Dziecko mocno kopie, to dobrze czy żle???

Z jednej strony to się ciesze, bo to dość przyjemne uczucie - wiedzieć że maluszek daje znac o sobie, ale ciekawi mnie czy to jest wykładnik tego, że będzie nadpobudliwe lub za grube? Czy po prostu ma dużo siły i powinnam sie z tego cieszyć niezmiernie : )

Mocno to zależy jak ty to odczuwasz... bo dla innej kobiety to normalne ruchy...Jedna powie że ją boli a druga że ją swędzi....

moj czasem delikatnie "smyra" od środka a czasem jak zacznie wierzgać to nie wiem czy mu niewygodnie czy tak ma yć:) jakleże na boku to w łóżko kopie albo po żebrach

Własnie mam to samo, nie jest to bardzo bolesne, bo do szczupłych nie należę, ale czasem bywa lekko nieprzyjemne, gdy robi to nagle - np rozciągnie sie w poprzek i zadowolony, a ja podskakuję. Wtedy właśnie się zastanawiam czy to normalne że ćwiczy swoje mięśnie czy może się tam juz żle czuje... sama nie wiem. Jestem już w 38 tygodniu i tak sie zastanawiam ile bedzie ważyć, czy może juz taki duży jest że to tak mocno odczuwam... choć połowa z mojego brzucha to tłuszczyk, bo zawsze miałam wałeczki, a nie mam zbyt wielkiego balonika. : )

Powiem Wam ze cos w tym jest, jak bylam w ciazy z cora to kopala wiercila sie prawie non stop,w nocy spac mi nie dawala no i po narodzinach nic sie nie zmienila :) byla bardzo zywym dzieckiem(w sumie jest do tej pory) Nie chciala w ogole spac spala po 2-3 godziny na dobe mowie Wam masakra po lekarzach znia chodzilam bo to nienormalne mi sie wydawalo,ze tak male dziecko tak malo spi,ale wszystko z nia w porzadku bylo,poprostu taki typ.Za to z synkiem jak bylam w ciazy to zupelnie na odwrot,spokojny byl az za bardzo rzadko kopal rzadko sie w ogole ruszal i rowniez bardzo sie martwilam czy to normalne jest bo po ekscesach z cora myslalam,ze cos jest z malym nie tak,ale wszystko bylo w porzadku no i jak sie urodzil to dzieciaczek do rany przyloz,spokojniutki nieplaczacy,dawal znac ze jest tylko jak byl juz bardzo glodny,teraz ma 1.5 roku i ciagle jest bardzo grzecznym dzieckiem,ma swoje humorki wiadomo jak kazdy,ale ogolnie ejst grzeczniutki,czego o corce powiedziec nie moge :P

to bardzo dobrze ze dziecko mocno kopie przynajmniej wiesz ze nic mu nie jest jak ma ochote na figle. gorzej jakby sie rzadko ruszalo i malo kopalo wtedy sie mozna martwic ze cos jest nie tak.

To fajnie mieć dwa takie różne charakterki w domku : ) Mój znowu albo siedzi cichutko dwie, trzy godziny, albo jak zacznie kopać to juz tak przez pół godz, godzinę bez przerwy. W sumie to dobrze, ze nie szaleje non stop, i odpoczywa (czasem dość długo), bo gdyby tak było po porodzie to chyba bym musiała kawę lać do oczu : ) hihi : )