nie miałem dziewczyny

no bo piszesz mi o innych aspektach życia, dopytuję więc co masz na myśli.

Prowokacja. Już był ten temat...

zajmij się jakimś hobby,zbieraj znaczki...:O

Aha.

Znaczki sa dla fajnych. Taka stulejka to moze sobie zbierać co najwyzej tazosy z chipsów. :O

Był jakiś czas temu ...

to były studia dzienne ( politologia na Uniwersytecie W arszawskim). Nie chodziłem po prostu na imprezy, nie wszyscy studenci przecież na nie chodzą. Z wyglądu jestem całkiem przeciętny, na pewno nie brzydki, wzrost średni, szczupła budowa ciała.

to prawda ze takich udzi jest wielu, samotność w tych czasach to plagaaa ale trzeba mieć problem ze sobą jeśli w ogóle chociaż w kimś się nie zakochało lub zauroczyło na maksa...

:D:D albo bakugany

pisałem już kiedyś na ten temat. Chyba nie jest zakazane pisać o czymś dwa razy. To nie żadna prowokacja. Od tamtej pory nic się nie zmieniło.

To ja się pytam dlaczego nie chodziłeś na te imprezy? Uczyłeś się w tym czasie?

kilka dziewczyn mi się podobało, ale na podobaniu się skończyło.

tylko ze zakochać się bez wzajemności po tylu latach samotności to jest masakra.. masz jakieś wymagania względem kobiet? czy ona musi być super ładna czy jak?

kasandra: niespecjalnie się uczyłem, po prostu siedziałem w domu ( np. na kompie, czy przed tv). Nie byłem kujonem, wyniki w nauce też przeciętne.

to musisz chłopie coś zrobić, wyjdź do ludzi, zapisz sie na jakieś konkretne studia podyplomowe po których jest praca albo idź na kurs tańca, facet który umie tańczyć jest atrakcyjny w oczach kobiet:)

dlaczego masakra? Byłem kilka razy w jakimś sensie zakochany i miło to wspominam. Nieraz udało mi się z tą dziewczyną nawet kilka razy krótko porozmawiać.

prawda jest taka,ze dopoki nie znajdzie jakiejkolwiek pracy to nie ma nawet co zaczynac tematu...:o a tak w pracy poznasz ludzi,kolegow,kolezanki i cos sie zacznie moize krecic.

podobają mi się atrakcyjne dziewczyny, często młodsze ode mnie.

po prostu zrób coś żeby zwiękrzyć swoją atrakcyjność w oczach kobiet, popracuj nad swoją osobą , nie siedź na kompie

Czy ja sie dowiem wreszcie jaki było powód tego, że nie chodziłeś na te imprezy? Bo siedziałem w domu przy kompie to nie jest powod ...

łatwo napisać zrób coś, ale tak konkretnie co?

kasandra: jaki był powód... pewnie taki, że nie jetem imprezowy, nie każdy przecież jest, to nic szczególnego.

"w jakimś sensie zakochany i miło to wspominam" sorry ale miłość bez wzajemności do szczęśliwych wspomnien nie należy ;)

:Oprzecież piszą ci co masz robić

to nie była żadna miłość, tylko zwykłe zauroczenie.

Może ktoś mu pomoże wybrnąć z tej sytuacji, bo ja tracę już cierpliwość do tego gościa ;)

no dopoki nie znajdzie pracy,to nie ma sensu sie zapisywac na portale randkowe...spotkasz sie z laska,powiesz,ze jestes bezrobotny i juz pozamiatane...tylko stracisz czas.musisz najpierw znalezc prace.bez tego ani rusz.

Chłopak nas informuje, że jest zwykłą Tzipą, nie potrafi się uśmiechnąć do sąsiadki, z kuzynką pogadać by mu koleżankę naraiła, na imprezę pójść i poczuć puls.. at last!! Chłopie, idź do parku, przedtem na tiszercie sobie napisz mazakiem "JAK MNIE CHCESZ TO MNIE BIERZ"

widzisz autorze jak działasz na kobiety przez to twoje gadanie tracą cierpliwość i pewnie tak samo jest w realu

dlaczego tracisz cierpliwość? Normalnie odowiadam na pytanie. Jakbym znał odpowiedzi na wszystkie pytania, to bym może nie był sam.