Panicznie boje sie rodzic i chce miec cesarke!Nikt tego jednak nie rozumie:(

Od kiedy tylko dowiedzialam sie co to porod i jak przebiega to postanowilam, ze nie urodze nigdy:D Obecnie jestem w ciazy i wciaz sie trzymam swojego postanowienia. Zdecydowalam, ze urodze przez cesarskie ciecie. Moj lekarz jednak, do ktorego chodzilam od juz kilku lat (prywatnie) jest totalnym zwolennikiem porodow naturalnych takze powiedzial, ze on na cc nie zdecyduje sie. Musialam ostatecznie zmienic lekarza. Postanowilam wiec wraz z mezem, ze urodze przez cc w prywatnej klinice zeby nie bylo zadnych problemow. Niestety poniewaz juz od wielu lat mowialam ze nigdy nie urodze naturalnie to kazdy wiedzial, ze sie boje i pytal jak sobie radze z lekiem. Wiem, ze niepotrzebnie, ale powiedzialam ze bede miec cc na zyczenie. Co prawda tylko mamie, tesciowej i bratowej, ale to i tak za duzo. Bardzo tego zaluje, bo teraz ciagle wysluchuje litanii o "cudownym rodzeniu". Zadna z nich nie moze zrozumiec, ze ja sie boje i po prostu nie chce. Dzis mnie bratowa odwiedzila i dala wyklad na temat rodzenia sn, przedwczoraj nekala mnie tesciowa. Juz mam dosc powoli, a przeciez zblizaja sie swieta:( Pewnie tematem nr 1 bedzie to, ze ja nie chce rodzic jak wszyscy. Nie wiem jak to wytrzymam. Przepraszam, ale musialam sie wygadac...

rozumiem cię, ja pierwszy poród miałam naturalny i to był koszmar!!! przez 10 lat nie mogłam zdecydować się na drugą ciążę ze strachu. Na szczęście miałam zalecenie do cesarki ale i tak wybrałam lekarkę która bez problemu robi cesarkę nawet bez wskazań.

A gówno im wszystkim do tego w jaki sposób przyjdzie na świat TWOJE dziecko. One rodziły? No i dobra, na zdrowie! Ale niech nie pitolą, że to błogie uczucie, litości... Współczuję Ci serdecznie, naprawdę. A później jak nie wyjdzie Ci karmienie piersią (odpukać)... A mateńko co ja się nasłuchałam... Silna bądź. I ucinaj te ich mądre wywody zanim jeszcze zaczną biadolić.

jezeli nie to skad wiesz co to porod sn?

Ja w trakcie porodu tez sobie powiedziałam że następny będzie przez cc ale w sumie mój poród nie był jakiś straszny . Najlepsze w porodzie naturalnym jest to że po wszystkim wstaję i ide do sali gdzie czeka na mnie dziecko a nie leżec plackiem ileś czasu i nawet nie mozesz się zająć dzieckiem. Znajoma mówiła że cesarka to nie zawsze taki "raj" i do tego ma blizne od cycków po pipke. Jeszcze jest historia z tym -sprawdzona- że matka nie nawiązuje więzi emocjonalnej z dzieckiem . Ja jestem za porodem naturalnym. swój mile wspominam ale zdaję sobie sprawę że niektóre kobiety przechodza koszmar i im współczuję.

chodzilo mi o to, ze odkad sie dowiedzialam (jak bylam dzieckiem) jak przychodza dzieci na swiat to nie chcialam rodzic:D Co do cesarki to rozmawialam juz z lekarzem i nikt teraz nie tnie pionowo, blizny sa malutkie i w okolicach bikini. W wiez emocjonalna nie wierze akurat. Dla mnie to bzdura, ze matka nawiazuje wiez tylko przy porodzie naturalnym z dzieckiem.

rodziłam drugie dziecko przez cc, nie mam problemów z więzią z dzieckiem to jakas bzdura, blizna malutka, dziecko przynieśli zaraz, po 1 dobie sama się nia zajmowałam

Ja się bałam tak jak Ty i tak samo od zawsze chcialam cc. Dopięłam swego, jestem zadowolona, wieź z dzieckiem mam idealną, a gadania obcych nie słuchałam, bo wiedziałam, co jest dobre dla mnie i mojego dziecka./ Trzymam kciuki, nie daj sie zahukać- to Twoje ciało! :-)

ja mialam problemy z wiezia, nasz synek lezal w inkubatorze bo wyjeli go na zimno przez cc, pytałam meza po co tak czesto do niego chodzi, przetaczali mu krew nie ruszalo mnie to teraz zycie bym za niego oddała ale wtedy koszmar, a moja cesarka...nie chce tego pamietac to bylo co okropnego, na 1 dobe wstalam i zemdlałam, w 2 dobe tez taka bylam słaba. Nie mialam na nic sily dobrze, ze synkiem sie zajmowali przez 7 dni doszłam do siebie ( w miare ) lezałam 11 dni.

