Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość egoistka na 102

nie przyjelam pierscionka zareczynowego przy calej rodzinie

Polecane posty

Gość egoistka na 102
35 lat? mlody wiek? ...nie dziekuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wafelek ryżowy
hym.. dla dobra dziecka nie bede ogladac sie na innych i czekac az ktos mu dowali odnosnie tego ze mama i tata nie maja slubu. Rodzina=ślub. No coz moze jestem staroswiecka. Nie wszyscy musza wychodzic za maz czy sie zenic. A Autorko, Ty swojego faceta znasz najlepiej wiec nie radz sie obcych ludzi co mu odwaliło, bo to nie nasz problem , dyskusja dyskusja ale nikt nie rozwiaze tego problemu za Ciebie. Pozdrawiam wszystkich. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
Wafelku, za to ktos moze mu dowalic, ze ma mame o zbyt konserwatywnych pogladach albo zbyt jasne loczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wafelek ryżowy
rozumiem cie autorko ------> "No to ty sobie tak możesz myśleć, ale to w ogóle nie ma pokrycia w rzeczywistości. Znam wiele szczęsliwych par, które nie mają ślubu. Jest im z tym dobrze." Ja znam pary szczesliwe, nieszczesliwe, po slubie przed slubem, rozowdki, dziecioroby, bezdzietne, a nawet jedna bezpłodną. Ludzi szczesliwych z zwiazku i tych mniej. I UWIERZ MI, ilu ludzi tyle poglądow i sytuacji w zyciu. Kazdy ma swoja racje. Ja jestem szczesliwa w takim ukladzie w jakm sie znajduje i to jest dla mnie najwazniejsze, wiec robcie inaczej badzcie nowoczesne i kombinujcie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla ....
Autorko, powiem Ci z własnego doświadczenia ponieważ żyję ze swoim partnerem bez ślubu. Wszystko jest dobrze i normalnie ale tylko do czasu gdy "coś" się wydarzy. "Coś" w sensie na przykład wypadku, ciężkiej choroby=pobyt w szpitalu. Wtedy zaczyna się problem, lekarz nie che z Tobą rozmawiać (bo kim Pani jest?), nikt Ci nie udzieli żadnej informacji. Jeśli nie macie wspólnego konta to nawet choćbyś ze złości padła to i tak bank nie będzie z Tobą gadał. Nic nie załatwisz, dosłownie i w przenośni, absolutnie nic! Nie masz żadnych praw, żadnych! A gdyby któreś z was niestety (przepraszam) umarło to nie chciałabym być na miejscu tego co żyje... taka jest smutna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cię autorko
rozumiem sie autorko---- on widocznie dojrzał i mial nadzieje ze ona tez. Ale sie pomylił i to ich porozniło. Kazde ma swoja racje. Nie dogadali sie i tyle. Tyle o nich . Ale właśnie o to chodzi w związku, że jeśli ktoś zmienia zdanie w sprawie tak ważnej jak ślub to nie można liczyć na to, że może ta druga osoba też je zmieniła i będzie ok, czyli "a nóż się uda". To są poważne decyzje życiowe i trzeba mieć pewność, że obie strony myślą tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
Wafelek, jestes troche staroswiecki ale to dodaje Ci uroku...zazdroszcze przekonan i troche wspolczuje obaw przed opinia innych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cię autorko
badzcie nowoczesne i kombinujcie Cały problem z tobą jest taki, że nie przyjmujesz do wiadomości, iż są osoby, które myślą inaczej niż ty i z góry zakładasz, że związki bez ślubu to jedno wielkie nieporozumienie. Nie chodzi o to, żeby być nowoczesny, nie dopowiadaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
blabla ...my zyjemy w Szwecji i mamy wspolne konto i firme ..takich problemow tutaj nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
Wafelku, najpierw dajesz do zrozumienia, ze tylko zwiazek ze slubem ma sens, inne to "bzykolenie sie na boki", chec ucieczki, nie traktowanie partnera powaznie, a pozniej dowodzisz, ze znasz roznych ludzi i autorce kazesz radzic sobie samej wg uznania... "Ja jestem szczesliwa w takim ukladzie w jakm sie znajduje" - to chyba jest wazne. Zeby samemu byc szczesliwym jednoczesnie dogadujac sie z partnerem, czy to po slubie, czy bez planow slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
rozumiem cię autorko - nie wiadomo czy on zmienil zdanie - moze sie nie dogadali? Moze te zarty to nieumiejetnosc dania na powaznie do zrozumienia ze mysli sie inaczej? A jak sie w koncu przelamal to musial na formu publicznym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edwfewf
