30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

GreenEye73 - dziekuję za zaproszenie, z miłą chęcią :) a herbatke - proch poproszę :P Odrzutowiec poproszę do Poznania, bo ja też pyra :P

promyczku - gun powder dla Ciebie \_/p

brakuje jeszcze kogoś z mazur albo podobnych rejonów i będzie można jeździć na wakacje w każdy rejon kraju - bo morze, niziny i góry już są :)

potem napiszemy książkę - Zygzakiem po Polsce ;)

dorzuci się do tego jakiś kulinarny dodatek jako tom2 i będziemy mieć bestseller wydawniczy :P

Green - zygzakiem :P to chyba o Tobie w obecnym stanie :P drinasek podziałał? :D Jack jest bodajże kaszubem ;)

ravija - zygzakiem, bośmy porozrzucani :) promyczku - kulinarną bardzo chętnie - już mam dosyć wysyłania przepisów w mailach :)

Oj to powiedzmy, że z moich terenów jest sławna śliwowica. Nigdy tego nie piłam, ale ponoć ma to 80% napędu.

ravija widzę, że dzisiaj humorek pełna parą - aż dowcip Ci się wyostrzył :) Green - jeśli o mnie chodzi, to nie musisz mi wysyłać żadnych przepisów mailem, wystarczy jak mi będziesz podeślesz gotowe potrawy :P:P

Bardzo nas rzuciło daleko od siebie, ale gdybysmy byli na miejscu to to zwyczajnie byłoby za proste ;) w zyciu utrudnienia to norma

Gotowanie nie jest moją pasją, ale potrafię gotowac i wychodza smaczne potrawy. Choć oprócz jakichś włoskich banałów, jak również chińskich banałów- najlepiej mi w kuchni Polskiej, nie tej tradycyjnej, z dziczyzny ale swojskiej, kluseczki, mięso, prawdziwy rosołek z kury nie z kostki ;) Być może, jeśli będę miała kogo karmić to czas spędzony w kuchni, gotowanie i dogadzanie kubkom smakowym wybranka będzie samą przyjemnością :)

ravija - są + i - tej sytuacji. Z jednej strony szkoda, że takie odległości, bo można by się umawiać na jakieś wypady na piwko grupowe itd. Ale z drugiej strony fajnie, bo jak będziesz w jakimś innym mieście możesz dać znać przedstawicielowi tego miasta, że akurat przyjechałaś i masz wycieczkę po mieście z przewodnikiem :P

ja lubię gotować, ale nic z klasyki :) same autorskie pomysły. Uwielbiam to wymyślanie smaków. Lubię zapraszać przyjaciół na obiadki albo rodzinkę. Chętnych nie brakuje, więc chyba dobrze mi idzie. Ale dla siebie też lubię, plus ładnie nakryty stół. W końcu o własne kubki smakowe też warto dbać. :)

green - to jak nic ksiązka z autorskimi przepisami zalecana :)

No ale wręcz uwielbiam leczo mmmm to jest dla mnie prawie jak afrodyzjak O i gołąbki domowej roboty, poezja Pierogi ruskie i z kapustą- jak to powiedziała koleżanka- taaak, zamiast gry wstępnej moga być pierogi :D zgadzam się hehe

ja nie umiem ładnie pisać :) moje myśli słabo się zamieniają w słowa :) robiłyście sobie kiedyś ten enneagram? mi to wyszło idealnie - że abstrakcja w głowie słabo przekładalna i trudna do zwerbalizowania :)

Promyczku, no tak Ja moge pokazać Kraków, Zakopane- znam b. dobrze :) Kraków- gruzińska restauracja a Zakopane- placki po zbójnicku albo wieeelki szaszłyk prosto z grilla albo mój ukochany kurczak z grzybami lub w sosie słodko- kwaśnym. Uwielbiam kolory na talerzu :)

greene jaki enneagram? możesz przyblizyć temat?

To ja sobie teraz zrobię ten test :)

a proszę bardzo - mnie zaskoczyła trafność opisu. A mój kolega się obraził hehehe bo też mu wyszedł cały on, a to nie zawsze same pochlebstwa niestety :) http://www.enneagram.pl/

Green - ważne, że masz przepisy - wystarczy prosty podział: składniki - przygotowanie :P Resztą zajmie się wydawnictwo -tam już mają tych, którzy dołożą odpowiednie słowa, tam gdzie trzeba :P ravija - to już pierwszy rejon Polski i przewodniczkę mamy wytypowaną :P

hmmm ciekawe co Wam wyjdzie. To mam teraz chwilę przerwy :)

Green, dzieki - zaraz też sobie zrobie :) Cóż, kolega pewnie jeszcze nie doszedł do tego momentu, że nie ma ideałów i czarnych charakterów, każdy z nas ma wady i zalety, a dzieki temu jest niepowtarzalny :) A obraził się na test może dlatego, że jeszcze nie jest gotowy zaakceptować swojego charakteru z jego wadami, które póki co są dla niego problemem, a do których póki co jeszcze nie jest gotowy się przyznac i im przyjrzeć :)

promyczku - w moim otoczeniu jest parę osób, które naprawdę wierzą że są idealne hehehehe :)

No cóż, o mnie napisano jakieś 90% prawdy a jednocześnie wynika z tego, że można mnie przyporządkować do każdego typu :P A do tego jestem zodiakalną rybą i w ogóle trudno przewidziec, w którym kierunku popłynę :P czyli jestem osobowościowo zakręcona Oj i jeszcze pisze, że jestem jakimś "obrońcą" introwertycznym i inteligentnym :P Introwertyczna? no średnio to do mnie pasuje, no chyba że w głębi duszy taka jestem. :)

ravija- czyli nie wyszło Ci konkretne przypisanie? :)

Ryby to najpóźniejszy ze znaków zodiaku - ostatni i przez to gromadzi w sobie całość cech zodiaku. Jest jak yin i yang :) Za to pownien oszczędzać energię życiową bo z tą u Rybek krucho :) A że płynie w dwa kierunki - no właśnie - tak jak świat, dobro i zło, czerń i biel. Ryba jest wszystkim i niczym jednocześnie :)

Wyszło, ale pisze że można mnie mylić z różnymi typami :D czyli wszystkiego po trochu. Ale tak, b.dużo w tym prawdy.

nie chcesz napisać co wyszło? ;)

fajne :) wiele rzeczy sie zgadza, chociaż wiadomo, że nigdy nie jest się "czystym" typem - one sa jedynie do takiego orientacyjnego określenie, który rodzaj dominuje w człowieku :) Ciekawe jakby to wyszło, gdyby robić sobie taki test co kilka lat i patrzeć jak nam się zmienia osobowość (czy w ogole się zmieniła), co się w nas rozwinęło, w którą stronę poszliśmy itd :)