Znalazłam na ulicy 2 pieski Yorka i schitsu

Hej znalazłam parę dni temu biegające po 2 pasówce brudne zalęknione 2 kłębki, strasznie śmierdziały nie było za bardzo widać co to, a że pchało się to to pod samochody zabrałam je do domku , po wykąpaniu i wizycie u weta. okazało się że są rasowe (jw), dziwne jest to że nigdzie w mojej okolicy nie ma żadnych ogłoszeń o zaginionych psach . Ja miałam w życiu kilka piesków ale nigdy tak małych możecie mi coś doradzić np jakie zabawki bo kupiłam im miniaturowe piłeczki ale za bardzo im to nie pasuje, patyków się boją , spacery też nie specjalnie (te dłuższe)

to dla yorka legoo a dla shitzu jajko niespodzianka

ugotuj z yorka rosół a z schitsu gulasz po węgiersku.

Super !! dzięki!

to 20 pln się należy :-)

bo nawet się nie nadają na smalec z psa

pytam normalnych:)

to normalni juz odpowiedzieli tera już będa same zjeby :-D

Nie wiem może się komuś znudziły....dla mnie to jest nie pojęte jak można wyrzucić żywe stworzenia tak po prostu na ulicę

jak chcesz możesz mi oddać :) :P nie stać mnie na shih tzu :( nie no uzbieram sobie ale zatrzymaj je wtedy :) dobrze,że w ogóle im pomogłaś :(

kupuj im takie małe kostki w zoologicznym,takie żeby sobie gryzły i jadły to :)

a nie mówiłem :-D:-D:-D

Chciałam serdecznie was zaprosić na moją stronę o gotowaniu ! :) link : http://ulinks.net/6f05 Czekam na komentarze co do pizzy :)

Chyba je zatrzymam, jeśli nikt się nie zgłosi, kostki do gryzienia to dobry pomysł.. jakby się wypowiedział jakiś właściciel co to to lubi jeść bo kupiłam jakąś zwykłą karmę ale tak sobie to idzie. ugotowałam im kaszę z warzywami i mięskiem ale nie wiem czy tak można

jeśl to rasowe psy to mają tatuaż na uszku (ew na pachwinie) jakbyś chciala odnaleźć ich dom to wystarczy dać ogloszenie w internecie czy gazecie że znalazlaś te psy podając ich numery tatuaży i już. masz dobre serce cieszy mnie to inny by tylko spojrzal i poszedl dalej na widok szwendających się psów :o

napal nimi w piecu

aaa no i co do jedzenia to te wszystkie pedigree chappi frolici to są badziewia trochę nad nimi royal canin potem purina najlepsze karmy wg mnie to acana i orijen mają przynajmniej prawdziwe mięso w skladnikach a nie sam tluszcz zwierzęcy nie ma w nich tyle chemii co w tych wymienionych wcześniej. ale to drogie karmy nie każdego na nie stać, na razie to ważne że cokolwiek chcą jeść niech jedzą tylko jak są jeszcze male to musisz pamiętać nie zmieniaj im nagle karmy na inną bo mogą się nabawić sensacji żolądkowych ;) Musisz stopniowo mieszać starą karmę z nową coraz więcej dodawać nowej aż w końcu będą tylko ją jadly. Do tego gotuj im kurczaczka w male kawalki krój i podawaj tylko pamiętaj ŻADNEJ SOLI ANI INNYCH JAKICHKOLWIEK PRZYPRAW. a z ich zachowania wynika, (boją się wszystkiego) że w najważniejszych okresie szczenięcym nie byly socjalizowane a co za tym idzie będą ciężkie do ulożenia, bojaźliwe, może przez to agresywne, pewnie nie będą lubić dzieci albo innych psów to typowe zachowania dla szczeniaków bez socjalizacji.... jeśli nie masz doświadczenia z trudnymi charakterkami to poszukaj im doświadczonego domu albo zainwestuj w dobrego behawiorystę :)

nie dawaj im kaszy bo psy jej nie trawią i mogą mieć problemy jelitowe :/, ugotuj im ryż, do tego wkrój ugotowane bez przypraw mięso z kurczaka - wszystko wymieszaj i daj ok 1 łyżkę do misek żeby zjadły (jeśli to rasy miniaturowe), w sklepie zoologicznym możesz kupić różne przysmaki dla tych ras i karmę bo chappy (czy jak to się pisze) itp nie polecam (nie mają witamin i po nich skóra psa nabierze specyficznego zapachu)

szitsu nie będzi nigdy agresywny, karma najlepiej miękka z saszetki na świerzo, pozatym bardziej lubi jeść z ręki wszystko co ty jesz, lubi bawić sie wszystkim, jakiś rulonik po papierzr toaletowym, znoszone koszulki, skarpetki :), musisz poczkać bo musza sie zaaklimatyzować. jorki to hałaśliwe sczekacze, jorka bym sie pozbył, nieciekawy kundel.

Biedne pieski...:O:Otakie to przynajmniej normalne są a nie jak te menelskie krowy upchane sterydami z ryjem jak dzika świnia(przepraszam z góry dzikie świnie bo to piękne zwierzęta przy w/w)co się rzucają na wszystko co żyje i nie ucieka na dzrzewo.Jakim zerem trzeba być by porzucić takie zwierzaki....żal.//Mam nadzieję,że znajdą dobrego opiekuna.

sam siebie się pozbyj dupku...

Krówki też proszę o wybaczenie...za porównanie

sam siebie się pozbyj dupku... A ty się naucz czytać ze zrozumieniem.

choinkaa2010...myśle,że masz dobre serduszko....pozdrawiam

bardzo dobrze ze przygarnęłas pieski...kup im w zoologicznym np.wieprzowe wedzone uszy,mój york je uwielbia...do tego jakies przysmaki typu yorusie lub inne mięsne gryzaczki...o jeszcze ciasteczka mozesz kupić...co do karmy to musisz wypróbowac...mój to straszny niejadek...miał już orijen ale mu nie smakowała,tak samo jak eukanuba czy fitmin...teraz je royala dla wybrednych psów i trochę ją zjada...

czytam ze zrozumieniem...yorka bys sie pozbył....głupi jestes i tyle...mój nie szczeka,nie kazdy york jest szczekliwy

a poza tym kazdy pies musi troche poszczekac,,,to w końcu pies a nie kukła

aha i jeszcze jedno york to nie kundel kretynie

13:57 [zgłoś do usunięcia] anynet Biedne pieski... takie to przynajmniej normalne są a nie jak te menelskie krowy upchane sterydami z ryjem jak dzika świnia(przepraszam z góry dzikie świnie bo to piękne zwierzęta przy w/w)co się rzucają na wszystko co żyje i nie ucieka na dzrzewo.Jakim zerem trzeba być by porzucić takie zwierzaki....żal.//Mam nadzieję,że znajdą dobrego opiekuna To teraz wskaż mi fragment w jakim rzekomo napisałem,że pozbyłbym się Yorka?

I przeproś rzecz jasna.