Dlaczego ludzie bronia szkolnych nieudacznikow?

Jedni ich drecza, wyzywaja, ponizaja a znajda sie elementy ktore ich bronia i uwazaja ze dzieci ktore przesladuje szkolne ofermy to sadysci. Ja tak nie mysle, i jeszcze jedna ucze matematyki w szkolach srednich.

To jesteś naprawdę pojebana. Ja zawsze wszystkich broniłem. Chociaż sam przez "kujoństwo" nigdy lubiany nie byłem.

No to trudno, zycie nalezy do odwaznych i silnych ludzi, jesli ktos nie umie sobie poradzic z problemem to nie jest godny tego by chodzil wogole do pracy czy szkoly. Nauczyciele inaczej patrza na uczniow ktorzy sie slabo ucza i w dodatku nie potrafia sobie radzic z rowiesnikami a inaczej na rowniez osoby zle uczace sie a majace dobre relacje z grupa, takiemu dam wieksze szanse i bede wierzyla w jego mozliwosci. A jesli uczen nie zna odpowiedniej riposty to jego problem.

nauczycielka jak z koziej dupy trąba

jesteś chorą szmatą

1/10

Wiem, prawda zawsze boli. A na kafeterii jak widze mnostwo ofiar ktore byly przesladowane w szkolach, dlatego napisalam ten temat by one zobaczyly to co tak naprawde mysle.

:(

obejrzyj sobie film o tytule "nasza klasa" - opowiada wlasnie o chlopaku, ktory byl gnebiony w szkole i kolega zaczal go bronic. to jest na faktach, a konczy sie strzelanina w szkole. i wcale sie nie dziwie, ze tak sie zakonczylo

To znaczy szkolne ofiary należy podzielić na dwie grupy. a) wrążliwcow ktorzy trafili na elity, uważajace sie za miejscowa szlachte ktora rości sobie prawa do wszystkiego(zwłaszcza do pastwienia się nad biedniejszymi gorzej ubranymi, , gorzej od nich postawionymi w hierarchii społecznej ale także lepszymi ładniejszymi madrzejszymi) b) debili którzy sabotuja pracę grupy a potem się dziwią że inni chca im wpieprzyć. Ta druga grupa cofa we mnie jakiekolwiek obiawy humanitaryzmu.

nie rozśmieszaj mnie autorko i nie udawaj ,że jesteś nauczycielką:D nauczyciel nie robi takich błędów ortograficznych i stylistycznych nawet wtedy,gdy skończył studia zaocznez dostateczną oceną.to co piszesz to zwykły bełkot małoletniego nieuka przyklejonego do klawiatury.lekcje odrób i pryszcze wyciśnij.

z drugiej strony ,gdy kończylem LO,najsłabsi uczniowie wybierali pedagogikę,z czasem coś dorabiali i teraz uczą.lepsi szli na polibudę,prawo,medycynę.śmiech mnie bierze jak spotykam jedna koleżankę z klasy-uczy polskiego,łeb zadziera.pamietam ją ze szkoły jakie to głupie było.miernota ,ledwo pisac nadążała,studia skończyła-z bólami i teraz uczy,chociaż sama niedouczona:D

przecież to ten ciołek pisze co u tatusia na garnuszku siedzi bez roboty kończą ci sie tematy chłopczyku