Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pitahaya27

Jak gruba dziewczyna ma przetrwać 1 spotkanie?

Polecane posty

Witam wszystkich :) Bardzo proszę o porady,jak powinnam się zachować się na 1 spotkaniu z chłopakiem?On do mnie jutro przyjeżdża,po 2 latach pisania na gg i wspólnych rozmowach na skypie.Wie o moich problemach zdrowotnych i o tym,że walczę z nadwagą.Nie ukrywałam tego bo i po co?Wie,że jestem gruba i się odchudzam ale to nie trwa 1 dzień :(. Bardzo zaczynają mnie zjadać nerwy,nie wiem jak się zachować wczoraj jak z nim rozmawiałam,zaczęłam panikować i gadać głupoty,że to,że tamto.Że napewno się wystraszy i nie bedzie chciał się spotykać..Jesteśmy oboje po przejściach,jego zostawiła żona,mnie facet gdy zaczęłam chorować..Mówi,że nigdy nie odejdzie ale ja zaczynam się denerwować.Nie chcę,by jutro widział we mnie smutną i zakompleksioną kobietę,która najchętniej uciekłaby gdzieś na bezludną wyspę.Jak się zachować?Czy są ty kobietki takie jak ja grubsze lub dość duże,które poradzą.Szczupłych też proszę o poradę :)Dzieki wielkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 anos
Bądz sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mk;;]
to wyslij mu fotke taka jaka jestes i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. :) musisz być pewna siebie.. na tym spotkaniu pokaż się z jak najlepszej strony.. skoro on wie o twoich problemach.. pewnie już mu troszkę przynudzałaś czasem co?? mowie Ci uwierz w siebie..pamiętaj że jesteś silną kobieta.. jesteś dumna z tego.. masz randkę.. na pewno się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
Zapomnij o tym że jesteś gruba- ubierz się w najlepsze ciuchy i zaplanuj jakoś ten dzień, tak żebyście nie siedzieli na zadkach bo predzej czy później dopadnie Cię myśl "co on sobie o mnie myśli" PS. Nie boisz się zapraszać bądź co bądź nieznajomego do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopp
na co chorujesz? i jaka duza masz nadwage? sama po ciazy waze duzo za duzo, ok 82 kilo a przed ciaza wazylam 60-62:( wiec bardzo dobrze Cie rozumiem i wiem jak sie czujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim sie odpręż i nie panikuj. On nie chce się spotkać z zestresowaną znerwicowaną babą tylko z zadowoloną z życia i uśmiechniętą kobitką. Ja też jestem większych rozmiarów a poza tym jestem bardzo wysoka więc też dla niektórych będę babochłopem itp. Tego nie zmienimy. Ale akceptowanie siebie jest najważniejsze bo bez tego można się wykończyć. On nie traciłby 2 lat z życia gdyby mu zależało, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrruuuubaskowa
Kobieto nie przejmuj się :) bedzie dobrze. Skoro On zna sytuację to dobrze, nie bedzie "zaskoczony" niczym. Glowa do gory. Myślę ze to w tym wypadku nie ma znaczenia czy jestes chuda czy nie ;) to tylko typowy stres przed randką ;) wiem co mowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko jedmi wola pelne ksztalty itp. niewazne musisz byc pewna siebie nie boj sie nieczego bedzie dobrze zalezy mu na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexualnosc kazdej kobiety znajduje sie w jej wnetrzu..Musisz byc pewna siebie,znac swoja wertosc,usmiechnieta i ciutke tajemnicza.To sprawdzone..Nie jestem zadna pieknoscia i mam nadwage 5 kg ale nie ma faceta ktory na mnie nie poleci.Glowa do gory, super ciuch,mily usmiech, ciutke tajemniczosci i zdobedziesz goscia. Powdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi,jestem dość duża bo ważę teraz około 100 kilogramów :(.Schudłam już 13 i nadal chudnę ale wiecie,że nie można tego tego zrobić w 1 dzień...Moją fotkę ma ale chyba nie opisuje tego tak dokładnie jak "na żywo". To jest w sumie kolega dobry męża mojej koleżanki ze studiów.Zaczęliśmy gadać w sumie przez ich pomoc i tak się zaczęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka bez ogonka
to że pierniesz przy nim to wiem na 100%, aby go nie spłoszyć odgłosami włóż na tyłek grubą podpaskę. wyciszy pierdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka bez ogonka
tylko napisz mi na @ koniecznie ile razy piernełaś i ogólny zarys całej sytacji prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz w siebie!!! nie udawaj nikogo..badz soba i do dziela kobietko!!! liczy sie wnetrze a wyglad to druga sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjghj
przesadzasz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34433434
E tam. Jak facet wie, że masz nadwagę i dalej gadał i chce się spotkać, to czym się martwisz? Faceci do nadwagi podchodzą znacznie "lżej" niż kobiety. Poza tym i tak najważniejsza jest buzia i ogólne zadbanie. Tak więc "bądź sobą" swoją drogą, ale po prostu ubierz się ładnie, dekolcik, obcasy, te sprawy, rozpuść włosy, wypsikaj się perfumami, zrób ładny makijaż i dużo się uśmiechaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za otuchę :).Dziś idę do fryzjera,ubranka już mam przygotowane.Jak spędzimy ten czas jeszcze nie wiem ale są u nas w mieście atrakcje i napewno gdzieś połazimy :).Poza tym podobno dość dobrze gotuję,więc jakaś kolacja też z winkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka bez ogonka
a co w tym śmiesznego że jesteś fetyszystką srania ? raczej załosne zeby sie dziewczyna nienaturalnie pierdnieciami interesowała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dróżkaa..
Tylko nie zanudzaj mu że jesteś gruba!!! :O Faceci nie lubią tego :O Wiesz, z jednej strony wszyscy ci piszą "bądź sobą", z drugiej "uśmiechaj się, bądź zadowolona". A jeśli "bycie sobą" w tym przypadku to kompleksy, użalanie się nad sobą? Przecież gdybyś miała być szczera, to biadoliłabyś mu na tym spotkaniu o swojej tuszy, o swoich obawach itd. Więc skoro tak by miało być, to ja Ci radzę - GRAJ PRZED NIM szczęśliwą kobietę bez kompleksów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota.......29
Miałam podobną sytuację, tylko że ja ważyłam 80 kg. Spotkanie z internetu z facetem, z którym gadałam b. długo. Ja niestety miałam większe podstawy do obaw, bo wysłałam mu zdjęcia tylko twarzy, po prostu nie mogłam się przemóc żeby wysłać zdjęcia w całości! Tylko raz mu powiedziałam że mam trochę nadwagę, stwierdził tylko "pewnie przesadzasz, jak to kobiety". No i poszłam na to spotkanie. Wszystko ułożyło się dobrze, widać było że mu się podobam. To było 3 lata temu, za pół roku mamy ślub. Zanim się z nim spotkałam, odchudzałam się jak szalona, też mówiłam sama sobie że "nie stanie się to w 1 dzień", prawda była taka, że wzięłam się za to za późno, zamiast od razu jak tylko go poznałam. Łudziłam się, że po spotkaniu z nim będę odchudzać się dalej i za parę miesięcy będę szczupła. To było nieprawdą, bo jak się okazało że wszystko jest ok, to porzuciłam odchudzanie. Ale jakoś się nigdy nie skarżył, ani razu nie usłyszałam nic o swojej wadze czy figurze. Przez te 3 lata wyglądałam wciąż tak, jak na pierwszym spotkaniu (ok. 80 kg). Odchudzam się na poważnie dopiero teraz, ze względu na ślub. Widocznie nie wszyscy mogą być szczupli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklkj,mnbv
- badz zadbana :) ale nie "zrobiona" czyli: ladnie ulozone wlosy ale zeby wygladaly naturalnie, bez kilograma lakieru, delikatny(!) makijaz, pomalowane paznocie u rak i nog, depilacja ciala (nawet jesli idziesz w spodniach ale pewnosc siebie jest w mozgu), skoro ubranie juz masz przygotowane to nie zapomnij o zalozeniu ladnego kompletu bielizny (co z tego ze nikt jej nie zobaczy, ale bedziesz czula sie bardziej sexi-pewnosc siebie-mozg;) ), ulubione perfumy - usmiech!!! mezczzyni kochaja usmiechniete kobiety :) - ani slowa o tym ze jestes gruba, o odchudzaniu, ten temat na randce NIE ISTNIEJE! i w ogole zadnego uzalania sie nad soba czy to z powodu otylosci czy innego - duzo luzu :) on tez na pewno sie stresuje wiec niech nie bedzie sztywno, wyluzuj, usmiechaj sie i bedzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki śliczne :) Oczywiście to,że jestem gruba,nie zwalnia mnie od dbania o siebie.Dziś właśnie idę do fryzjera aby jakoś "odświeżyć" wlosy,paznokcie mam pomalowane,bieliznę noszę ładną bo lubie nawet sama dla siebie się starać.Z twarzy jestem niebrzydka,mam duże oczy i wszystkie zęby :D.Depilacja jest również.Tylko boję się jak mnie bez makijażu zobaczy bo ma przyjechać i zostać do soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedząc od 2 lat jaka jesteś, nikt nie zmusiłby go do spotkania z Tobą, jeżeli sam by nie chciał. Sam chce, interesujesz go, więc niczym się nie przejmuj, oprócz tego, żeby było przyjemnie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×