Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4Bliźniaczka3

Nie denerwuje Was ubieranie bliźniaków w identyczne stroje?

Polecane posty

Gość ja moich nie ubieram
tak samo bo często się mylę, do przedszkola obowiązkowo inaczej ale i tak traktowane są jak klony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczęściej dzieciaki chcą być ubrane tak samo lub podobnie, więc to główna przyczyna. Ja moje ubieram różnie- czasami w to samo (bo mają wiele kompletów jednakowych), a czasami zupełnie inaczej i tyle. Jak już będą bardziej zainteresowane tym, co mają na sobie same zdecydują i tyle. Nie jestem jednak kategorycznie za tym, żeby zawsze jednakowo. W przypadku moich dzieciaków raczej tak nie będzie, widać już teraz, że jedna to bardziej "chłopczyca", a druga "panienka". Tylko czekam na to, aż zacznie się walka czerni z różem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę się podwoiło "i tyle". Ogólnie rzecz biorąc wynika to raczej z praktyczności rzeczy. Na prezenty dla bliźniaków zwykle dostaje się jednakowe ciuszki itp. Potem w sklepie, jak coś się podoba to fajnie, jak dwójka dzieciaków jest w to ubrana. Moje córy noszą część rzeczy po synu, więc automatycznie są ubrane różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama babelkow
Ja czekam na blizniaki ale ciuszki kupuje inne nie chce klonow ,a uwazam ze zakladajac dzieciom to samo uczymy je tego troche, jesli nie beda ubierane tak samo nie beda tego wymagac, a traktowac jako cos zupelnie normalnego.Jedyne co mam takie same to lezaczki i foteliki i kombinezony na zime:) tak mi bylo latwiej bo inne kolory mi sie nie podobaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larwe forumowe
a ja wam powiem, ze kiedys na ten temat wypowiadal sie psycholog i mowil, ze takie identyczne ubieranie wcale nie jest dobre. Podobno dzieciak glupieje jak widzie"siebie" obok siebie. A poza tym to nie jest jedno i to samo dziecko, tylko dwoje roznych, wiec dlaczego maja bys tak samo ubrane|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani bizneswoman
Ja mam 10 letnich bliźniaków . Kiedyś kupowałam im rożne ubranka ale po bojkach , obrazaniu sie i wyrywaniu sobie rzeczy odpuscilam i zaczęłam kupować takie same . Czasem w innych kolorach i czasem się zgodzą ale najczęściej jest tak ze poprostu to samo im się podoba i to samo chcą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larwe forumowe
mamani,to Twoja Lolcia? Jeeej, sliczna :):) Na dodatek moja imienniczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgugrtfgtrtghty
odpowiem na pytanie : ubieram tak samo, ponieważ w ten sposób o wiele prościej jest zapanowac nad ubraniami i praniem moim chlopcom jest wszystko jedno jak są ubrani, włożą wszystko co im każę i nikt, kto ich zna nie ma problemów z rozróżnianiem ich, a opinie obcym mnie nie obchodzą a weź potem kobieto pamiętaj, które bluzy czy skarpety są czyje ? mają jednakowe i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hddddy
ja moich nie ubieram tak samo bo mam parke:) nawet gdybym miala jednej plci ubieralabym im rozne rzeczy w wieku niemowlecym. w wieku pozniejszym zalezy to od dzieci. niektore chca nosic to co rodzenstwo a inne nosza byle co i nie domagaja sie np.tej samej bluzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena z zagranicy
Autorko, twierdzisz ze ubierajc bliznieta w takie same ubranka zaglusza sie ich osobowosc, ale jednoczesnie oburzasz sie, kiedy rodzice kupuja dziecku jakies ciuszki, ktore ono sobie samo wybralo. A czy to nie jest burzenie ich wlasnej osobowosci, wlasnego ja? Zdecyduje sie...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nie denerwuje
ale rzeczywiscie patrzac na blizniaki ubrane tak samo nie mysle o nich jak o dwoch odrebnych istotach a o klonach :O Blizniaki ubrane inaczej spostrzegam jako dwie osoby bardzo do siebie podobne ale jednak inne, odrebne. Cos w tym jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena z zagranicy
A poza tym, autorka chyba nie ma dzieci. Moj czteroletni syn czesto prosi ,nie o kupno jakiejs czapeczki czy bluzy, ktora u sie podoba u kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta34
Już pamiętam ten sklep: miamma się nazywał! hehe Fajny, tylko mały wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzę z założenia ,że indywidualność rodzi się w nas już od poczęcia. Każdy z nas jest indywidualną istotą posiadający własną konstelację uczuć,kompleksów itp..Uważam i (osobiscie praktykuję) że ubieranie równo bliźniaków nie ma najmniejszego negatywnego znaczenia póki oczywiście sami o tym nie zaczynają decydować. Aktualne mundurki szkolne wprowadzone w panstwoych szkołach równiez nie łączą dzieci w całość Pani do każdego podchodzi indywidualnie także osobowość wykształcamy my sami i nasze społeczeństwo a w dorosłym życiu przyczyniają się do tego same dzieci podkreślając to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajdkunia
