Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość betinkaa

obawy przed drugą ciążą

Polecane posty

Gość betinkaa

Dziewczyny chcialam zapytac czy ktoraś z was miala podobne odczucia co ja otoz mozliwe ze jestem w ciazy mam juz dwuletnie dziecko ale mam takie dziwne uczucie ze wolalabym nie byc w tej ciazy nie planowalismy drugiego dziecka przynajmniej narazie chcialam aby corce nic nie zabraklo zebym miala wszsytko a wiadomo ze przy 2 dzieci sa wieksze wydatki nie chce wybeirac czy kupic starszej cos czy mlodszej ale mam jeszce takie dziwne uczucie ze corke zaniedbam ze bedize starsza i bedize musiala sie zajmowac mlodszym rodszenstwem ze juz nie beidze jedynym kochanym dzieckiem- ze swoj czas nie bede poswiecac tylko niej bardzo bym nie chciala aby cos takie odczula a widze jak niektore matki traktuje wlasnie to mlodzsze dzieci a te starsze ida na bok a bo starsza to musi ustapic, musi sie bawic z mlodszym-choc wcale nie ma na to ochoty, musi go pilnowac kocham na d zycie corke i chce dla niej jak najlepiej nie wiem czy dobrze sie wyrazilam i rozumeicie o co mi chodzi czy ktoras z was tak miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam:) dlatego będziemy miec tylko synka :) dodatkowo nie wyobrazam sobie kolejnych lat bez spania, wiecznego zmęczenia itp nie jestem juz najmłodsza i najdosłowniej chyba bym nie miała siły na drugie i ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej
betinkaa- a sama masz rodzeństwo? Bo wg mnie masz obawy jedynaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinkaa
mam 3 rodzenstwa jestem najmlodsza i wiem wlasnie jak moje siostry zamiast isc z kolezankami to musialały sie mna zajmowac nie wiem czy to przez to mam takie obawy a te nieprzespane noce i zmeczenie to mam do dzis bo moje dziecko ma 2 latka i jeszce nie odespałam i to tez jest powodem ze wolałąbym meic tylko 1 dziecko myslalam ze moze kiedys za jakies 5 lat kolejne ale jescze nei teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniej
Wiesz gdybyś mogła decydować to jakieś wątpliwości można mieć. Ale jeśli jesteś w ciąży to już tego nie cofniesz. I trzeba pomyśleć jak najlepiej zrobić żeby oboje dzieci i TY byliście szczęśliwi. Nie uważam żeby fakt konieczności opieki (czasem) nad młodszym rodzeństwem był taki straszny;-) To uczy odpowiedzialności nad drugim człowiekiem. Oczywiście rodzeństwo nie powinno zastępować w tym rodziców ale czasem to zupełnie normalne. Tak samo lepiej dla dziecka jak czasem musi się czymś podzielić albo nie dostawać wszystkiego czego chce. To sprawi że będzie lepszym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinkaa
moze i masz racje ja widze przed oczyma jedno rodzenstwo 2 siostry roznica wieku 2 lata i ta starsza czuje sie nie kochana sama slyszalam jak sie skarży na mame ze jej nie kocha bo jej nie poświęca czasu tylko tamtej i slyszy tlyko jestes starsza musis zrozumiec boje sie ze ja tez tak bede robic nie potrafie tego wytłumaczyc ktos kto tego nie czul pewnie mnie nie zrozumie kiedys chcialam miec 2a nawet 3 dzieci a jak urodzilam to juz tak nei mysle boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi33
Jak Twoje dziecko ma 2 lata to chyba nieprędko będzie się musiało opiekować młodszym :) Mam 2 dzieci z różnicą 2 lat. Też mnie zjadały wyrzuty że nie dam rady, zaniedbam itp. Życie w 4 łatwe nie było, ale teraz dzieci mają 4 i 2 lata, bawią się razem, oczywiście biją się o zabawkę, dokuczają sobie ale też przytulają się. Młodsze dziecko jest takim buforem dla moich nerwów :) Mają różne charaktery, starszy jest spokojnieszy, ale wyjec okropny a młodsza jak wicher, do tego uparta i samodzielna. Nie wiem, czy miałabym siłę wysłuchiwania od rana problemów, że np. ma za krótki kciuk, że słońce świeci itp (to starszy) i uwierz, to jest powód do mega płaczu. Sił nie mam, od 4 lat nie przespałam całej nocy, ale jak trzeba to jakoś ustala się harmonogram dnia i trzeba żyć razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinkaa
czasami mi sie wydaje ze jestem chora ze tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi33
aha i żeby nie było, NIGDY nie mówię starszemu że ma ustąpić, bo starszy. Mają różne potrzeby, charaktery i staram się jakoś wygospodarować czas dla obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwi33
