W seksie to kobieta ma zadowalać mężczyznę, a nie odwrotnie!

Faceci idą z kobietą do łóżka także z powodu popędu. Zaraz go zayebię. To jest ŻADEN argument.

Seks dla kobiet jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla facetow bo: - kobiety maja duzo silniejsze orgazmy od facetow- A SKAD WIESZ? MAM PODWOJNA PLEC ? - kobiety moga miec kilka rodzajow orgazmu, facet tylko jeden i to slaby SLABY? GDYBY BYL TAKI SLABY I MALO PRZYJEMNY TO ZADEN FACET NIE UPRAWIALBY SEKSU - kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie NIE? ZAPYTAJ O TO MOJEGO FACETA :D - orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc BEZ KOMENTARZA.. - kobieta ma 7 razy wrazliwasza skora od faceta, przec co kazdy dotyk dla niej jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla faceta, dla faceta dotyko kobiety to tylko dotyk, dla kobiety dotyk faceta to juz jest przyjemnosc sama w sobie NO JAK SIE MYSLI TYLKO O SEKSIE TO TAK JEST - kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3% A GDZIES TY TO WYCZYTAL? POZNAJ SWOJE CIALO I CIALO PARTNERA - kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja FACECI ZA TO POSIADAJA JADRA I ZOLEDZIA CZY JAK TO SIE TAM ZWIE - lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa DZIWNE, BO KONCOWKA PENISA JEST MOCNO UNERWIONA I BARDZO WRAZLIWA NA DOTYK - po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli PIERDZIELISZ, MOJ FACET CZEKAC NIE MUSI.. BA JAK GO NAKRECE TO MOZE MIEC I ZE 3 ORGAZMY.. TYLE ZE SEKS JEST WTEDY DLUUUGI I DZIKI ;) JAK KTOS CHCE TO POTRAFI.. A CO DO KOBIET TO AKURAT JEZELI O MNIE CHODZI TO JA MUSZE ZACZEKAC :P BO NIE LUBIE DOSTAWAC ORGAZMU JEDEN ZA DRUGIM, PO PIERWSZYM MNIE JUZ WYSTARCZAJACO WDSZYSTKO BOLI ;)

MASZ PODWOJNA PLEC?* tak mialo byc

taaa, standardowo facet sie spusci i musi lulu bo bidny wykończony po 2 minutach ruszania tylkiem, a kobieta dalej może... cieniasy z Was chłopcy. Nawet jak to ona zasuwa na jeźdźca i Wam sie pierwszym orgazm trafi to na zdechłym koniu i amazonka nie pojedzie. Bez wzgledu na pozycję to my musimy za Waszym spuszczaniem nadążyc co często sie nie udaje, więc jak Wy cieniaski chrapiecie wykonczeni to nam paluszki zostają.

To jest argument! I to bardzo wazny arguement. Gdyby nie wielki poped facetow to majac na uwadze to ze seks jest dla nich mniej przyjemny i bardziej meczacy niz dla kobiet to by sie tak do niego nie garneli!

Lady, on i tak to przebije za pomocą argumentów wyciągniętych z sieci/własnej dupy.

"Strefy erogenne obejmują u mężczyzn około 3% ciała, a u kobiet nawet 15%" Zrodlo: http://www.zdrowemiasto.pl/i/7/seksuologia/seksuolog-podniecajace-obszary-czyli-strefy-erogenne,810.html Moe tak wypunktowac kazdy twoj punkt Lady Love. Faceci nie maja wielkorotnych orgazmow Mylisz pojecia

Mówiłam?!

"lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa DZIWNE, BO KONCOWKA PENISA JEST MOCNO UNERWIONA I BARDZO WRAZLIWA NA DOTYK" Co nie zmienia ze faktu ze lechtaczka jest 2 razy wrazliwsza! "Łechtaczka, ten guzik rozkoszy, który podczas pieszczot pozwala ci sięgnąć nieba, jest po prostu niewykształconym penisem. Mimo że jest od niego dwa razy wrażliwszy. Łechtaczka, ten guzik rozkoszy, który podczas pieszczot pozwala ci sięgnąć nieba, jest po prostu niewykształconym penisem. Mimo że jest od niego dwa razy wrażliwszy. " Zrodlo: http://www.seksuolog.org.pl/viewtopic.php?t=2776&sid=61354270d3d135fa3e443b02abaf66d2 Mam Cie punktowac dalej?

