nie miałem dziewczyny

To nie może byc prawda. :O Ale jak młodsze, to się moze łapie. Umówimy się? :D

chcę po prostu dobrze odpowiedzieć na pytania, a że nie znam na wszystkie odpowiedzi, to co, mam kłamać, że znam?

dobra ludzie, nie widzicie ze to jakas totalna ofiara? co masz zrobic? a siku umiesz robic? mamusia buciki tez zawiazuje? kurwa.....gdzie sa jacys mescy faceci!! myslisz ze nagle jakis dobry internauta napisze ci w kilku zdaniach co masz zrobic, zebys spotkal milosc swojego zycia? ja tez jestem niesmiala, nie mam przebojowego charakteru ale nie siedze w domu, chadzam na imprezy, spotkania, dzieki temu mam chlopaka i nie moge narzekac na samotnosc! a w glebi duszy czesto mam ochote po prostu siedziec w domu przed kompem, tylko ze to do niczego nie prowadzi!! jak sam nie wyjdziesz z domu i nie wezmiesz losu w swoje rece to dupa z tego bedzie. na portale randkowe nie, na imprezy nie, na inne studia nie.... nawet pracy nie mozesz znalezc tylko spisujesz sie na supermartket?? masakra i tyle

vera dobrze Ci radziła! Tylko sympatia.pl. Tam kurs uwodzenia jest w ofercie!:D:D:D

prosze, nie nazywaj mnie ofiarą. Nie chcę iść do supermarketu, po prostu jak nie znajdę przez kilka m-cy pracy to nie będzie innego wyjścia.

wez zadbaj o siebie, idz na silownie, basen, zarob na jakies fajne ciuchy - wyglad jest niestety bardzo istotny w poszukiwaniu drugiej polowki! ja schudlam, zaczelam sie ruszac, dbac o siebie od razu zainteresowanie moja osoba wzroslo o 100% ! a narzekanie ze nie wiesz co masz robic i jestes takie biedny nic nie da zrozum to. 26 lat to mlody wiek, wszystko przed toba, nie patrz w przeszlos tylko wez sie do roboty! chyba wiesz co trzeba zrobic

Ja zagadam do tego kolesia, którego profil wkleiłam. :D Lubi Lou Reeda, a to dobrze o nim świadczy, :D

nie potrzebuję schudnąć, napisałem już, że mam szczupłą budowę ciała. Ubieram się też normalnie, nowe ciuchy zawsze można kupić.

ale dla mnie tylko taka facet- ofiara ktora skonczyla uniwerek z nosem spuszczonym na kwinte idzie do supermarketu! nie bedzie ci wstyd?? wiesz ze malo ktora atrkacyjna i pociagajaca intelignetna kobieta zwiaze sie np z kasjerem? nie pomyslalaes kiedy studiowales ta politologie ze to malo konkretny zawod i trzeba zrobic cos jeszcze? kto ci ma to mowic , babcia???? troche zaradnosci, ogarnij sie!

"kasandra: jaki był powód... pewnie taki, że nie jetem imprezowy, nie każdy przecież jest, to nic szczególnego" 5 lat studiowania, a Ty nie byłeś na żadnej imprezie - powód pewnie taki, że nie jestem imprezowy - to jest sraki powód - nie lubisz imprez bo? czy trzeba Cię ciągnąć za język za każdym razem? Nawet jeśli ktoś nie jest zbyt imprezowy, to z przyzwoitości powienien co jakiś czas iść na imprezę aby nie odstawać od reszty i żeby potem się nie tworzyły takie wianki jak tu, że masz 26 lat i nie miałeś nigdy kobiety...no ludzie...zlituj się człowieku Prawdziwy powód to może być taki - masz problem z alkoholem i unikasz imprez - byłeś szykanowany na studiach i nielubiany przez znajomych itp. itd.

normalnie się załamię! vera mnie zdradza!!

to wystukaj sobie jakis odjechany opis na sympatii, zrob lansiarska fotke i zaloz profil chociazby na tej sympati. moze byc? czy tez cos ci nie pasuje? napisz dzisiaj zalozmy do 5ciu dziewczyn ktore ci sie spodobaja i zobaczysz co odpisza

nie mam problemu z alkoholem, przeciwnie: nie piję. Nie byłem szykanowany na studiach. Raczej traktowano mnie neutralnie.