Blizna od cyckow po pipke? Ja mam blizne w dole brzucha, pozioma, ktorej prawie nie widac :)

co lepsze naturalnego porodu tez sie boje panicznie, cesarke wspominam zle :( nie wiem co zrobie mam jeszcze troche czasu bo nastepna ciaze na 2013 planuje

Przesadzasz to nie takie straszne i nie wszyskie rodza w meczarniach. Ja rodzilam naturalnie po godzince juz biegalam a panie po cesarce zwijaly sie z bolu przez cala noc i dzien nawet wstac nie mogly koszmar

Przepraszam, ale moim zdaniem to trochę panikujesz. Ten ból to najpiękniejsza rzecz jaką możesz dać swojemu dziecku. Od początku świata kobiety rodzą dzieci i uważam, że to wielki powód do dumy "wydać nowe życie" na świat w sposób naturalny, jak zaplanował Bóg. Tak uważam, nie każdy musi się z tym zgadzać.

Co? To chyba mialas komplikacje po CC. Ja rodzilam rano o 10 (nie mialam zleconej, po 10 godz mi zrobili) a o 22 odlaczyli cewnik, kazali wstac i isc do lazienki na siku. A na drugi dzien juz dziecko mialam przy sobie. Na trzecia dobe wyszlam do domu i tam tez nie lezalam- sprzatalam, gotowalam, zajmowalam sie dzieckiem. Troche bolal mnie krzyz, ale dalam rade.

u mnie jeszcze troche czasu jest ale juz o tym mysle jak to kiedys bedzie

Ból porodowy to najpiękniejsza rzecz jaką można dać dziecku?? O zgrozo...

moze i panikuje, ale nie chce doswiadczac tego "piekna". Po prostu nie i juz. Wole cesarke chocbym miala potem i 10 dni zwijac sie bolu

I nie zwijalam sie z bolu, w szpitalu mialam ketonal podawany. Fakt-ciezko bylo wstac z lozka, ale to bylo dziwne uczucie tylko a nie bol.

Eh zaluj najpiekniejsza rzecz :) ja to sie poplakalam ze szczescia :) jak zobaczylam maluszka i porod ekspresowy :) 2 parcia i po wszystkim :P:P

po cc nie mialam komplikacji, bylam 2 miesiace na diecie watrobowej, potem 3 tyg na scisłej w ciazy i bylam tak slaba, ze nie moglam stanac na nogi. mialam problemy z lozyskiem, dlatego cesarka na zimno w 36 tyg

ja sie zastanawiam nad rodzeniem sn w drugiej ciazy tylko boje sie ryzyka pekniecia macicy

a rodzilas juz? - czyli nie nawiązałaś więzi z dzieckiem nie z winy tego, że przyszło na świat przez CC, tylko z powodu wcześniactwa i inkubatora. No dwie różne sprawy.

myslisz, ze jakby mi go podali od razu nawiazalabym?

dostałam go dopiero na 8 dobę

Ok Twoja decyzja, ja na pewno będe płakac ze szczęscia i wzruszenia. I juz nie moge się doczekać tego momentu :)

u jednej 2 parcia i po wszystkim a u drugiej 30 godzin meki:O Wiecie ja planowalam ciaze i duzo z kolezankami rozmawialam, ktore rodzily. W opowiesci zadnej nie doszukalam sie piekna porodu ani niczego szczegolnego. Nie zapomne jak przyjaciolka urodzila i tydzien po bylam u niej w szpitalu ( dziecko musialo by wiec ona tez tam spala) i jak mi opowiadala jaki to porod jest okropny, ze jest teraz zalamana bo nie wie jak to bedzie, bo odechcialo jej seksu do konca zycia. Jej dziecko ma teraz 3 lata a ona wciaz uwaza, ze to byl koszmar i jak zawsze chciala miec 3 dzieci tak teraz mowi, ze nie chce juz zadnego

Zazdroszcza ci po prostu, ze one nie mialy innej mozliwosci, popekaly do odbytu, maja luzne pochwy, przez to wszystko przeszly, a ty smiesz wybrac "lzejsza" opcje. Lzejsza w cudzyslowie, bo wiadomo, ze doba po cesarce do najprzyjemniejszych nie nalezy. Ja tez bede miala cesarke na zyczenie, tylko ze ja bede potrafila uciac wszelkie gadki rodziny na ten temat.

po tym co przeszlismy troche boje sie rodzic sn ale nie z mojego strachu... ze strachu o dziecko

dodam, ze przyjaciolki dziecko musialo zostac dluzej w szpitalu z powodu niedotlenienia min. A jak wiadomo to czesty przypadek przy porodzie naturalnym

Pokaz im ten film,może ich to przekona http://youtu.be/pRLTr9VzPEQ