Staramy sie po raz pierwszy :)

a co my dzisiaj mamy, nie poniedziałek????? Jezu ja chyba z drzewa spadłam.....dla mnie jest poniedziałek :)i nawet poniedziałkową date mam w kalendarzu ustawioną w pracy. Co za cieć ze mnie..

hej. mogę również dołączyć? my również z narzeczonym staramy się po raz pierwszy o dzidzie... dodam,ze @ spóźnia się już 4 tygodnie... testy jednak wychodzą negatywne...chociaż na ostatnim jakby pojawił się lekki cień drugiej kreski. 31.05 mam wizytę u gin. ;)

Mika, wiesz co, ja myślę ze w waszym przypadku to 3D to dobry pomysł bez względu na koszta. Twoja ciąża jest trudna od samego początku, wiec lepiej żebyś miała dokładniejszą informację odnośnei zdrowia maluszków. Mnie sie Lenka bardzo podoba:) A ty jeszcze kochana przytyjesz, spokojnie hihi:) miałaś tak dużo stresów że wcale mnie nie dziwi czemu ci nic nie podskoczyło. Gdzieś czytałam ze najwięcej się w 2 trymestrze przybiera więc skoro teraz masz apetyt to na pewno nadrobisz i ty i maluchy:):) ja rozstępów na piersiach dostałam bardzo szybko i teraz mam piersi jak słoneczka dosłownie:) ale nigdzie poza tym. Ale to chyba sprawa indywidualna, gdzies czytałam że koło 6 miesiaca się pojawiają na brzuchu, Ja nie mam nic, choć za chwilę dopiero zaczynam 6 ale np koleżanki "mamy"które mam w pracy powiedziały mi że ona nei miały na brzuchu przez całą ciążę. Więc chyba nei ma reguły

mika, Oskar bardzo ładnie :) Ja na ten moment obstawiam Oskara i Kornela. I jeszcze raz usłyszę od kogoś z rodziny albo od znajomych, ze takie imię nie, bo tak się nazywa sąsiad kuzynki brata no i on to jest głupi, pusty albo brzydki to już wtedy coś powiem bardzo niemiłego. Aż normalnie wybór imienia to dla mnie katorga, bo jak coś wybiorę to aż strach komuś powiedzieć, bo to straszne co potem słyszę. magdulek, ja to nie bardzo orientuję się też w dniach tygodnia :D ja wiem tylko co kiedy jest jak mam wizytę u lekarza, a tak jak jestem na zwolnieniu to kompletnie nic :) W tym tygodniu miałam wizytę u gina to mniej więcej się orientuję :D mika, ja właśnie odkryłam rozstępy :) takie ładne, będzie pamiątka :) kompletnie mnie to nie obeszło, nawet pokazałam mężowi i mu się spodobały :D

hej. mogę również dołączyć? my również z narzeczonym staramy się po raz pierwszy o dzidzie... dodam,ze @ spóźnia się już 4 tygodnie... testy jednak wychodzą negatywne...chociaż na ostatnim jakby pojawił się lekki cień drugiej kreski. 31.05 mam wizytę u gin.

witaj mmalaykaa, to nie brzmi dobrze cholercia. A robiłaś oznaczenie z krwi?? Czy sam test paskowy?

witam nową staraczkę :) ja też zrobiłabym test z krwi - od razu wszytko wiadomo, jeśli wynik pozytywny to będziemy sie cieszyć :) jeśli nie to i tak wizyta u gina bedzie potrzebna. W ogóle coś napisz wiecej o sobie :) Get, co u Ciebie??

