Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama czerwcowa 2011

terminy na czerwiec :)

Polecane posty

Gość mama czerwcowa 2011
lepiej zapłacić i mieć pewność ze z malenstwem wszystko dobrze , mógłby się ktoś zainteresowac tymi lekarzami... bo na pewno nie wszystkich stac zeby placic samej za usg, a przeciez te badania sa tak rzadko i naprawdę są bardzo istotne zeby w razie czego interweniowac. Znajoma chodzila tylko przez fz i niby wszystko bylo ok, a pozniej się okazało ze corcia nie przybierała na wadze, ale za pozno to odkryto, i teraz niunia jest taka jakas inna ... Gdyby wczesniej to zauwazono to więcej dałoby się cos zrobic , pozniej podawano jej jakies witaminy, była w szpitalu itp ale za późno :/ Tak więc nie ma co oszczędzac na takich rzeczach jak badanie :) ale oczywiscie z głową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba1984
Dobry wieczorek, widzę, że topik fajnie się rozwija. jak tak czytam wasze wypowiedzi, to czasem mi skóra cierpnie (opinie o lekarzach z nfz, praktycznie skompletowana wyprawka). Ja tez nie próżnuje, ale jakos nie mam parcia póki co na pewne poważne zakupy. Moze to przyjdzie z czasem...;)MYśle, że zdąże na czas...tto dopiero przełom 30 i 31 tygodnia ciąży. Wiecie co Wam powiem?:) dzis na zajeciach w Szkole rodzenia babka nam powiedziala, ze koszt sztucznego karmienia dziecka (tzn butla a nie naturalnie) to 500,00 zl miesiecznie. Ale z kolei z jej wykladu wynikalo, ze trzeba sie mocno nagimnastykowac, by karmiac piersia wszystko bylo ok. Ehhh. A jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie- tzn w sprawie karmienia? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Hej witam w piękny poranek:)Wstałam o 5 i nie mogę już zasnąć, kurde znowu będę nieprzytomna w pracy:( ,ale co tam przynajmniej się rozejrzę za łóżeczkiem bo mamy zamiar pojechać po nie zaraz po świętach!Co do karmienia to ja mam zamiar naturalnie, ale jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy!Pozdrawiam Dziewczynki piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
olamary-- i jak tam łóżeczko? znaleźliście odpowiednie ? :) A co do karmienia to dobrze byłoby karmic piersią, ale nigdy nie wiadomo jak to będzie. na początku na pewno boli i ciezko ale pozniej jest ten komfort ze jak dzidzius jest glodny np w nocy to tylko bierzemy na rączki, do łózeczka i cyca w buzie :) a butelka to troche ciezej... trzeba przygotowac itd wiec dziecko troche pokrzyczy zanim dostanie jesc :/ i malenstwa przy piersi sie uspokajają, czują ciepło mamusi, bezpieczenstwo. mam nadzieje ze wykarmie swoje bobo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Hej!Żadnego ciekawego łóżeczka niestety nie znalazłam i chyba pojedziemy po prostu do Ikea i tam kupimy, bo jak byliśmy ostatnio to podobło mi się jedno i było w miarę tanie, jakoś nie mam zamiaru wydawać na łóżeczko nie wiadomo ile kasy.A wy dziewczynki jak tam macie już te większe rzeczy do dzidzi-łóżeczko, wózek itp.My zamawiamy wózek jakoś w maju żeby był akurat na narodziny, nie zamawialiśmy wcześniej żeby gwarancja nie leciała, a po za tym nie mamy gdie go trzymać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
Witajcie dziewczyny ! Piękny dzień dziś więc leżałam na jerzaku na balkonie i zasnęłam . ale numer co . Ja z większych rzeczy mam wszystko wózek kupiłam już w listopadzie a potem żałowałam ale teraz zmieniłam zdanie i podoba mi się nie należy do drogich a bardzo praktyczny iładny . no kilka rzeczy dla mnie brakuje i apteczne rzeczy dla synka ale spokojnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
