jak delikatnie powiedziec dziewczynie, ze przytyla?

spotykam sie z dziewczyna od 1.5 roku. gdy zaczelismy sie spotykac wyba zgrabna dziewczyna, nie chuda ale zgrabna. potem powolutku zaczela przybierac na wadze, ale nie na tyle, zeby mi to przeszkadzalo. wczoraj zrobilem nam zdjecia na spacerze i porownalem je z naszym pierwszym zdjeciem i ona jest duzo, duzo grubsza. zrobil jej sie taki walek na brzuchu, ramiona lekko jej wisza, no i buzia tez sie zmienila. chcialbym jej jakos powiedziec, ze troche jej sie przytylo zeby troche o siebie zadbala ale nie wiem jak. jest fajna dziewczyna i nie zerwe z nia z powodu jej nadwagi ale tesknie troche za jej cialkiem, zwlaszcza, ze ona poprostu bardzo duzo je. gdyby to byla choroba byloby inaczej ale ona potrafi zjesc dwie porcje frytek i wypic do tego litr Coli. jakies sugestie jak jej to powiedziec?

powiedz jej tak ,,sluchaj wstretna kvrwo, tyjesz w oczach, wygladasz jak kaszalot, zasrane prosie, schudnij albo wypierdalaj, ja z takim dziwolągiem nie bede siedział" na pewno pomoże :)

w taki sam sposób w jaki chciałbyś usłyszeć że łysiejesz...

przytul ją i powiedz, że ją kochasz.. Nie szanujesz jej wiec kobieta wpadła w bulimie

mi by nie przeszkadzalo gdyby mi ktos powiedzial, ze lysieje bo nic na to nie poradze, przeciez sobie wlosow nie dokleje. a gdyby mi ktos powiedzial, ze utylem to bym przeszedl na diete i poszedl na silownie. ale dziewczyny sa bardziej wrazliwe i moze sie obrazic

co ty myślisz, że ona o tym nie wie że przytyła?:P Wie doskonale. Nie chodź z nią na frytki tylko na spacer, zobaczysz różnicę.

jakby mi facet coś takiego powiedział... to byłby jego pierwszy i ostatni raz... jak się nie podoba... to seee yaaaa!

nic jej nie mów tylko przytul i mow czesto ze kochasz..I jak chce frytki to ja pocałuj i powiedz moze jakas sałatke?

ale to nie to samo, co powiedzenie, że łysiejesz. To tak, jaby ona ci powiedziała, że masz za małego i jej nie zaspokajasz. Powiedzieć kobiecie, że zbrzydła to jakby powiedzieć jej, że jest kobietą trochę gorszą niż kiedyś. A może bierze antykoncepcyjne tabletki? Po nich też się strasznie tyje.

ginger obys kiedys zostala sama. see yaaaa. co za paści niemiłe :O

ginger czyli nie wiesz jak jej to powiedziec, ok. moze ktos wie? ona jest mloda a juz sie zapuszcza, to nie wrozy dobrze na przyszlosc. chodze z nia na spacery, na urodziny tydzien temu kupilem jej rolki, wyciagam ja zebysmy razem pojezdzili ale ona woli isc do kina, a w kinie duzy popcorn, nachos z sosem serowym, paczka m&m i duza cola. ale przeciez nie powiem jej, ze jej nie kupie bo sie jej przytylo, to kupuje.

hmm wiesz co wolałabym być sama, niż mieć faceta który na każdym kroku będzie mi wyliczał jedzenie i ciągle nagabywał że jestem gruba...

hmm nie jestem brzydulą... zdjęcia już kiedyś pokazywałam swoje... fakt ważę ponad normę, ale mimo to mam masę fanów... dzięki twarzy i cyckom :P i uwierz mi że jest masa facetów którzy to lubią... jak tobie się autorze nie podoba to zmień partnerkę... będzie ci wdzięczna twoja babka że zostawisz ją teraz a nie po ciąży

http://img2.krejzolki.pl/img/ee/1a/ee1a9033841237cbde9af2ea7b74a9bf.jpg tak wyglada?

nwielkosc czlonka tez nie mam wplywu a jakby mi powiedziala, ze jestem zlym kochankiem spytalbym co zmienic. kobiety sa inne, nie przyjmuja krytyki a ja chcialbym, zeby znowu o siebie zadbala. co do sugerowania jedzenia poszlismy na walentynki do restauracji, ja chcialem zamowic sobie piers z kurczaka w sobie whiskey z restawem surowek butelke wina. ona powiedzial, ze zamowi sobie pieczona wolowine z pieczonymi ziemniakami i czarnym sosem. mowie jej, ze moze sporobujemy czegos innego, moze jakies fajne wegetarianskie zarelko a ona do mnie, ze nie rozumie jak ludzie moga zyc tylko na warzywach. mimo wszystko zamowilem sobie wegetarianska lasagne pomyslalem, ze moze sama sie skusi ale i tak zamowila swoje i jeszcze pucharek lodow na deser. no i cole

No to zmień babkę i tyle jak ci nie pasuje, albo zaakceptuj z całym inwentarzem...

