Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

no właśnie Get, odezwij się jak tarczyca. Monidka próbuj z tym piątkiem, może się uda, rozwiązanie byś miała super. Ja na wychowawczym od miesiąca, nie mogłam się ogarnąć na początku, bo wiecie jak jest, ciągle z dzieckiem sama zamknięta, do życia zawodowego chciałoby się wrócić, wyjść "do ludzi", więc postanowiłam udzielać korków :) i teraz nie mogę się ogarnąć z braku czasu :) ale zadowolona jestem, przynajmniej coś się dzieje, no i pieniążki jakieś są. Bigosik odezwij się jak u Ciebie!!! Monidka, my gluten będziemy wprowadzać jak Tymon skończy rok, wcześniej zabroniła nam pediatra. Ja w ogóle sama na własną rękę go wprowadzałam tak z tydzień, i wspomniałam przypadkiem u niej to mnie okrzyczała, dlaczego podejmuję takie ważne decyzje bez konsultacji. Więc my czekamy, no ale zazwyczaj wcześniej wprowadzają inni. Ja przez ten tydzień do mleka dodawałam kaszy manny płaską łyżeczkę, tzn. gotowałam płaską łyżeczkę na wodzie na bazie której potem robiłam mleko, ale można dodac i do zupki i do owocków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monidka, my też mamy zakaz glutenu, tak jak u szarlotki dopiero po roku. Zresztą przed chwilą wróciłam od pediatry. Powiedziała że dzieci ze skazą białkową nie mogą wcześniej.Wogóle obejrzała buźkę AMelci i juz nie ma żadnych wątpliowości cholera. Przepisała nam to mleko bebilon pepti i od razu ostrzegła że może być problem z wprowadzaniem:) co skwitowałam uśmiechem:) bo to chyba oznacza że muszę sobie przedłużyć o jakiś tydzień ten macierzyński (oby tylko tyle) bo mój diabeł pewnie będzie znów walczył hihi. Czekam aż się obudzi i robię pierwszą próbę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, Madzia, fajnie, to będziemy wprowadzać prawie razem ten gluten :) Myślałam że to tylko mi tak kazała. Daj znać jak pierwsze podejście pepti kontra Klusia :D Dacie radę, a skaza szybko Wam minie, my też chyba mieliśmy, a już śladu nie ma i jemy normalne mleczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Poszlam do lekarza w piatek , powiedzialam w czym rzecz, babka mi wymacala szyje, nie wyczula zadnych zgrubien , zrobila wywiad i przegladnela te wyniki krwi, ktore mialam robione 1 lutego. Powiedziala, ze jesli bylyby problemy z tarczyca, to wyszlyby w tamtych testach. Odeslala mnie do domu, a ja sie zorientowalam, ze przeciez moglam jej powiedziec, ze mialam wczesniej problemy z tarczyca, ale z drugiej strony nie pamietam, czy nie rozmawialam z polozna o tym jak bylam w ciazy i moze to gdzies jest w notatkach, ze nieprawidlowosci brak, wiec wyszloby , ze klamie. Mamie oczywiscie powiedzialam, ze badania zostaly zrobione , bo nie dalaby mi zyc. Pojde do lekarza jak bede w PL, taniej mnie to wyjdzie. Jesli chodzi o wprowadzanie glutenu, to ja malej dalam takie ciasteczka : http://images.mysupermarket.co.uk/ProductsDetailed/22/128222.jpg i dalam troche tez chlebka z maslem. Moja cos sobie ostatnio zle radzila z kupkami, byly strasznie twarde, ja myslalam, ze to przez wprowadzanie,ale zorientowalam sie, ze to moze byc przez to mleko nastepne, ktore zawiera duzo zelaza, wiec wrocilam do pierwszego i zobacze jak bedzie. Moja ma 3 stale,zroznicowane posilki dzienne, wiec z jakimkolwiek niedoborem nie powinno byc problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm Get, no lekarka pewie wie co mówi, dobrze że cię zbadała a nie mądrzyła się z tekstami że przesadzasz w sumie, bo to z lekarzami często tak bywa. Ale dla własnego spokoju te badania może lepiej zrobić faktycznie, żebyś sobie późniejw brodę nie pluła. Szarlotko a kiedy Tymusiowi zaczęła skaza przechodzić? Mi lekarka powiedziała że to do roku, dwóch, długo trochę cholera. Ale licze na to że jednak uda się wcześniej tak jak u was. Dałam jej to pepti ze swoim mlekiem, tak samo jak wprowadzałam tamto. I powiem wam że bez tragedii, aż nie wierzę że to piszę;P zero grymasu na twarzy, nie powiem zeby wciągnęła nie wiadomo ile, ale rozmawiałam dziś z pediatrą o tych ilościach i ona mówiła ż eto normalne że ona mi takiej dużej porcji nie zje teraz bo nie jest przyzwyczajona do takiego trybu jedzenia, więc