Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JSK

30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

Polecane posty

może dlatego że dla Ciebie to praca, a ich problem to ich życie? Ale też teraz jest taka metoda działania. Klient myśli że jest jedyny, i że jesteś jego sługą a nie partnerem w biznesie. I potem są takie sytuację, że jak nie zna się tej odpowiediz od tak to są fochy hehe znam to znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jest, z tym że ja się nie daję :P i w związku z tym czasem są takie małe problemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm lubię raczej autorów - jak ktoś ma styl który mi odpowiada, to sobie wybieram spośród jego książek. Lubie takie iberoamerykańskie klimaty. Vargas Losa, Marquez, ale też z całkiem innej bajki. Lubię też czytać biografię pisarzy - potem to się dopiero ciekawie chłonie ich powieści. Np Kafka, albo Virginia Woolf - dopiero po przeczytaniu ich historii zrozumiałam niektóre aspekty ich pisarstwa. No idoceniłam kunszt jeszcze bardziej :) A Ty co sobie czytasz do podusi oprócz kodeksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne - trzeba być miłym ale stanowczym - szacunek musi płynąc z obu stron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, no to moje gusta literackie są dużo płytsze niż Twoje; ja lubię thrillery, także te prawnicze i ....kryminały - klasyki pióra Agaty Christie i Artura Conan Doyle'a choć nie tylko, czasem uda mi się "wynaleźć" jakąś inną interesującą lekturę :) Wcześniej czytałem dużo książek historycznych, szczególnie poświęconych II wojnie światowej, w tym Wołoszańskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wołoszański tak tak tak, ale tylko w TV - Twierdza szyfrów Kiedyś czytałam SF Tylko wiesz zmieniają się gusta. Tylko że ja od naprawdę małego dzieciaka jestem molem ksiązkowym. O Holmesie czytałam dawno temu. A zajmujesz sie jakimś działem prawa, czy tak zależy co za klient przyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodnik:) co do działów prawa wolę napisać Ci na maila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok - masz racje kafe to nie miejsce o rozmowach o pracy. Przepraszam. Wodnik, znam dużo wodników, mam nawet przyjaciółkę Wodniczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już przeczytałam. ja na pierwszym semestrze na prawie byłam zafascynowana logiką i przerażona historią. Nie mam kompletnie pamięci do dat- na prawnika więc się kompletnie nie nadaję. Stąd tylko ten jeden semestr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green ale jak widzisz coś jest kosztem czegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak coś tam próbowałaś w tym kierunku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałeś wcześniej na tym topiku jak go zacząleś, że praca w życiu Ci nie przeszkadza, ale jednak chyba mało miałeś czasu dla drugiej osoby? Wiesz to trzeba znaleźć kogoś kto to zrozumie, kto ma swoje życie, swoje pasję i oboje cieszycie się z tych chwil tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green, uwierz mi że akurat to nie był powód, zwłaszcza że ona też prawnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak próbowałam ja i prawo i na lewo. Widzsz ja się szybko nudzę a poza tym mam charakter obserwatora i lubię nowe wątki :) Zresztą ta próba to była tak dawno temu,byłam wtedy taką nieśmiałą zagubioną dziewczynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a więc dziś jest już zdecydowanie inaczej, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś jestem kobietą, której nikt nie podejrzewa o nieśmialość, ale jestem nieśmiała nadal. Tyle, że w życiu codziennym, dla ludzi którzy nie są mi bliscy nie warto okazywać swoje słabości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc takie mam odczucie :( ale trzeba żyć dalej.... lubisz słuchać muzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja już nieskładnie piszę :) przepraszam - tracę na stylistyce, ale zyskuje na niepowtarzalnym stylu - bełkocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi - ciekawe czy ona też tak myśli. Oczywiście że lubię muzykę, bez muzyki nie ma życia :) Chciałam Wam wkleić muzyczkę wtedy jak się kafe zepsuła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie bełkot :) bardzo fajnie czyta się Twoje posty ;) a jaki gatunek lubisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jak z książkami i ze wszystkim w moim życiu - lubię coś bez wgłębiania się w styl :) kiedyś słuchałam ciężkich brzmień ale ja jestem w sumie naprawdę dziś kimś prawie calkiem innym niż kiedyś. Ja to się nawet z pesymistki w optymistkę zmieniłam. Co gorsza - nie wiem jak to się stało hehehe Dziś lubię np Armina posłuchać, ale też Bethoveena, może być tanecznie, w końcu uczę się salsy, może być kobieta z wielkim głosem, a z wycieczki do włoch przywiozłam fascynację włoskim wokalem pewnego zdolnego chłopaka i zespołu nobraino. podbiła mnie charyzma tego chłopaka, co on wyprawial na koncercie :) http://www.lastfm.pl/music/Nobraino/+videos/+1-KK0NW6bZCQI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie pojawi post z jakąś jedną literką tzn że czółkiem przywaliłam w klawiaturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę, takie klimaty możesz znaleźć też w kilku miejscach w Poznaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×