:) więc mam 22 lata.Z narzeczonym mieszkamy razem już ponad 4 lata razem. To tak z grubsza o mnie. Ogólnie zawsze miałam regularnie miesiączkę a teraz taka niespodzianka. Na ostatnim z testów jak dobrze się przyjrzeć to widać delikatny cień drugiej kreseczki. Bardzo bym chciała już wiedzieć co i jak. Ale idę do lekarza dopiero 31 maja i wtedy będę miała robiona betę ;)

dodam,że ostatnio moja temp. jest podwyższona... tzn zawsze powyżej 37. wczoraj np. 37,3 dziś 37,2

wiesz co, no nie wiem wiem, ale skoro piszesz że 4 tygodnie juz ci się spóźnia no to pasiak by ci chyba na bank wyszedł. A nie masz gdzieś możliwości prywatnie hcg zrobić? To badanie kosztuje około 30 zł. Bo do 31 maja to tyle czasu jeszcze, mnie by nerwy zjadły:) albo powtórz test po upływie dwóch czy trzech dni, jesli rzeczywiście była tam kreska to powinna być teraz wyraźniejsza. No i ta tempka...hmmmmm

no właśnie, moze betkę prywatnie gdzieś, bo sporo czasu jeszcze, więc zamiast inwestować w testy już tego samego dnia byłoby coś wiadomo, a długo się starcie?? No i trzymamy kciuki bo z testami to różnie bywa :)

a moim zdaniem nowa koleżanka jest w ciąży:), nie wiem czy to mozliwe, że tyle spóźnia się okres i jest wysoka temperatura.. a mojej koleżance ost.też testy nie wychodziły a teraz okazuje się ze to już 2 miesiąc, nie wiem jak to mozliwe...ja też bym jak najszybciej poszła prywatnie krew zrobić, nie będzie wątpliwości.

noo dokładnie, testy to tylko testy. A na prywatną betkę nigdy nie szkoda kasy:) Boże jak pomyślę ile kasiury wydałam przez okres starań na pomiary bety :D:D teraz miałabym ze trzy wyprawki :P Trzymam kciuki, i przyłączam się do pytania szarlotki, ile sie staracie? I skąd jesteś?

mi kiedyś aptekarka mówiła, ze jej koleżance test wyszedł dopiero w 6. miesiącu, a robiła regularnie, bo chciała mieć pamiatkę :) ja wtedy kupowałam z 50. test ciażowy na przestrzeni sześciu miesięcy :D takze wydałam fortunę :D

no co tyyyyy??? w 6 miesiacu??? ja pierdziu jak to możliwe :D:D:D:D

No ja jestem z kuj.pom. to nasze pierwsze staranie... ;) dopiero co zaczęliśmy. mojej przyjaciółce test pozytywny wyszedł dopiero po ponad miesiącu. ja jestem bardzo spokojna osoba. dlatego tez chyba poczekam do 31. bo to już tylko tydzień;) po prostu z narzeczonym się nie nakręcamy ,aż tak by później się nie rozczarować...

eeee no to ja ci po pierwsze gratuluję tego spokoju Mmalaykaa:):) Bo nam tu na forum go baaardzo brakuje :P No i w takim razie trzymamy kciuki:)

trzeba być cierpliwym i spokojnym ,aby nie zwariować... :) może dzięki temu już tyle razem przeżyliśmy...

no cóz..bardzo pożądane cechy:):) ja niestety żadnej takiej nie posiadam haha, dlatego tym bardziej chylę czoła i życzę ci żeby okres starań był krótki i nie zmienił twego poglądu:)

Dziekujemy:) obiecuje ,ze po wizycie u gin. opowiem co i jak...;)

staramy sie z chłopakiem o dzidziusia :) w tym miesiącu nie mialam miesiączki zrobilam test i okazało sie ze nie jestem w ciąży bardzo prosze o jakies porady dotyczące zajśc w ciążę :) pozdrawiam wszystkich :) i chce dołączyć do waszych tematow zgadzacie sie ?:)

chce jeszcze dodac ze juz mam miesiaczke od paru dni :)

ja np. obliczałam sobie kiedy mam mieć dni płodne i mierzyłam temp. ;) starajcie się :) trzymam kciuki. My z narzeczonym staramy się pierwszy cykl i już od 5 tyg. nie mam okresu...

