Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pedorita

Co polak potrafi??

Polecane posty

Gość ywes saint
wiem wiem, mamuski mysla , ze ich dzieci to pepek siwata..no coz, ciekawe czy same by byly zadowolone jakby ktos kolo nich usiadl i np wlaczyl sobie radio na caly regulator albo zaczal wydawac przez 2 godziny rozne dziwne odglosy.....chwala Bogu,z e niebawem beda loty bez dzieci huraaa!!!!! no ale wybaczcie ,ze mnie tak ponioslo, wiem ze topik o czym innym otoz co polak potrafi..hm...np moj sasiad polak kupuje markowe ciuchy z gornej polki, typu garnitury armaniego, chodzi w nich a potem oddaje...czasami to nawet metek nie wyrywa tylko chowa..sam sie tym chwali, w poprzednim domu mieszkalam z dwiema laskami, ktore lataly pod charity shops i zabieraly ciuchy, ktore tam ludzie przyniesli, niektore same nosily a reszte wystawialy na allegro to sie nazywa miec tupet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sama jak bylas dzieckiem to mama zaklejala ci jape tasma izolacyjna tak? dzieci to dzieci, beda sie darly chocbys nie wiadomo jak bardzo miala przeciw temu protestowac, wiadomo, ze nikt tego nie lubi, nawet te mamuski o ktorych mowisz.. twoja tez ciebie miala dosc. i nie wymyslaj bajek z tymi lotami bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywes saint
http://boardingarea.com/blogs/flyingwithfish/2011/03/31/ryanair-to-launch-kid-free-flights-no-its-not-april-1st/ poczytaj zona. to nie bajki zadne, p oza tym ja jak sie darlam to dostalam klapsa w du.. i tyle, siedzialam potem cicho, a teraz to bachory biegaja po samolocie, kopia w siedzenia, piszcza, skacza a mamuski maja to wszystko w dupie...ostatnio jak lecialam to jedna kobita poszla przewijac dziecko do toalety i zajelo jej to ponad 30 min..kolejka sie zrobila niezla i ludzie kleli na czym swiat stoi... nie rozumiem potrzeby targania ze soba malutkich dzieci i narazanie ich na niepotrzebne stresy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie musza podrozowac czasem? bez dzieci nie mogliby sie nigdzie ruszyc. przeciez nie zostawia dziecka z micha zarcia w domu na okres wyjazdu rodzicow. co do artykulu: 1. ryanair oglosil to 1 kwietna 2. nie wszystkie loty tylko co niektore za wieksza oplata 3. to ze ludzie mowia, ze beda placic wiecej nie znaczy ze rzeczywiscie pozniej beda chcieli placic wiecej, bo klocic to sie kazdy lubi 4. super pomysl dla kogos kto nie ma dzieci, zmieni zdanie zaraz po tym jak bedzie mial swoje 5. a moze najlepiej zeby nikt w europie nie mial dzieci to naplyna do europy muzulmanie i bedziemy mieli druga azje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ci przeszkadzaja dzieci jedz autobusem, nie widze zadnych przeciwwskazan. Albo wybierz LOT czy tez BA, gdzie raczej nie spotkasz mamusi z dzieckiem. Raczej, bo czasem wybieram BA jak lece z dzieckiem ze wzgledu na komfort lotu. A loty bezdzietne, prosze cie, kolejny chwyt marketingowy durnego kretyna. Czy zrealizowal jakis ze swoich pomyslow? Nie. A bylo ich wiele. I nie przesadzaj, latalam z matkami z dziecmi i jakos nie kopaly, nie skakaly, nie biegaly po pokladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywes saint
juz zona nie przesadzaj i nie popadaj w skrajnosci, sama dzieci nie mam, ale ma moja siostra i poraz pierwszy z nimi poleciala samolotem jak mlodsze mialo 3 lata a takim dzieciom juz mozna wytlumaczyc, co mozna a czego nie i zapanowac nad nimi w samolocie, poza tym ja nie pisze, zeby nie rodzic dzieci, czytaj ze zrozumieniem zreszta nie ma sensu dalej dyskutowac bo temat jest o czym innym, ty masz swoje racje ja mam swoje i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
ty zdesperowana kurwo to straszaj sobie w walii swojego ksiecia od baranow a nie polskie dziewczyny...co jedynie to mozesz nastraszyc polczyny twojego pokrojujak belle de pizda a lbo inne pakistanskie zlewy na sperme i inkubatory do malpolizacji europy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