Bo mi odmawiasz kuutasa, to zdradzam. :D

błyśnij chociaż na necie:P

wygladasz generalnie na typ gburowaty pt "nie chodze na imprezy, nic mnie nie interesuje, skoncze na kasie, jestem prawiczkiem, pomozcie mi, ale ostrzegam ze nie chce mi sie podejmowac zadnych dzialan"

a na siłownię czy basen masz nie iść po to żeby się odchudzać tylko po to żeby wyjść do ludzi !!!! Poza tym nad sylwetką można zawsze pracować niezależnie czy jest się szczupłym czy grubym! Nie, nie, nie - to nie może być prawda :o

z tym schudnieciem to akurat przewaznie problem kobiety. wiesz, ja np poszlam na kurs tanca, roznych tancow, okazalo sie ze w tancu odkrywam kobieca i bardzo seksowna strone mojego "ja" , to, ze mam talent i to, ze dostalam wiele propozycji randek. wystarczy wyjsc z domu czlowieku!!!! moze masz zdolnosci jezykowe? alboooo do jakis sportow? albo przywodcze???

nie rozumiem, dlaczego tak na mnie napadacie. Też na pewno macie mnóstwo różnych problemów. Przyjemnie by Wam było, gdyby ktoś tak Was traktował?

mam zdolności muzyczne. Grałem kiedyś na fortepianie. Teraz już zostało mi tylko słuchanie muzyki. Pianino sprzedane.

a nie masz chcoiaz jednego kolegi z ktorym mozna isc na piwo do baru albo drinka, i popodrywac jakies dziewczyny?? zagadac??? COKOLWIEK KURWA :D:D:D:D:D

szkoda czasu:O

Jak w życiu nie był na żadnej imprezie to jak ma mieć kolegów, traktują go pewnie jak odmieńca ...

migotka: nie mam kolegi. Zresztą, tak jak napisałem, nie piję alkoholu.

mamy problemy, ale wiesz jaka jest roznica? ty masz problem ze samym soba i tylko ty mozesz sobie pomoc!!! napisales tutaj, bo nie masz zadnego pomyslu na siebie, a kto do kurwy nedzy ma wymyslac twoja postac?? my? nie rozumiesz zr to wszystko siedzi w tobie?? co mamy mowic jak nie wlasnie napadac i toba wstrzasnac?

Nikt Cię nie napada. Przyszedłeś i pytasz. Ludzie nie rozumieją jak można być tak letnim, pasywnym. Wyobrażasz sobie złamać jakiś przepis? Pojechać w mieście 65/h??:D Nie da się żyć z 90/70 i mówić, że jest dobrze... bo się jeszcze żyje.:/

nie pije alkoholu - ok, nie kazdy musi pic. mozesz siedziec przy soku. nie mam kolegow....ale ANI JEDNEGO?:/ no dobra....to ja ci widze jakas nadzieje w tym ze znajdziesz jakas super robote, gdzie bedzie fajny team i tam poznasz! wystarczy czasami sie usmiechnac i cos zgadac, to nie takie trudne.... tylko nie idz do marketu:/

człowieku, po co mam łamać przepis? Nie mam jeszcze prawa jazdy, ale zamierzam w tym roku zrobić. Jak już zrobię, to też nie będę szarżował, bo nie leży to w mojej naturze.

On liczy chyba na to, że poda nam adres i my się do niego wybierzemy osobiście z audiencją

Nobaaa, zgrabne przemilczenie problemu. A maluszek chce smoczka.