I tak jestes wyrozumialy autorze. Ja jestem szczupla, wrecz chuda, ale moj maz odkad sie poznalismy mowil, ze lubi tylko szczuple i zebym sie nigdy nie zapuscila, bo tego nie zniesie. Ale on mi to na poczatku powiedzial, ze nie cierpi grubych kobiet i z taka nigdy nie bedzie.

ginger jesli zdecyduje sie, zeby jakas kobieta dala mi dziecko to bedzie to kobieta ktora bede kochal pomimo wszystko i zbedne kilogramy tego nie zmienia. ale poki co jeszcze takiej kobiety nie znalazlem. moja obecna dziewczyny jest swietna i bardzo lubie z nia spedzac czas i nie chce z nia zrywac bo jej waga jest jedyna jej wada.

ginger jestęs fuuuuj, twarz masz na pewno zyebaną, nie wierzę że masz jakichkolwiek fanów :D:D:D

innkaa- współczuje ci faceta ;/ żenada , jeśli cie kocha to powinien akceptować parę dodatkowych kg :)

ginger, pokaż ryj. choć cie nie lubie, jeśli faktycznie jesteś ładna (w co wątpię) to przyznam ci rację na słowo honoru, skoro jednak jestes szpetna to lepiej nie wklejaj zdjecia, bo beda mi sie sniły koszmary po nocach

A ja mam dodatkowe kilogramy i będę się nimi chwalić bo kocham siebie, kocham je i wszystkich kocham! Ok autorze, rozumiem powagę sytuacji... aczkolwiek to co opisujesz nie wróży dobrze... trzeba jakoś powstrzymać te obżarstwo... te 10 czy 15 kg jak u mnie to jeszcze nie masakra... ale przy takiej diecie jak Twoja panna to można szybko zrobić sobie krzywdę... więc mam dla ciebie parę sposobów: 1. Idziecie ulicą, zobaczysz jakąś laskę która rozmiarami przypomina ją... i powiesz: Jej... patrz, młoda dziewczyna a tak się zaniedbała... lub coś w ten deseń. 2. Kup jej kieckę o rozmiarze w którym ją lubiłeś... tylko musi być na prawdę ładna... najwyżej odniesiesz ją do sklepu... ale dziewczyna złapie aluzję... 3. To działa też z bielizną... bardzo seksowną... na grubym ciele przestaje mieć swój blask... jak zobaczy się w niej w lustrze, to sama zacznie się odchudzać... 4. Powiedzieć w prost że odżywia się nie zdrowo... nie mówić o jej wadze, tylko że się boisz że dostanie nadciśnienia albo cukrzycy... że się martwisz o jej zdrowie i takie tam...

Ja pisalam, ze nie mam zadnych dodatkowyck kilogramow i nie zamierzam miec. A ze ma takie wymagania, kazdy jakies ma, ja tez lubie wysokich i szczuplych. Z niskim i grubym nigdy bym sie nie umowila, wiec dlaczego mam wymagac wiekszej tolerancji od faceta.

innkaa a jak by ci przybyło pare kg to twój facet by cie zostawił?

to ginger to ta? http://img2.krejzolki.pl/img/ee/1a/ee1a9033841237cbde9af2ea7b74a9bf.jpg jezzzu jaka szpetna, fuj, właśnie obrzygałem klawiature

ginger to z bielizna i kieckami to bardzo dobry pomysl, dzieki:) jeszcze w czasach gdy byla szczupla zawsze wskakiwala mi do lozka w seksownych koronkach, staniczkach, gorsetach. ostatnio tego nie robi a najchetniej seks uprawialaby tylkow w nocy. wiec kupie jej jakis ladny komplecik i powiem, ze juz dawno nie widzialem jej w niczym seksownym a mam na to goromna ochote, zwlaszcza ze za miesiac mam urodziny. kupie jej ten komplet o jeden rozmiar za malym, tyle zdazy schudnac do moich urodzin mysle. nie ma co od razu kupowac jejkomplet za maly o 4 rozmiary bo sie szybko zniecheci. a jak schudnie o jeden rozmiar to kupie drugi komplet jeszcze mniejszy. musze sprawdzic jaki rozmiar kiedys nosila i jaki nosi teraz.

Pierwsze sprzed x-lat :P http://www.voila.pl/024/0us7q/index.php?get=1&f=1 Drugie sprzed 3 mcy http://www.voila.pl/023/4nsvb/index.php?get=1&f=1 Hope it works ;)

haha cieszę się że ci pomogłam :P po prostu wiem co na mnie by mogło zadziałać :P

ginger ale na tym drugim zdjeciu nie widac Twoich kilogramow. jesli masz jakies z kilogramami, mozesz zamazac twarz ale moze pomogloby mi to ustalic jej rozmiar

Hmmmm, myliłem się, jesteś ładna. Moja asertywność mnie dobija, ale taka prawda. :O