30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

Green to kulturalna osoba

Wiesz co chyba z Aniulką macie jakieś osobiste sprawy, wolałabym o tym nie rozmawiać, to zresztą nie miejsce na to no i forma słaba. A co do promyczka - nie wiem czy będzię ona tak rzadko do nas zagląda niestety, a szkoda, szkoda

dzieki mala. ciebie tez czytalem. nie rob sie desperatka jak ten lachonek bo masz zadadki na taka cipe jak anula a w calkiem calkiem babka z ciebie i szkoda by bylo.

Hehe dzięki za ostrzeżenie. Mam zadatki noo to muszę zacząć je zwalczać A promyczka czytałeś? Ona to ma teksty nie z tej ziemi ;)

z anula? ta desperatka? nie mam z nia nic wspolnego! capi rybom i jest do dupy z tym skompleniem. Stare kobiety jak pani sa spoko. Nie robia z siebie desperatek.

hahaha stara? no dziękuję bardzo - na szczęście staro się nie czuję, a desperacja nie ma z wiekiem nic wspólnego :)

ravija - jak sie masz i co z kostką? mam nadzieje, że to jednak nie skręcenie

czytalem promykowa. zajebista. chcialbym ja poznac. lubie takie bystre. sa dobre w lozku. kiedy bedzie? a ty tez jestes milusi, tylko pisalem nie zmien sie w desperatke jak tamta skamplaca.

ripmen, a ile Ty masz lat? że my już takie starowinki dla Ciebie? :p

Green...aaa kostka już lepiej, nie dam sie złemu, ale dzisiaj to się tak do kitu czuję, że szok. Ble

pani sie nie czuje staro ale stara pani jest. cialo juz zwisa i cycki do ziemi. ale takie stare i tak sa lepsze niz jakies wywloki zdesperowane co zarywaja wszystko co sie rusza. wiem ze pani nie desperatka bo czytalem pani wpisy. tu fajne laski nawet sa jak ich ten lachociag nie wystraszy.

mala mialas cos z kostka? to ucaluje i sie zagoi. a ty mi oddasz. z jezyczkiem.

Skręciłam gdzieś...taka była wersja w piątek, ale wszystko przeszło, może jakiś mięsień naciągnęłam ;) Z języczkiem...:D no wiesz co lubię

ba mala. ja zawsze wiem co kobiety lubiom. jecza przy mnie z rozkoszy jak dzikie kotki.

ja juz bym cie rozciagnal i rozmasowal.

łojejku :P A pamiętasz choć biedaku imiona tych kobiet, które rozciągałeś, masowałeś?

witaj Green:) jakoś dziś nie mam ochoty na forum pogadać, kolega tu się produkuje ale poziomem niestety daleko mu do reszty, taki wyposzczony samczyk... dobrej nocki wszystkim :)

pa Vendome. ja też idę do łóżka do jutra :)

jasne. zapisuje je i wklejam do albumu z ich fociami. mala masz kiepski humor to se kogos na male ruchanko musisz znalesc. jak baba nie zerznieta to ma humory. a jak taka dobrze wyruchac to od razu humor ma. tylko nie siedz w krzakach jak ta desperatka zeby po ciemku napasc porzadnego faceta. ona tera zbiera kase bo placila za stosunki pulciowe ze sobom bo za darmo nikt nie chcial. a teraz sie poszla szorowac bo po robocie capi jak koziol rybom.

vendom ty pedalku o poziomie to ty ze mna nie dyskutuj bo dupa z ciebie a nie facet. tylko takie lachonki jak ta od ryby z toba wytrzymaja bo normalna baba to cie co najwyzej osika i kopnie w dupe i poszuka se prawdziwego chlopa.

cześć ravija, cześć Green :) ja też zmykam, bo coś mnie pomarańczowy wybił z równowagi... spokojnej nocki

tak, no mi z tej starości nawet internet przestaje działać, hehehe więc też do jutra, ewentualnie piszcie na maila :)

anula ja kazalem ci sie tylko umyc bo jebiesz rybom! docen moja dobra rade! noc juz zpadla to spadaj w krzaki wyrywac desperatow jak ty na ruchanko dzikiej zdesperowanej samicy.

aniulka - nie warto tracić równowagi przez takie hasła :) miłej nocki Jack ravija Aniulka

to internet taki stary jak pani?

Dzień dobry :) ravija - mam nadzieje, że jesteś miłego dnia

Hej Green jestem jestem, choć dzisiaj też na chwileczkę. dzisiaj wzięłam sobie wolne w pracy, po południu ide na pogrzeb. Pogoda piękna, słońce mmmm Wypiłabym kawę, ale po wczorajszym wolę nie denerwować mojego żołądka ;) heh

ravija - ważne ze juz przeszło - może dobra herbatka załatwi sprawę :) bez kawy można przeżyć ....... jeden dzień ;) ja dziś też sobie wodę popijam, mam wrażenie, że magnezu mam za mało w organizmie, trzeba będzie znów zacząć uzupełniać. u nas też pogoda przepiękna, a ja muszę w robocie siedzieć, o wolnym nawet nie myślę, teraz nie ma szans.

och jak cudownie! u mnie tez wspaniala pogoda. co za slonce! tak pieknie, w sam raz na pogrzeb! uwielbiam pogrzeby w ladna pogode. ci co umieraja w brzdka nie maja za grosz gustu! jak mozna robic pogrzeb kiedy pogoda jest brzydka!

Popijam pepsi ;) ech, żebyś Ty wiedziała jak ja się wczoraj czułam... ale na szczęście już za mną. Podobno jakiś wirus teraz krąży i dużo osób ma tego typu problemy. Zjadłabym loda...mm :)