tylko biedota siedzi w Sw i majowke w domu

Nellii jesteś tam jeszcze? Odezwij się, bo zaczynam się martwić...

Autorko kiedy założysz kolejny temat, bo są świetne!!!! Nie masz sobie równych!!! Moje ukłony!!!! Dobrze, że są tacy odmieńcy jak Ty, przynajmniej życie nie jest takie smutne i zawsze człowiek sobie pomyśli, że jednak inni mają gorzej...

A mi się nie chce nigdzie wyjeżdżać, wolne wolę odbębniać w domu leżąc do góry brzuchem, po męczących miesiącach ;] A Ty autorko widać zbyt pusta jestes, żal mi takich osób, a i przy okazji całej Twojej rodziny, że mają stycznosć z takim osobnikiem jak Ty ;p

A my siedzimy i w święta i w majówkę w domu, bo nie znosimy tłumów ludzi, a jak jest coś wolnego to wszędzie ludzi pełno. olimy sobie robić tygodniowe wypady kiedy my chcemy, a nie kiedy nam to ktoś narzuci.

A autorka zrobiła prowokację i sobie poszła. Wróci za jakiś czas sprawdzić i ucieszy się, ze tylu się zbulwersowało :)

Czarownica paskudna- co nie zmienia faktu, że autorka wykazała się poziomem. O zgrozo, jest żoną i matką.

ja właśnie chciałam jej przyjemność sprawić. niech chociaż ma coś z życia

Nie wiem, kim jest, bo tak szczerze to pierwszy raz ją tu widzę akurat. Ale wydaje mi się, że nie można być aż tak pustym i próżnym - więc to musi być prowokacja ;)

hmm siedze w domu bo mnie na to stac stol sie ugina i zapraszam caaala rodzine a ciebie nie stac na zarcie i pewno nawet rodzina cie nie lubi wiec musisz wyjechac bo nikt cie nie zaprosil :D:D:D:D:D:D

a ja w swieta jade do rodzicow i bardzo sie z tego ciesze gdyz z powodu odleglosci (300km) nie widujemy sie dosc czesto