luz. Jutro zwiększę porcję pepti, ale narazie jest na prawdę ok. Cóż, AMela widać nie wpisuje się w żadne ramy haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get, na pewno dobrze z tarczycą, ale idź w Polsce dla świętego spokoju. Madzia jak w grudniu mu dałam zwykłe mleko, bo nie miałam wyjścia (święta) to go wysypało po dwóch dniach. Mieliśmy też wysypkę na zgięciach rączek i w nadgarstkach i na szyi i klatce piersiowej i za uszami. Jak skończył 6,5 miesiąca to podałam znowu i o dziwo już nic nie wyskoczyło. I od tamtej pory jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Nie odzywałam się tak długo bo chciałam sobie zrobić przerwę w myśleniu...wiecie...zero czytania, oglądania i myślenia o dzidziusiach żeby trochę odpocząć. No i powiem Wam, że nie wiem czy może to poskutkowało, ale udało mi się wreszcie zobaczyć te moje dwie kreseczki :D test zrobiłam dzień przed @ i wyszła jasna ta druga kreseczka...normalnie uwierzyć nie mogłam hehe :) odczekałam trochę i dzisiaj byłam potwierdzić u lekarza...prawie 6 tydzień:) Chyba faktycznie to chwilowe odpuszczenie sobie dało jakiś efekt:) ale teraz już mogę pisać hihi:) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mei kochana moja :)))))) Super, super, super. Czekalam az sie dziewczyny odezwiecie,a tu taka wiadomosc.Wow!!! Oj zaczyna sie druga tura ciezarowek :) teraz to sie posypie miesiac po miesiacu :) Jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get czuje sie nawet dobrze. Narazie nie mecza mnie zadne mdlosci ani wymioty...jestem tylko strasznie spiaca. Nie ma dnia zebym popoludniu nie musiala sobie zrobic jakiejs malej drzemki :) tym bardziej jeszcze trudno mi uwierzyc w to, ze jest juz we mnie mala fasolka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mei cudowne wiadomości:D wielkie gratulacje :) cudownie będzie znów przechodzić ciążę, tym razem z wami kochane dziewczyny:) czuje że zaraz sypnie się reszta i znow będziemy mieć baby boom na forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mei wielkie gratulacje dla ciebie i tatusia. Przed wami najpiękniejszy czas oczekiwania a potem narodzin maleństwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny słuchajcie. Jestem cały czas w szoku. w 16dc byłam na monitoringu owulacji i powiedzieli mi , że są liczne pęcherzyki związane z PCO, ale nie ma dominującego jajeczka. Więc w złości czekam i czekam na @ ale nie przychodzi. Więc wczoraj 2 tygodnie po planowanie terminie @ zrobiłam test ( po tym jak wymiłam lampkę wina i ją natychmiast zwróciłam). Patrze 2 krechy grube i mocne. Całą noc nie spałam, rano zrobiłam drugi test i też 2 grube krechy. A my się nie staraliśmy jakoś specjalnie w tym cyklu. Tak dla rozrywki tylko, bo mi powiedzieli, że bez stymulacji i tak nie bede jajeczkować. A tu masz...wpadliśmy normalnie. Idę dzisiaj do lekarki. Powiedzcie mi na czym poleka potwierdzenie ciąży przez lekarza? I czy konieczne jest USG? Bo ona w gabinecie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin, ja cię pierdziele!!!!!!!!!!!!! Zjeżyły mi się nawet brwi:D:D:D:D Powiem ci co zrób i to zaraz!!!! Leć do najblizszego laboratorium i zrób hormon HCG, on ci na 100% potwierdzi, bo jeśli będzie za wcześnie to nawet usg nie wykryje, a HCG poda ci wynik od pierwszych dni ciaży:):):):):) Ja się zastrzele hahahahahah!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, jeśli dziś pójdziesz do lekarza to może być tak, że jeszcze nic nie zobaczy, bo to własnie zależy od poziomu HCD z krwi. Z moich doświadczeń wynika że pęcherzyk ciążowy jest widoczny w macicy przy hcg ok 6000. I teraz wszystko zalezy od tego kiedy tą owulkę miałaś. A chyba tego nei wiesz, skoro twój cykl żyje własnym życiem haha:D Może być też tak że owulka była wcześniej i szybki przyrost masz i jeśli ciąża jest odrobinkę starsza to zauważy pęcherzyk lekarka. Ale to musi być usg, bez usg może tylko zobaczyć rozpulchnioną macicę co najwyżej a to żadne potwierdzenie. Ja bym biegła co sił w nogach na hcg:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa, a przy okazji hcg zrobiłabym progesteron! I tow twoim przypadku koniecznie!!! Bo jeśli masz problemy z hormonami to