Janusz Korwin-Mikke, polityk od niepamiętnych czasów, człowiek dowcipny i błyskotliwy, gościł na Uniwersytecie Opolskim na zaproszenie koła naukowego historyków, by mówić o polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. O tym jednak mówił najmniej. Wolno mu. Jak i po raz tysiąc pięćdziesiąty ósmy skrytykować UE na całej linii. Można się z jego zdaniem zgodzić albo nie. Ale przy okazji swojego krytykowania Unii uwypuklił problem, o którym mówią od lat socjolodzy czy politolodzy, tj. małego przyrostu naturalnego w krajach UE i bardzo dużego w krajach muzułmańskich. Ujął to tak: "Umieramy. I albo się odrodzimy, albo pogodzimy się z tym, że przyjdą muzułmanie, poobcinają nam głowy, nasze córki i wnuczki wezmą do haremów, i koniec". Czy to znaczy, że Korwin-Mikke jest rasistą i ksenofobem? Pewnie wielu z nas odpowie, że nie, że w swej retoryce tylko używa odrażających stereotypów. Poza tym przez lata swojej dość specyficznej obecności w polityce wypracował sobie status błazna. I dlatego na to, co mówi, wszyscy machają ręką. Ale zatrzymajmy się na chwilę przy powyższym cytacie. Czy wyobrażamy sobie, że mówi to ktoś inny, również publicznie, i na dodatek jest zapraszany na uniwersytet? Otóż nie! Wszystkim tym, którzy w tym momencie rzucą gazetą o podłogę, bo wolność słowa etc., chciałabym przypomnieć, że jak każda wolność jest ograniczona m.in. prawem do wolności i godności innych ludzi. I to nie tylko dlatego, że tak mówią przepisy prawa, ale również dlatego, że jeśli twierdzimy, że nie żyjemy w dżungli i jakoś chcemy ułożyć nasze stosunki społeczne, to taki układ jest najlepszym rozwiązaniem. W innym przypadku ciągle rozprawialibyśmy o nadludziach i podludziach, o przestrzeni życiowej i o czystości rasy. Jak to się skończyło, nie trzeba nikomu przypominać. A tym, którzy rzucą gazetą o podłogę, bo uniwersytet jest przecież miejscem ścierania się poglądów i dyskusji nad nimi, chciałabym przypomnieć jeszcze dwie osoby, które gościły na uniwersytecie. Pierwszy to Paul Cameron, który twierdzi np., że "seks homoseksualny jest bardziej satysfakcjonujący, toteż jeśli spotka się z aprobatą społeczną, w ciągu kilku pokoleń stanie się dominującym zachowaniem seksualnym". Drugi to George Askar, który głosi dla odmiany, że wynalazł metodę leczenia raaka, tyle że "lobby farmaceutyczne nie dopuści do głosu prostej i taniej metody". Obie te wypowiedzi są niczym niepopartymi bzdurami i w tym sensie nie różnią się wcale od myśli wygłoszonych przez Korwin-Mikkego - od lat traktowanego jak swoisty folklor (i to zarówno przez innych polityków, jak i wyborców), więc na błaznowanie mogącego sobie pozwolić. Ale to nie znaczy, że powinien na to pozwalać również uniwersytet. Bo indywidua takie jak Cameron, Korwin-Mikke czy Ashkar budują swoją wiarygodność, występując na (szacownym przecież chociażby z nazwy) uniwersytecie. A uniwersytet przez ich obecność wprost proporcjonalnie wiarygodność i autorytet traci. I jeszcze jedno: brawa dla dr Małgorzaty Świder, będącej na spotkaniu z Korwinem-Mikkem jako uczestnik. Jako jedna z nielicznych zdecydowała się powiedzieć głośno: "dość tej demagogii". I cięgi dla organizatorów spotkania, którzy zapraszając Korwin-Mikkego pod szyldem cyklu "politycy i mężowie stanu" nie pofatygowali się nawet zareagować na jego oburzające i obrażające słowa. Swoją drogą ciekawi mnie, czy ktoś, kto wróży Europie upstrzenie haremami, kwalifikuje się do miana polityka i męża stanu... Źródło: Gazeta Wyborcza. A teraz odpowiedź samego Janusza Korwin-Mikke: Proszę ten tekst przeczytać i wytłumaczyć mi, o co babsztylowi chodzi? O to, że nie jest prawdą, iż przyrost w rodzinach muzułmańskich jest znacznie większy, niż w