skrzep i krwotok po badaniu -39/40 tydz

bylam dzis badana gin, jestem w 39/40tydz ciazy, w trakcie badania kkrwotok i tak lecialo ze mnie do ok 16,00 ,ok 16,00 ogromny skrzep krwii,teraz delikatne plamienia . mial ktos podobnie?nie wiem czy cos interweniowac.. podkresle ze czop odpadl mi w poniedzialek , byl bezbarwny.

a co lekarz powiedział na to krwawienie w czasie badania?

przeprosil , to krwawienie bylo wynikiem wlasnie tego badania , bylo to w szpitalu -bylam tam 2 dni , na wyjscie badanie jeszcze, przy wyjsciu o 13 pytalam czy oby na pewno ok ze nadal leci,stwierdzili ze tak, ze sluz po badaniu zdarza sie -ale ja nie mam sluzu tylko 100 procentowa krew a skrzep rowniez tylko i ylacznie krew

Polecam szpital. U mnie w pierwszej ciąży wypadł czop i w sumie nie wiedziałam co to takiego i tak chodziłam przez 3 dni, w tym czasie odchodziły mi wody, myślałam że nie mogę utrzymać już moczu, potem dostałam bóle i do szpitala. A tam za głowę się trzymali jak im o tym powiedziałam. A skąd mogłam wiedzieć, pierwszy raz miałam rodzić. W każdym bądź razie obyło się bez problemu i urodziłam ślicznego synka.

no ja chyba też bym pojechała jednak do szpitala, bo to krwawienie podejrzane jest, a poza tym masz już termin

co to za lekarz że wypuścił Cię ze szpitala jak czop już ci wypadł, to chyba weterynarz!!!!!!!!!!! Przecież to pierwsza oznaka porodu.

jezu czop moze odejsc nawet na MIESIAC przed porodem wiec stuknij sie wglowe pani nade mna :) ogolnie ten krwotok jest bardzo niepokojacy,ja bym sie bala i zglosila do szpitala

ja tez plamilam po badaniu na koncowce ciazy, lekarz naruszyl mi czop sluzowy... to od szyjki odkleja sie ponoc pecherz plodowy stad to krwawienie- ale zaznaczam, ze lekkie, jakby plamienie... w 2 tyg pozniej urodzilam...

dzieki za odpwoiedzi, teraz jest juz to plamienie, martwi mnie tylko ten skrzep, byl na prawde duzy , slyszalam ze czop taki krew tzn ze porod w ciagu kilku godz,ale skoro mi juz odszedl w poniedzialek to sama nie wiem, ..ehh,, wypadniecie czopa nie jest powodem do trzymania w szpitalu:) to do ZlotaAnia

polecam przeczytać: http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jestes-w-ciazy-przeczytaj-moze-uratowac-zycie-twojego-dziecka-19582/

up upupupu

Nie chce Cie straszyc,ale moja kolezanka w 37tc dostala krwotoku i niestety dziecka nie udalo sie uratowac :( Ja bym nie odpuscila pojechala do szpitala i kazala siebie pod ktg podlaczyc.

Jedz do szpitala, krwotok moze byc oznaka odklejania sie lozyska