Czy moge nie przystępować do komunii podczas 1 komunii dziecka?

tzn. nie ma żadnych przeszkód, ale ja po prostu nie chcę?

żal mi dupe ścisnął:P

a po co posyłasz dziecko do komuni?

wierze w Boga, tylko nie mam potrzeby chodzić do spowiedzi i komunii, uważam, że dziecku dobrze jest wytłumaczyć świat w oparciu o jakąś religię - jak będzie dorosłe to i tak samo wybierze....

buuuuuuuuuuuuuuuuuhaaaaaaaaaaaaaaaaaahaaaaaaaaaaaaaaa

jak chrzciłam dzieci to nie przystępowałam do komunii i nie było problemu, ale teraz jest taki schemat, że rodzice podchodzą z dzieckiem do ołtarza - nie wiem czy się ktoś nie będzie czepiał, bo ślub mamy kościelny i formalnie nie ma przeszkód, tylko moje poglądy nie do końca zgadzają się z obrzędowym stylem naszego kościoła... ps jak ktoś nie ma nic do powiedzenia to niech lepiej się nie odzywa!

ja cie kobieto nie rozumiem,najlepiej zdecyduj sama ja bym się o czymś takim wstydziła pisać.Popytaj w rodzinie co oni o tym myślą napewno ci doradzą:P albo powiedzą chyba z konia spadłaś:P

czemu z konia? byli 2x na chrzcinach i im to nie przeszkadzało... pytam na forum, bo chodzi mi o społeczny odbiór takiego postępowania.... nie chcę sensacji wzbudzać .... no i czy księża nie będą mieli jakiegoś "ale" do mojego dziecka .... to nie jest nasza parafia - bo wybraliśmy taka bliżej rodziny, żeby babcie nie musiały dojeżdżać za daleko... ale mimo wszystko, jestem ciekawa?

wsadź poglądy do kieszeni, nic ci nie będzie jak raz przyjmiesz komunię dziecku będzie bardzo przykro jak zobaczy, że inne dzieci przystępują z rodzicami, a ono nie poglądy poglądami, ale pomyśl o uczuciach dziecka

możesz nie "brać" komunii jak nie chesz

chyba na pewno możesz bo ja nie przystępowałam na chrzcie i na komunii też nie przystąpię, tylko, że ja nie mogę nikt cię nie zmusi

no właśnie o coś takiego mi chodzi...czy się nagiąć przy spowiedzi, ominąć pewne tematy i iść do tej komunii czy nie.... mój syn raczej się bardzo nie przejmie - on olewa takie sprawy co jego mama czy tata a inni rodzice nie? ...z jednej strony baardzo mi się nie chce, po prostu nie czuję takiej potrzeby.... z drugiej jednak się zastanawiam.... nie chciałabym aby proboszcz zdziwko walną... bo mimo, że to inna parafia to się znamy....

nie zastanawiałabym się, gdyby dzieci przystępowały osobno do komunii a potem rodzice...ale tu ta forma trochę mi wadzi - bo wychodzi się z dzieckiem na środek.... nawet zaczęłam żałować, że akurat ten kościół wybraliśmy, bo w pobliżu jest jeszcze jeden - no ale klops, teraz już za późno na zmiany.

ja TEŻ NIE WIERZĘ W obrzędy i do komunii parę razy przystąpiłam bez spowiedzi m.in. na chrzcie dziecka , na ślubie koleżanki, której byłam świadkową i na komunii jej dziecka jak moje dziecko będzie mialo komunię to też przystąpię, ale bez spowiedzi po to żeby rodzina (teściowa) się nie czepiała nie wierzę w spowiedź u księdza, mogę się sama wyspowiadac przed Bogiem, a zresztą jakie ja mogę miec grzechy ?

