DLACZEGO STARSI LUDZIE MÓWIA ZE KOMUNA BYŁA DOBRA?

co niby takiego było dobrego? te kolejki?

bo są gupi i nie rozumieją praw rynku.

bo mają sklerozę i dziury w pamięci.

bo byl ubekami komuna zadłuzyła kraj na miliardy

bo tylko to znali i dlatego ale komuna nie byla taka zla tylko zli byli ludzie co komune propagandowali bo ludzie to skurwysyny popierdolone-le[iej byc panem swego losu http://www.youtube.com/watch?v=b7-K1DXgGg0

przez komune dzis młodzi nie maja pracy

bo każdy miał pracę, bo wszystko miało niesamowity smak i klimat, bo nie było takiego szamba jak jest teraz, bo nie było tyle zawiści i agresji wśród ludzi co dzisiaj, życie rodzinne było bardziej aktywne, wszystko co było zdobyte było doceniane, byliśmy uczeni szacunku do wszystkich i wszystkiego itd... dużo można by było wymieniać

wszystko było, ale na półkach tylko ocet. Jassssne, komuno wróć! :o

każdy miał pracę, bo nie było aż tak przepełnionego rynku

ale nie mieli telewizora, komputera, telefonów, internetu, tyle rozrywki itp Mieli tylko kościół, mielonego na obiad i seks małżeński bez zabezpieczenia i wiele dzieci, które zmuszali do pracy w domu, i których ciężko było utrzymać

"Komuna" w Polsce miała kilka twarzy, kwiożerczą i mordeczą twarz Stalina, siermiężną i biedną twarz Gomułki, i może najjaśniejszą twarz Gierka, "pomożecie" i tą gierkowwską wszyscy pamietają,zapominając, że było to na kredyt, a jak się zaczęło spłacanie kredytów, zrobiły sie schody i "Solidarność" co zamieniła dyktaturę proletariatu na dyktaturę kleru ze stolicą w Watykanie.

dostawali mieszkania w blokach. Dzisiaj blokowiska nadal popierają PO, jest to wyraz frustracji, że rodzice z łatwością dostali mieszkanie w bloku a dzieci niczego się nie dorobią.

Ja wszem i wobec ogłaszam, że nie popieram obecnego rządu z premierem na czele

ocet i dżem :) ewentualnie jeszcze musztarda i majonez :) tak było czasami... , ale dlatego, że momentalnie wszystko znikało z półek, a nie było tyle produktów i w takich ilościach co dzisiaj :) ale wiecie co nikt nie głodował i mieliśmy wszystko co niezbędne do życia, a dzisiaj co? ile jest biedy, co z tego że w sklepach jest dobrobyt jak wielu ludzi na to nie stać, dzisiaj wielu ludzi nie stać na podstawowe rzeczy, a nam niczego nie brakowało mieliśmy wszystko, tylko frykasy nie na co dzień ... kto nie żył w tamtych czasach nigdy nie pozna smaku prawdziwej szynki, polędwicy i innych wędlin, o smaku chleba nie wspomnę... dzisiaj wędliny te niby naturalne za naprawdę duże pieniądze , chleb , sery to wszystko marna imitacja tego co było za komuny, a konserwa zwykła taka jaki miała smak i zapach, szynka "ham" w puszce...

don morelo zależy co kto uważa za rozrywkę... nie było komputerów, internetu, ale mieliśmy siebie i wspaniale spędzaliśmy czas. w dzisiejszych czasach dzieci i młodzież przesiaduje w domach, a nas było ciężko zagonić do domu bo się świetnie bawiliśmy z innymi na świeżym powietrzu :)

i mieliśmy stan wojenny i godzinę milicyjną, przez którą kurva zostałem tatusiem.

naprawdę? bo niektóre, szczególnie na wsi były zaganiane do pracy. a po drugie nie zauważyłem tego u siebie- wiele młodzieży dzisiaj przesiaduje czas na powietrzu, mają znajomych, i nie siedzą cały czas przy kompie.