no tak, mogła nie być gotowa i po prostu odmówić, ale zdania nie zmienia się w ciągu dwóch miesięcy. Zaczynam podejrzewać, że ona po prostu kogoś ma, albo się mna bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cię autorko
Niechec do slubu nie ma nic Ale w takim wypadku musiał wziąć pod uwagę to, że jego kobieta może nie przyjąć zaręczyn. Ryzyk fizyk. Tym razem przejechał się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
no i wyszlo troche glupio..mnie, jemu , rodzince bo zapadla cisza...jak go dorwe to zajebie, niech tylko wroci do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
Spieprzyl sprawe, to nie ulega watpliwosci. Ale ja na miejscu Autorki mimo wszystko przejelabym sie nim i jego uczuciami :( pewnie tez balabym ze sie na mnie obrazi, ze bedzie miedzy nami gorzej. A Autorka jak widze mysli tylko jak mu dowalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
jak mu dowalic??? a cos zrozumiales/es z tego co pisze???...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
dyrektor...co chcesz od mojego polskiego....i masz racje nie pisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdffsdfsdfsf
Dobrą masz ortografię i składnie zdań : ) Po prostu zazdroszczę Ci głupoty, a i dodam jeszcze, że dzisiejsza 30 letnia "młodzież" też może mieć nieźle pod kopułą. Szczerze nie znam tak świrniętej baby, ale widocznie obracam się w tym chujowym stereotypowym towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
O tak... widze, ze nie masz racjonalnego sprecyzowanego pogladu czemu slub jest be :) "teraz sie staramy o ten zwiazek, walczymy a po slubie to bedzie takie oczywista.." to mozna obalic :) nie widze tez zalu, smutku, wspolczucia w Twych postach: "obciach okropny" " mogl cos powiedziec o swoich idiotycznych zamiarach" "czemu faceci wszystko umieja schrzanic.." Postaw sie na chwile na miejscu Twego Partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdffsdfsdfsf
Dobrze wiesz poprzedniczko, że się nie postawi, bo to wycackane i jedyne co w główce jej siedzi to to, że nie ułożyło się po jej myśli .. Egoistka : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
Niechcac...a jesli Ty kogos swietnie znasz i wiesz, ze ma lek wysokosci to, zapraszasz Go na szczyt wiezowca przy okazji z cala rodzinka na dachu i mu mowisz-Daj Skoczymy sobie...???????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tu piszecie
że ona powinna przyjąć ten pierścionek, bo narobiła facetowi wstydu. Tylko co potem skoro tak naprwadę nie chciała tego pierścionka i ślubu? Miałaby mu go oddać? A przed rodziną dalej udawać, że są zaręczeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdffsdfsdfsf
Chyba mój 7letni brat wymyśliłby lepsze porównanie ; o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
no w koncu cos sensownego, a nie dzieci urodzone bez slubu i inne staroswieckie brednie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
Przeczytaj sobie moje wypowiedzi ze zrozumieniem, powinnas dojrzec, jakie stanowisko reprezentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz psia mac patrz pani
ja zyje z facetem bez slubu i jest nam tak dobrze oboje sie na to godzimy, co prawda ma od niego piescionek ''zareczynowy'', ale uwazamy go bardziej za taki symbol tego, ze chcemy byc razem na dobre i na zle, a nie typowo zareczynowy pierscionek, gdzie konsekwencja zareczyn jest slub, etc. Jesli ktos chce zyc bez slubu, to niech sobie zyje. A moze rodzina Twojego faceta wywierala na nim presje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistka na 102
dyrektorek...moj polski jest dobry, zyje 14 lat z daleka od kraju i jak juz wczesniej pisales...nie trac tutaj czasu- temat do kitu, jezyk obraza Twoja elokwencji ...wiec..spadaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niechec do slubu nie ma nic
Ja po prostu znam osoby, ktore z takich czy innych powodow slubu nie chca. Twoj powod nie wydaje mi sie przekonujacy, bo wydaje mi sie, ze same argumenty mozna obalic. Skoro staracie sie teraz, nie musicie przestac sie starac po slubie, mozecie tez bez slubu sobie odpuscic. Na to akurat gwarancji nie ma i nie bedzie. Moze zrozumienie wlasnego leku pomoze Ci zmienic zdanie? A moze masz jakies inne argumenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz psia mac patrz pani
odpowiedzcie mi na pytanie: po co jej slub skoro tego nie chce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×