praktyczna mamuśka> no właśnie ja tez nie wierze, że to ma znaczenie.... nie wiem, może bez spowiedzi iść? z drugiej strony, syn pewnie by się kapną, a nie chcę go uczyć oszukiwania.... więc lepiej chyba iść odklepać podstawowe grzechy i tyle .... ...z resztą ta cała spowiedź to najczęściej ściema... ksiądz nawet nie wysłucha, zada 3 zdrowaśki i krzyż na drogę.... sorry ale mnie takie coś NIC NIE DAJE.... jeszcze jakbym trafiła na spowiednika, z którym można by podyskutować, o poglądach na życie, przemyśleniach - kiedyś w młodości takiego znałam i to było trochę jak wizyta u psychoterapeuty - fajne to było...ale później to zazwyczaj samych ignorantów spotykałam, którzy chcieli tylko pańszczyznę odbębnić, więc dałam sobie spokój .... ...nie czuję takiej potrzeby i nic z tym nie zrobię - nie ma to nic wspólnego z moją wiara w Boga!

wyspowiadaj sie szczerze raz w zyciu i idz z dzieckiem do komunii

Po co w ogóle do kościoła chodzisz? Kolejna 'katoliczka' na pokaz.

AUTORKO!!! ale to przeciez komunia twojego dziecka, jego uroczystosc/swieto/obrzadek. co ty jako mama masz do tego?gdbys na slubie swoim do komuni nie chciala przystapic to to by bylo nietak, ale na komuni dziecka.. bez przesady... Ty mozesz byc morderczynia ale to twoje dziecko idzie do komuni i to ono ma ja przyjac,

Rób, co chcesz. Nie ma to żadnego znaczenia, twoje dziecko i tak wie, że to jest jakieś przedstawienie, a nie przeżycie duchowe. Nie wysyłasz przecież dziecka do komunii ze względów religijnych, tylko społecznych. Odrzucasz część, a może nawet całość obrzędów, ale narzucasz uczestnictwo w nich swojemu dziecku. Ono wie, że to jest nieprawdziwe. Dla kogo więc ma mieć to znaczenie, czy ty przyjmiesz "opłatek" czy nie. Celowo pisze "opłatek", bo rozumiem, że dla ciebie nie ma to znaczenia symbolicznego.

octavia a gdzie ona napisala ze chodzi do kosciola? wybiera sie na uroczystosc swojego syna- na komunie

spodziewam sie dziecka. Mąz jest wyznania katolickiego, ja innego. Bralismy slub w kosciele katolickim, podpisałam papierek, ze dziecko bedzie katolikiem, a mąż podpisał, ze bedzie go wychowywał w "wierze". Nie zamierzam przystępowac do komunii i do widzenia. Watpię, aby przystąpiła do komunii pozniej, gdy dziecko pojdzie do komunii. Ogólnie jestem ateistką, mąz katolik, to niech dziecko na katolika chowa, zobaczymy, jak mu to wyjdzie. nie beda sie po prostu wtrącac.

a co cie obchodzi zdanie innych? nie chcesz- nie przystepujesz i kropka! ja nie przystapilam i jakos zyje, mysle, ze gorzej wygladalo jak matka po rozwodzie, bedaca w zwiazku z innym facetem (mieli 2 corki) poszla do komunii- to dopiero byla sensacja!

no właśnie o coś takiego mi chodzi...czy się nagiąć przy spowiedzi, ominąć pewne tematy i iść do tej komunii czy nie.... mój syn raczej się bardzo nie przejmie - on olewa takie sprawy co jego mama czy tata a inni rodzice nie?

byłas na chrzcinach czy na chrzcie?

buhhaaa... Nie przyjmuj komuni kobieto... Jak juz to KOMUNIKANT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie no leje... Komuna moze kiedys wroci:D:D:D

*komunii

do toalety, a nie do spowiedzi czy komunii :P

Wiedz, że Twojemu dziecku może być przykro, gdy jako jedyna z rodziców wszystkich dzieciaków nie podejdziesz z nim do ołtarza. Przemęcz się ten jeden jedyny raz i po problemie. Pozdrawiam.

krajów - łączcie się.

Ja na chrzcinach mojego synka nie szlam do komunii,poniewaz nie mam slubu koscielnego,nawet nie bylam u spowiedzi.To byl chrzest mojego dziecka-nie moj