie utrzymuje. a w klubie MUZYCZNYM a nie nocnym mozna zarobic w dwa weekendy cala twoja pensje wiec dlaczego niby ta praca jest gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Faceta niepracującego też zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
zalozyl strone internetowa i zarejestrowal swoja firme ;) kombinujcie dobry biznes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawód-poszukiwacz roboty
aneta wawa-A co w tym klubie musisz robić?Tylko Stripttiz czy coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
pisalam przeciez ze to klub muzyczny a nie nocny! myslisz ze barmanka duzo nie zarobi? jak sobioe chcesz robic jaja to moze idz na inne forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Nie jestem pracoholiczka, oprocz pracy mam czas na gym, na odpoczynek, itd. Nie lubie tylko kobiet promujacych pasozytniczy tryb zycia, tyle w temacie. Jak mozna liczyc na to ze facet kupuje majtki i podpaski, kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
to nie wchodz ludziom na ambicje bo i tak n ic to nie da a jak cie to denerwuje to nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
a masz meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawód-poszukiwacz roboty
aneta wawa-Od robienia jaj jest kura a nie ja.Pytsałem poważnie, bo barmanka dużo nie zarobi,choć kwestia jest sporna jeśli chodzi o słowo "dużo".Przykładowo powiem ci że w klubie to striptizerka za co wieczorny występ dostawała 5-6tys zł,plus napiwki.A barmanka dostawała 1200zł i napiwki, wychodziła coś koło 2 tys na miesiąc.Nikit nieda barmance więcej, chyba że jesteś barmanką z prawdziwego zdarzenia a nie tylko "nalewaczką piwa i wódki".Po co ktoś miał by ci dużo płacić, skoro na twoje miejsce jest mnóstwo studentek?Tej striptiserce musiał tyle zapłacić, bo inaczej poszła by do innego klubu a on miał by problem z nową striptuzerką, nawet jak by znalazł to nic by nie umiała.Więc czemu właściciel miał by ci dużo płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
aneta, daj spokój ignoruj, nie ma sensu "rozmawiać" z tymi doskonałymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 Ingaa
Siedzę w domu... Czy to nie jest praca?? całe życie zajmuję się domem dziećmi i swoim hobby. Moja praca to dom - maż palcem się do niczego nie dotyka - nie sprząta, nie gotuje, na zakupy nie chodzi.... dzięki temu jak wraca z pracy ma w domu zadowoloną kobietę ( też po pracy, bo jest czysto i wszystko zrobione) a nie frustratkę, ze brudno, że to, że on też musi I nie uważam się za pasożyta. Mam swój wkład w nasze zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta wawa
bo to zalezy od klubu, mi z napiwkami wychodzilo czasem 20 a czasem 30 za godzine ale tam malo ludzi przychodzilo ale np moj kolega zarabia jako barman w innym klubie 500zl z weekendu czyli wychodzi mu 2000zl na miesiac za prace w same weekendy a moja kolezanka jako kelnerka w klubie miala 4 tys mieisecznie ale nie wiem czy tam kelnerki mialy napiwki dla siebie czy po podziale tyle wychodzilo i to nie byla praca w skapych strojach. bardzo duzo zalezy od tego jacy ludzie tam przychodza i ile napiwku zostawiaja, czy barmanka jest mila i ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawód-poszukiwacz roboty
aneta wawa-Ale przecież szef ci płaci na godziny.Pewnie bez umowy,a w Polsce napiwki nie są hojne, jeśli w ogóle są .Więc nie chce mi sie wierzyć żeby było tak dobrze.Inaczej by się o taką pracę zabijali, bo kto by nie chciał za dwa dni zarabiać 500zł.Nie jeden za cały miesiac nie ma tych 2000tys zł.Więc nie chce mi się wierzyć w ten zarobek, jeśli twój szef jest dla ciebie zupełnie obcym człowiekiem i nie robisz mu jakiś usług po za pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęściunia81
Witam Inga! :) Wiesz dla mnie, to jest wręcz poświęcenie się, podziwiam Cię... ja na dzień dzisiejszy chyba bym nie była w stanie powiedzieć, że mogłabym zajmować się rodziną, domem, pewnie i tak w końcu ulegnę presji społecznej, że kobieta powinna pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 Ingaa
Ale dlaczego miałabym pracować na kilka etatów?? i do tego wygladać jak modelka i być demonem sexu.... taaaa tylko skąd na to siły brać? Ja do pracy nigdy się nie paliłam, a mój do pomagania w domu. Więc tak jest po prostu najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×