Staramy sie po raz pierwszy :)

Justynko kochana przytulam Cie i podziwiam naprawde za Twoje i meza poklady optymizmu. Jestescie wspanialymi ludzmi. Dziecko bedzie dla Was najpiekniejsza nagroda za te trudy i uwierz mi, jak bedziesz trzymala swoje malenstwo w ramionach po raz pierwszy bedziesz Bogu dziekowac, ze stalo sie to w takim czasie a nie innym. Caluje Cie mocno :* Monidko -my tez po wirusie :( Najgorzej go przechodzil moj maz, biedak, ale cale szczescie juz wydobrzal. Lily rowniez zabkuje, tez trojki, wszystkie inne zabki wyszly jej raczej bezobjawowo , w pazdzierniku az 6!!! A te kly od tamtej pory sie przebic nie moga i przy tych bardzo cierpi. Tak to jest bardzo pogodna dziewczynka, juz sie mozna z nia dogadac :) Pare dni temu zaczela chodzic przy meblach, podniosla sie na nogi w Swieta i robi postepy, pare dni temu zaczela chodzic przy kanapie :) A wizyta u pediatry odnosnie nie trzymania wagi za 4 dni :D Chyba jutro zadzwonie i odwolam,bo sie zblaznie :D

Przepraszam, troche bez ladu i skladu ten moj poprzedni post, ale jestem padnieta. 74 bluzki do sfotografowania, zdjecia do obrobienia i aukcje do wystawienia sprawily, ze mysle tylko o kolorach i wzorach haha :D

o matko, widzę że to u wszystkich, nas powaliło na sylwestra - wtedy rzygał mąż, Tymon i ja wcześniej troszkę. Justinka, jest tak jak pisze Get, ja ostatnio sobie myślałam: Boże, co by to było gdybym zaszła w ciążę od razu, a nie po operacji po roku, co by to było? Jak to dobrze że stało się tak a nie inaczej. U Was tak będzie, bo to ma się stać właśnie wtedy a nie kiedy indziej :)

aaaa bo wiecie co, dopóki porządnie nie wymrozi to tak każdy będzie łapał różne syfy...ja miałam w grudniu 2 razy rotawirusa, potem młoda, potem angina, a po świętach trzydniówka która okazała się nei być trzydniówką echhh, w międzyczasie dwa razy katar, w tym jeden bakteryjny. Tak więc chyba kazdy teraz trudny czas przechodzi :P nie lubię zimy okropnie, ale z drugiej strony niech już trochę przymrozi, popada śnieg i bedzie zgłowy :P byle szybko do wiosny! :)Monia...jak ja cię rozumiem...nasz też jest taka rozpieszczona...ostatnio wogóle ma jakiś totalnie rozwydrzony czas. Jak coś jej nie pasuje to tak piszczy jakby ją ktoś ze skóry obdzierał, a piszczy jeszcze głośniej jak widzi że nie reagujemy na jej histerie :P ostatnio co chwila stoi w kącie :P no, a wogóle u nas słuchajcie tylko osiem zębów,z czego ostatnia dwójka przebiła się kilka dni temu, a reszty ni widu ni słychu. Fakt ze dziąsła popuchnięte całe no ale czekamy

Hej kochane. Przykro mi,że u Was chorobowo ale właśnie mamy taką zimę, bez mrozu bez śniegu, że wszystkie wirusy fruwają:/ U nas emocje trochę opadły, mój M jest w domku, ma zwolnienie do 7 lutego bo musi się troszkę oszczędzać. Pisałam ostatnio do Gizlera i napisał mi , że teraz po 3 miesiącach od zabiegu mój M musi zrobić ponowne badania i dopiero na ich podstawie będziemy mogli zadecydować co dalej:/ więc do kwietnia musimy odpuścić tzn wiecie możemy sobie działać ale bez leków bez niczego i liczyć na szczęście. Trochę mnie to zdołowało ale później stwierdziałam, że takie robieniu szybko i na siłe jest bezsensu, skoro i tak nie wiadomo czy będzie efekt to szkoda kasy,i nerwów a tak to trochę mężuś dojdzie do siebie, trochę zejdzie napięcie no i może trochę kasy odłożymy. Ja mam umowe do końca lutego, mam nadzieję, że mi przedłużą. W pracy nie jest lekko bo ciągle jakiś zapierdziel i straszna presja na zrobienie planu dziennego (nękanie klientów;) mieliśmy kontrolę ostatnio i Pani regionalna się o wszystko czepiała:/ rzekomo jej dzień dobry nie powiedziałysmy. szkoda gadać:) to tak w skrócie co u mnie:) dzieki za wsparcie i buziaczki dla Was:*muuaaa