Nie jesteś chora. Teraz wydaje mi się , że to normalne bo jednak życie w 3 jest łatwiejsze. Ale z drugiej strony miałam wrażenie że jedno dziecko i to syna - przylepkę mogłabym łatwo wychować na egoistę, egocentryka itp. Podziwiam matki co mają więcej dzieci i nie wiem jak one znajdują czas dla każdego. Dwójak to szczyt moich możliwości a i tak czasem myślę, że nie robię wszystkiego tak jak powinnam i ile powinnam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinkaa
mam kolezanke ktora ma 3 synow podziwiam ją ale to tez zwiazane jest z wydatkami wiadomo ze sa wieksze przy 2 dzieci to tez powod moich obaw teraz jest jeszce OK ale boje sie ze bedize ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaaaaa26
troche dziwne to co piszesz - daj temu dziecku troche wolności.. pomysl że nie zawsze on bedzie potrzebował tyle opieki i trzymal się twojej spódnicy - moze warto żeby miał rodzeństwo - i nauczył się dzielić i że nie jest pempkiem świata - bo ty tak piszesz jakby był - więc już go teraz uczysz tego - naucz dziecko tak żeby radziło sobie w życiu - a nie podtykaj wszystko, ma mam miec najlepsze, czas tylko dla niej itd - może ci wyrosnąć życiowa oferma albo wypacykowana pindzia - ja mam męża jedynaka i jak widzi mnie z bratem, jak piszemy, dzwonimy, coś sobie pomagamy to nieraz mówi że mu żal - i sam mówi że ma syndom jedynaka - co się mu umyśli chce mieć w tej sekundzie - czasem to jest bardzo frustrujące dla niego i dla mnie -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak postanowiliśmy że czas na drugie dziecko potem w ciąży byłam pewna że dam radę że jakoś się między dzieci podzielę, ale niestety przynajmniej na samym początku jest to niemożliwe :/ wiadomo noworodek wymaga opieki praktycznie non stop i niestety przyszedł taki moment że córa pomimo ogromnej miłości do młodszego braciszka stwierdziła ze chciałaby się z nim zamienić bo dla niego mama ma zawsze czas a dla niej nie :( niestety tak to jest ale tylko na początku teraz jak mały ma już 5 miesięcy i jest w stanie sam leżeć, pobawić się i nie wymaga takiej opieki nadrabiamy z córa stracony czas :) a nic dziecku nie zastąpi rodzeństwa ja jestem jedynakiem i strasznie zawsze zazdrościłam tym co mieli rodzeństwo więc swojej córce też postanowiłam je dać i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa bo widzę jej miłość, przywiązanie, chęć pomocy (mała go karmi, usypia czasami kołysankami i zabawia) i jestem najdumniejszą mamą pod słońcem a te początki da się przetrwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betnikaa
mami82 mam nadzieje ze tez tak bedę miec ze w koncu miną te zle mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betnikaa
no i wiem ze mała bardoz lubi dzieci wrecz uweilbia mamy w rodzinie niemowlaka i cały czas chce do niego chodzic daje mu mleko ,husia moze macie racje i niepotrzebnie panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mama drugiego
wiesz moim zdaniem to zalezy od roznicy wieku. U mnie bedzie ok 1,5 roku tylko wiec raczej starsza młodszym sie opiekowac nie bedzie. Poza tym kocham ja nad zycie i na pewno bede rozpieszczac nawet jak sie pojawi drugie. Mam blisko w rodzinie mamę która bardzo zaniedabała starsze dziecko jak urodziła kolejne - i na pewno bede sie baaaardzo starac zeby moje sie tak czuło nawet kosztem rozpieszczenia tego młodszego ;) Ja mam 3 rodzenstwa - roznica wieku 4 - 2 - 10 lat. I powiem wam ze poki bylismy we trójke to nie było tak zeby ktores sie czulo zaniedbane czy zeby mama kazała nam sie soba opiekowac - bawilismy sie poprostu razem. Jak pojawiła sie najmlodsza siostra to sie zaczelo :P 10 lat to za duza róznica - wtedy juz trzeba uwazac zeby dzieciom krzywdy nie zrobic swoim wygodnictwem - trzeba pamietac kto jest matką a kto dzieckiem i nie obciazac starszych dzieci - maja juz swoje 'dorosłe' sprawy i trzeba uszanowac to ze moga nie miec ochoty bawic sie z maluchem. To psuje na dlugo relacje miedzy dziecmi. I chociaz moge smiało powiedziec ze wszyscy 4 jestesmy bardzo zgrani, co urlop, swieta to kazdy dazy do tego zeby spotkac sie z rodzenstwem - to nie zawsze bylo tak rozowo ;) ale nie wyobrazam sobie zycia bez nich :) Bliska osoba to duzo wiecej niz laptop czy super komóra. Ale trzeba dzieci umiec wychowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to się tak wydaje na początku. ale z czasem, naprawdę daje się wszystko pogodzić i będziesz oboje kochać równie mocno i podzielisz wszystko po równo, da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betinkaa
dzieki dziewczyny za mile słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×