Bo poniekąd była, może nie dla inteligencji i nie dla literatów, ale dla przeciętnego człowieka ? Wakacje za darmo i dla dzieci i dla pracujących, mieszkanie, paczki na święta, pewna praca.

w tamtych czasach niektorym bylo bardzo dobrze. np moj sw pamieci tesc pracowal w wojsku (jako cywil), mial wszystko, kase, jedzenie, rozne towary, ktore byly ograniczone normalnie albo w ogole nie dostepne. tesciowa do dzis wspomina jak wtedy bylo cudownie, z reszta moj mz, jako dziecko, tez dobrze wspomina te czasy

godzinę milicyjną, przez którą kurva zostałem tatusiem. czemu ?:D

bo każdy miał pracę, bo wszystko miało niesamowity smak i klimat, bo nie było takiego szamba jak jest teraz, bo nie było tyle zawiści i agresji wśród ludzi co dzisiaj, życie rodzinne było bardziej aktywne, wszystko co było zdobyte było doceniane, byliśmy uczeni szacunku do wszystkich i wszystkiego itd... dużo można by było wymieniać. Bo mialo sie staly etacik w UB.Po mozna sobie bylo przywalic jakiemus oszolomowi reakcyjnemu.Bo sie chadzalo w teren gnoic zaplutych kalow reakcji.Bo sie zbieralo stonke ktora nam amerykanie zrzucali ze samolotow.Bo sie chadzalo na pochody i mozna bylo pokrzyczec jaki to stalin jest dobry ojciec narodu.Ech... Itd,itd

Taaa.. wtedy każdy miał pracę i trochę pieniędzy, a nic nie można było kupić. Teraz wszystko idzie kupić tylko mało kto ma pracę i kasę...

NieLubieNiedziel Bo poniekąd była, może nie dla inteligencji i nie dla literatów, ale dla przeciętnego człowieka ? Wakacje za darmo i dla dzieci i dla pracujących, mieszkanie, paczki na święta, pewna praca. ----------taaaaa.To byl dopiero ustroj....Za darmo.kapalo...Z nieba....Kapalo dla komuny.....Wiecie?.... Tak naprawde to chyba nasi bracia rosjanie nam przysylali pieniadze pociagami na to wszystko...... .

jak to czemu? Z okazji dnia kobiet zrobiłem u mnie w chacie balety, w międzyczasie zrobiła się godzina milicyjna tzn godz 22:00 i moja dziewucha , póżniej żona została na noc, a wyłączyli prąd i dupa blada, na zajęciach w grupach dwuosobowych , stało się mam dziecko wojny, starszego syna, rocznik 1982.

Jakby nic nie można było kupić to by ludzie z głodu umierali, więc nie przesadzaj. Moja mama pracująca wtedy w sklepie nie miała takich problemów

u mnie w rodzinie wszyscy o prl mowili ze wzruszeniem i senytymentem- w koncu lata ich młodości...ale jednocześnie zawsze powtarzali "michał, ciesz się że żyjesz w takich czasach i nie daj sobie wmówić jak w prl było różowo i i dobrze"

No ok, może nie tak znów za darmo, bo do dziś się długi spłaca ale dla nich wtedy za darmo.

bo tylko starym komuchom bylo dobrze. To mlodzi mowia ze za komuny to chyba lepiej bylo bo mimo iz polki puste to w kwieszeni kasa.. no i mieszkania tanie.... Kiedys bylo zle, teraz ciagle jest zle... same barany naszym panstwem rządzą bo w wiekszosci to panstwo sie z pazernych baranow sklada. Proste.

to, ze ktoś tam zagania dzieci do pracy to myślę, że to jest kwestia charakteru, a nie czasów, chociaż... komuna, okres wojenny to czasy mojego dzieciństwa, które wspominam cudownie pomimo braków w sklepach i innych absurdów komuny, ja nie wiem jak było na wsi bo ja miastowa :) mi niczego nie brakowało , wspaniale się bawiłam, a spotkania w rodzinnym gronie wspominam z tęsknotą .

jak to czemu? Z okazji dnia kobiet zrobiłem u mnie w chacie balety, w międzyczasie zrobiła się godzina milicyjna tzn godz 22:00 i moja dziewucha , póżniej żona została na noc, a wyłączyli prąd i d**a blada, na zajęciach w grupach dwuosobowych , stało się mam dziecko wojny, starszego syna, rocznik 1982. hahaha :D no chyba nie żałujesz?:P