nie wiadomo jak twój progesteron a ten hormon jest mega ważny dla rozwijającej sie ciąży!!! Jeśli by się okazało że jest na niskim poziomie to wtedy będziesz musiała wciągać luteinę lub duphaston jak połowa z nas przez część ciąży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj już nie dam rady zrobić. Jutro rano zrobie. Jaki wynik będzie ok? Zebym przeżyła weekend ? ALe ja musze przyznać ze te domowe testy to wychodziły natychmist nawet pol minuty nie trzeba było czekac. i Krechy są mocne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin gratulacje! :D Mowilam, ze teraz bedziecie ciazowac jak grzyby po deszczu :P Idz koniecznie na bete, na usg moze byc nic nie widac, wiec sie tym nie przejmuj, nie ze ja mam jakiekolwiek doswiadczenie, bo moje pierwsze usg bylo w 12 tygodniu :D Rob jak Ci radzi Madzia i zbadaj przy okazji progesteron :) A to jest juz po Clo? Czy tak od sobie dzidzius zazyczyl sie pojawic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekałam na @ i miałam wiżśc CLO ale nie przychodziło wiec 2 tygodnie po planowanej @ zrobiłam dwa testy i obydwa bardzo wyraźne wyszły, pozytywnie. Jestem w szoku, Mogę powiedzieć że wpadliśmy z M bo nie planowaliśmy na pewno nic w tym miesiącu :) Ostatnią @ miałąm 24 stycznia. Wieć tak licząc byłby to 6 tydzień. Nie wiem już sama, serio jestem w wielkim szoku. Jeszcze nikomu z rodziny nie mowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie kochana, jeśli byłby to 6 tydz to usg wykryje ciążę, ale jeśli miałaś późniejsza owulkę to niekoniecznie. Pozytywny test hcg z krwi to wynik powyżej 5 ale jeśli krechy wyraźne to myślę że to formalność żeby potwierdzić ciążę. Najlepiej zrób jeszcze hcg w poniedziałek, bo odpowiedni przyrost świadczy o tym że dzidziuś się dobrze rozwija. Progesteron to zalezy jakie sa normy w danym laboratorium, w moim było że powyżej 15 to wynik ok dla wczesnej ciaży. Spokojnie:):) Będzie git!!:):) Strasznie się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zbadam krew a w poniedzialek zrobie USG. Zobaczymy co tam się chowa. Poki co siedze w pracy mdli mnie i spać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin ale się cieszę. SUPER :D Im gorsze samopoczucie tym lepiej, bo to znaczy że jest dużo hormonów ciążowych. No pięknie nam się wiosna zaczyna :-D W zeszłym roku było podobnie. Wystarczyło, że jednej się udało, a fluidy ciążowe poszły w eter :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano bylam na badaniu krwi. wieczorem zrobilam jeszcze jeden test w domu i tez dwie drube krechy natychmiast. ale powiedzcie kiedy mogę się zacząć cieszyć? teraz, po wynikach krwi czy może dopiero po USG? jestem jakaś taka zagubiona i bardzo sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to że robi mi się w chwili stranie duszno to też normalne? I że mnie tak lekko ściska w klatce piersiowej? Ja pewnie świruje, ale nie wiem. Kurcze wipiłam kawę może to przez to.Nie powinnam pić kawy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszyc sie mozesz zaczac w kazdej chwili. Eowin, Ty juz sie przeciez cieszysz :) Wiem, ze sie boisz, bo jest jeszcze dosc wczesnie, ale spokojnie, wszystko bedzie ok :) Z tymi dusznosciami to i ja mialam problem, nienawidzilam tego, a towarzyszylo mi to niestety przez dluzszy czas wraz z mdlosciami i niemoznoscia zwymiotowania. Wspaniala kombinacja :) Calkowicie normalnie. Jesli chodzi o ucisk w klatce to nie wiem, moze faktycznie lekko swirujesz :) Eowin, ja wiem jakie to jest podniecenie , wymieszanie ze szczesciem i strachem, ale mimo wszystko lepiej sie nie stresowac i byc spokojna. Ja kawe pilam, ale bardzo slaba, z mleczkiem i smietanka. teraz musze pic czrna z cukrem :/ Nie wiem co sie stalo, ale o porodzie , kiedy napije sie mleka to dostaje strasznej egzemy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugo sie staram
Dziewczyny używała może któraś z waz żelu pre-seed? Podobno ułatwia zapłodnienie. Chciałabym poznać jakieś opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hey mam wyniki: betaHCG 5 668,05mIU/ml progesteron 13,70 ng/ml Czyli teraz w poniedziałek USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×