Jestem świnią ----> przebije mnie ktoś? :)

yyyy. moze idź juz, morfeusz już czeka na ciebie

oki to spadam dobranoc papa.

no nara. widze ze mój topik spada upuje :D

- dłubię w nosie a potem strzelam tym w ścianę - namiętnie wącham swoje pierdy i delektuje się ich zapachem -gdy podcieram tyłek zawsze muszę powąchać , obejrzeć i rozgnieść to co "urodziłam" - w lato sikam na balkonie - kiedyś polizałam zużytego tampona - sikałam do wanny i umywalki -jem łupież i woskowiną z uszu -piję soczki z mojej piczy - obgryzam paznokci u nóg

-jem łupież i woskowiną z uszu -piję soczki z mojej piczy o mój Ty rety :D zażyłaś mnie tym.

prowo jak nic, zeby ludzie swoje chore nawyki wypisywali nie wierze ze mozna srac do miski w pokoju :o :D

wiem bo jestem

Nie jest to prowo, choć wiem, ze chciałbyś/ałabyś :D Nie wszyscy sa przyzwoici :D Kici, kici bądzmy nieprzyzwoici

a ten mateuszek, jakie kurwa zwierze czy desperacja ze cos takiego nie odpycha... :D

no fakt, wulgarnoscia to od ciebie bije, ale ludzie az tak pojebani nie sa

a co to takiego sranie do miski? :D w misce jest woda, wiec tak jak w sedesie :D tylko potem trzeba to wyniesc zeby zaden z domowników nie zauwazył :)

nie robilam zadnej z tych rzeczy poza tym, ze czasami się nie ogolę. jestescie wstretne i obrzydliwe. korwa inaczej zaczne patrzeć na swoje koleżanki :o

A i przypomniało mi sie, ze kiedys wlasnie chciało mi sie siku, ale nie poszłam do wc, tylko powstrzymywałam. Ale w końcu wybegłam z pokoju do toalety i nie zdarzyłam, bo zeszczałam sie w gacie :D ostro wtedy było.

jak można nasrać do doniczki i zeszczać się do wazonu i to trzymać potem sobie w pokoju. zachcialo mi sie rzygać :o

można powiem Ci ze nawet trzeba by oderwać sie od tej monotonii, ciagle tylko kibel i kibel a jak sie wysra czasem w doniczke czy wazon to juz odmiana :) i inaczej juz sie patrzy na ta czynnosc tzn. pozytywniej

a ekstremalna jazda bez trzymanki jest wtedy gdy nie zamykam drzwi na klucz od pokoju :D taka adrenalinka ze ktos wejdzie i Cie przyłapie na tym :D

smiejesz się, cieszysz i myslisz ze to zabawne. niestety... ty jestes chora psychicznie. powinnas się leczyć :o

ja chyba tez jestem zdrowo popierdolona bo mnie to bawi :D

nie stwierdzono u mnie choroby psychicznej :) ciesze sie ze jestem taka, taka stworzył mnie Bog i taki los mi przydzielił wiec nie moja wina, ze lubie zrobic male c nieco w nietypowych miejscach :D

dobra ja lece, musze juz ale zajrze tu jutro :) moze cos mi sie ciekawego przydarzy, to opisze :P za podszywy nie odpowiadam (jesli sie takowe pojawia) bye :*

ta jasne. skoro uważasz, że wcale to co robisz nie jest obrzydliwe, a ty jestes taka cool, dzezi ezi pozytywnie zakręcona, to czemu się znajomym i rodzince nie pochwalisz? :o jestes obrzydliwa..sranie do wazonu i chowanie tego do szafy.. i jeszcze sie tym chwali. wstydzic sie powinnać :o

widac ktos tu sie na tutejszych podszywach wychowywal, sranie do wazonu to przeciez klasyk :D

ja pierdole co drugie to bardziej pierdolnięte od poprzedniego,wy sie leczyc powinniście bo normalni ludzie takich rzeczy nie robią,w życiu by mi do głowy nie przyszło robić takie coś a już pisac o tym i sie chwalić takimi rzeczami-żal. Po prostu kurwa patologia

dziwic sie potem ze w kraju zle, jak swolocz defekacji nawet nie ogarnia

Młodzież górą,normalnie pogratulowac,już ja widze jaka przy takich mózgach będzie opieka na rodzicami w przyszłości,wezmie to takie pojebane zrobi dla matki koryto w pokoju,postawi miske do srania i wazon do szczania i heja

Witam Was:) Wstałam i od razu pomyślałam o tym topiku :P reaktywuje, zapraszam do dyskusji :D

wiem, ze topik nie bardzo do sniadanka ale podnoszę :)

jesteś obrzydliwa fakt

a ja lubie zapach mojej cipki jak sie pare dni nie umyje:P:P

Ja kiedyś po imprezie nie umyłam cipki, to na drug dzień czułam się okropnie, a że byłam dość zdechła i na kacu to ja umyłam wieczorem dopiero, nie polecam :)