Justinko też tak myślę...może to będzie po prostu wasz czas i tyle. Padłabym ze śmiechu gdyby okazało się, ze żadne następne zabiegi nie będą potrzebne :) słuchaj, ty musisz mieć tą umowę! Jeśli chcesz to ja zrobię wpad na home&you jak będę w weekend u mamy i pozwolę ci się nękać ile wlezie żeby przełożeni widzieli jaki wzorowy z ciebie pracownik :D tak, myślę że to doskonały pomysł :D co macie teraz na przecenach ? :P

Magdulek Ty jesteś po prostu niesamowita:* heh szalona moja:) Na zakupy zapraszam,ale weekend mam akurat wolny:) Obecnie na promocji mamy głownie świateczne rzeczy, poza tym jakies poszewki, ręczniki, koce, figurki:) Jakby co to zapraszam na kawkę;):*

Magdulek ten "rozwydrzony czas" to podobno jest bunt dwulatka. Zaczyna się jak bobas skończy rok i może potrwać nawet do 3 roku życia. Bartek też jak coś idzie nie po jego myśli to drze się wniebogłosy. Justinka my tu wszystkie trzymamy za was kciuki i wierzymy że niedługo wasze marzenie stanie się ciałem. Get widzisz niepotrzebnie się martwiłaś. Każde dziecko rozwija się swoim rytmem i możemy stawać na rzędach a i tak nic nie przyśpieszymy:)

bunt dwulatka? jezu tak szybko? no wiem własnie, że dużo dzieciaków ma takie odchyły, dodajmy do tego zęby i wariatkowo rodzica gotowe ;) Justinko dupa z weekendu wyszła. Tak zimno, ślisko i takie z nas lenie że zostaliśmy w domu :P teściowie za to do nas dziś przyjechali ehehhe

Nie no az tak strasznie sie nie martwilam ;) W UK przymuje sie, ze dziecko ma czas chodzic do 18 miesiaca. Ja chcialam isc, zeby wykluczyc jakakolwiek nieprawidlowosc, ale widze, ze nie ma problemu, wiec odwolalam wizyte. Wydaje mi sie, ze zacznie chodzic w ciagu 2 , 3 miesiecy :) Pytalas sie o sposob na dziewuszke. Teoretycznie takiego nie ma, ale szanse sa zwiekszone jesli do zblizen dochodzi przed owulacja. Ja mam taka aplikacje na telefonie, nazywa sie my calendar czy jakos tak, tam sie wpisuje date ostatniej miesiaczke, dlugosc cyklu i wszystko jest obliczone.

Ale cicho znowu :) Ja jestem na antybiotykach. Dziaslo wokol osemki sie zainfekowalo. Znowu.:( Czekam na skierowanie do szpitala, zab prawdopodobnie bedzie usuwany przez chirurga szczekowego, bo jest ulozony poziomo i raczej sam juz nie wyjdzie. Ajc :( Jak u Was dziewczyny?

No wreszcie was odnalazłam kobietki!!!!!!!!!! Szukałam was prawie 2 miesiące bo nie wiedziałam króre to jest forum,bo oddalismy kompa do naprawy i on wszystko wykasował mi no i przede wszystkim to co miałam zapamiętane.

Boze Swiety Bigosik!!!!!!!!!!! Cale lata Cie nie bylo! Mow szybko co u Ciebie!!!

Bigosik!!! Gdzieś ty była jak cię nie było :D Aż podskoczyłam na krześle! Mów szybko co u was!!