Sory za błędy tak szybko chciałam napisać tylko kretynkę z siebie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
Mama czerwcowa- tak czytam i odnoszę wrażenie że to twoja pierwsza ciąża ? Ja w pierwszej karmiłam piersią doroku czasu same plusy -jak dla mnie - . Teraz też zamierzam . A dla dziecka to bardzo dobra sprawa jest odporniejsze nie choruje nie ma kolek i przede wszystkim oszczędzaszi nie latasz zbutlami . Jak kto woli oczywiście Mi dzisiaj stuknął 32 tydzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
No i uciekły czerwcówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No ja też już niedługo odpocznę:)Od maja idę już na L4 i wtedy będę leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć:)No i wtedy też resztę zakupów zrobię, mam tylko nadzieję, że Kuba nie będzie chciał wyjść wcześniej tylko poczeka aż mama będzie gotowa ze wszystkim hi hi! Jutro idę na wizytę do lekarza, znowu zobaczę moją dzidzię i posłucham serduszka:)Wy też macie po 30 tyg. KTG na każdej wizycie?Ja już raz miałam i jutro drugi!Dzisiaj wchodzę w 34tydz., też Wam tak szybko zleciała ta ciąża bo mi migiem i już niedługo nasze maleństwa będą z nami:)Pozdrowionka dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba1984
Ale piękny dzień nam sie trafił....Siedziałam na słonku i myślałam, jak fajnie byłoby mieć malucha już przy sobie. Ale...jeszcze musimy niecałe 2 miesiće wytrzymać:) Do olmary-ja miałam male problemy z ciśnieniem i tętnem dziecka,w związku z tym od 27 tygodnia mam robione ktg (włacznie z krótkim pobytem w szpitalu, kiedy robiono je 3 razy na dobe). Obecnie -30 tydzien i 6 dni -jestem na lekach i ktg mam robione 2 razy w tyg. Moim zdaniem jedno z fajniejszych badan, słyszeć takie małe serducho. A i mojej córeczce chyba sie podoba, bo gdy tylko jest pod głośnikiem to kopie i stuka w niego:) Do wszystkich kobietek- dzięki za wypowiedzi odnośnie karmienia:0 pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No naszemu Kubie też się chyba podobało KTG bo też cały czas kopał:)Zobaczymy jak jutro będzię!Kurde znowu mam stresa przed wizytą, dobrze że to już jutro!Też tak się denerwujecie przed wizytą?Ja niby wcale taka panikara nie jestem, ale co do ciąży to mogłabym chodzić do ginekologa co tydzień, żeby tylko się przekonać że jest ok.A właśnie dziewczyny jak macie zamiar rodzić?Przez cesarkę czy naturalnie?Ja mam zamiar naturalnie, ale im bliżej tym bardziej zaczynam się stresować!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
/hej. Ja tez mam termin na czerwiec. Tam ok 5-10, dokładnie nie wiadomo bo zawsze mialam niereguralny cykl. Całą wyprawke już mam i wszystko poprane i nawet zaczęłam juz szykować powoli torbę do szpitala. Jedna rzecz mnie nurtuje: jaki kupić dla dzidzi krem do buzi i czy wogule w lato trzeba przed wyjściem buzie smarować? bo wszystkie kremy są "ochronne, na mróz i wiart" a co stosować jak dzidzia sie rodzi w lecie jak są upały? Jaki krem wy kupiłyście? Reszte kosmetyków kupiłam nivea a potem okazalo sie ze wiekszość z nich mozna stosować dopiero od drugiego miesiąca. Do kąpieli mam Oilatum - wszedzie to polecają wiec kupiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
a tak wogule to tez zaczęły mi się problemy ze snem. W dzien potrafie przespać 2-3 godizny ale w nocy to jakiś koszmar, budze sie kilka razy na siusiu, nastepne kilka razy zeby się napić wody, i za każdym razem jak się przewracam z boku na bok - przerzucanie brzuszka to kulturystyczna robota :) i po każdym takim przebudzeniu ciężko zasnąć, w rezultacie mam wrażenie że wogule nie śpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