Ehhh, chyba pokrzywdzony seksualnie jesteś, jeszcze od żadnego faceta w zyciu nie uslyszałam, że orgazm mu sprawia mało frajdy i sie zmęczył za bardzo... bo w sumie czym miał się zmęczyc... 3 minuty ruszac tylkiem to dla mięśniaka jakis problem?

http://www.voila.pl/487/aj3dk/?1 prosze bardzo, tak sie rozkladaja strefy erogenne na meskim ciele co do orgazmow wiem z doswiadczenia, zreszta moglbys sobie na ten temat z moim porozmawiac, moze by cos do ciebie doszlo

Ale ja nie mowie ze orgazm facetowi sprawia malo frajdy. Ja tylko pisze ze orgazm kobiety jest znacznie przyjemniejszy, ze seks dla kobiet jest znacznie przyjemniejszy niz dla facetow, co nie oznacza ze seks dla facetow nie jest przyjemny! Jest przyjemny ale nie tak bardzo jak dla kobiet, a przy tym jest bardziej meczacy

Lady Love, ja wiem jak sie rozkaldaja strefy erogenn u facetow. Co nie zmienia faktu ze kobiety maja 5 razy wiecej takich miejsc i 7 razy wrazliwsza skore! To sa fakty!

Arguemnty z sieci? Zobacz kto jest autorem tych tekstow! To sa specjaliscie. Jesli zacytuje zdanie Eisteina na temat fizyki to tez bedziesz je podwazZAC A bo bedzie ono z neta? Jestes ignorantka

punktuj punktuj :) zapomiales tez o tym ze faceci to wzrokowcy, szybko sie podniecaja.... ich wyobraznia jest wtedy bardzo rozwinieta i uwiez mi ze czerpia z seksu duzo przyjemnosci a co do tytulu tematu to partnerzy powinni zadowalac siebie nawzajem a nie tak jak to napisales

Kobiety, dajcie spokój. Przecież to jakiś noob, który opiera się na internetowych pseudomądrościach. Ale muszę mu oddać jedno, ani razu mnie nie zmieszał z błotem i nie zwyzywał, jak większość prawoli, plusik tyci.

Specjaliści? Nie wiesz, że najlepszym specjalistą jest życie?

ta 5 razy wiecej.. a dupa, kazda kobieta sie od siebie rozni jedna odczuwa wiecej druga mniej.. tak samo jest z facetami, jeden ma bodzce bardzo wrazliwe na dotyk a drudze nie.. proste i logiczne

Ja juz wiem, w czym problem... biedak nie miał innych doswiadczen niz z własna ręką :) Zdziwiłbys się, gdzie faceci maja strefy erogenne... mój mąż miał z 10 razy bardziej wrazliwe sutki niz ja a penisa zazwyczaj nie zdązyłam jeszcze dotknąc jak juz stał na baczność. O rowku miedzy posladkami nie wspomnę, ledwo języczkiem musnełam a on sie wił po łóżku. Nie generalizuj, wszystko zalezy od jednostki i umiejetności kochanka/kochanki. Ja takich wrazliwych receptorów jak eksmałżonek nie posiadam niestety, jedynym dość wrazliwym jest łechtaczka, ale stymulacja powyzszej zajmowała do orgazmu podobna ilośc czasu jak małżonkowi dochodzenie w mojej buzi.

"Kobiety, dajcie spokój. Przecież to jakiś noob, który opiera się na internetowych pseudomądrościach. " Podwazasz wszystko co jest napisane w necie? Jestes smieszna, a raczej zalosna. Wyjezdzaj z tego Lublina bo mi wstyd za Ciebie.

Lady Love, ile Ty masz lat co?

"Zdziwiłbys się, gdzie faceci maja strefy erogenne... mój mąż miał z 10 razy bardziej wrazliwe sutki niz ja a penisa zazwyczaj nie zdązyłam jeszcze dotknąc jak juz stał na baczność.' To nie zmienia faktu ze u faceta zajmuja one 3% a u kobiet 15%. To jest kolosalna roznica!

Cofam swoje słowa. Podważam Twoje mądrości. A dlaczego? Bo nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Opierasz się na statystykach zamiast na własnych doświadczeniach.

Gdy kobieta ma orgazm korzysta z tego takze mezczyzna

22 a czemu pytasz?

Podważam Twoje mądrości. A dlaczego? Bo nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Przestan sie osmieszac. Uwazasz ze znasz sie lepiej od specjalistow? to sie myslisz. Twoje zdanie to tylko twoje widzimisie. Spojrz na FAKTY

Nie ma czegoś takiego, jak strefy erogenne. Wrażliwe jest całe ciało, tyle że u każdego reaguje inaczej.

Lady Love, czemu pytam? Bo chce Ci udowodnic organoleptycznie ze kobiety maja wiecej przyjemnosci z seksu....

W chwili gdy moj mezczyzna doprowadza mnie do podniecenia, szalenstwa, ja jestem w stanie zrobic o wiele wiecej niz wczesniej

te 3% i 15% to sobie mozesz gdzies wlozyc.. to sa dane statystyczne, przeprowadzane na kilku osobach, no moze na kilkunastu.. a na swiecie jakbys nie zauwazyl ludzi jest znacznie wiecej, kazdy czlowiek rozni sie od siebie... zrozumiales?