czy dostrzegacie urodę swoich dzieci?

dodam, ze sama mam arabsko-zydowskie korzenie wiec juz w ogole to musi byc dla was straszne

A moje dzieci sa ladne,nie ma szalu ale sa ladne :) Jestem obiektywna jak najbardziej,bo wady rowniez dostrzegam w ich wygladzie,ale ogolnie jest ok.Nigdy w zyciu nie przechwalalam sie do innych mowiac jakie to moje dzieci sa sliczne i nienawidze gdy ktos to robi,bo kadze dziecko dla swojej matki chocby bylo nie wiem jak brzydkie i tak bedzie najpiekniesze,bo dziecko kocha sie sercem a nie oczami.

a czy ja kogos obrazam i pisze o aryjskiej urodzie? gdzie? o ile mi wiadomo pisalam o narodowosciach (wymieniajac kilka dla przykladu), ale nie obrazajac nikogo. wyrazilam swoje zdanie. nie mam nic do wiekszosci przedstawicieli tych narodowosci, ale nie zachwycam sie ich uroda i mam do tego szczere prawo. nie obchodza mnie twoje korzenie, ale skoro juz o nich piszesz to musze ci powiedziec ze dominuja w tobie raczej te polskie - chodzi mi glownie mentalnosc, bo masz straszna tendencje do nadinterpretacji i wyciagania wnioskow, ktore nie maja nawet wiele wspolnego z tym co zostalo powiedziane i dopatrujesz sie wszedzie drugiego dna. widzisz, ja jestem szczera i mowie ludziom to co mysle. bez podtekstow. jak mi sie cos nie podoba to tak wlasnie jest i nie obchodzi mnie to ,czy ktos ma takie czy siakie korzenie. moge kogos lubic z charakteru, ale nie bede sciemniac ze jest piekny/-na skoro tak nie uwazam. mozesz to zaakceptowac badz nie. twoja sprawa.

a mnie sie nie podobają świńskie blondaski z niebieskimi ślepkami. Zwłaszcza jeśli to chłopiec z długimi włoskami-taki mały pedałek

dla mnie wlasnie takie sa najlepsze, za nie cierpie wlosow spod maszynki i czarnych glow. po prostu mam inny kanon piekna i tyle. mam do tego prawo.

a czy ktoś broni? ile ludzi tyle opinii. W każdym poście tylko podkreślasz "MAM PRAWO" i próbujesz udowadniać swoje racje. Wyluzuj trochę kobieto, czyżby ktoś o ładnych ciemnych oczach i włosach skrzywdził cię gdy byłaś małym blond pucołowatym aniołkiem?:)

nie jestem blond ani nigdy nie bylam (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo). to nie prawda, ze pisze wszedzie 'mam prawo' (raptem 2 razy napisalam w odpowiedzi na czyjes niesluszne uwagi) i jestem wyluzowana w odroznieniu od wielu obrazalskich tu piszacych, ktorzy zarzucaja mi rasizm (tudziez szowinizm). brawa dla ciebie za spostrzegawczosc. :P

nie potrafisz pisac pod jednym nickiem, osobo 'z korzeniami' :P (wow, jak to brzmi), a moze z jakiegos powodu nie chcesz? nie wstydz sie, nie gryze.

hehe :). czyzby zabolalo, ze rowniez inne osoby Cie skrytykowaly? opanuj sie, po co mialabym pisac pod kilkoma nickami skoro i tak mnie tu nikt nie zna? Tobie dzieci "ciemne" kojarza sie z turkami, arabami itd. ja moglabym napisac, ze niebieskoocy blondyni to uroda aryjska ale wiem, ze ktos moglby poczuc sie dotkniety. widocznie ty tego nie rozumiesz, ze to moze byc obraza. zenada.

tylko jedna. wiem to i ja i ty, tylko nie masz 'jajek' by sie przyznac. :P co mnie niby ma bolec? to ze mam wlasne zdanie i nie sikam na widok czarnych lokow? :D heh. komentarze sa zbedne. zachowujesz sie w tym momencie jak trol. ty nie lubisz takich, ja owakich i styka. nie musisz tego podkreslac na kazdym kroku, bo robisz sie nudna i monotematyczna. ja rozumiem, ze masz ciemne/sniade dziecko i je kochasz, ale nie musisz sie tak wyklocac. zegnam znudzona.

to ty jestes monotematyczna :D. a ja sie nie bede przyznawac bo nie ma do czego :D.mysl co chcesz, mam to w POWAZANIU!!!

Mój brat Damian jest taki średnio ładny. Taki przeciętny jak nasz starszy. Ma ładne niebrzydkie zęby i uśmiech, ale resztę ma taką sobie. Nie podobają mi się jego oczy i uszy i nos. U siebie też widzę dużo wad. Na przykład chciałabym być wyższa i mieć długie włosy. Nie lubię też swoich płatków uszu, grubych brwi, łydek i cienkich ust.

ale nikt mi ni powie, ze murzyniatka nie sa urocze