fajnie macie ze wam KTG robią, bo w mojej przychodni KTG zaczynają robić dopiero po przekroczeniu terminu porody czyli ok 40tygodnia, no chyba ze są jakieś problemy z ciążą to wtedy pewnie wcześniej. Puki co nie wiem ile mój synuś teraz waży bo dawno nie bylam na usg, kolejne przysługujące mi na nfz bede miała na koniec kwietnia w 34tyg i bardzo sie boje bo na kazdym poprzednim synuś był ustawiony pośladkowo i coś nie bardzo czuje zeby się odkręcił i jesli do tego usg się nie odkręci to coś czuje ze mi od razu wyznaczą termin cesarki, a bardzo chcialabym urodzić naturalnie, mam taką schize ze jak nie urodze naturalnie to i karmienie piersią sie nie powiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Hej Dziewczynki!Do Tiktakczerwiec nie martw się dzidzia może się odwrócić nawet pod koniec ciąży, ostatnio kuzynce się odwróciła 3tyg. przed porodem:)głowa do góry będzie dobrze!Co do tych kremów to ja chyba kupię z nivea wszystko a kremy dwa jeden ten "na każdą pogodę", a drugi "krem ochronny na słońce" z filtrem 50!Wyczytałam, że można go stosować od narodzin więc chyba powinien być ok, chociaż wszędzie piszą żeby nie przesadzać z kremami itp.Ja też miałam kupić Oilatum, ale rozmawiałam z położną w mojej przychodni i ta mi powiedziała żeby nie przesadzać i żeby najpierw wypróbować coś z kosmetyków dla dzieci jak wszystko będzie ok. to to stosować a jak wystąpi jakaś alergia albo coś to wtedy kupować jakieś Oilatum czy Emolium!Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
dobry wieczór :) mamita-- dobre spostrzezenie :) tak to mój pierwszy dzidzius (i mam nadzieje ze nie ostatni ;) ) dlatego jestem taka przerazona i ciekawa wszystkiego. Ale ciąża ksiązkowo przebiega więc narzie moje obawy dotyczą tego jak sobie poradze jak malenstwo będzie na świecie, odnosze wrazenie ze moj mąż to jakos z optymizmem do tego podchodzi a ja tylko taka panikara :) Dzisiaj miałam strasznie męczący dzien , mianowicie bieganie po urzędach odnosnie tego meldunku i w raz nic nie załatwiłam ;/ wrociłam padnięta i się zdrzemnęłam, na dodatek tak strasznie ząb mnie boli ze juz ledwo żyje (a co jestem u dentystki to tylko jakis opatrunek wsadzi i niby 3miesiące ma się trzymac a zaraz wypada...) więc juz nie wiem co zrobic. Ja jestem na zwolnieniu od paru tygodni ale uwiezcie ze wcale tak nie leze i nie odpoczywam ;p tak się tylko zdaje ze mozna się byczyc ale jak sie jest w domu to wychodzi ze ciągle jest coś do roboty :/ A poszłam na zwolnienie dlatego ze strasznie męczyły mnie dojazdy do pracy, mieszkam w warszawie i tutaj w tych autobusach jest tragedia ;/ scisk, rzadko ktos ustąpi miejsca ... tak myslalam ze gdybym sie tu wychowała to raczej nie byłabym sympatyczna i miła dla innych, bo naprawde wielu ludzi jest chamskich i nie powarznych. Ja zawsze ustępowałam miejsca , przepuszczałam na chodniku itp a tu teraz kazdy ma mnie gdzies ide z wielkim brzuchem a jakies baby maszerują całym chodnikiem i nawet im do głowy nie przyjdzie zeby się trochę posunąć... nie wiem czy mam wtedy na ulice uciekac czy gdzie zeby mnie nie staranowały. Ale się rozpisałam... Mimo tego ze spałam w dzien jestem tak zmęczona ze pewnie i zaraz szybko zasne :) pozdrawiam i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No to widzę, że wszędzie jest taka znieczulica:(Ja mieszkam we Wrocławiu i tutaj też jak jeżdżę autobusem nie wpadnie na to żeby ustąpić mi miejsca.Dobrze, że jeżdżę do pracy o różnych porach i w tym tyg. mam na 11 czyli jak jadę nie ma już takiego ścisku, a jak jeżdżę rano to jeszcze przed 7 czyli jest w miarę ok.Ja chyba jeszcze tylko dzisiaj do pracy i jutro już urlopik przed świętami:)Znowu dzisiaj wstałam o 5, ale to chyba przed wizytą tak mam:)Pozdrawiam dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