Hmm.. wg mnie nie wszyscy zrozumieli autorkę topiku, dla mnie nie jest to jakis mily widok jak widzę tak samo ubrane dzieciaki bo sama bym tak nie robila, wg mnie dziecko od najmlodszych lat nalezy uczyc nie nasladownictwa tylko szykania swojej drogi i indywidualnosci w sobie oraz jej podkreslania piszecie o tym ze dziecko widzi u kolegi i tez chce to normane zjawisko, zachowanie, ok ale autorka mowi o tym jak rok w rok takie same dzieci maja takie same kazde ciuchy na koncu same sie pewnie zatracaja w tym kto jest kim. ja cenie w ludziach to ze kazdy jest inny i wg mnie ubieranie jednakowo to rodzaj pewnej krzywdy choc moze nie zrozumiecie, moje dziecko wybiera samo ubrania ale te ktore mu zaproponuje je to co chce ale sposrod tego co mu dam do wyboru w ten sposob dziecko staje sie czlowiekiem ze przyswajamy je do swiata i pokoleiu wszystkiego uczymy, moze niech wprowadza kostiumy kazda narodowosc bedzie miala swoje uniwersalne bedzie sie produkowalo jeden rodzaj proszku, pralnie tez nie beda mialy problemu a dzieci nie będą zazdroscily kolegom, aha i ta mama od skarpetek nie bedzie miala problemu czyje byly...bo to taki kosmicny problem...przepraszam za nutę ironi nie moglam sie powstrzymac b nie nawidze nudy, konderwatyzmu i ulegania trendom....pozdrawiam:) srorki za błędy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym miała bliźniaki, na pewno nie ubierałabym ich jednakowo, chyba że sporadycznie. To przecież dwoje różnych, indywidualnych ludzi, więc czemu miałabym ich ujednolicać? No chyba, że same dzieci by tego chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak już napisałam wyżej ubierać równo nie oznacza ujednolicać a z indywidualnością rodzimy się każdy z nas jest różny. Chodzi o podeście,wychowanie,społeczeństwo a przede wszystkim oni sami o tym zdecydują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj aż skończy 4 miesiące
moja koleżanka ma bliżniaczki w wieku 4 lata i one za nic nie chcą ubierać się różnie, to też mama kupuje im wszystko jednakowe, bo przecież nie będzie z nimi się kłócić rano żeby się ubrały koniecznie inaczej, bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia niż batalia o różne kolory rajstop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 1980
nie denerwuje mnie to denerwuje mnieza to, jek rodzice są wulgarni w stosunku do swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam wszystkim życzę trojaczków i chciałabym zobaczyć jak kompletujecie dla każdego dziecka garderobę według jego indywidualnych potrzeb, zainteresowań, stylu i cholera wie czego jeszcze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile wychowawczego
jakoś nie zwracam uwagi na to jak są ubierane bliźniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta34
miamma - nie macie co szukać :-) wystarczy zgooglować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci są tak różne, że naprawdę ubranie nie ma wpływu na ich charaktery :D Ubieram dzieci identycznie wtedy, gdy dostaję takie komplety ubrań w prezencie. Ja sama kupuję im różne ubrania, np. takie same bluzy ale w różnych kolorach. I nie przeszkadza mi, że chodzą ubrani tak samo lub różnie. Tak naprawdę chodzi o to, żeby mieli czyste ubrania a wiadomo, przy aktywnych 2-latkach nie jest to takie proste jak się wydaje ;) Ludzie nie macie poważniejszych problemów (mimo, ze temat z kwietnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z siostra bylam identycznie ubierana, ale w inne kolory. a teraz do dzis zdarza nam sie tak samo ubrac, nie specjalnie, po prostu te same rzeczy nam podobaja. nic dziwnego w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama trojaczków-już!
Ja swoje dziewczynki nie ubieram jednakowo,wkurza mnie jak ludzie myślą,ze jak dzieci są bliźniakami/trojaczkami to od razu są takie same,a właśnie tak nie jest! Dzieci są inne i w ten sposób chcę podkreślić,to,ze one nie są takie same!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie formumowiczki, tak jak napisałam wyżej to że dzieci ubierane sa równo wcale nie świadczy o tym ,że trzeba je ujednolicać w jedna całość. Jest to po prostu łatwe,ale jak dla mnie i słodko wygląda. Tak naprawdę z indywidualnością każdy się rodzi. Można do każdego z osobna podchodzić i tym sposobem to podkreślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×