chrześcijańskich i ateistycznych? Że nie jest prawda, że jeśli tak dalej pójdzie, to Europa stanie się muzułmańska? Że nie jest prawdą, że muzułmanie wszędzie muszą (bo im to nakazuje religia) zaprowadzać szariat? Że nie jest prawdą, że miewają haremy? Że nie jest prawdą, iż niewiernym, którzy odmówią nawrócenia się na islam - lub uznania władzy muzułmanów i płacenia im dodatkowego podatku mają obowiązek poucinać głowy? Kogo ja „obraziłem i kto się „oburzył? Czyją „wolność i „godność naruszyłem? Czy ta Pani sądzi, że ja uważam „rasę muzułmańską(?) za „nadludzi - czy może przeciwnie: za „podludzi? I z jakiego mego zdania to wynika? Wreszcie: co mają z tym wspólnego pp.Jerzy Ashkar i Paweł Cameron? Pierwszy raz o tych Panach słyszę, to w ogóle nie są chyba politycy - ale na podstawie cytowanych przez Autorkę słów nie potrafię orzec, czy wygadują głupoty. Być może istotnie „seks homoseksualny jest bardziej satysfakcjonujący? Nie wiem, nie próbowałem (a PT Autorka?), więc się nie wypowiadam? I skąd Autorka wie, że p.Ashkar nie wynalazł metody leczenia jakiejś odmiany raka? Ma jakieś dane? Bo jak się mówi o czymś, to dobrze jest to uzasadnić. Mógłbym się nawytrząsać, że to typowa „kobieca publicystyka, napisana przez istotę o Bardzo Małym Rozumku gdyby nie to, że znam i niektórych mężczyzn piszących podobne bzdury. Wychodzą mianowicie z założenia, że jeśli ktoś nie podziela ich XX-wiecznych przesądów, to to z definicji musi być bałwan, którego poglądów w ogóle nie trzeba czytać, by wiedzieć, że są one fałszywe. Jednak przyznaję: artykułu tak doskonale wypranego z jakichkolwiek, choćby i nierzeczowych, argumentów jeszcze nie spotkałem. Dlatego pozwalam sobie uznać p.Dmitruczuk za Praczkę Doskonałą. Źródło: blog JKM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la la
o w morde o tym Korwinie Mikke to w ogole w temat sie wbiles :) a mnie wkurza jak lece ze swoim dzieckiem samolotem - dziecko dosyc grzeczne - tak tlumacze, ze nie wolno - jak dziecko rusza na spacer, ruszam za nim --- ale wkurza mnie. ze np ludzie czestuja go a to ptasim mleczkiem, a to czekoladka, a to cukiereczkiem --- a ja sobie nie zycze, nikt nawet matki nie spytra czy wolno, czy dziecko ma np alergie na cos.... a co tam, prawie na sile malemu do buzi laduja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
mayor masz blad w opisie,wiara czyni czuba powinno byc,ale co tam,ty jestes kolejnym zlewem na sperme,ktory sie wpisze w historie jako zlew na sperme i inkubator do malpolizacji Europy....pogratulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
zono pastucha,no twoj maly to nic dziwnego skoro sie wychowal z baranami a jego matka to kurwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
dobrze slyszalas bo byla kurwa jako czlowiek,ale ja uzywam tego okreslenia do ciebie jako dziwki,troszke popracuj nad dwuznacznoscia wyrazow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
hahaha dobre... ten wszedzie na kazdy topik z ta malpolizacja wjezdza. przeczytaj jeszcze raz pustaku ze temat jest o Polakach!!!!!!!!!! poweinni cie odciac od internetu mustafa... co do dzieci w samolotach, sama dzieci jeszcze nie mam ale chce miec, nie raz mnie denerwowaly krzyki dzieci podczas lotu, ale to chyba normalne wiec trzeba ludzie sie z tym pogodzic, matki z dzieckiem maja takie samo prawo do latania jak i bezdzietni. wszyscy kiedys bylimy dziecmi. moim zdaniem zalezy to od wychowania rodzicow, powiesz raz zeby nie kopalo siedzenia i niebiegalo i powinno wystarczyc. za spacerkami po samolocie nie jestem, przeciez samolot jest do podrozowania nie do spacerkow... co dziecko juz nie wytrzyma 2,5h bez spacerku?? to mi sie nie podoba, ze idziesz do toalety a tu spacerujacy 2latek z rodzicem... ludzie bez przesady. jedne dzieciaczki ida spac jak dziecko ZDZ i sa spokojne, takie tez czesto widywalam, ale duzo jest tez tych krzyczacych, no niestety rodzice powinni probowac uspokoic i tyle. ale czasem trudno.. ja rozumiem sama jako dziecko mialam charakterek i dawalam mamie popalic hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doc