ja niestety miałam stałe godziny (na 8) , dojazd był nie do zniesienia, bałam się ze ktos na mnie wpadnie, czy autobus ostro zahamuje i sama nie utrzymam rownowagi. wolałam nie ryzykować. Taka byłam wczoraj zmęczona ale za bardzo zasnąć nie mogłam , mały mi wariował w brzuszku... przysnęłam po 3 , a troszke przed 6 juz mężusiowi robiłam kanapki do pracy , przynajmniej on ma pozytek z mojego wczesnego wstawania :) Muszę się ubrac i wybrac znowu do tego urzedu, a czuje się cała połamana i strasznie mi sie nie chce. Jak jest tak ciepło jak ostatnio też czujecie straszny gorąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
witam ponownie :) no więc dowodu jeszce nie dostałam ale juz mam druk ze jestem tu na stałe zameldowana (wyprosiłam się o te karteczkę ze ajjj ) chciałam szybciutko znalezc szkole rodzenia zeby chociaz miec pare zajęć , szukam w internecie i wsedzie terminy zajec są juz zajęte ;/ nie wiem czy tam dzwonic czy co... jestem w 33tygodniu więc tez mogą mi odmówic ze juz za pozno a naprawde bardzo bym chciała zaczerpnąć jakichs wiedzy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
hej ja tez ostatnio zmieniałam meldunek ale u mnie (wawa-praga) poszlo bardzo szybko i bez porblemów. Od ręki dostalam papier o zameldowaniu a po dosłownie 4 dniach dostalam sms-a ze mam dowód do odbioru :) a co do autobusów to tez jeszcze nikt nigdy mi nie ustąpił miejsca - ale zwykle jak jade to w tłoku i ludzie poprostu nie widzą brzuszka, za to dzis bardzo miło stanełam sobie na bazarku po mięso w kilometrowej kolejce, (no bo świeta), i dostlownie po minucie kobitka zza szyby kiwnęła na mnie żebym bez kolejki podeszła - baaardzo miło mi się zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
:) jak miło żeby więcej takich miłych sprzedawczyń było :) U mnie to troszkę dłuzej z tym wymeldowaniem i zameldowaniem bo ponad 200km dalej mieszkam, a oni wysyłają te dokumenty ... a wiadomo jak urzędy pracują, zanim to do nich dotrze itp Ale przynajmniej mam juz ten papierek o zameldowaniu tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
witam mamuśki :) ja dzis zrobilam wagary dla corki i nie zawiozlam jej do przedszkola,w zwiazku z tym przesiedzialam z nia caly dzien na placach zabaw,a teraz ledwo zyje( i ja i ona).jutro tez jej nie zawioze,rano ogarne mieszkanie a potem zrobimy nalot na place zabaw.jezeli chodzi o karmienie piersia to karmilam ja 2 miesiace,wiem ,krotko :( a teraz chce karmic dluzej.(ale max do 6 miesiecy).zobaczymy jak to wyjdzie.takze od czerwca bede załącznikiem do cycków :D łozeczko dla malej mamy-turystyczne(starsza corka miala drewniane,ktore przerabialo sie na tapczanik).ja wybralam firme a maz kolor-szaro rozowy.fotelik do samochodu tez juz jest(kolory szaro rozowe),wozek na szczescie mamy(gondola) pomaranczowy a spacerowke zielona.uff nie rozowa :D mysle jeszcze nad termometrem na goraczke ,takim do ucha.widzialam ze kobitka w sklepie zachwalala ,a na allegro widzialam o 50 procent taniej niz w sklepie.sorki ze pisze tak bez ładu bez składu ale jestem juz nieprzytomna ze zmeczenia.a jezeli chodzi o wpuszczanie mnie poza kolejka ,to ja zawsze czuje sie niezręcznie,ostatnio jak stalam w mega kolejce po chleb to wpuscil mnie starszy pan przed siebie.w niedziele zaczynam 33 tc :) czas zasuwa az milo ,a ja coraz bardziej sapie.w ciazy ze starsza corka smigalam po zaspach snieznych jak przecinak,a teraz sapie po 15 minutowym spacerze.to chyba starosc :0 uciekam i pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Hej!No ja też dzisiaj zmęczona jestem bardzo!Ten upał chyba tak na mnie działa.Dobrze, że jeszcze trochę i nasze dzidzie będą na świecie, bo jakbym miała chodzić z takim brzuchem w lipcu i sierpniu to bym się chyba załamała.Ja dzisiaj po wizycie w dobrym humorze.Kubuś rośnie, serduszko bije ok. i cała reszta też w porządku:)Dziewczyny czy Wy wiecie, że pod koniec ciąży lekarz ponoć ma zrobić jeszcze jakiś wymaz żeby zobaczyć czy nie ma bakterii, wczoraj mi znajoma mowiła, ponoć muszą to robić, a dużo lekarzy o tym zapomina:( Ponoć jak wykryją jakieś bakterie to dają zastrzyk zapobiegający zapaleniu płuc i jakimś jeszcze chorobom u maluszka zaraz po porodzie.Ta znajoma mi powiedziała, że leżała na sali jak rodziła z dwoma dziewczynami, którym nie zrobiono tego badania i dzieci urodziły się z zapaleniem płuc.Ja będę miała to za 2 tyg. robione!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
Ale namieszałam:)Ja też sapię już jak lokomotywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
ten wymaz to pewnie chodzi o posiew z kanału szyjki i faktycznie żadko to robią chociaz powinni, bo przeciez nie tylko w moczu mogą byc bakterie a cytologia tez nie wszystkio wykrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czerwcowa 2011
dobrze wiedziec o tym wymazie, upomnę się :) Widocznie my wszystkie takie zmęczone w te ciepłe dni... ja dzis to samo, zadyszka i jakas nie przytomna cały dzien. specjalnie nie kladlam się spac wczesniej zeby noralnie wieczorkiem zasnąc i w koncu przespac nockę, tak więc jestem padnięta a na dodatek tak mnie boli ząb ze juz nie wiem co zrobic, jutro ide znowu do dentysty bo nie wytrzymam, mam nadzieje ze mi wreszcie cos konkretnego zrobi. Strasznie jęcząca dzisiaj jestem... uciekam do łózeczka , miłej nocki życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
He, hej!Jaki piękny dzisiaj dzień!Dzisiaj mam wolne i w końcu nie wstałam o 5, tylko fajnie się wyspałam do 9:)U mnie we Wrocku dzisiaj super gorąco, nastawiłam pranie i będę suszyć na tarasie bo tak ładnie.Mam zamiar posprzątać mieszkanie bo mam tyle enerii:)Pozdrawiam dziewczynki i miłego dnia!Będę tu zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktakczerwiec
no dzionek dziś pikny, co z tego jak w zasadzie mase pracy domowej mnie dzis czeka. Zaplanowałam pieczenie ciast (jedno juz w piekarniku), pieczenie rolady boczkowej no i generalne sprzątanie mieszkanka aha i mam ambicję zeby ze szczotą ryżową na kolanach balkon wyszorować tak wiosennie - podobno takie zabiegi na kolanach zwiększają prawdopodobieństwo że dzidzia fiknie koziołka główką w dół :). Dziewczynki a jakie są u was zwyczaje święconkowe jeśli chodzi o jajeczka, chodzi mi o to czy do święconki wkłądacie śliczne malowane jajeczka czy te obrane ze skorupek? Ja całe zycie wkładałam te śliczne zeby świeconka była ładna, ale w zeszłym roku teściowa mnie opitoliła ze wkłada sie obrane ze skorupki bo przeciez bedą poświęcone a nic poświęconego wyrzucić nie wolno a skorupki się wyrzuca. Ciekawa jestem jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamary
No u nas się wkłada do koszyczka te ładnie pomlowane:)Jak byłam mała to mama robiła jakieś wywary z cebuli,buraka i nie wiem czego jeszcze i farbowała te jajka przed święceniem:)No ja też mam zamiar posprzątać mieszkanie, chyba też coś upiekę, bo jedziemy na święta w góry do rodzinki i niby nic nie mam robić bo ciotki i teściowa zawsze tego narobią w dużych ilościach, ale tak głupio przyjechać z pustą ręką:)Ja ogólnie nie piekę i zastanawiam się co mi wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×