Witam nowe staraczki:-) mika - 250 zł za USG to dużo ale myślę, że warto bo więcej na nim widać niż na zwykłym. Moje 3D będzie jednak w niedzielę bo lekarz na jakieś szkolenie jedzie i mnie przesunoł. Jak wrócimy do domu to zaraz opiszę co i jak. Imię Lenka bardzo mi się podoba też o nm myślałam to był nasz drugi typ zaraz po Alicji. Dziewczyny wybraliśmy imię dla synka (tzn. mąż wybrał a ja zaakceptowałam) i ma być Bartosz.

mi sie bardzo podoba imię dla dziewczynki nikola a dla chlopca to mikołaj :) strasznie mi sie podobają te imiona :)

dziewczyny powiedzcie mi czy normalne jest takie uczucie napięcia u góry brzucha gdzie na pewno nie sięga macica?? Tak jakby się wnętrznosci nie mieściły inapierały na ściany brzucha. Tak sporo powyżej pępka, jakby normalnie miało wszystko pęknąć, nie wiem czy nie twardnieje też, chociaż ciezko mi powiedziec czy to jest takie "twardnienie" o którym się często mówi przy okazji ciąży, chyba nie potrafiłabym tego odróżnić. Bo zastanawiam się czy to ma związek z ciążą, tzn czy np dzidzia się wtedy prostuje albo coś. Macie coś takiego??

aaaa Monida, mnie się Bartosz bardzo podoba:)

Magdulek ja też mam czasem dziwne bóle brzucha, czasem wydaje mi się, że mój brzuch zaraz pęknie, czasem jak któryś z maluchów sie porusza to np. mam większy brzuch z jednej strony i taki twardy, ale lekarz mi mówił, że to maleństwo się tam układa, a że jestem szczupła to bardziej to odczuwam...tak fajnie jak czasem leże a maluszek "zniekształca" mi brzuch... a tak wogóle to też się dziś w nocy zaniepokoiłam, bo strasznie bolał mnie jajnik, nie mogłam zasnąć z bólu,i teraz nie wiem czemu, na internecie też różnie pisze, że może być jakaś zakażenie, torbiel, ale też że rozciągają się wiązadła, macica i jajniki mogą boleć, mam nadzieje, że wszystko jednak ok bo maluszki czasem mnie kopną:) a ja siedzę sama w domku bo M.do pracy poszedł na nockę. Powiem Wam, że ciężko mi bez seksu wytrzymać, brakuje mi "dawnych czasów" a gdzie to jeszcze do końca, w sumie zapomniałam się zapytać lekarza na ost.wizycie czy już możemy i wole nie, zresztą mój M.też się boi...pewnie dopiero gdzieś w połowie jesieni bzykne mojego M. :p

magdulek - mnie też czasami tak brzuch boli, szczególnie wieczorem. Pytałam o to lekarza i mówił, że to normalne bo tam się wszystko układa i przesuwa tak żeby zrobić miejsce maleństwu, a dodatkowo ciężarne mają spowolnione trawienie co może spowodować twardnienie brzucha. Ale jeśli cię to uspokoi to może zadzwoń do lekarza. Mój mąż jest tak dumny z wyboru imienia, że dziś od rana gada do mojego brzucha - nachylając się nad wątrobą :-) Mi szczerze mówiąc bardziej podobają się zdrobnienienie Bartek lub Bartuś.

a ja nie jestem zaniepokojona tym:) właściwie to pytałam z czystej ciekawości:) bo to takie dziwne miejsce ze tak u góry i zastanawiałam się co to może znaczyć. No ale jak macie podobnie to pewnie tak po prostu jest:) Mika, mnie też czasem jajniki bola, tak średnio raz na trzy, cztery dni, tylko że mnie tak lekko. Też mi się wydaje że to moze być efekt fikania dzidziusia,a ty masz dwójkę więc na bank jeszcze bardziej dają ci się we znaki hihi:) to musi być niesamowite uczucie jak tak się brzuch zniekształca. Ty drobniutka więc pewnie fajnie widać:D:D:D A Monida ja też przerabiam facetowe dialogi z brzuchem :D:D:D zawsze leje z tego co nie miara, bo teraz taki cwany i wogóle, a na usg nie odróżni głowy od nogi :P:P