Bigosik nareszcie:) opowiadaj kobieto co i jak u ciebie! Get jak ja doskonale wiem co czujesz... moja ósemka wychodzi już ok. 7 lat. Odzywa się 2-3 razy w roku ale zawsze kończy się na DicloDuo lub Dalacinie,. Moja stomatolog też zaproponowała usunięcie ale nie mam odwagi. Ona się śmieje, że będzie mniej bolało i trwało znacznie krócej niż poród (a ja urodziłam w ok. godzinę). Tak się składa, że ta moja pani doktor to żona mojego gina:-D

Monidko- tez bym nie usuwala gdybym mogla, ale ona mi skrzywila zeby na dole troche, niby nic, ale jednak , beda sie krzywic dalej, a ja mialam aparat na dol i gore i nie chce , zeby to na darmo bylo. Ona juz sama nie wyjdzie albo wyjdzie bokiem. Pogodzilam sie z ta mysla :) Nie moge non stop byc na antybiotykach.

Cześć dziewuszki! Mam dużo zaległości do czytania,ale da się rade :-) A co u nas a nic ciekawego rośniemy sobie Nikuś waży 5740 lekarka przypierniczyła się że mało przybiera na wadze,ale wyniki wyszły dobrze tylko ze ma za mało żelaza i mu podaje.Nie mam z nim jakiś problemów je,śpi,bawi się i ciągle ma uśmiech na buziuni :-)Ni i tak czas nam leci siedzimy sami sobie bo mąż za granicą. Buziaki

Hej dziewczęta:) nie uwierzycie ale jestem w ciąży!!!!!!!!!:):):) w zeszły piątek i sobote robiłam sikane i druga kreska była ale trochę bledsza, więc się nie cieszyłam jeszcze. W poniedziałek zrobiłam bete i dziś odebrałam wynik, wyszło mi 556,40 mIU/ml więc tak mniej więcej 5-6 tydzień ale masakra. Nie moge w to uwierzyć. Bez leków bez lekarzy. Powiedzcie mi dziewczynki czy ta beta jak na ten tydzien jest ok?? bo przezywam strasznie. Ostatnią @ miałam 8 stycznia. Prosze napiszcie, że będzie ok:)

Boże, Justinka! Jasne że ok! i jasne że będzie ok! Mam ciary na ciele wielkosc***ięciozłotówek! i płaczę :) kochana moja...

Moja koleżanka, ta z nadwagą i bez owulacji miała to samo :) z kibla prawie spadła, leki do insemki kupione były :)

Boze Justynka!!!!!!!!!! Jaka wspaniala wiadomosc! Tak bardzo Ci gratuluje! Nie posiadam sie ze szczescia dla Ciebie i meza!!!!! Gratulacje, gratulacje, gratulacje !!!!

Dokladnie 6ty tydzien

Dziękuję kochane moje:* aaaaaa będę mamą:):):) nie wierze w to:)

Jezuuuu!!! Nie! Nie Jezu ale Justinko :) !!! Co to za wspaniała wiadomosć!!!!!!!!!!! :D :D :D :D:D :D :D :D:D :D :D :D:D :D :D :D:D :D :D :D Tak strasznie się cieszę!! :D Kochana moja! Jaka Ty musisz być szczęśliwa :D mamusiu nasza kochana!! Cudownie cudownie cudownie!!!! :) Jest sprawiedliwość na tym świecie! Jest i już !!Gratuluję Ci kochanie! :*

dziękiiiiiiiiiiiiii:):):)

Justinka allle super nowina:D Strasznie się cieszę. Widzisz mówiłyśmy Ci na tym topiku wszystkim się udaje:) Kurcze tak się cieszę jakbym to ja była w ciąży:D

Moze jestes monidka :P

Get niestety jeszcze nie ale pracuje nad tym ;) Justinka skoro to 6 tydzień to termin masz na październik dobrze liczę? Bo wiesz mój skarb jest z października:)

Monidko jeszcze nie byłam u lekarza ale z hcg tak wynika, tak połowa października jakoś by wyszło:) Mam nadzieje ze we wtorek się załapię do lekarza, chcę iśc prywatnie najpierw a później poszukam może na nfz:)

Gratuluje Justinko! Przezylas cos takiego jak ja, niespodziewana ciaza:-) tez zaszlam jak sie w sumie nie staralam. gratuluje ja ,mój mąż i Kubuś:-) nie moge pisac dłużej bo placze z radosci:-)