Mamusie pomóżcie

Jak widać w stopce mam 7-mio mies. córkę. No i chciałabym ją oduczyć od smoczka, może któraś z was to zrobiła? mógłbyście się podzielić doświadczeniem ? jak to u was było, ile miało dziecko, i jak to zrobiliście, jak dziecko się zachowywało? Będę bardzo wdzięczna.

pytanie, dlaczego chcesz ją oduczać od smoczka?

hej :) synek tez mial ok 7 mies jak sie zdecydowalam odstawic smoczek (powodem bylo to, ze budzil sie w nocy po kilka razy). . w dzien go zabawialam jak tylko marudzil i smoka nie dostawal- a wieczorem przy usypianiu siedzialam i go glaskalam po pleckach- pomarudzil ze 2 wieczory i o smoczku zapomnieal :) mam nadzieje ze toie tez w miare sprawnie to pojdzie :)

7 miesiecznego dziecka to raczej nie polecam odstawiac od smoczka w tym wieku one go najbardziej potrzebuja - dla wyciszenia (coraz intensywniej chlona swiat) oraz co wazniejsze - zaczyna sie okres zabkowania - smok wtedy sie bardzo przydaje. Na razie radzilabym uwazac by dziecka za bardzo nie przyzwyczaic do smoka - niech nie ma go non-stop w buzi, raczej tylko w stanach alarmowych a odzwyczaic najlepiej ok roku - stopniowo coraz zadziej i zadziej uzywac , az w koncu smok umrze smiercia naturalna.

chcę ją oduczyć ponieważ jest przyzwyczajona z nim zasypiać i spać, no i wierci sie podczas snu,przez co smoczek wypada jej z ust mała się budzi z płaczem.

http://www.offerma.powiedz.to/

nie rozumiem po co uczyć dziecko ssania smoczka, żeby potem mieć problem z odstaweniem?????? :o Mojej córki nigdy nie dawałam smoczka, co z tego że ma silny odruch ssania?? Przeżyła bez niego. A później widzi się takie stare konie 2 letnie ze smokami w dziobie... Po co na siłę pchac dziecku tego smoka???

przywal jej młotkiem w głowe to bedzie spać bez smoczka

moim zdaniem to jeszcze za wcześnie ja oduczyłam pierwszego synka jak miał ok 2 lata i nie było tak źle zrozumiał i nie wołał już smoka

czytajcie ze zrozumieniem---- chcę ją oduczyć ponieważ przebudza się w nocy przez wypadający smoczek z jej ust, ja się nie pytam was czy mam ją oduczyć bo to wiem, tylko jak wy to robiłyście, wiem że nie powinnam jej wogóle dawać smoczka mój błąd wiem i właśnie chcę tego zaprzestać. Dziś póki co miała go w buzi tylko raz, mała sama zasypia w łóżku i kiedy zasneła to po chwili obudziła się z płaczem, płakała tak długo aż dalam jej tego smoka, potem spała na dworze ok. 2 godz. i bez smoka, wogóle to jak śpi na dworze to go nie potrzebuje.

Wiem że pytasz jak ale, pozwolę sobie powiedzieć jak koleżanki wyżej że to bardzo zły moment....ale jeżeli juz koniecznie chcesz to zrobić, to poprostu zabierz smoczek, pocierpisz Ty i dziecko dwa dni i po sprawie. Ale musisz być konsekwentna zabieram i już.

chciałabym ją oduczyć, bo widzę że sama się męczy, smoczek jej wypada ona zaczyna się wiercić i budzi się . Wasze dzieci też tak miały? i wytrzymałyście 2 lata?

mój miał 1,5 roku smoczek ale jak mu wypadł w nocy to dramatu nie było. ale zaczął bardzo się do niego przywiązywać i trzeba było to skończyć. Dwa pierwsze dni były ciezkie ale potem jak by nigdy nic.