jak slysze ze po polsku ktos mwi na ogol podchodze pozdrawiam pytam z kad itd..w tamtym roku podszedl do mnie jeden chlopak zapytal o papierosa , jak uslyszalam ze po polsku mowil z innymi odrazu zagadalam. byli w 8miu 10ciu wszyscy lby lyse dresy adidasa nike, odrazu mnie zapytali :GDZIE TU MOZNA COS ZAPIE****LIC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloh opalony pakistanska bryza
doc-pozdrow nauczyciela polskiego "z kad" ja pierdole,skad sie takie balwany biora? taki prosty wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinacz 3900
Co do przeszkadzajacych dzieci to ostatnio bylam w polskim kosciele i juz po 10 minutach mialam dosc. Okolo 5 dzieci biegalo miedzy lawkami, wspinaly sie na oltarz, jezdzily samochodzikami po scianie. A matki i ojcowie oczywiscie zero reakcji!! W koncu ksiadz chyba juz mial dosc i upomnial rodzicow. Ludzie rozumiem, ze w samolocie jak dziecko krzyczy czy placze to nie da sie wysiasc, ale jak sie zle zachowuje w kosciele to przeciez mozna wyprowadzic na zewnatrz. Tak samo jak nieraz widzialam sceny jak dzieci jadly sobei w najlepsze w sklepie a potem rodzice zamaiast zaplacic rzucaly opakowanie meidzy towary na polkach. A propos tych rzekomych samolotow dla ludzi podrozujacych bez dzieci to uwazam, ze jest to idealny pomysl. Nie wiem czemu ktos tu sie tak oburzyl. Przeciez to chyba nie powinno przeszkadzac matkom z dziecmi a jesli ktos nie znosi dzieci i ich krzykow to niech sobie doplaci i podrozuje w ciszy i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinacz 3900
Co do przeszkadzajacych dzieci to ostatnio bylam w polskim kosciele i juz po 10 minutach mialam dosc. Okolo 5 dzieci biegalo miedzy lawkami, wspinaly sie na oltarz, jezdzily samochodzikami po scianie. A matki i ojcowie oczywiscie zero reakcji!! W koncu ksiadz chyba juz mial dosc i upomnial rodzicow. Ludzie rozumiem, ze w samolocie jak dziecko krzyczy czy placze to nie da sie wysiasc, ale jak sie zle zachowuje w kosciele to przeciez mozna wyprowadzic na zewnatrz. Tak samo jak nieraz widzialam sceny jak dzieci jadly sobei w najlepsze w sklepie a potem rodzice zamaiast zaplacic rzucaly opakowanie meidzy towary na polkach. A propos tych rzekomych samolotow dla ludzi podrozujacych bez dzieci to uwazam, ze jest to idealny pomysl. Nie wiem czemu ktos tu sie tak oburzyl. Przeciez to chyba nie powinno przeszkadzac matkom z dziecmi a jesli ktos nie znosi dzieci i ich krzykow to niech sobie doplaci i podrozuje w ciszy i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la
spinacz--- 100% racji, tez popieram samoloty "bezdzietne" ja osobiscie sama jak nie mialabym dziecka, to wolalabym leciec takim :) Rozni sa rodzice wlasnie - jeden bedzie probowal dziecko czyms zajac a drugi bedzie mial to gleboko gdzies... moj syn grzeczny (mniej wiecej:) ) ale jak uslyszy, ze jakies dziecko obok sobie piszczy - to w sumie czemu on ma byc gorszy :) pedorita, widac ze nie masz dzieci :) myslisz, ze jak dziecko kopie w siedzenie i Ty mu powiesz, zeby nie kopalo to przestanie? To nie komputer - tu nie ma przyciskow :) Zazwyczaj jak zwrocisz uwage, to kopnie jeszcze mocniej :) kids will be kids :) spacer za dzieckiem mowisz nie fajny jest i Ci sie nie podoba? No to moj by sie zarzygal tymi slodyczami, jakbym go samego puscila na spacerki - kazdy mu w dziub cos wciska a on czemu ma nie wziac? Poza tym ja nie mam pojecia kto samolotem ze mna leci, jak moge swoje dziecko puscic i sie nie przejmowac? Mala uwaga, ja latam NY-WAWA - wiec lot ok 9 godz. - troche inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×